2007-11-07, 12:37 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Mikrodermabrazja,potem koszmar
Zgadzam się - ale nadal nie wiem co z tą przenikalnością. Domini, nie bierz tego do siebie - Twoja wypowiedź mi duzo wyjasniła, ale z tymi okularami i soczewkami to nadal jest to dla mnie niezrozumiałe. ja rozumiem, ze okulary maja przede wszytskim cgronic przed swiatlem widzialnym, ale np. moj TZ wydaje fortune na soczewki, kupujac te wzbogacone o filtr UVA/UVB. I teraz moj problem - jesli te promienie nie przenikają, to po co nam te filtry?
|
2007-11-07, 12:44 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 725
|
Dot.: Mikrodermabrazja,potem koszmar
Wydaje mi się, że mój wcześniejszy post powinien Ci troszkę rozjaśnić.
Bo ja też byłam zamotana, ale już mi się rozjaśniło |
2007-11-08, 13:05 | #33 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 3
|
Dot.: Mikrodermabrazja,potem koszmar
Witam, bardzo mnie zainteresował wątek z mikrodermabrazją... chciałabym sobie zafundowac taki zabieg, choć trochę się boję bo mam bardzo wrażliwą, naczynkową cerę ( choć to podobno nie jest przecwskazaniem). Stąd prośba ogromna - możecie polecić jakiś dobry salon w Warszawie? Bo jest ich mnóstwo i nie wiadomo z czego wybrać...ceny też są dosyć zróżnicowane...
|
2007-11-08, 13:41 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Mikrodermabrazja,potem koszmar
Myszojad, jak sama zauważyłaś - problemy naczyniowe są przeciwskazaniem do takiego zabiegu
Jaki efekt chcesz osiągnąć po mikro? |
2007-11-08, 17:04 | #35 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 3
|
Dot.: Mikrodermabrazja,potem koszmar
Mhhhh....mam bardo zanieczyszczoną cerę, zauważylam, ze coraz więcej mi syfków wyskakuje,mimo że już dawno po okresie trądzikowym,pory rozszerzone na nosie, ...w dodatku kremy za bardzo się nie wchłaniają, buzia jest za sucha...pomyślałam sobie że po mikro bedzie cud miód - gładka cera, orzeźwiona, maseczki i kremy bedą się lepiej wchłaniać. Nie chcę za bardzo mechanicznie oczyszczać cery, bo po tym pękaja mi naczynka i skóra długo nie może wrócić do siebie...
|
2007-11-08, 17:13 | #36 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 682
|
Dot.: Mikrodermabrazja,potem koszmar
Cytat:
a tak serio, to tez sie zastanawiam jak to jest. ale okulary generalnie nie sa przeciez ze szkla
__________________
Życie jest zbyt ważne, żeby brać je na serio. [Oscar Wilde] |
|
2007-11-10, 18:36 | #37 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 11
|
Dot.: Mikrodermabrazja,potem koszmar
spox, nie biorę do siebie , ale jak już pisałam soczewki kontaktowe nie są ze szkła tylko tworzywa sztucznego, dlatego mają te filtry. zresztą nie wyobrażam sobie jakby można było nosić kawałki szkła w oku . wiec akurat w przypadku kupna soczewek z filtrami nie wyrzuca się pieniędzy w błoto
|
2008-01-22, 12:39 | #38 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikrodermabrazja,potem koszmar
Odświeżam wątek Jak trzeba przygotować skórę do mikrodermabrazji? czy w ogóle trzeba? Czy też mogę sobie iść na zabieg "z marszu"? Czy robi się coś do podtrzymania efektu zabiegu? I ostatnie pytanko - czy mikrodermabrazja spłyci zmarszczki wokół ust?
__________________
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. TELEPORT czyli niedzielne zapiski <- Bloguję |
2008-01-22, 13:00 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 725
|
Dot.: Mikrodermabrazja,potem koszmar
Ja chodzę na mikro- aby zlikwidować przebarwienia i blizny potrądzikowe, więc co do zmarszczek się nie wypowiem. Ale jestem już po 4 zabiegach i szczerze mówiąc spodziewałam się lepszych rezultatów.
