2007-01-10, 20:49 | #571 |
Raczkowanie
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
dzisiaj otrzymałam swoj kohl i udalo mi sie go poprawnie uzyc od razu efekt jest niesamowity mam ten w zoltym opakowaniu z okiem. A historie z uczuciem zimna w oku sa prawdziwe.to uczucie jest przyjemne
__________________
07.06.2009 |
2007-01-11, 12:56 | #572 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 657
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Hindusi uzywali Kohl jako cos leczniczego dla oczu, podobno chroni tez od b. silnego Indyjskiego slonca. Dlatego zawsze maluja niemowlakom oczy Kohlem... oczywiscie jest to Kohl 100 % naturalny, zrobiony z tluszczu spalonego, w domu. Jak Hindusi pala malenkie lampki z ghee (oczyszczone maslo), to potem ta sadza z tym tluszczem tworzy Kohl. Taki Kohl ma tylko problem ze sie rozmazuje i roztapia w cieplych temperaturach, a wiec teraz firmy kosmetycze dodaja do niego przeroznych "stabilizatorow".
__________________
|
2007-01-12, 17:33 | #573 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 283
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Słuchajcie, mam pytanie do posiadaczek khola Guerlain. Kupiłam go sobie na Allegro (miał być minimalnie używany), a proszku w "sopelku" jest na dnie.
Możliwe, że on od nowości nie jest napełniany całkowicie, może ktoś mi więc odpowiedzieć, jaki jest "wyjściowy" poziom proszku w opakowaniu? Dziękuję bardzo, pozdrawiam. Dodaję załącznik - zaznaczyłam poziom kosmetyku. |
2007-01-12, 18:44 | #574 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 1 551
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Cytat:
a na dolnej to też jakoś tak za pierwszym razem udało mi sie zmajstrować niezłą kreske a jaka str patyczka go nakładasz, bo ja tą taka z minimalna dziurka, ona jest bardziej płaska (chyba że to jej błąd fabryczny ) a co do tego uczucia chłodu to poprostu niesamowite, aż łezki napływają |
|
2007-01-12, 18:56 | #575 |
Raczkowanie
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Olinko, moj patyczek jest cały bez dziurek nakladajac go na oko na dolna powieke od razu nakladam tez na gorna poprzez zamkniecie oka i jest idealnie. po prostu robie to samo co przy kresce na dole tylko przy zamknietym oku
__________________
07.06.2009 |
2007-01-15, 07:49 | #576 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 485
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Cytat:
Ale tak na serio to wydaje mi się, że on nie jest całkowicie napełniany - straaaasznie dużo by go wtedy było. |
|
2007-01-15, 09:02 | #577 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 283
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Cytat:
Też mi się wydaje, że nie napełniają do końca, no ale bez przesady. Swoją drogą kosmetyk jest rewelacyjny, w życiu nie przypuszczałam, że jakaś kreska po wewnętrznej stronie może się tyle trzymać. |
|
2007-01-15, 09:12 | #578 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Kohl, który mam też nie był napełniony w 100 %
Mój kohl przyczepia się dościanek pojemnika - trzeba do zdrapać |
2007-01-15, 09:21 | #579 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 485
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Aaa, już widzę - musiałam dopiero odwrócić cała buteleczkę, żeby się to poprzesuwało w środku.
U mnie poziom jest aż pod to złote - dlatego myslalam, że jest nieprzezroczyste. Spróbuj napisać do dziewczyny, że masz porówanie i ten Twoj nie jest minimalnie używany, a dość sporo - może uda Ci się coś wynegocjować? Czasem warto postraszyć trochę i może się zgodzi na zwrócenie części kosztów? Powodzenia |
2007-01-15, 09:40 | #580 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 283
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Dziękuję bardzo za informację.
