Poszukuję jasnego różu, pomóżcie!

[Elisa_Day]

Dziewczyny, poszukuję bardzo jasnego, chłodnego, pastelowego różu do policzków. Dla przykładu wklejam zdjęcie, żeby było wiadomo o co mi chodzi. Jakie firmy posiadają taki odcień?
I mam jeszcze pytanie odnośnie pudru brązującego, czy przy bardzo bladej wręcz trupiej karnacji używanie takiego pudru ma sens? Jeśli tak to jaki odcień wybrać, żeby nie wyglądało to sztucznie?

Dzięki za odpowiedzi.

[frantic]

Napisane przez Elisa_Day

Dziewczyny, poszukuję bardzo jasnego, chłodnego, pastelowego różu do policzków. Dla przykładu wklejam zdjęcie, żeby było wiadomo o co mi chodzi. Jakie firmy posiadają taki odcień?
I mam jeszcze pytanie odnośnie pudru brązującego, czy przy bardzo bladej wręcz trupiej karnacji używanie takiego pudru ma sens? Jeśli tak to jaki odcień wybrać, żeby nie wyglądało to sztucznie?

Dzięki za odpowiedzi.

Mnóstwo takich róży jest, zaraz pewnie Ci dziewczyny wymienią conajmniej kilka. Ja na początek polecam róż mojego ulubionego producenta róży - Bourjois nr 17 rose fougue - bardzo jasny, chłodny, bezdrobinkowy róż.

A co do brązerów, to jak najbardziej mogą je stosować osoby o jasnej karnacji, trzeba tylko wybrać jasny odcień. Mój typ to jasna czekoladka Bourjois nr 51. Ale tutaj wybór również jest ogromny.

[arrachnee]

Moje typy bronzerów dla baldziochów:
clinique true bronze kolor 02 sunkissed http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=18031
bambus lancome
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=19119
sephora bronzer powder spf 15 kolor archipel (szachownica)
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=19057 (to z tej serii)

[Agnieszka Monika]

Ja też jestem bladolica
Mogę polecić Ci róż Bourjois nr 35 Lune D'or, ale ma on złotawy połysk. Sugerując się nazwą można stwierdzić, iż jest raczej ciepły, ale ja (wstyd się przyznać) mam ogromne problemy z odróżnianiem kolorów ciepłych od zimnych On jest tak jasny, że krzywdy by Ci nie zrobił, więc warto sprobować Ja się w nim zakochałam!
Odkryłam jednak niedawno jego chłodniejszą 'wersję' - rozświetlający puder w kulkach Virtual. Kupiłam go z myślą o rozświetleniu, ale okazało się, że bardziej przypomina róż ._. (co nie zmienia faktu, że z produktu jestem bardzo zadowolona). Można ładnie stopniować efekt - jedno muśnięcie pędzlem nadaje leciutki różowawy połysk, a następnymi muśnięciami efekt ten można potęgować. I, o dziwo, da się go 'przedawkować' i uzyskać naprawdę zarumienione poliki, dlatego trzeba uważać. Myślę, że mógłby Ci podpasowac, jest zdecydowanie chłodny (nawet ja to zauważam!) i jasny, ale połyskujący. On i rozświetla i różowi, naprawdę ciekawy efekt. Jeżeli jednak szukasz matowego różu, to ten odpada.
Ja używam wszystkiego co się błyszczy, więc w dziedzinie matowych kosmetyków jestem bezużytecznym źródłem informacji ^_^

A bronzery do jasnej karnacji jak najbardziej pasują Sama używam Lancome Bamboo oraz jaśniejszej czekoladki z Joko. Oba lubię, ale chyba Joko bardziej - bo ma więcej drobinek

[frantic]

Lune D'or na pewno chłodny nie jest właśnie przez te złote drobinki o których piszesz. Fakt - jest jasny, ale według mnie do koloru podanego w pierwszym poście nie pasuje wcale.

