Jesiennie

[Pomadka]

Dzięki kobiety za wieści o kwasach! Śmiecenia ciąg dalszy.

Aga ja miałam tylko Effa i nic poza tym. Wtedy stosując Effa w ogóle nie miałam pojęcia, że to jest kuracja, wymagająca poświęcenia oraz znajomosci tematu. Stosowałam Effa bez ochrony kremami z filtrem. Zupełnie byłam nieświadoma, przyznaję się bez bicia! Przebarwienia mi się nie zrobiły żadne, ale głupia byłam strasznie..., żeby tak nie uważać... Nieważne.
Moja cera jest mieszana, ze skłonnoscią do przesuszeń. Dlatego nie chciałabym na początek bardzo mocno inwazyjnego kremu, bo po prostu się boję, że mi rozwali tę delikatną cere. POza tym myslę, że na początku warto zastosować środek słabszy, coby później wypróbować mocniejszy krem, jak już skóra nie będzie reagować odpowiednio.
Ja najwięcej wyprysków, grudek mam na linii rzuchwy, z boku jakby twarzy... Podejrzewam, że hormony tutaj robią swoje. I dlatego zaczęłam się zastanawiać nad skutecznością kwasów, bo jeśli mam rozchwiane hormony, to kwasy mogą zadziałać chwilowo [albo wcale], a sytuacja z pryszczydłami rychło się powtórzy. I w sumie zaczęłam być w kropce, czy iść do lekarza po kurację hormonalną, która też może przynieść różny skutek, czy samemu zadziałać kwasami?

Kurcze po co Aga napisałaś o tych kwasach? Żeby ja teraz była w takiej kropce i kałabani co wybrać i na co się zdecydować. Ehh...

[puchatkowa]

nawet jak piszesz, ze jest od niechcenia, to w Twoim wykonaniu i tak zawsze wychodzi to swietnie bardzo ladna, delikatna buzka jak na to, ze bez podkladu. tylko pozazdroscic

[villemcia]

podoba mi sie..ladne cienie..

[agabil1]

Aneciak, to zależy od Twojej cery i jej wyglądu a nie tylko od wieku-uwierz, młodsze i to sporo stosują kwasy

Kamikitten gratuluję przekroczenia setki

tanzanit a tak perfekcyjnie, to zwykły makijaż na szybko do pracy.Co do tej szlachetności już miałam zapytać czy wcześniej taka nie byłam-ale uprzedziłaś moje pytanie

Femme w końcu jesień mamy mam nastrój na te kolory, pastele nieco mi się przejadły a mina może nie smutna tylko... zmęczona. Zdjęcia robiłam w pracy, zaraz przed pójściem do domu, po 8 godzinach ... dlatego też m.in. makijaż nie jest taki świeży.
Cieszę się że zajrzałaś i napisałaś brakuje mi strasznie tu Twojej osoby

Majka śmiecimy dalej-sama jestem w tym temacie zagłębiona po uszy.
Ja mam podobną cerę mieszaną, lubiącą przesuszać się i wrażliwą. Tez mam problemy z wypryskami po bokach twarzy !!! Zwłaszcza na linii żuchwy.
U mnie hormony są w miarę ok, dlatego działam kwasami. Przed jakimś ważnym wyjściem piję dwa dni wczesniej sok z łopianu i to bardzo pomaga, ale gdy sobie przypominam jaka moja cera była piękna w ubiegłym roku po kurcji Effaclarem Efekt utrzymał się raczej długo, zaczęłam mieć z nią problemy (poważniejsze) w okolicy wakacji.
Effaclar K jest raczej słabszy, Diacneal też jest polecany do wrażliwszej skóry , Lysanel to już liga dla gruboskórnych choć są też wyjątki.
Może popytaj o próbki w aptekach, to pomoże Ci przetestować te produkty i wybrać najbardziej optymalny. Nie chcę Cię mieć na sumieniu

puchatkowa nie ma czego, dziś oficjalnie stwierdzam pierwszy wysyp po kwasch

villemciu

[knotie]

