Nie radzę sobie z odchudzaniem ;/ - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie

Notka

Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-05-23, 16:39   #1
wiola1223
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 62

Nie radzę sobie z odchudzaniem ;/


Witam, mam problem gdyż nie mogę schudnąć. Proszę powiedzcie co ja źle robię ? co powinnam zmienić ? Ćwiczę już 4 msc. 3 msc biegania co 3 dzień dystans 9 km. Natomiast ten czwarty miesiąc to co drugi dzień siłownia (interwały i cardio) 1,5 h.

Mam 21 lat. Warzę 62 kg. Wzrost 164. Dieta,no kalkulator wylicza jakieś 1500 kcal. Mimo iż BIM jest prawidłowe to ewidentnie potrzebuję zrzucić kilka kg ponieważ mam nadmiar tłuszczu tu i ówdzie.

Mój jadłospis:
Ś: 3 jajka (jajecznica bądź omlet z plasterkiem pokrojonej w kostki cebuli i 2 plasterki polędwicy sopockiej to jest jakieś 25 g)
II Ś: cały serek wiejski z 2 waflami ryżowymi posmarowanymi cienką warstwą dżemu porzeczkowego.
O: +/- 100 g piersi z kurczaka (zazwyczaj smażonej w papirusie) do tego 200g warzyw na patelnię, warzywa wymieszane z j. naturalnym 1 łyżka. Zero jakiegokolwiek oleju do podsmażania! Bądź zamiast warzyw pół woreczka gotowanej kaszy gryczanej.
P: jogurt naturalny 3 duże łyżki około 40/50 g do tego banan 100 g z 2 łyżeczkami musli (otręby pszenne, siemię lniane, płatki żytnie, płatki owsiane, słonecznik)
K: 2 czasami 3 kromki chleba ,żytniego na zakwasie 37 g jedna kromka, posmarowany cieniuteńko margaryną, z plasterkiem sałaty, plasterek polędwicy, pomidorek

Często zamieniam ze sobą II śniadanie z podwieczorkiem. Tylko w przypadku, który podałam powyżej. Bądź zamiast Kanapek na kolacje, jem całego pomidora pokrojonego z mozarellą (40g )

Bywa również tak, że na II śniadanie jem 60 g suszonych daktyli. A na kolacje sałatkę z tuńczykiem 40g, jedno jajko, 50 g papryki, sałata. (wtedy kiedy ochota dopadnie to coś nowego )

Obiad i śniadanie codziennie takie samo. Piję od 2,3 do 3 l wody dziennie. Jedną kawie z mlekiem.

Nie podjadam pomiędzy posiłkami, nie ulegam jakimkolwiek pokusom. Taki tryb prowadzę od 2 msc. Bo poprzednie 2 msc byłam na wpół zdrowym żywieniu.

Czy ja za mało jem, czy za dużo ćwiczę ? Po prostu nic na minusie, ani cm, ani kg. Jestem taka zdemotywowana już, że chyba sięgnę po jakieś spalacze.

Ps. Polecacie coś ?

Czekam na wasze sugestie, rady i oczywiście uwagi !

Edytowane przez wiola1223
Czas edycji: 2016-05-24 o 14:30
wiola1223 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-24, 07:30   #2
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Nie radzę sobie z odchudzaniem ;/

Cytat:
Napisane przez wiola1223 Pokaż wiadomość
Witam, mam problem gdyż nie mogę schudnąć. Proszę powiedzcie co ja źle robię ? co powinnam zmienić ? Ćwiczę już 4 msc. 3 msc biegania co 3 dzień dystans 9 km. Natomiast ten czwarty miesiąc to co drugi dzień siłownia (interwały i cardio) 1,5 h.

Mam 21 lat. Warzę 62 kg. Mimo iż BIM jest prawidłowe to ewidentnie potrzebuję zrzucić kilka kg ponieważ mam nadmiar tłuszczu tu i ówdzie.

Mój jadłospis:
Ś: 3 jajka (jajecznica bądź omlet z plasterkiem pokrojonej w kostki cebuli i 2 plasterki polędwicy sopockiej to jest jakieś 25 g)
II Ś: cały serek wiejski z 2 waflami ryżowymi posmarowanymi cienką warstwą dżemu porzeczkowego.
O: +/- 100 g piersi z kurczaka (zazwyczaj smażonej w papirusie) do tego 200g warzyw na patelnię, warzywa wymieszane z j. naturalnym 1 łyżka. Zero jakiegokolwiek oleju do podsmażania! Bądź zamiast warzyw pół woreczka gotowanej kaszy gryczanej.
P: jogurt naturalny 3 duże łyżki około 40/50 g do tego banan 100 g z 2 łyżeczkami musli (otręby pszenne, siemię lniane, płatki żytnie, płatki owsiane, słonecznik)
K: 2 czasami 3 kromki chleba ,żytniego na zakwasie 37 g jedna kromka, posmarowany cieniuteńko margaryną, z plasterkiem sałaty, plasterek polędwicy, pomidorek

Często zamieniam ze sobą II śniadanie z podwieczorkiem. Tylko w przypadku, który podałam powyżej. Bądź zamiast Kanapek na kolacje, jem całego pomidora pokrojonego z mozarellą (40g )

Bywa również tak, że na II śniadanie jem 60 g suszonych daktyli. A na kolacje sałatkę z tuńczykiem 40g, jedno jajko, 50 g papryki, sałata. (wtedy kiedy ochota dopadnie to coś nowego )

Obiad i śniadanie codziennie takie samo. Piję od 2,3 do 3 l wody dziennie. Jedną kawie z mlekiem.