[annmarie]

L'Oreal Blush Delice - Pink Marshmallow

[SiSleyS]

Napisane przez Elisa_Day

Dziewczyny, poszukuję bardzo jasnego, chłodnego, pastelowego różu do policzków. Dla przykładu wklejam zdjęcie, żeby było wiadomo o co mi chodzi. Jakie firmy posiadają taki odcień?
I mam jeszcze pytanie odnośnie pudru brązującego, czy przy bardzo bladej wręcz trupiej karnacji używanie takiego pudru ma sens? Jeśli tak to jaki odcień wybrać, żeby nie wyglądało to sztucznie?

Dzięki za odpowiedzi.

Oooo ja też takiego szukałam- i znalazłam

Polecam Dior Blush Duo nr919 oraz Dior Flower Blossom (to rozświetlacz ale z powodzeniem można uzywać dla jasnej cery jako róż). Ten drugi jest mleczno-różowy, jaśniejszy. Zależy co wolisz.

[Aneta???]

Napisane przez SiSleyS

Oooo ja też takiego szukałam- i znalazłam

Polecam Dior Blush Duo nr919 oraz Dior Flower Blossom (to rozświetlacz ale z powodzeniem można uzywać dla jasnej cery jako róż). Ten drugi jest mleczno-różowy, jaśniejszy. Zależy co wolisz.

Zgadzam się,również polecam oba.Dodam do tego jeszcze róż Chanel Joues Contraste 44 Narcisse.A jeśli chodzi o puder brązujący,polecam z nowej kolekcji Chanel,odcień 61,to najjaśniejszy puder brązujący jaki miałam/testowałam.Jest jaśniejszy od bambusa czy brązer Clinique Sunkissed

[joasiak1]

Napisane przez annmarie

L'Oreal Blush Delice - Pink Marshmallow

Napisane przez SiSleyS

Polecam Dior Blush Duo nr919 oraz Dior Flower Blossom (to rozświetlacz ale z powodzeniem można uzywać dla jasnej cery jako róż). Ten drugi jest mleczno-różowy, jaśniejszy. Zależy co wolisz.

Napisane przez Aneta???

Zgadzam się,również polecam oba.Dodam do tego jeszcze róż Chanel Joues Contraste 44 Narcisse.

Popieram, to też moje typy, szczególnie Narcisse Chanela.

Co do brązera, ja jestem blada i używam Lavertu 03 albo Diora Healthy Look 010.

[SiSleyS]

Napisane przez Aneta???

A jeśli chodzi o puder brązujący,polecam z nowej kolekcji Chanel,odcień 61,to najjaśniejszy puder brązujący jaki miałam/testowałam.Jest jaśniejszy od bambusa czy brązer Clinique Sunkissed

Dokładnie
Jest super, najjaśniejszy bronzer jaki widziałam- ma bardzo ładny kolor! Duuużo jaśniejszy od Lavertu 03 czy Diora 010.
Sama go niedługo nabędę

[kamisio]

a może L'oreal Blush Delicieux n'01 to taki jasny chłodny różyk, jest satynowo perłowy, ładny na policzku i na powiekach i nie za drogi, to ten co na fotce

[Aneta???]

Napisane przez SiSleyS

Dokładnie
Jest super, najjaśniejszy bronzer jaki widziałam- ma bardzo ładny kolor! Duuużo jaśniejszy od Lavertu 03 czy Diora 010.
Sama go niedługo nabędę

Ten puder jest faktycznie cudowny dla bladolicych.Denerwuje mnie w nim tylko aplikacja,strasznie się sypie,czasem,jak się zapomnę i przejadę po nim pędzlem to cały puder mam na sobie.Trzeba dotykać pędzlem puder delikatnie i wystarczy

[SiSleyS]

Napisane przez kamisio

a może L'oreal Blush Delicieux n'01 to taki jasny chłodny różyk, jest satynowo perłowy, ładny na policzku i na powiekach i nie za drogi, to ten co na fotce

Też go mam ale nie jest aż tak jasny jak autorka by chciała...

Napisane przez Aneta???

Ten puder jest faktycznie cudowny dla bladolicych.Denerwuje mnie w nim tylko aplikacja,strasznie się sypie,czasem,jak się zapomnę i przejadę po nim pędzlem to cały puder mam na sobie.Trzeba dotykać pędzlem puder delikatnie i wystarczy

Też tak często mam z niektórymi kosmetykami. Może po pewnym czasie trochę stwardnieje?

