Farbowanie henną - część III

[sylwka37]

Napisane przez _Tinkerbell

Ok. Henna leżała 7 godzin, nałożyłam, starałam się wszystko dokładnie pokryć. Skończyłam nakładać o 14:30, więc tak o 19-20 będę zmywać

A co z pielęgnacją PO hennowaniu? ( tzn nie bezpośrednio po, tylko tak później) Jakim szamponem najlepiej myć? Odżywką może? Można olejować? Jantarować skalp? Myć szamponami ziołowymi.

na pewno trzeba będzie je trochę nawilżyć bo henna trochę wysusza. Można olejować , jantarować skalp czyli wszystko co chcesz

[201612280917]

Ale nie od razu najlepiej wytrzymać te dwa dni bez czegokolwiek. Jak wyszło?

[sylwka37]

Napisane przez RozowaKotka

Ale nie od razu najlepiej wytrzymać te dwa dni bez czegokolwiek. Jak wyszło?

oczywiście !!!
no właśnie jak wyszło ???
ja dziś odebrałam moją hennę i kusi mnie nałożyć - boże maniaczka ze mnie jakaś uwielbiam ten zapach henny

[201612280917]

Napisane przez sylwka37

oczywiście !!!
no właśnie jak wyszło ???
ja dziś odebrałam moją hennę i kusi mnie nałożyć - boże maniaczka ze mnie jakaś uwielbiam ten zapach henny

Wyobraź sobie jak silną mam wolę, jeśli moja leży już tydzień nieruszona codziennie o niej myślę, ale dopiero będę się chwytać w okolicy niedzieli. Zamierzam wytrzymać min. 4 godziny z nią

[earthpace]

Ja zazwyczaj po hennie robię maskę nawilżajacą - siemie lniane, aloes, hydromanil, co Ci tam przyjdzie do głowy I problem z głowy

[sylwka37]

Napisane przez RozowaKotka

Wyobraź sobie jak silną mam wolę, jeśli moja leży już tydzień nieruszona codziennie o niej myślę, ale dopiero będę się chwytać w okolicy niedzieli. Zamierzam wytrzymać min. 4 godziny z nią

oj podziwiam ja aż tak silnej nie mam i chyba jutro rano nastawię aby wieczorem upajać się jej zapachem

[jusianek]

Napisane przez iLoNuS_ktl

Dokładnie, ja dodawałam odżywkę głównie po to, aby nie mieć mega siana po samej hennie, oprócz tego chyba troszkę łatwiej się taką mieszankę nakłada i troszkę mniej śmierdzi sianem

O, to może się skuszę na to niedługo w ramach regeneracji

Ja ostatnio siedziałam w zamkniętym pokoju gdzie stała henna... Po trzech godzinach robiło mi się słabo już od zapachu, jak otworzyłam drzwi to mam wrażenie, że buchnęło oparem

[201605170931]

Napisane przez jusianek

O, to może się skuszę na to niedługo w ramach regeneracji

Ja ostatnio siedziałam w zamkniętym pokoju gdzie stała henna... Po trzech godzinach robiło mi się słabo już od zapachu, jak otworzyłam drzwi to mam wrażenie, że buchnęło oparem

ja przy ostatnim hennowaniu siedziałam z głową owiniętą reklamówką i dziwiłam się co ja tego sianka nie czuje, gorzej było jak tę reklamówkę zdjęłam

[jusianek]

Napisane przez sophistgirl

ja przy ostatnim hennowaniu siedziałam z głową owiniętą reklamówką i dziwiłam się co ja tego sianka nie czuje, gorzej było jak tę reklamówkę zdjęłam

Zapach obłędny.
Nawet mam wrażenie, że jak bezpośrednio po hennie jadę autobusem to ludzie się na mnie dziwnie patrzą No i mój TŻ, który nazywa mnie wtedy stajenką albo koniem...

[sylwka37]

wynika z tego że ja jednak jakaś dziwna jestem bo ja ten zapach uwielbiam

[jusianek]

Napisane przez sylwka37

wynika z tego że ja jednak jakaś dziwna jestem bo ja ten zapach uwielbiam

Wcale nie dziwna, znam też osoby, które go lubią Moja mama kiedyś stwierdziła, że jest piękny - całe życie miała alergię na pyłki i powiedziała, że to jedyna opcja, żeby czuła zapach skoszonej trawy ;>

[201612280917]

Napisane przez sylwka37

wynika z tego że ja jednak jakaś dziwna jestem bo ja ten zapach uwielbiam

Mi też się podoba, bo kojarzy mi się z siankiem mojego króliczka mogę sobie powspominać mieszając

[Dikej]

Napisane przez sylwka37

wynika z tego że ja jednak jakaś dziwna jestem bo ja ten zapach uwielbiam

Ja uwielbiam zapach henny Pachnie taką świeżo skoszoną trawą i herbatką cytrynową. Szkoda, że musiałam zrezygnować z henny...

