Trójkąt- wątpliwości, przemyślenia, wymiana doświadczeń

[bulalowa]

hej ja z moim chłopakiem zaczęłam myśleć nad trójkątem jakiś czas temu. w zasadzie to ja rzuciłam ten pomysł a jemu się spodobało myśleliśmy nad 2k+m tylko nie mamy żadnej dziewczyny jak na razie na początku myślałam o mojej bardzo dobrej koleżance, ale jednak nie, nie potrafię tego sobie wyobrazić... no i nie za bardzo odpowiada mi stosunek między nim a tą dziewczyną. chłopak powiedział że nie ma problemu, ona będzie zajmować się mną. trochę to egoistyczne z mojej strony.. chociaż pewnie jak dojdzie co do czego to zmienię zdanie
tak z ciekawości spytam, w jakim wieku miałyście/mieliście swój "pierwszy" trójkąt? pytam bo my jesteśmy jeszcze dość młodzi, boję się że będziemy żałować...

[paula.cw]

Ja miałam hmm jakieś 25-26 chyba

[patiasym]

Miałam 18, ale to był taki niezobowiązujący romansik, wcześniej obu facetów nie znałam

[Arbuziara214]

Wątek umarł?

[Katia525]

Napisane przez SrogiIczulyPan

Witam serdecznie zwłaszcza piękne i posłuszny Panie, te niegrzeczne też .

Chciałbym pokrótce opisać jak przekonałem swoją ulegną dość mocno kobietę to trójkąta. Choć jak napisałem jest posłuszna to jednak pozwolenie mi na seks z inną było dla niej barierą nie do przejścia. Jest regularnie zasapokajana w dość mocny sposób ocierajacy się czasem o brutalność ale wszystko tak żeby nie robić mocnoejszej krzywdy i za jej zgodą. Jak jej pozwolę wejść na swoje umiesnione mocne ciała to ma orgazm raz po raz.

Do rzeczy, powiedziałem jej jaka karę dostanie za dopuszczenie do kopulacji mnie razem z inną. Wspomniałem jeszcze o analnym balonie i się zgodziła. Polecam. Suwałki.

Pozdrawiam

[madzil]

Napisane przez SrogiIczulyPan

Witam serdecznie zwłaszcza piękne i posłuszny Panie, te niegrzeczne też .

Chciałbym pokrótce opisać jak przekonałem swoją ulegną dość mocno kobietę to trójkąta. Choć jak napisałem jest posłuszna to jednak pozwolenie mi na seks z inną było dla niej barierą nie do przejścia. Jest regularnie zasapokajana w dość mocny sposób ocierajacy się czasem o brutalność ale wszystko tak żeby nie robić mocnoejszej krzywdy i za jej zgodą. Jak jej pozwolę wejść na swoje umiesnione mocne ciała to ma orgazm raz po raz.

Do rzeczy, powiedziałem jej jaka karę dostanie za dopuszczenie do kopulacji mnie razem z inną. Wspomniałem jeszcze o analnym balonie i się zgodziła. Polecam. Suwałki.

Pozdrawiam

No cóż są wakacje i fantazje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wpara38]

Napisane przez madzil

No cóż są wakacje i fantazje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szkoda faktycznie , że nikt nic nie napisał o swoich doświadczeniach od 2 lat.
Może ja napisze od siebie, że po kilku latach przerwy spróbowałam ponownie z mężem i kolegą z liceum (sprzed lat) i .... było mi naprawdę miło. całe spotkanie trwało dość długo. zaczęliśmy wczesna kolacją, zwykły film drinki film porno i .... Panowie po 2 razy w nocy ... ja polecam ale trzeba tego chcieć nie może to być z przymusu czy z grzeczności.

[kalor]

Jak to wychodzi, że ktoś się wpakowywuje w trojkąt z grzeczności? Przychodzi znajomy na obiad, mówi „No to teraz będzie trojkąt”, a gościowi się nie odmawia? Trudno mi sobie wyobrazic trojkat z grzeczności

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Nawiązuję do wypowiedzi wyżej

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez kalor

Jak to wychodzi, że ktoś się wpakowywuje w trojkąt z grzeczności? Przychodzi znajomy na obiad, mówi „No to teraz będzie trojkąt”, a gościowi się nie odmawia? Trudno mi sobie wyobrazic trojkat z grzeczności

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Nawiązuję do wypowiedzi wyżej

Może z tą grzecznością chodziła o to, że jedna osoba zgodzi się na trójkąt tylko dlatego, że wie że druga osoba tego by chciała?