Chciałam własnie pisać do sprzedawcy, ale przedtem wolałam się upewnić, że Guerlain napełnia je całkowicie i mam podstawy do bycia niezadowoloną. Bo tak naprawdę, jeśli poziom rzeczywiście sięga złotego, to ja kupiłam 1/4 khola za cenę połowy pełnowymiarowego, sklepowego opakowania, czyli średni interes. |
2007-01-15, 09:54 | #581 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 485
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Pisz, pisz. Ja ostatnio miałam przejscia na allegro z meteorytkami guerlaina - ale na szczęście pomogło postraszenie wpisem na czarną listę, nagłosnieniem sprawy i takie tam
No i przeszła mi ochota na kupowanie minimalnie używanych lub dzielonych opakowań Zwłaszcza, że na allegro można kupić też nówki - bo moj khol jest z allegro własnie. No i nie mam żadnych zastrzeżeń. |
2007-01-15, 13:02 | #582 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 283
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Nie musiałam niczym straszyć. Pani obiecała częściowy zwrot kosztów, więc wielki plus. Jeszcze raz dziękuję za ekspertyzę.
Z allegro bywa różnie - wiadomo, zawsze jest ryzyko, ale akurat pojawił się khol w innym niż czarny i błękitny kolorze (które mnie nie interesują, czarny jest dla mnie za mocny ) i musiałam, no po prostu musiałam go kupić. Tradycyjne mazidła odpadają, przestraszyłam się tego ołowiu, nie będę oszczędzać na zdrowiu. Teraz ostrzę sobie zęby na złoty brąz. |
2007-01-15, 13:18 | #583 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 485
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
To super że się udało
A powiedz mi - jaki masz kolor? No i czy możesz zaprezentować oczka z tym kolorem? Przyznam się, że nigdy nie myslalam o tym, żeby sobie kupić inny kolor. Ale może jak zobaczę na oczkach, to się przekonam |
2007-01-15, 13:46 | #584 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 283
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Mam khaki. Póki co nie mogę go zaprezentować, bo nie mam dostępu do cyfrówki, ale w najbliższych dniach to się zmieni i wrzucę tutaj jakieś zdjęcie (jeśli uda mi się zrobić takie, na którym będzie coś widać).
|
2007-01-20, 14:04 | #585 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 283
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Proszę - to zdjęcia oczu z kholem khaki, mam nadzieję, że coś na nich widać.
|
2007-01-20, 18:40 | #586 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 485
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Cytat:
Khol oczywiście widać i faktycznie jest khaki. Jak dla mnie to za słaby efekt, ale do Ciebie pasuje Ładnie |
|
2007-01-22, 11:38 | #587 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Germania
Wiadomości: 2 141
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Przejrzalam wczoraj caly watek o kholu, najpierw bylam napalona, potem mi przez ten olow przeszlo. Nie pamietam juz kto to napisal (nie chce mi sie latac po calym watku), ze "od mojego khola nikt jeszcze nie umarl". Zgadza sie, JESZCZE nie umarl, z tego co wiem olow odklada sie w organizmie i zabija powoli
Poza tym nie jestem az tak na 100% pewna, ze mozna go uzywac noszac szkla kontaktowe. Na Manhattanie pisze, ze nie, a to, ze nie ma takiej informacji na arabsko-angielskich ulotkach nie oznacza, ze wolno, oznacza raczej, ze kohl nie by pod tym katem badany (o ile wogole pod jakims katem byl ). Ja mam dosc mocna i pokrecona wade wzroku, uzywam soczewek torycznych, rocznych. Wlasnie dlatego, ze to szkla roczne przeprowadzilam dokladne "dochodzenie" co mi wolno, a czego nie. Uszkodzenie, zanieczyszczenie wiaze sie nie tylko z problemem dla oczu, ale i portfela . Jednodniowke sie wyrzuca, inne trzeba oczyszczac i nosic dalej. Jesli o makijaz kontaktowcow chodzi, wiadomo, ze nie powinno sie uzywac np. tuszy wodoodpornych, bo zabrudzona takim tuszem soczewka nadaje sie do wywalenia. Nie powinno sie uzywac tuszy wydluzajacych, bo zawarte w nich takie drobne wydluzajace wlokna moga wpasc do oka i podrazniac, z tego samego powodu nie powinno sie uzywac osypujacych sie cieni. I jak w takiej sytuacji mam przyjac, ze pchanie do oka trudno zmywalnego proszku jest calkowicie OK? Przeciez najdrobniejszy pylek przyklejony do soczewki powoduje pieczenie, lzawienie i zaczerwienienie. Mam zacisnac zeby i cierpiec w imie urody? Dziekuje bardzo, oczy mam jedne na cale zycie, nie bede ryzykowac. |
2007-01-22, 15:57 | #588 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Łódź/Gdańsk
Wiadomości: 2 404
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Misiapisia,zgadzam się z Tobą . Ja właśnie w obawie o zdrowie zrezygnowalam z malowania oczu kholem ale znalazłam tez idealny substytut!! Mam paletkę cieni z Golden Rose,w odcieniach grafitu i najciemniejszy z nich jest czarny smolisty(równiez w konsystencji) i nim właśnie maluje kreskę węwnątrz oka.Trzyma się cały dzień, nic nie podraznia i nie wpada do oka. Polecam choć spróbować.