Zaleta - gładka skóra przez jakiś tydzień. Ja dla podtrzymania jej efektów (jak już się wszystko wygoi) stosuję Effaclar K - ale nie wiem czy to coś podtrzymuje . Co prawda blizny trochę się spłycają, lecz przebarwienia nadal są Zależy też gdzie pojdziesz. Mój dermatolog robi to na od pe... Ale już jej asystent się do tego przykłada i wolę jak on to robi - jest dokładniejszy a nie tak po łebkach. Ja przychodząc na zabieg muszę mieć tylko zmyty makijaż. Nie przygotowuję się do tego w żaden sposób. Jak ktoś nie ma zmytego to sama zmywa. Tak więc można iść prosto po pracy. Na necie gdzieś czytałam żeby przed zabiegiem unikać ostrych peelingów. Jeśli pójdziesz do kosmetyczki to podejrzewam sami zmyją makijaż jak przyjdziesz z make up'em.
__________________
|
2008-01-22, 13:14 | #40 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 797
|
Dot.: Mikrodermabrazja,potem koszmar
Cytat:
Azzis - Ty wciąż chodzisz na mikro? - czyt, : 3 od dołu .... Przeciwwskazania do mikrodermabrazji: zakażenia wirusowe: brodawki, opryszczka, mięczak zakaźny zakażenia bakteryjne: liszajec zakaźny, figówka gronkowcowa zakażenia grzybicze trądzik krostkowy, ropowiczy trądzik różowaty skóra powiek przeczosy, nadżerki (uszkodzenia ciągłości skóry) nowotwory skóry i znamiona naczyniaki jamiste terapia przeciwtrądzikowa Roaccutanem-wskazana co najmniej 3 miesięczna przerwa skłonność do keloidów (bliznowców) zabiegi chirurgiczne w obrębie twarzy (do 2 miesięcy)
__________________
21 lat z WIZAŻEM |
|
2008-01-22, 13:19 | #41 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 725
|
Dot.: Mikrodermabrazja,potem koszmar
Cytat:
Co mam zrobić? Znowu zmienić lekarza? Może warto by było... Ale szczerze mówiąc nie wiem na jakiego, bojak znowu trafię do jakiegoś konowała
__________________
|
|
2008-01-22, 13:21 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 797
|
Dot.: Mikrodermabrazja,potem koszmar
http://www.laser-medica.szczecin.pl/mikrodermabrazja/
zobaczcie sami: w przeciwskazaniach jest napisane, że nie stosuje się przy trądziku krostkowym, a co ma dziewczyna na twarzy? Trądzik krostkowy i to zaoogniony....
__________________
21 lat z WIZAŻEM |
2008-01-22, 13:25 | #43 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 797
|
Dot.: Mikrodermabrazja,potem koszmar
Cytat:
Bez sensu.... Wiesz, że ja mam tez doła co do blizn i nawet dzwoniłam do kliniki w sprawie Fraxela a ostatnio i mikrodermabrazji i jak się dowiedzieli, że biorę Akne, stanowczo odmówili zabiegu.... NIE WOLNO ROBIĆ ZABIEGÓW W CZASIE I KILKA MIESIĘCY PO KURACJI....Moim zdaniem to nie jest dobry lekarz, skoro Cie tak naraża.... z tego co czytałm wczesniej, chodzi jej o dodatkowy zarobek
__________________
21 lat z WIZAŻEM |
|
2008-01-22, 13:28 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 725
|
Dot.: Mikrodermabrazja,potem koszmar
Wiesz, trzeba być szczerym. Tu chodzi o kasę. Pani bierze 200zł za nie całe 5 min. roboty! Bo tyle to trwa mniej więcej u mnie. Mogłaby się do tego przyłożyć i robić dłużej tak jak się powinno, ale wtedy nie "obskoczyłaby" tyle pacjentek...