[201803111829]

Napisane przez sylwka37

wynika z tego że ja jednak jakaś dziwna jestem bo ja ten zapach uwielbiam

No to ja też jestem dziwna. Wyszła mi taka śliczna marchewa, aż żal, że ściemnieje Wrzucę zdjęcie później. Właśnie się zastanawiam, czy jakbym umyła, to proces utleniania by się zatrzymał i ta marchewa by została, ale obawiam się, że wpłynie to też na trwałość koloru. No i włosy mam sztywne i suche, ale cóż - krótkie są, więc mi to nie przeszkadza
Dziewczyny, od dziś wyznaję hennę, nigdy nie wrócę do farb chyba.. Chociaż w blondzie mi ładnie, to jednak rudy a zwłaszcza moja jasna karnacja, krechy na powiekach, i długie rude kłaczki Trzymałam od 14:30 do 19, dłużej nie mogłam wytrzymać ^^ No kurde ogarnijcie to - założyłam koszulę, spódnicę, trampki, zrobiłam genialny makijaż i poleciałam do biblioteki i na zakupy - spotkałam jedną znajomą osobę (a naprawdę mam całe miasto do przelecenia). Wyszłam z psem PRZED BLOK, z ręcznikiem na głowie i kapturze - spotkałam 4 sąsiadki i takiego przystojnego nauczyciela wf, który mieszka naprzeciwko -.- No kurde, rozumiecie to? Pojutrze rano będę mogła już umyć włosy? Aha, z odżywek to póki co mam tylko resztkę awokado i karite, mojąukochaną rossmanowską granat i aloes a oprócztego bingo spa z drożdżami. Mówicie, że dobrze potem machnąć maskę z siemienia lnianego? Ja po niej zawsze miałam niemiłe w dotyku włosy, problem z rozczesaniem - ale mówię - miałam rozjaśniane włosy, a teraz mam resztki rozjaśniacza na końcówkach Tak że może będą się zachowywać inaczej

[earthpace]

Napisane przez _Tinkerbell

No to ja też jestem dziwna. Wyszła mi taka śliczna marchewa, aż żal, że ściemnieje Wrzucę zdjęcie później. Właśnie się zastanawiam, czy jakbym umyła, to proces utleniania by się zatrzymał i ta marchewa by została, ale obawiam się, że wpłynie to też na trwałość koloru. No i włosy mam sztywne i suche, ale cóż - krótkie są, więc mi to nie przeszkadza
Dziewczyny, od dziś wyznaję hennę, nigdy nie wrócę do farb chyba.. Chociaż w blondzie mi ładnie, to jednak rudy a zwłaszcza moja jasna karnacja, krechy na powiekach, i długie rude kłaczki Trzymałam od 14:30 do 19, dłużej nie mogłam wytrzymać ^^ No kurde ogarnijcie to - założyłam koszulę, spódnicę, trampki, zrobiłam genialny makijaż i poleciałam do biblioteki i na zakupy - spotkałam jedną znajomą osobę (a naprawdę mam całe miasto do przelecenia). Wyszłam z psem PRZED BLOK, z ręcznikiem na głowie i kapturze - spotkałam 4 sąsiadki i takiego przystojnego nauczyciela wf, który mieszka naprzeciwko -.- No kurde, rozumiecie to? Pojutrze rano będę mogła już umyć włosy? Aha, z odżywek to póki co mam tylko resztkę awokado i karite, mojąukochaną rossmanowską granat i aloes a oprócztego bingo spa z drożdżami. Mówicie, że dobrze potem machnąć maskę z siemienia lnianego? Ja po niej zawsze miałam niemiłe w dotyku włosy, problem z rozczesaniem - ale mówię - miałam rozjaśniane włosy, a teraz mam resztki rozjaśniacza na końcówkach Tak że może będą się zachowywać inaczej