Nie podjadam pomiędzy posiłkami, nie ulegam jakimkolwiek pokusom. Taki tryb prowadzę od 2 msc. Bo poprzednie 2 msc byłam na wpół zdrowym żywieniu.

Czy ja za mało jem, czy za dużo ćwiczę ? Po prostu nic na minusie, ani cm, ani kg. Jestem taka zdemotywowana już, że chyba sięgnę po jakieś spalacze.

Ps. Polecacie coś ?

Czekam na wasze sugestie, rady i oczywiście uwagi !
jak dla mnie to trening taki se... czemu nie ćwiczysz siłowo? więcej możesz spalić kalorii pracując na ciężarach + później robiąc cardio. jak na moje to sporo ćwiczysz.

nie chce mi się liczyć, ile twoja dieta ma kalorii, więc policz w kalkulatorze i napisz, ok? ile masz wzrostu? nie podałaś tego.
przy takiej aktywności teoretycznie powinnaś chudnąć przy 2000kcal.

ja bym wywaliła papirus, bo to tona soli. nie jestem też fanką wafli ryżowych czy margaryny. a w zasadzie margarynę uważam za zbrodnię, używaj masła!
nie rozumiem, czemu zamiast warzyw jesz kaszę. powinnaś mieć jedno i drugie w posiłku. ja bym pilnowała tego, żeby w każdym posiłku było białko. nie masz w diecie zdrowych tłuszczy, a one też są potrzebne!
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-24, 10:46   #3
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Nie radzę sobie z odchudzaniem ;/

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
jak dla mnie to trening taki se... czemu nie ćwiczysz siłowo? więcej możesz spalić kalorii pracując na ciężarach + później robiąc cardio. jak na moje to sporo ćwiczysz.

nie chce mi się liczyć, ile twoja dieta ma kalorii, więc policz w kalkulatorze i napisz, ok? ile masz wzrostu? nie podałaś tego.
przy takiej aktywności teoretycznie powinnaś chudnąć przy 2000kcal.

ja bym wywaliła papirus, bo to tona soli. nie jestem też fanką wafli ryżowych czy margaryny. a w zasadzie margarynę uważam za zbrodnię, używaj masła!
nie rozumiem, czemu zamiast warzyw jesz kaszę. powinnaś mieć jedno i drugie w posiłku. ja bym pilnowała tego, żeby w każdym posiłku było białko. nie masz w diecie zdrowych tłuszczy, a one też są potrzebne!

Mnie na oko sie widzi, zę to jakieś 1000 kalorii.
Bo też mi sie nie chce liczyć tego. No to fakt, z 1000 za mało na sensowne chudniecie, robienie sobie długofalowego kuku na własne życzenie + tak potraktowane ciało, mogło nabrać wody w mięsnie sta brak ruchu na wadze.

Co do spadku na wadze- ja od siłowych nie chudnę, ale też nigdy nie robiłam miksu: siłowe + dieta redukcyjna.
Od interwałów i cardio lecę na wadze nawet jak żrę jak sieczkarnia słomę aż mi uszami wychodzi.

Biegowo wychodziło jej około 100km miesięcznie, to nie jest jakoś wielce dużo, bo to około spalonych miesiecznie 5500-6000 kalorii. Jeśli to było bardziej człapanko niż solidny bieg, to może nawet raptem koło 3000 miesięcznie.

Im szybciej sie biegnie (na wyższej intensywnosci ćwiczy), tym więcej tlenu się pobiera na jednostkę czasu, a spalanie zależy od poboru tlenu i sa to wartosci stałe, nie do ruszenia, bo to już fizyka: na litr tlenu pali się około 5 kalorii - mało wytrenowana osoba o niedużej pojemności płuc i małej masie mięśniowej, nie wchodząca na wysokie pulsy tylko biegająca w tzw "strefie komfortu" nie spali dużo, bo nie ma możliwości wchłonąć tyle tlenu ile osoba przystosowana do pobierania dużej ilości tlenu poprzez prace na bardzo wysokich pulsach, dużej masie mięśniowej, dużej pojemności płuc. I tu wychodzi dlaczego- wszytko jedno co ćwiczymy, czy cardio czy dzwigamy, czy interwały.
Wszytko zalezy od tego, na jakiej intensywności jesteśmy w stanie wykonywać daną pracę.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-24, 11:32   #4
olczaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 50
Dot.: Nie radzę sobie z odchudzaniem ;/

może masz insulinooporność? ktoś choruje w rodzinie na cukrzycę? trzeba by było wyrzucić żywność z wysokim indeksem glikemicznym, a daktyle to już zbrodnia. do tego treningi intensywne zamiast cardio, żeby organizm nie wytwarzał kortyzolu. popytaj u lekarza o skierowanie do diabetologa/na badania.

Edytowane przez olczaaa
Czas edycji: 2016-05-24 o 11:34
olczaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-24, 14:33   #5
wiola1223
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 62
Dot.: Nie radzę sobie z odchudzaniem ;/

Tak ;/ w rodzinie są 3 osoby chorujące na cukrzycę ;/
wiola1223 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-05-24 15:33:58


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:53.