Pewnie, że mogłaby to robić po zakończonej kuracji, ale wtedy nie ma pewności, że pacjentka przyjdzie do niej, a tak wie że przyjdzie bo musi wypisać jej receptę na lek. Więc każda wizyta=zabieg. I tak pewnie robi ie tylko moja derma, ale inne kosmetyczki czy lekarki też.
__________________
|
2008-01-25, 11:31 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 143
|
Dot.: Mikrodermabrazja,potem koszmar
czy to jest bolesne albo nieprzyjemne w jakiś sposób? chodzi mi o sam zabieg, u mnie potworne, wręcz bolesne szczypanie potrafił wywoływać nawet differin w ostatnich dniach kuracji, skóra była tak uwrażliwiona, że nawet kremu nawilżającego bałam się nakładać
|
2008-01-25, 13:58 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 260
|
Dot.: Mikrodermabrazja,potem koszmar
Moje doświadczenia z mikrodermabrazją są pozytywne. Do zabiegu nie przygotowywałam się w żaden sposób (poza zmyciem makijażu). Zaczerwienienie twarzy minęło zanim zdążyłam dotrzeć do domu. Po zabiegu kremy wchłaniały sie momentalnie, więc od razu poczułam różnicę. Jednak żeby efekty były trwalsze trzeba wziąć tych zabiegów kilka. Zamierzam je powtórzyć bo byłam bardzo zadowolona
|
2008-01-25, 17:16 | #47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 254
|
Dot.: Mikrodermabrazja,potem koszmar
chcialam sobie zrobic mikrodermabrazje rpolaczona z oczyszcaniem mechanicznym....mam cere na ktorej jest pelno zaskornikow ktore sie zapychaja.. pryszcze robia mi sie tylko z tych zaskornikow, dotego cera jest przesuszona i sie straaaaaaaaasznie luszczy mimo ze zazywam topalyse( kapsulki nawilzajace ) i stosuje kramy nawilzajace ..myslicie ze w tym przypadku mikro dobrze jej zrobi? boje sie tez wysypu jakis syfkow po niej...
|
2008-01-27, 00:59 | #48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: posen
Wiadomości: 274
|
Dot.: Mikrodermabrazja,potem koszmar
ja też bym chciała sie dowiedzieć o salon w Poznaniu gdzie mozna zrobic mikrodermabrazje wiec jakby ktos wiedział to niech pisze
|
2008-01-27, 15:29 | #49 |
*
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 683
|
Dot.: Mikrodermabrazja,potem koszmar
Kilka dni temu miałam po raz pierwszy robioną mikrodermabrazję + mechaniczne oczyszczanie. Nie przygotowywałam się do tego w żaden sposób, byłam umówiona na klasyczne oczyszczanko, ale kosmetyczka postanowiła zrobić mikro, żeby mnie zachęcić do takich zabiegów. Muszę powiedzieć, że było to nawet całkiem przyjemne, początkowo czułam się trochę dziwnie, ale po paru "ruchach" to było dla mnie po prostu jak mocniejszy masaż. (Dodam, że mam wrażliwą cerę, która mocno reaguje nawet na słaby kwas.) Oczyszczanie mechaniczne trwało po tym zabiegu krócej, a cera mi się nie teraz nie łuszczy, tak jak to zawsze bywało. Jest gładsza i rozjaśniona, oczywiście delikatnie, nie jest to jakiś spektakularny efekt. Nie miałam żadnych "sensacji" po tym zabiegu, jedynie na drugi dzień takie jakby drobniutkie siniaczki w 2 miejscach, gdzie kosmetyczka widocznie mocniej przycisnęła, ale szybko znikły. Owszem, czuję się zachęcona, zniechęca mnie jedynie cena - 150 zł, chociaż widzę po innych wypowiedziach, że to jeszcze nie jest tak drogo...
|
2008-02-01, 11:38 | #50 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 114
|
Dot.: Mikrodermabrazja,potem koszmar
Cytat:
co to jest Akne chodzi może o acne derm?(bo ja go stosuję i chodzę na mikro) |
|
2008-02-03, 16:49 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 725
|
Dot.: Mikrodermabrazja,potem koszmar
Nie to nie acne derm, to Aknenormin, pochodna wit.A.