To jest pewnie jakiś element prawa murphy'ego, tak się zawsze dzieje
2 dni po hennowaniu spróbuj "ugotować" nasionka z siemienia lnianego, odcedzić glutka (to jest bardzo ważne, bo jeśli maska nie jest z glutka to włosy są właśnie takie "trzeszczące" i do bani), zmieszać z maską (chyba bym zmieszała z alterrą, bo to fajnie nawilżająca maska), dodaj wedle uznania inne składniki - oleje odradzam, za wcześnie. Np. awokado jeśli masz w domu, pantenol, aloes..
Potrzymaj z godzinkę. Potem na 10 minut wrzuć garnier awokado - karite. Powinno być git a jak nie to daj znać, zastanowimy się wtedy co Twoje włosy potrzebują

Jestem leniem - miałam wczoraj zrobić mieszankę i nic! Nie mogę się nigdy zebrać, bo to strasznie dużo babrania :P

[iLoNuS_ktl]

Napisane przez earthpace

2 dni po hennowaniu spróbuj "ugotować" nasionka z siemienia lnianego, odcedzić glutka (to jest bardzo ważne, bo jeśli maska nie jest z glutka to włosy są właśnie takie "trzeszczące" i do bani), zmieszać z maską (chyba bym zmieszała z alterrą, bo to fajnie nawilżająca maska), dodaj wedle uznania inne składniki - oleje odradzam, za wcześnie. Np. awokado jeśli masz w domu, pantenol, aloes..
Potrzymaj z godzinkę. Potem na 10 minut wrzuć garnier awokado - karite. Powinno być git a jak nie to daj znać, zastanowimy się wtedy co Twoje włosy potrzebują

Chętnie wypróbuję Twój sposób, brzmi dobrze. Nigdy jeszcze nie robiłam glutka
Ja zazwyczaj robiłam tak: dzień wcześniej na noc olej sesa, a rano maska: żółtko jaja, łyżka odżywki/maski, łyżka miodu, łyżka oleju. Myślisz, że na olej za szybko po 2 dniach? Ja zazwyczaj nakładałam...

[earthpace]

Napisane przez iLoNuS_ktl

Chętnie wypróbuję Twój sposób, brzmi dobrze. Nigdy jeszcze nie robiłam glutka
Ja zazwyczaj robiłam tak: dzień wcześniej na noc olej sesa, a rano maska: żółtko jaja, łyżka odżywki/maski, łyżka miodu, łyżka oleju. Myślisz, że na olej za szybko po 2 dniach? Ja zazwyczaj nakładałam...

Ja zauważyłam, że jak dodaje olej świeżo po hennie albo myje szamponem z SLS to spłukuje sporo indygo, niebieska woda i te sprawy, ale jak odczekiwałam parę dni (zazwyczaj dawałam im tydzień) to już jakby henna się lepiej "osadzała" i nie było tego problemu.
Polecam maski z glutka, najlepiej go odcedzić rajstopą, bo ja nie wiem jak ludzie to robią za pomocą sitka I np. moje włosy też dobrze reagują na lanolinę, są wtedy super.
A jajo to proteiny, moje włosy protein nie lubią, bo się od nich puszą i suszą Miód je nawilża, ale obciąża. No i miód podrażnia skórę głowy. Robiłam taką maskę jak piszesz, bo to chyba trik którejś blogerki, ale ona była fatalna - najczęściej miałam w głowie resztki henny i miodu ;-) a włosy strąkowate, obciążone i wysuszone.
A glutek z siemienia lnianego dodawałam do mieszanki z henną i widziałam różnicę na plus, nie były tak wysuszone po ziołach.

BTW dziewczyny - czy orientujecie się który sklep ma obecnie najlepszą/największą/najtańszą ofertę kosmetyczną (oczywiście rosyjskie kosmetyki i inne naturalne)?

[alternative1]

Napisane przez earthpace

BTW dziewczyny - czy orientujecie się który sklep ma obecnie najlepszą/największą/najtańszą ofertę kosmetyczną (oczywiście rosyjskie kosmetyki i inne naturalne)?

jesli chodzi o oleje to kupuje je w deesis.pl mają duży wybór i tanie

[201803111829]

Ja pierdzielę dziouchy, moja siostra przyjechała wczoraj (jestem z nią pokłócona) i odgodziny (odkąd wstała) siedzi z babcią wkuchni i jej opowiada o swoim chłopaku.. Niby nic, ale jest tu co 2 tygodnie i za każdym razem mówi to samo, już na pamięć znam wszystko.. Sorry że taki offtop robię, ale muszę się komuś wygadać bo nie mogę już z nią.