Rzeczywiście jak go testowałam to wydawał się dość miękki

[Aneta???]

Napisane przez SiSleyS

Też go mam ale nie jest aż tak jasny jak autorka by chciała...



Też tak często mam z niektórymi kosmetykami. Może po pewnym czasie trochę stwardnieje?

Rzeczywiście jak go testowałam to wydawał się dość miękki

No,ale już wolę takie miękkie pudry niż stwardniałe i skamieniałe niczym Terracotta Guerlain dla blondynek,której nałożyć się nie da

[kamisio]

Napisane przez SiSleyS

Też go mam ale nie jest aż tak jasny jak autorka by chciała...

jest tylko minimalnie ciemniejszy niż próbka kolorystyczna która zamieściła w pierwszym poście

bardzi jasny jest róż FEB Inglota n'98 - tyle że jakośc słaba, ale cena niska

albo Pink Cloud z Blush Irrelle Chanel, ale ten na nieco cieplejszy typ rózu

[Sweet_Jelly]

Napisane przez Elisa_Day

Dziewczyny, poszukuję bardzo jasnego, chłodnego, pastelowego różu do policzków. Dla przykładu wklejam zdjęcie, żeby było wiadomo o co mi chodzi. Jakie firmy posiadają taki odcień?
I mam jeszcze pytanie odnośnie pudru brązującego, czy przy bardzo bladej wręcz trupiej karnacji używanie takiego pudru ma sens? Jeśli tak to jaki odcień wybrać, żeby nie wyglądało to sztucznie?

Dzięki za odpowiedzi.

taki kolorek jak w załączniku ma róż z Maybelline Kolor :Sweatheart rose (53 numer)
Polecam

[dimiti]

taki sam odcien rozu maja roze maybellina expert wear czy jakos tak kosztuja 20zl sama uzywam i polecam goraco bo to najlepszy moj roz! wyglada naturalnie i swietnie sie trzyma nie zapycha!

[pearlania]

Właśnie o tym Maybelline miałam napisać bo kolorek ma idealnie pasujący do Twoich potrzeb i jest naprawdę dobry trwały, łatwo się nakłada, ladnie pachnie a i pedzelek ma całkiem przyjemny;

Maybelline ma też róże w musie i jeden z nich ma taki bardzo jasny odcien, w opakowaniu wyglada trochę landrynkowo ale na policzku daje jasniutki, chlodny rumieniec;

[dimiti]

Napisane przez pearlania

Właśnie o tym Maybelline miałam napisać bo kolorek ma idealnie pasujący do Twoich potrzeb i jest naprawdę dobry trwały, łatwo się nakłada, ladnie pachnie a i pedzelek ma całkiem przyjemny;

Maybelline ma też róże w musie i jeden z nich ma taki bardzo jasny odcien, w opakowaniu wyglada trochę landrynkowo ale na policzku daje jasniutki, chlodny rumieniec;

wlasnie szukalam tych w musie bo wydaja sie fajne ale u mnie ich wogole nie ma!:/ natomiast ten roz bardzo lubie bo jak za taka cene jest fantastyczny!

[Sweet_Jelly]

Napisane przez dimiti

taki sam odcien rozu maja roze maybellina expert wear czy jakos tak kosztuja 20zl sama uzywam i polecam goraco bo to najlepszy moj roz! wyglada naturalnie i swietnie sie trzyma nie zapycha!

właśnie mam taki.. i w kolorze który podałam. jest naturalny, śliczny i idealny dla jasnej karnacji ! Świetny!

[gosik.s]

A może Bourjois 95 Rose de Jaspe? Fotka
Na skórze daje efekt znacznie bardziej pastelowy, niż wygląda w tym opakowaniu. Drobinki (srebrne) są praktycznie niewidoczne.

[-Finezja-]

Ja ostatnio kupiłam sobie róż Miss Sporty 018 "rose", jest bardzo naturalny, jasny, na buzi wygląda świetnie. Nie był drogi ale róż stosuje tylko czasami i tylko w lato wiec nie rzucałam się na nic droższego. Jestem zadowolona