[Katia525]

Napisane przez kalor

Jak to wychodzi, że ktoś się wpakowywuje w trojkąt z grzeczności? Przychodzi znajomy na obiad, mówi „No to teraz będzie trojkąt”, a gościowi się nie odmawia? Trudno mi sobie wyobrazic trojkat z grzeczności

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Nawiązuję do wypowiedzi wyżej

Wobrazilam sobie to
Gosc nasz pan

[patiasym]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8475293 6]Może z tą grzecznością chodziła o to, że jedna osoba zgodzi się na trójkąt tylko dlatego, że wie że druga osoba tego by chciała? [/QUOTE]No ale bez przesady. Wiem, że trójkąty niektórych szokują ale ogranicz liczbę osób do dwóch i pod słowo "trójkąt" podstaw "seks". W jakim przypadku ktoś godzi się na seks tylko dlatego, że chce tego druga osoba?

[kalor]

Napisane przez patiasym

No ale bez przesady. Wiem, że trójkąty niektórych szokują ale ogranicz liczbę osób do dwóch i pod słowo "trójkąt" podstaw "seks". W jakim przypadku ktoś godzi się na seks tylko dlatego, że chce tego druga osoba?

Masz zupełną rację. Dla mnie taka zgoda byłaby szokująca niezależnie od liczby osób uczestniczących w seksie.

[ankaskala]

hmm wszystko zależy od stopnia zaufania w związku

[patiasym]

Napisane przez ankaskala

hmm wszystko zależy od stopnia zaufania w związku

Nie tylko. Dla mnie zależy od tego, czy wszystkie osoby się na to dobrowolnie i bez przymusu zgadzają i wszystkie tego chcą. To jest punkt wyjścia, jak tego nie ma, to nie ma o czym mówić. Oczywiście może nie wyjść, ale tak samo seks dwóch osób może nie wyjść i nie ma się o co obwiniać. Ale to co napisałam, to dla mnie warunek konieczny jakielkowiej próby zabaw w większym gronie.

[wpara38]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8475293 6]Może z tą grzecznością chodziła o to, że jedna osoba zgodzi się na trójkąt tylko dlatego, że wie że druga osoba tego by chciała? [/QUOTE]

Dokładnie o to mi chodziło. Bo sama mam znajomą która zrobiła to bo mąż bardzo prosił a ona była ciekawa jak by to było. Choć nie ukrywa, że teraz po 3 spotkaniu jej się nawet spodobało.

[Irena77]

Znałam małżeństwo które zdecydowało się na trójkąt. On ja o to prosił, prosił i wyprosił. Ona nie chciała ale zrobiła to dla niego bo obiecywał, że to tylko sex. I finał tego był taki, że po wszystkim ona nie mogła zapomnieć jak on całował inną kobietę na jej oczach, jak sie z nia bzykał. Juz mowiła zeby wolała zeby ją zdradził, żeby się kochał z inna ale bez niej. Ze to by jakos wybaczyła, bo by nie widziała na własne oczy. Dręczyło ja to tak strasznie że ich małżeństwo sie rozpadło. A maja dziecko. Trzeba liczyć sie z takim finałem.

[patiasym]

Napisane przez Irena77

Znałam małżeństwo które zdecydowało się na trójkąt. On ja o to prosił, prosił i wyprosił. Ona nie chciała ale zrobiła to dla niego bo obiecywał, że to tylko sex. I finał tego był taki, że po wszystkim ona nie mogła zapomnieć jak on całował inną kobietę na jej oczach, jak sie z nia bzykał. Juz mowiła zeby wolała zeby ją zdradził, żeby się kochał z inna ale bez niej. Ze to by jakos wybaczyła, bo by nie widziała na własne oczy. Dręczyło ja to tak strasznie że ich małżeństwo sie rozpadło. A maja dziecko. Trzeba liczyć sie z takim finałem.

Z takim finalem nalezalo sie liczyc, bo jak piszesz ze "on prosil, prosil i wyprosil", to dla mnie juz to jest bardzo niefajne. Do tanga trzeba dwojga, a jak jedna strona chce, a druga nie - tylko robi to dla partnera, niejako z przymusu, to jest bardzo zly punkt wyjscia. Natomiast jak obie osoby w zwiazku tego naprawde chca, to moze nawet wzmocnic ich relacje, wzbogacic zycie seksualne. Zalezy od podejscia.