Eeeeeee tam, a moim zdaniem Aga wyglada REWELACYJNIE i w dodatku ma makijaz jak najbardziej wpasowany w pore roku i w to co nam projektanci sugeruja delikatnie na sezon zima/jesien

Agus - perfekcyjnie, jak zawsze, duze brawa! Chcialabym kiedys miec taki piekny makijaz, ale mnie niebiosa takim talentem nie obdarowaly;(I super polysk na powiekach - juz myslalam, ze to jakis markowy nablyszczasz, a tu tylko cienie i to sypkie

Co do kwasow - tak, filtry sa konieczne i to im wyzsze tym lepsze. Co do tego wysypu na poczatku stosowania kwasow to jest on czesty,nalezy przeczekac a pozniej faktycznie efekty sa super.... Warto jednak sprobowac od nizszych stezen i dawkowac sobie kwasy - np na poczatku tylko co druga noc, albo polozyc cieniutka wartswe kremu na samym poczatku pod kwas... starac sie nie zameczyc skory i nie wysuszyc jej na samym poczatku kuracji...
Co do aptek - to najlepiej znalezc taka, ktora ma duze stoisko z dermokosmetykami - na slasku polecam apteke pod orlami (czy cos takiego ) w Katowicach na Warszawskiej - panie sa kompetentne, pomocne i mile i chetnie probkami mnie zawsze obdarowywaly Jesli chodzi o kwasy, to jesli dziewczyny chodzicie do dermatologow i zamierzacie rozpoczac kuracje, to skonsultujcie to z lekarzem i zapytajcie go o sugestie i o probke - dermatolodzy czesto posiadaja rozne probki dermokosmetyczne

[Pomadka]

Agula, na kogś muszę zwalić winę w razie niepowodzeń.
Myslę, że dobrze będzie jednak wystartować od czegoś z niewielkim stężeniem, tak jak sugeruję Knotie. Boję się mocnego stężenia, zwłaszcza, że nie chcę spaprać sobie skóry zbyt mocnym preparatem...

Teraz moge mieć problem z kompetentną i szczerą apteką. Ale popytam i może coś wydębię od nich, ewentualnie zgłoszę się do dermatologa i on coś podsunie fajnego w próbkach?
Do Katowic to już muszę robić wyprawę, ale ostatecznie nie jest to dla mnie kraniec świata.

Czy ja coś jeszcze chciałam wiedzieć?
Tak, powiedzcie jakie filtry polecacie takej mrudzie jak ja?

Oj dziewczyny, kochane jesteście.

[FEMME_BANALE]

Napisane przez agabil1

Femme w końcu jesień mamy mam nastrój na te kolory, pastele nieco mi się przejadły a mina może nie smutna tylko... zmęczona. Zdjęcia robiłam w pracy, zaraz przed pójściem do domu, po 8 godzinach ... dlatego też m.in. makijaż nie jest taki świeży.
Cieszę się że zajrzałaś i napisałaś brakuje mi strasznie tu Twojej osoby

Ano i jesien, ale... polska, zlota, sloneczna! Bo mi tu zaserwowalas taka melancholijna jesien, wrecz ulewno - burzowa, a ja bym iskierek slonecznych chciala, Agula, ja Cie jednak wole w jakims leciutkim czyms, lekkim akcencie przeblyskowym itp... Coz poradzic...
Jakzes zmeczona to tym bardziej!
I te czarna bluzke, czy to sweterek, nie za dokladnie widze - jak na razie gleboko w szafie zakop - - i zobaczyc bym Cie chciala w czymkolwiek, ale nie w czenocie - czerwien by mi sie marzyla, jak juz marudzic, to marudzic...
Czerwien pasowa, gleboka - w takim wydaniu jesiennym Cie widze Ago mila...
Oczywista, ja makijazu nie krytykuje samego w sobie - ale tak biadole, ze lepiej by bylo hehe... inaczej. Dobra, zadzieram kiece i lece... Co zlego, to nie...
- Femmina

[knotie]

Pomadko! Pozwolilam sobie zajrzec na Twoj profil i piszesz, ze masz cere normalna... no to moze wyprobuj antheliosa xl spf 60+? Ja mam raczej mieszana z tendencja do wysuszen i mam tez antheliosa ale fluid, ktory jest lzejszy... co do filtrow innych firm - nie mam opinii... mialam jeszcze kiedys blokera clinique, ale teraz juz go nie widuje w sklepach... wiec musisz popytac Ale mysle, ze w aptece mozesz tez spokojnie dostac jakies probki filtrow i wybrac cos jak najlepszego dla siebie. Powodzenia!