[earthpace]

Zahennuj jej usta

[201803111829]

Dobry pomysł ;D a w ogóle zauważyłam, że odrost mam taki troszkę bardziej wpadający w brąz niż pomarańcz

ołkeeej no więc wrzucam słit focie! w ogóle drugie zdjęcie

[201612280917]

Napisane przez _Tinkerbell

Dobry pomysł ;D a w ogóle zauważyłam, że odrost mam taki troszkę bardziej wpadający w brąz niż pomarańcz

ołkeeej no więc wrzucam słit focie! w ogóle drugie zdjęcie

Kolor boski! I fajne kolczyki, kilka dni temu też sobie przebiłam czwartą dziurkę w prawym uchu

[sylwka37]

Napisane przez _Tinkerbell

Dobry pomysł ;D a w ogóle zauważyłam, że odrost mam taki troszkę bardziej wpadający w brąz niż pomarańcz

ołkeeej no więc wrzucam słit focie! w ogóle drugie zdjęcie

super kolor ładnie pokrył i faktycznie zdjęcie nr 2

[earthpace]

Napisane przez _Tinkerbell

Dobry pomysł ;D a w ogóle zauważyłam, że odrost mam taki troszkę bardziej wpadający w brąz niż pomarańcz

ołkeeej no więc wrzucam słit focie! w ogóle drugie zdjęcie

Ładnie wyszło! Bolą kolczyki w srodku ucha? Rozważam zwiększenie liczby kolczyków

[iLoNuS_ktl]

Wczoraj udało mi się nałożyć papkę Jak na złość dodałam za dużo wody i cały czas coś mi wypływało spod turbana pierwszy raz mi się to zdarzyło.
Po raz pierwszy nie bazowałam na khadi i powiem szczerze, że gorzej mi się to nakładało, jakaś taka "tępa" ta mieszanka była. Ale może to też wina braku odżywki bo zazwyczaj dorzucałam łyżkę. Posiedziałam 3,5 h i poszłam zmyć, odrosty ładnie załapały zobaczymy co się pokaże w sobotę po szamponie

[201803111829]

Napisane przez earthpace

Ładnie wyszło! Bolą kolczyki w srodku ucha? Rozważam zwiększenie liczby kolczyków

Powiem ci, że nie pamiętam, bo to pozostałości po "wyścigach" z gimnazjum - najfajniejsza była ta, co miała najwięcej, nie muszę mówić, że najwięcej miałam ja? Miałam 10 w prawym uchu, 6 w lewym, a potem powyjjmowałam i zostało mi tylko 5 w prawym i 3 w lewym, potem w 3 liceum dorobiłam się 6 mm tunelu, wyjęłam bo przestałam czuć ucho (i do tej pory jak dotykam to mam przytłumione doznania), no ale jak w katowicach w takim śmiesznym sklepie znalazłam rozpychacze za 3 zł, to skusiłam się na 3 mm i tak sobie noszę Najbardziej bolał mnie kolec w jęzorze, potem w karku, za to wargi czy pępek w ogóle Mój kolor jest trochę mniej oczo*ebny, ale ciągle tak samo ładny Nie mogę się doczekać aż będę mogła umyć włosy, nie lubię jak są przetłuszczone przy skórze głowy, poza tym są suche i chciałabym nałożyć odżywę

[earthpace]

Napisane przez iLoNuS_ktl

Wczoraj udało mi się nałożyć papkę Jak na złość dodałam za dużo wody i cały czas coś mi wypływało spod turbana pierwszy raz mi się to zdarzyło.
Po raz pierwszy nie bazowałam na khadi i powiem szczerze, że gorzej mi się to nakładało, jakaś taka "tępa" ta mieszanka była. Ale może to też wina braku odżywki bo zazwyczaj dorzucałam łyżkę. Posiedziałam 3,5 h i poszłam zmyć, odrosty ładnie załapały zobaczymy co się pokaże w sobotę po szamponie

No nie, wstyd mi. W piątek biorę się za siebie

[201803111829]

Będę mogła umyć łeb jutro po południu? Dzisiaj o 19 minie 48 godzin od zmycia henny, a już mam tłusty łeb przy skórze.

[sylwka37]

Napisane przez _Tinkerbell

Będę mogła umyć łeb jutro po południu? Dzisiaj o 19 minie 48 godzin od zmycia henny, a już mam tłusty łeb przy skórze.

myj myj

[201803111829]

Umyłam teraz bo o 19 muszę wyjść mam nadzieję, że 47 godzin wystarczyło hennie. umyłam odżywką awokado i karite

edit: umyłam i ściemniały, prawie nic nie zostało z mojej marchewy jest rudy, no to prawda, ale taki ciemny rudy. No trudno, może zacznę używać płukanki z rumianku albo cytryny, to mnie trochę zamarchewi