[Irena77]

Napisane przez patiasym

Z takim finalem nalezalo sie liczyc, bo jak piszesz ze "on prosil, prosil i wyprosil", to dla mnie juz to jest bardzo niefajne. Do tanga trzeba dwojga, a jak jedna strona chce, a druga nie - tylko robi to dla partnera, niejako z przymusu, to jest bardzo zly punkt wyjscia. Natomiast jak obie osoby w zwiazku tego naprawde chca, to moze nawet wzmocnic ich relacje, wzbogacic zycie seksualne. Zalezy od podejscia.

Oczywiscie, ze to było bardzo niefajne. Mi ktos kiedys (jak byłam młodsza) to proponował. Raz odmowiłam, tak z usmiechem, bo myslalam ze to zart. Po jakims czasie ponowił pytanie. Powiedziałam, ze nie i zeby nigdy nie pytał o to wiecej bo zdania nie zmienie a moge zmienic zdanie co do zwiazku z nim. Powiedziałam to stanowczo i ostro. Nie zapytał nigdy wiecej. Nie zapytał kolejne dwa lata. Po jakims czasie i tak go rzuciłam. Nie pasowalismy do siebie. On lubił trojkąty, striptizerki, zdradzac partnerki itd. No ewidentnie nie facet dla mnie

[patiasym]

Napisane przez Irena77

Oczywiscie, ze to było bardzo niefajne. Mi ktos kiedys (jak byłam młodsza) to proponował. Raz odmowiłam, tak z usmiechem, bo myslalam ze to zart. Po jakims czasie ponowił pytanie. Powiedziałam, ze nie i zeby nigdy nie pytał o to wiecej bo zdania nie zmienie a moge zmienic zdanie co do zwiazku z nim. Powiedziałam to stanowczo i ostro. Nie zapytał nigdy wiecej. Nie zapytał kolejne dwa lata. Po jakims czasie i tak go rzuciłam. Nie pasowalismy do siebie. On lubił trojkąty, striptizerki, zdradzac partnerki itd. No ewidentnie nie facet dla mnie

To, ze ten facet taki byl to nie znaczy ze wszyscy lubiacy seks w wiekszym gronie sa tacy. Nie wszyscy co lubia trojkaty zdradzaja

[Irena77]

Napisane przez patiasym

To, ze ten facet taki byl to nie znaczy ze wszyscy lubiacy seks w wiekszym gronie sa tacy. Nie wszyscy co lubia trojkaty zdradzaja

Wcale tak twierdze. Napisałam, ze moj ex taki był

[abra_cadabra]

Jestem świeżo po pierwszym doświadczeniu trójkątowym i muszę przyznać, że było całkiem fajnie mimo, że całość była totalne spontaniczna. Zrobiliśmy to w zestawie 2K + 1M, oboje są moimi znajomymi przy czym dziewczynę znam słabiej, widziałyśmy się chyba 2-3 razy a facet jest moim friend with benefits. Spotkaliśmy się przypadkiem na mieście z innymi znajomymi i gdy spotkanie dogorywało i ludzie zaczęli się zbierać do domu postanowiliśmy pójść na ostatnie piwo do baru obok. Stamtąd już bez rozmowy o tym (sądzę, że to wisiało w powietrzu ale fakt faktem nikt o tym nie wspomniał ani słowem) pojechaliśmy do niego. Po wejściu powiedział, ze musi wziąć szybki prysznic, my że ok i po chwili przyszedł mi pomysł dołączenia . Pamiętam, że jedyne co powiedziałem do koleżanki to "idziemy tam?" i wyskoczyłyśmy z ciuchów i dołączyłyśmy do niego pod prysznicem gdzie zaczęliśmy się całować i dotykać ale do niczego więcej nie doszło do momentu, w którym przenieśliśmy się na łóżko. Jestem hetero i nie działa na mnie specjalnie podniecająco wizja seksu czy pieszczot z dziewczyną ale nie mam też z tym problemu. W tej konkretnej sytuacji gdy miałam obok gościa który mocno na mnie działa fizycznie wszytko wyszło łatwiej niż mogłam się spodziewać i bardzo sprawnie. Z takich technicznych obserwacji to wiedziałam, że seks z nim będzie super bo znamy się pod tym kontem co do dziewczyny to nie miałam pojęcia ale okazało się, że średnio całuje ale jest mistrzynią minety. Pamiętam, że dosłownie ze dwa razy rozmawiałam z nim kiedyś o trójkątach i wiem, że był chętny i w przeszłości miał kilka takich doświadczeń na koncie. On z kolei wiedział, że byłam gotowa spróbować na zasadzie zbierania doświadczeń i próbowania nowych rzeczy ale nigdy nie robiliśmy konkretnych planów. Po fakcie pisałam z obojgiem i okazuje się, że wszystkim nam się podobało, jemu chyba najbardziej i chce powtórzyć w tym czy innym składzie . Ja z kolei nabieram apetytu na trójkąt 2M i ja i chyba spróbuję niedługo namówić na to kolegę hehe