[Pomadka]

Knotie nie ma sprawy zaglądaj w profil kiedy chcesz.
Dzięki za wieści.

Z tą moją cerą to ja sama momentami nie wiem jak jest i jaka ona jest.

Na pewno mam mieszaną strefa T przetłuszczająca się, ale nie koszmarnie. Krem nie matujący potrafi ją utrzymać zmatowioną, bez błysku. Boki twarzy sucheee okropnie. Kilka naczynek, a raczej skłonność do ich powstawania. Wypryski, grudy-to już wiecie. Skłonność do przesuszeń. Wrażliwość-niestwierdzam, alergie chyba też nie... Alcohol dla mnie, w sensie cery jest zbyt agresywny, okopnie mi przesusza skórę, robią się suche płatki... Podrażnia, chyba?
Ogólnie moja skóra spija każdą ilość kremu, czasami to mam wrażenie, że jakbym posmarowała twarz połową słoika, to też byłoby jej mało. Chyba jest odwodniona, a skolei wypijam masę wody... Staram się używac łagodnych żel do mycia niepieniących się, nakładać krem, unikac podkładów pudrów kiedy to tylko możliwe...

Zwariuję!!!

[FEMME_BANALE]

Napisane przez Pomadka

Knotie nie ma sprawy zaglądaj w profil kiedy chcesz.
Dzięki za wieści.

Z tą moją cerą to ja sama momentami nie wiem jak jest i jaka ona jest.

Na pewno mam mieszaną strefa T przetłuszczająca się, ale nie koszmarnie. Krem nie matujący potrafi ją utrzymać zmatowioną, bez błysku. Boki twarzy sucheee okropnie. Kilka naczynek, a raczej skłonność do ich powstawania. Wypryski, grudy-to już wiecie. Skłonność do przesuszeń. Wrażliwość-niestwierdzam, alergie chyba też nie... Alcohol dla mnie, w sensie cery jest zbyt agresywny, okopnie mi przesusza skórę, robią się suche płatki... Podrażnia, chyba?
Ogólnie moja skóra spija każdą ilość kremu, czasami to mam wrażenie, że jakbym posmarowała twarz połową słoika, to też byłoby jej mało. Chyba jest odwodniona, a skolei wypijam masę wody... Staram się używac łagodnych żel do mycia niepieniących się, nakładać krem, unikac podkładów pudrów kiedy to tylko możliwe...

Zwariuję!!!

Bedzie kolejna off topicowa wypowiedz w watku...
Pomadko - mialam dokladnie to samo teraz po wakacjach - skora pila ile wlezie i wciaz bylo jej malo, nawet tlusciutki olejek CLARINSOWY wypijala duszkiem. I wiesz co jej w koncu pomoglo? YSTHEAL creme, AVENE! Tak pisze na marginesie, bo moze Tobie a noz widelec tez pomoze?

[Pomadka]

Napisane przez FEMME_BANALE

Bedzie kolejna off topicowa wypowiedz w watku...
Pomadko - mialam dokladnie to samo teraz po wakacjach - skora pila ile wlezie i wciaz bylo jej malo, nawet tlusciutki olejek CLARINSOWY wypijala duszkiem. I wiesz co jej w koncu pomoglo? YSTHEAL creme, AVENE! Tak pisze na marginesie, bo moze Tobie a noz widelec tez pomoze?

No właśnie, tak jakoś wyszla sprawa kwasów w wątku na MM. Eh zycie...

Femme dzięki za namiary na kosmetyk.

Teraz patrze w KWC i te kremy, nie wiem czy dokładnie ten, o którym piszesz, są do stosowania po 35 roku życia. W KWC jest zgłoszona emulsja, krem przeciwzmarszczkowy i do pielęgnacji oczu.
Haa i ta cena... Miodzio.