|
2007-01-28, 21:27 | #589 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 943
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
|
2007-01-29, 10:34 | #590 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 283
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Cytat:
To brązowy Rimmel Extra Super Lash: http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...hp?produkt=375 Polecam. |
|
2007-01-29, 11:03 | #591 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
No i kohle z allegro zniknęły, bo są przecież bardzo szkodliwe...
__________________
12 luty 2008
narodziny mojej cudownej córeczki Sashy |
2007-01-29, 11:47 | #592 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 129
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
|
2007-01-29, 11:56 | #593 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Nie można
jakaś "życzliwa" osoba doniosła allegro jakie kohle są szkodliwe i allegro pozamykało aukcje. A tak właściwe to jestem bardzo ciekawa, czy któraś z was badała kohle w laboratorium??? Ja naprawdę wątpię w to, że one zawierają ołów, kiedyś tak ale teraz Posiadam różne kohle: sypkie egipski, tunezyjski i hashimi kohl aswad oraz ten w paście...
__________________
12 luty 2008
narodziny mojej cudownej córeczki Sashy |
2007-01-29, 12:40 | #594 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Łódź/Gdańsk
Wiadomości: 2 404
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Ja badałam khola,mój nie miał ołowiu.
|
2007-01-29, 14:50 | #595 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 943
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Cytat:
|
|
2007-01-29, 18:17 | #596 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
__________________
12 luty 2008
narodziny mojej cudownej córeczki Sashy |
2007-01-31, 10:15 | #597 |
Zadomowienie
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
A nie orientujecie się dziewczyny jak to teraz można khola zdobyć? Miałam zamawiać przez allegro, ale rzeczywiście nic po nich już tam nie zostało...
__________________
Jesteśmy średnimi dziećmi historii. Nie mamy celu ani miejsca. Nie mamy Wielkiej Wojny. Wielkiej Depresji. Naszą wielką wojną jest wojna duchowa. Naszą wielką depresją jest życie. |
2007-01-31, 19:24 | #598 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 283
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Na świstaku są. I Ebayu też.
|
2007-02-02, 21:11 | #599 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gdańsk (kiedyś Chełm)
Wiadomości: 892
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
dziewczyny mam pytanie tak w sumie to na temat a minowicie czy chodzicie tak na codzien w taki mocnym makijazu jakim jest makijaz stylizowany na indyjski ja jestem zakochana we wszystkim co wywodzi sie z indii i bardzo dobrze sie czuje w takim makijazu nawet w dzien wiec tak czy nie? Wklejam zdj troche slabe bo powiekszone o taki rodzaj makijazu mi chodzi pozdrawiam (przepraszam za jakosc zdjecia)
Załącznik 767721
__________________
Edytowane przez klucha Czas edycji: 2007-03-03 o 23:27 |
2007-02-02, 22:38 | #600 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Indyjskie makijaże cz. II
Cytat:
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=274 |
|
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:00.