__________________
|
2008-02-12, 12:29 | #52 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 376
|
Dot.: Mikrodermabrazja,potem koszmar
Cześć dziewczyny Ja już od kilku miesięcy zastanawiam się nad wykonaniem zabiegu mikrodermoabrazji u kosmetyczki. Ostatnio moje problemy z trądzikiem, ze wzglądu na duży stres ostro się pogorszyły i ciagle na twarzy pojamiwają mi się jakieś nieefektowne krosty i grudki Bardzo mnie to smuci bo chciałabym w końcu wygladać atrakcyjnie a nie jak pryszczata nastolatka (mam 21 lat) Martwi mnie tylko, że po tym zabiegu stan mojej skóry pogorszy się i wydam tylko mase forsy a za moment będzie tak samo a może nawet i gorzej ;( Moja skóra bardzo szybko reaguje na wszystko to co jej nie odpowiada i potem przez długi czas nie chce wrócić do normy. Moim głównym problemem są własnie liczne pryszcze, przebarwienia i blizny po trądzikowe - nie są one jakieś bardzo głebokie (a przynajmniej tak mi się wydaje) ale chciałabym się ich pozbyć. Muszę przyznać, że ostatni post SUMMER nieco mnie uspokoił ale i tam mam pewne obawy, że pójdę na ten zabieg do kosmetyczki a on albo nie da efektu albo pogorszy stan skóry. Jejkuś juz sama nie wiem co robić. Z jednej strony chce a z drugiej obawiam się nieporzadanych skutków.
|
2008-02-25, 11:26 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Lublinek
Wiadomości: 155
|
Dot.: Mikrodermabrazja,potem koszmar
Też słyszałam o tym, że po mikrodermabrazji moga pojawić się jakies niespodzianki - siniaki, zdarcie skóry, albo jeszcze większy wysyp róznych krost i krosteczek. Trochę mnie to przystopowało , choć mikrodermabrazję mam już za sobą.
Czy jesli skóra zostanie za bardzo przetarta i pojawią się strupki, to czy w tym miejscu może później zostać blizna????? |
2008-02-25, 12:54 | #54 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Mikrodermabrazja,potem koszmar
Cytat:
Ja tez mamproblem z przebarwieniami i bliznami dlatego na poczatku myslalam o green peel poszlam do kosmetyczki i ona odmowila mi wykonania zabiego ze wzgledu na to ze jestem na antybiotykach( mitocyclina) i zaproponowala mi kwasy, ale ja poszlam do innej i ta znowu powiedziala kwasy peelingi odpadaja nic nie moge zrobic. przyznam ze sie zalamalam bo che cie pozbyc tego ale tez nie chce sobie zaszkodzic jeszcze bardziej. ostatnio weszlam do salonu zeby zapytac sie o manicure i takie tam i akurat pani zaczela wspominac cos o micro. I ja jej powiedzialam ze jestem na antybiotykach ale chetnie bym sie tego pozbyla i ta pani m powiedziala zeby odstawic antybiotyk i przyjsc na mikro, a co wy o tym sadzicie czy moge robic micro na antybiotykach a jak nie to ile trzeba czekac czy sa jakies inne sposoby zeby chociaz troszke rozjasnic te przebarwienia?? Aha i jeszcze jedno ta pani zaproponowala mi jakas nowa pianke do mycia z 8% kwasem i powiedzila ze moglabym to stosowac teraz nawet podczas brania antybiotyku bo nie jest to taki silne co wy na to??? |
|
2008-02-25, 14:10 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 883
|
Dot.: Mikrodermabrazja,potem koszmar
Osobiscie nie widze sensu chodzenia na mikro do dermatologa...taki lekarz zdziera jak moze z takiego zabiegu (w gabinetach kosm.jest taniej) a wogole sie nie narobi. Zwykle mikro trwa ok.pol godziny, bo czy jest sens tylko zluszczac naskorek? raczej nie ma. Trzeba po mikro nalozyc maske odpowiednia do danej cery a na koniec krem. Bez sensu chodzic do "lekarza" ktory co lepsze kaze chodzic, bo to on jest lekarzem a nie pacjent po takim tekscie by mnie juz nie zobaczyl...