AAA już przeczytałam recenzję, że to trochę bujda z tym stosowaniem po 35 r.ż i, że można go spokojnie wypróbować wcześniej.

[FEMME_BANALE]

Napisane przez Pomadka

No właśnie, tak jakoś wyszla sprawa kwasów w wątku na MM. Eh zycie...

Femme dzięki za namiary na kosmetyk.

Teraz patrze w KWC i te kremy, nie wiem czy dokładnie ten, o którym piszesz, są do stosowania po 35 roku życia. W KWC jest zgłoszona emulsja, krem przeciwzmarszczkowy i do pielęgnacji oczu.
Haa i ta cena... Miodzio.


AAA już przeczytałam recenzję, że to trochę bujda z tym stosowaniem po 35 r.ż i, że można go spokojnie wypróbować wcześniej.

A jaka tam ta cena w Polszy??? Ja za niego zaplacilam tutaj 24 euro. Hmm, po 35 roku zycia mowisz? To za pozno zaczelam! (zartuje)
Nie, no mozna go uzywac wczesniej, na opakowaniu jest napisane, ze w sam raz dla cery z pierwszymi zmarszczkami LUB przesuszonej. To mit, ze kremy przeciwzmarszczkowe mozna uzywac od ilus tam lat. Jesli skora ma na nie zapotrzebowanie - trzeba jej je zapodac.

[agabil1]

Napisane przez FEMME_BANALE

Ano i jesien, ale... polska, zlota, sloneczna! Bo mi tu zaserwowalas taka melancholijna jesien, wrecz ulewno - burzowa, a ja bym iskierek slonecznych chciala, Agula, ja Cie jednak wole w jakims leciutkim czyms, lekkim akcencie przeblyskowym itp... Coz poradzic...
Jakzes zmeczona to tym bardziej!
I te czarna bluzke, czy to sweterek, nie za dokladnie widze - jak na razie gleboko w szafie zakop - - i zobaczyc bym Cie chciala w czymkolwiek, ale nie w czenocie - czerwien by mi sie marzyla, jak juz marudzic, to marudzic...
Czerwien pasowa, gleboka - w takim wydaniu jesiennym Cie widze Ago mila...
Oczywista, ja makijazu nie krytykuje samego w sobie - ale tak biadole, ze lepiej by bylo hehe... inaczej. Dobra, zadzieram kiece i lece... Co zlego, to nie...
- Femmina

jakaś melancholija mnie dopadła a czerni raczej nie noszę bo źle wyglądam to gorzka czekolada, którą ostatnio bardzo lubię. Czuję się w takim zestawie (kolory na twarzy plus kolory ubrań) bardzo... dystyngowanie
Ale zrobię coś w czerwieni, gdy tylko cera się uspokoi.
Aniu, możesz biadolić i wybrzydzać do woli

knotie dyskutujemy o tych kwasach skacząc z jednego forum na drugie

Bardzo ważne są filtry Majka, by wyszło ekonomicznie -kup emulsję czy spray do ciała , np. http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=9241

[Pomadka]

Femme cena ponoć ok. 80 zł ?? Tak zauważyłam.
Już doczytałam, że to jakaś bujda z tym 35 lat... Ponoć jest złe tłumaczenie ulotki na język polski.
Oczywiście ja cały czas prawię o kremie który jest w KWC, ale nie wiem czy TO TEN, który miałaś Ty?

Agula. Jak to emulsję do ciała? Że niby miałabym ją nakładac na twarz.

Ludzie, ale mętlik... aż mi się we łbie kręci od tych kwasów.

[agabil1]

robią tak dziewczyny ja mam 60 VICHY ale średnio mnie zadowala i może kupię tę Biodermę.
Idę spać , wstaję przed 6

dobranoc dziewczynki

[Pomadka]

Dzięki Aguś.

Śpij dobrze, bo jutro znowu cie pomęczę.