[bibi1234]

@abra_cadabra

I jakie masz fantazje na temat scenariusza tego trójkąta z dwoma facetami? Bierzesz pod uwagę spróbowanie DP?

[abra_cadabra]

Napisane przez bibi1234

@abra_cadabra

I jakie masz fantazje na temat scenariusza tego trójkąta z dwoma facetami? Bierzesz pod uwagę spróbowanie DP?

W sumie w głowie bardziej mam wizję Agrafki (fingercuffs) ale nie mówię nie DP. Musiałabym najpierw popracować trochę nad analem bo miałam dwa podejścia i raz wyszło jako tako a drugi się nie udał więc też nie jest to dla mnie jakaś podniecająca wizja na ten moment. Zanim wyjdę z propozycją muszę jeszcze dobry risercz ogarnąć.

[Clevland]

Napisane przez abra_cadabra

W sumie w głowie bardziej mam wizję Agrafki (fingercuffs) ale nie mówię nie DP. Musiałabym najpierw popracować trochę nad analem bo miałam dwa podejścia i raz wyszło jako tako a drugi się nie udał więc też nie jest to dla mnie jakaś podniecająca wizja na ten moment. Zanim wyjdę z propozycją muszę jeszcze dobry risercz ogarnąć.

Co do ostatniego to z moich doświadczeń z mało obytymi w tym temacie kobietami wynika że butt plug to dobre przygotowanie.

Co do trójkątów to tak jak rozmawiam ze znajomymi kobietami to młodzi faceci są w kierunku KKM a ci co są dłużej w związkach to MMK.

Jeżeli chodzi o KKM to taki w miarę bezpieczny gdy facet bawi się ze swoją kobietą a ona dodatkowo z tą drugą.
W przypadku gdy facet robi to z inną na oczach swojej partnerki to później jest bardzo słabo, co nawet pokazuje jeden ze wcześniejszych wpisów.

[bibi1234]

Napisane przez abra_cadabra

W sumie w głowie bardziej mam wizję Agrafki (fingercuffs) ale nie mówię nie DP. Musiałabym najpierw popracować trochę nad analem bo miałam dwa podejścia i raz wyszło jako tako a drugi się nie udał więc też nie jest to dla mnie jakaś podniecająca wizja na ten moment. Zanim wyjdę z propozycją muszę jeszcze dobry risercz ogarnąć.

Zawsze możesz spróbować najpierw DVP (dwa penisy w cipce) ze zwierzeń kobiet po tym wynika, że to daje megaorgazm.



O, a co to jest fingercuffs?
edit: A widzę
Fingercuffs = wieża Eiffla = spitroast
ale synonimów.

[lopezzz]

Mi jako facetowi zawsze marzył się trójkąt 2M + K

[Frezja__]

Napisane przez lopezzz

Mi jako facetowi zawsze marzył się trójkąt 2M + K

MMK czy MKM?

[lopezzz]

Napisane przez Frezja__

MMK czy MKM?

Frezja, a wskażesz różnice?

Marzą mi się scenariusze, gdy to ja jestem tylko obserwatorem a oni to robią i kiedy ja to robie z nimi..
Z duża ilością śliny, wydzielin, spermy..

[edan84]

Napisane przez lopezzz

Frezja, a wskażesz różnice? :p

To chyba jasne. Kto jest pomiędzy?

[bibi1234]

Napisane przez Frezja__

MMK czy MKM?

Są w sprzedaży książki amerykańskie o trójkątach i mają oznaczenia MFM (MKM) i MMF(MMK), po to, by kupujący nie mieli niespodzianki. (Są też książki z oznaczeniami MFMMMMM (MKMMMMM) o odwróconych haremach).



MKM - trójkąt, w którym kobieta jest w centrum absolutnej uwagi.
MMK - trójkąt biseksualny, gdzie wszyscy robią wszystko ze wszystkimi.