Mikro na przebarwienia ogolnie jest kiepska, w tym temacie zdecydowanie polecam kwasy ja sama mialam robionego migdala kilka razy (nie mam cery tradzikowej czy tlustej ale sucha-jak wior)i w sumie byl sredni, to baardzo delikatny kwas, wiec nadaje sie nawet dla cer naczynkowych - jak ktos ma przeciwwskazania do mikro moze tego sprobowac ew.kwas azulenowy. Probowalyscie na przebarwienia kw.kojowego? pozdrawiam PS: mialam odpisac w spr.tych UV teraz (bo temat zostal odkopany a wczesniej o nim calkiem zapomnialam), ale widze, ze wszystko zostalo wyjasnione |
2008-03-03, 18:22 | #56 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: posen
Wiadomości: 274
|
Dot.: Mikrodermabrazja,potem koszmar
a ile tam kosztuje mikro twarzy?
ja widziałam reklame salonu persefona ze mikro w promocji kosztuje 80 zł i chciałam sie tam wybrac ale troche mam obawy,moze ktos tam juz to robił? jesli tak to niech opisze wrazenia |
2008-05-09, 11:26 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bydgoszcz
Wiadomości: 260
|
Dot.: Mikrodermabrazja,potem koszmar
mikro mialam w poniedzialek ( pisze to w piatek), bylam lekko zarozowiona po samym zabiegu, ale teraz nie widze zadnych efektow (chodzilo mi o wyrownanie kolorytu, oczyszczenie porow, zmniejszenie blizn).
fakt, kosmetyki swietnie sie wchlaniaja, ale to (tylko?) tyle... kosmetyczka wspominla tez o luszczeniu, ale nic takiego sie nie stalo. czy to mozliwe, ze mikro byla wykonana z za mala moca? (na maszynie byla 5cio stopniowa skala, ja mialam zanieg na 'numerze 2') |
2008-05-09, 12:01 | #58 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 725
|
Dot.: Mikrodermabrazja,potem koszmar
Cytat:
Te wszystkie efekty o których pisałaś następują, ale nie po jednym zabiegu, niestety trzeba ich zrobić kilka-kilkanaście. Ja miałam 5 i nie mogę powiedzieć o jakichś super efektach. Skóra gładka, ale po tygodniu-1,5 tyg. wracała do normy. Reszta pozostała jak była (przebarwienia, blizny). Jeśli to był Twój 1 zabieg, to raczej kosmetyczka dobrze zrobiła, że nie robiła zabiegu np. od razu na skali 5, tylko zaczęła od mniejszej mocy. Mnie zawsze pytali który to zabieg i do tego jakoś dobierali siłę zabiegu. Możesz poprosić kosmetyczkę następnym razem o zabieg mocniejszy, powiedz jej, że nie miałaś wielkich otarć naskórka. Ja łuszczyłam się w niektórych miejscach miałam suche placki skóry, które odchodziły po jakimś czasie (ale nie wiem z jaką siłą miałam robione zabiegi).
__________________
|
|
2008-05-10, 09:06 | #59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bydgoszcz
Wiadomości: 260
|
Dot.: Mikrodermabrazja,potem koszmar
chyba faktycznie nie powinna oczekiwac cudow po jednym razie
od dzis bede cierpliwa! |
2008-05-16, 16:54 | #60 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 280
|
Dot.: Mikrodermabrazja,potem koszmar
Hmm z tego co tu piszecie wynika ,ze mikor robione u lekarza niekoniecznie bardziej wychodzi na zdrowie... a ja myślałam , że to oni lepiej znają sie a rzeczy...
Teraz jest maj... robić mikro przed wakacjami ?? Chodzi mi o rozjaśnienie skóry i ogólnie odmłodzenie.. |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:05.