[rachela]

To ja tak krótko, zgubiłam się w tych wszystkich wypowiedziach, mam nadzieję że nic nie zdubluję

Właśnie zerknęłam na moje tubeczki specyfików - mam Lysanel, załączam więc krótki opis - a raczej moje obserwacje:

Jest mocny, na tyle mocny że wszelkie rozdrapane koszmarki mocno szczypią i szybko się goją.
Jest słony - to ważna wiadomość dla pacjentów takich jak ja - - co to zamiast delikatnie smarować twarz, pakują krem na dłoń i maziają całą gębę, łącznie z oczami i ustami
Jest bardzo skuteczny. To chyba nie wymaga rozwinięcia?
Jest bardzo irytujący - po kilku dniach nie wytrzymałam, bo mnie ciągle szczypała od niego gęba... Ale na szczęście już po kilku dniach była poprawa!

No i tyle. Uważam, że Lysanel jest na poziomie Skinorenu (też słony )

P.S. Aga, co tu dużo mówić... Jesteś śliczna

P.S.2. Majka, jak nie znajdziesz, ja mam próbki Lysanelu, mogę wysłać

[Pomadka]

Rachel idę jutro w poszukiwania, modlę się aby mi nic nie wypadło, bo chyba się sama zdetonuję.

Jak nic nie znajdę to napiszę do Ciebie list dziękczynno-błagalny z prośbą o próbki.
Dzięki za skrócony opis, bo to dla mnie ważne, zwłaszcza, że ja taka niedoświadczona jestem, w kwasach, rzecz jasna.

A co wygrałas? Chwal no się tutaj szybciutko.

[knotie]

Rachela - nie drap!!!! Blagam nie drap nic na buzi!!!!!!!!


Agus - no taki sie nam interesujacy temat zrobil Ech, te kwasy Ale postaram sie poprawic i nie zasmiecac dalej watki i teraz tutaj ja juz ciiiiiiiiiiiiiii
Buzka!

[rachela]

Napisane przez knotie

Rachela - nie drap!!!! Blagam nie drap nic na buzi!!!!!!!!

Jak mi się dziad zrobi, to nie ma mocnych
A tak na serio, drapię czasem, jak mi się zrobi teksańska masakra na gębie, ja się załamię i stwierdzę "mam to w dupie, gorzej i tak nie będzie"

A wygrałam... Najnowszą płytę HIMa
Tu się tym chwalę
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...154#post808154
Tiaaaa

[Pomadka]

Napisane przez Rachela

Jak mi się dziad zrobi, to nie ma mocnych

Robie identycznie! Jak mam tylko jakiegoś wulkana, to od razu idzie pod młotek.
Zły to nawyk, ale co poradzić jak mnie łapy świerzbią, aby zdrapać dziada.



A HIMa wygrałas. A ja myslałam, ze z 1000,oo zł.

[knotie]

Oj dziewczyny, dziewczyny!!!!

No to w takim razie zycze, zeby "dziadow" bylo mniej Az mi sie tu nasuwa na palce pare linijek na temat roznoszenia bakterii oraz okaleczania sobie buzi, ale sobie podaruje))))

[Pomadka]

Napisane przez knotie

Oj dziewczyny, dziewczyny!!!!

No to w takim razie zycze, zeby "dziadow" bylo mniej Az mi sie tu nasuwa na palce pare linijek na temat roznoszenia bakterii oraz okaleczania sobie buzi, ale sobie podaruje))))

Zgodze się absolutnie! Należy nam się solidne lanie, za dłubanie przy twarzy i roznoszenie bakteri! Muszę się publicznie wybiczować za głupotę.

Ale jak widzę [własnie dziś tak mam] ogromnego, czerwonego stwora na swojej twarzy, który mnie drażni i męczy, swędzi i aż się prosi sam o usunięcie, to ja nie mogę wytrzymać i go biorę w swoje łapy.
Na usprawiedliwienie napiszę tylko, że po zabiegu uzywam punktowo toniku Garniera, który jest z alkoholem i niejako odkaża oraz wysusza miejsce inwazji.

[alraune]

Oj - bardzo jesteś melancholijna Aguś na tych fotkach- ale po 8 godzina pracy to chyba rzadko czlowiek tryska energią.... Bardzo ładny i perfekcyjny makijaż - ale ja chcę Cie zobaczyć znów w czymś szalonym - ok??
A co do offtopu to sie też zaczynam zastanawiać nad kwasami - od dłuższego czasu nie mam już problemów z AZS, skóra rzadko reaguje podrażnieinem (jak na atopową - w każdym razie ostatnio uzywałam rozgrzewającej maseczki Eveline i nie bylo żadnych podrażniń, skóra różowiutka, odrobinę piekło tylko przy świeżych strupkach i zadrapaniach). Chyba zapytam o próbki Effaclaru w aptece - bo skóra ma pelno nierowności jest jakaś taka ble, zrobiła się mieszana - od dłubania przy twarzy (a atopkowi ciezko się powstrzymać, bo jednak świąd obojętnie jak zdrowa jest skóra bardoz często sie pojawia) pojaiwają isę co rusz niespodziewanki, błyszczy się ale jest strasznie cienka - fuj...

[tanzanit]

Napisane przez Pomadka

:Ale jak widzę [własnie dziś tak mam] ogromnego, czerwonego stwora na swojej twarzy, który mnie drażni i męczy, swędzi i aż się prosi sam o usunięcie, to ja nie mogę wytrzymać i go biorę w swoje łapy.
:

O ja podobnie, nienawidze takich wulkanow niewiadomo po co. Jakis jeden wyskoczy w takim jeszcze dziwnym miejscu grrr.....Jak tylko widze ze nadaje sie do akcji od razu do lazienki i ciach... Gorsze sa te ktore sa tylko wulkanem z brakiem mozliwosci usuniecia dziada
Ostatnio jednak odkrylam fajny sztyft z Body Shop z zielona herbata. Po dwoch dniach syf adieu. Nie wierzylam ale to prawda Dobra jest tez taka kredka Vichy Normaderm do zamalowywania nieprzyjaciela. Mozna uzywac jako korektora ktory leczy.

[knotie]

No dziewczyny ja Was blagam!!!!!

Ja dzisiaj tez powstalam z lozeczka z takim wielkim ogromniastym na brodzie i....juz go prawie nie ma najpierw polozylam na niego maseczke aspirynowa, potem glinke i jest o niebo lepiej - za trzy dni nie bedzie nawet sladu, a nic sobie po buzi nie rozniose i nie bedzie blizn! To na serio dziala, dziewczyny no! Pocwiczcie charakter

Ale zasmiecamy ten watek Agus, to dla Ciebie w ramach przeprosin

[agabil1]

śmiećcie ja też w temacie
czytałam o tej maseczce na kosmetyczce, bodajże Sylwiasta dawała przepis
Ja punktowo zasuszam tonikiem Clean&Clear do skóry wrażliwej, ale muszę przetestować aspirynę
Knotie mam Lysanelka, dziś wypróbuję
Alraune-dziękuję chodzą mi po głowie jakieś wizje szalone, artystyczne-pokombinuję z makijażem samych oczu(twarz zaczyna się łuszczyć) i może niebawem powklejam na forum

[April007]

Heheheh widze ze kwasy maja zbieraja zniwo na jesien Ja w tym roku przeszlam juz na Glyco A i jestem zachwycona :O Skora jest jak narazie duzo gladsza, szczypie tylko w trakcie wchlaniania, a potem nic a nic. Troszke czuje juz przysuszenie ale od czego sa kremy Strasznie sie ciesze ze ktos te kwasy wymyslil Chociaz jakbym miala taka cere jak Ty Aga to nie wiem czy by mi sie chcialo packac Moim marzeniem jest wyjsc kiedys na z domu bez grama podkladu - co najwyzej filtr+skrobia... Moze kiedys :P

[agabil1]

April za ile kupiłaś Glyco A ?

[April007]

Wywalilam opakowanie... Ale cos w okolicach 46-47 zl (w aptece europejskiej zeby nie bylo ). Wiem ze mialam w zeszlym roku Lysanel ale szczypal mnie jednak i to dlugo po nalozeniu. Dlatego balam sie tego Glyco A, ale nawet przyjemnie sie rozczarowalam