|
Notka |
|
Ślubny wizerunek Ślubny wizerunek jest dla ciebie ważny? Zadaj pytanie na temat sukni ślubnej, makijażu, fryzury oraz dodatków ślubnych. Czuj się wyjątkowo w tym dniu. |
|
Narzędzia |
2014-07-23, 14:33 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 154
|
co z biżuterią?
Dziewczyny błagam pomocy! kombinuje i kombinuje, ślub się zbliża wielkimi krokami bo już za 1,5 miesiąca a ja nadal nie wybrałam biżuterii! Nie wiem kompletnie na co się zdecydować, nie wiem czy w ogóle decydować się na jakiś naszyjnik przy takich grubych i koronkowych ramiączkach? Nie byłoby za dużo tego wszystkiego? Może lepiej jakieś długie kolczyki i bransoletka? Pomocy!
myślę nad takim czymś http://www.sutasz.vizje.pl/wp-conten...72-400x300.jpg i do tego bransoletka do kompletu. Co myślicie? Edytowane przez madziuchna89 Czas edycji: 2014-07-23 o 14:38 |
2014-07-23, 15:14 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 169
|
Dot.: co z biżuterią?
moim zdaniem biżu którą pokazałaś byłaby za ciężka do tej sukienki. wybrałabym coś lekkiego ale z mocnym akcentem, np srebrne kolczyki i łańcuszek ale z z kolorowym oczkiem, albo zwykłe świecące
|
2014-07-23, 16:43 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 089
|
Dot.: co z biżuterią?
Moim zdaniem lepsza będzie jakaś delikatna biżuteria. Również myślę, że te kolczyki będą "za ciężkie", za dużo tego przez te koronkowe ramiączka.
|
2014-07-23, 19:55 | #4 |
Jedyna oryginalna Lips :)
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: LPU
Wiadomości: 7 830
|
Dot.: co z biżuterią?
i ja się zgadzam. biżuteria powinna być delikatna. naszyjnik powinnaś mieć, bo jednak jakoś tak goło
|
2014-07-23, 21:03 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 488
|
Dot.: co z biżuterią?
Też uważam, że bardziej delikatny naszyjnik niż wiszące kolczyki. Kolczyki będą dokładnie nad tymi ramiączkami i to już zdecydowanie zbyt dużo. A jeszcze sutaszowe same w sobie są bardzo strojne i pasują raczej do sukienek, które nie mają za wiele własnych ozdób. A co planujesz mieć na głowie?
|
2014-07-23, 21:19 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 154
|
Dot.: co z biżuterią?
No właśnie tu też mam problem :P mam niby welon, nawet 2, jeden taki zwykły, z troszkę grubszą lamówką, niezbyt długi (co chyba wydaje mi się niekorzystne ze względu na moją tuszę) i drugi, za łopatki zakończony koronką ale nie wiem czy to już nie będzie za dużo tej koronki? No i jest jeszcze opcja 3, iść bez welony, tylko z jakimś kwiatkiem we włosach ale boję się, że będę żałować bo to jednak raz w życiu.
|
2014-07-24, 14:49 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5 107
|
Dot.: co z biżuterią?
Mi się nie podoba. Wybrałabym coś srebrnego i delikatniejszego.
|
2014-07-24, 16:52 | #8 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: co z biżuterią?
Tak jak dziewczyny proponuję coś delikatnego.
__________________
Szalona żona i matka wariatka
|
2014-07-24, 17:51 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 488
|
Dot.: co z biżuterią?
Moim zdaniem suknię masz już wyjątkową strojną i powinnaś się teraz postarać, żeby całość stylizacji zrobić możliwie "lekką". Dałabym kwiat we włosach (może być nawet duży i wyrazisty), delikatny naszyjnik i delikatną bransoletkę od kompletu. Ewentualnie kolczyki wkrętki. Naszyjnik powinien być "w kształcie" dekoltu. Spróbuję poszukać Ci jakichś inspiracji.
A welonu nie żałuj, bo to nie chodzi o to, żebyś miała welon, tylko żebyś czuła się tego dnia jak milion dolarów Edit: aha, i po co Ci to bolerko? Przecież ramiączka masz wystarczające, nikogo gołymi ramionami gorszyć nie będziesz A to bolerko jest bardzo źle dobrane i zupełnie zbędne moim zdaniem Edytowane przez ciabatka Czas edycji: 2014-07-24 o 17:57 |
2014-07-24, 18:44 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 278
|
Dot.: co z biżuterią?
ja również uważam, że proponowane przez Ciebie kolczyki nie pasują, są zbyt masywne. Wybrałabym coś delikatniejszego, z diamencikiem/cyrkonią. Zrezygnowałbym na pewno z bolerka, jak już pisała Ciabatka.
|
2014-07-24, 20:15 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 154
|
Dot.: co z biżuterią?
ciabatka byłabym bardzo wdzięczna za inspiracje!
i macie racje z tym bolerkiem, też widzę, że coś jest z nim nie tak, jest takie strasznie.... toporne.. nie wiem jak to określić, no i na żywo jest takie jakieś strasznie grube przez co źle się układa, pokombinuje i załatwię sobie inne dzięki za rady a jednak na bolerku mi zależy bo jednak ramiona będą odkryte a wydaje mi się, że tak do kościoła nie wypada. Szelki na zdjęciach są jeszcze luźne i źle dopasowane, to dopiero załatwi krawcowa, dlatego wydaje się, że zachodzą bardziej na ramiona, a co do kolczyków, tak myślałam, że chyba nie będą pasować a tak chciałam mieć takie ładne, oryginalne sutaszowe kolczyki |
2014-07-28, 01:31 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 488
|
Dot.: co z biżuterią?
Dobra, to tak:
1. Bolerko: naprawdę nie jest potrzebne, jeśli masz grube ramiączka. Serio serio. Na pewno nikt nie pomyśli, że przesadziłaś z tymi gołymi ramionami (bo nie będą gołe!). Ale jeśli nie dasz się przekonać i z odkrytymi będziesz się źle czuła, nie kupuj przynajmniej takiego klasycznego bolerka "plecaczkowatego". Po prostu zepsuje Ci sukienkę. Moja propozycja: przejrzyj te dwa artykuły, może coś z tego Cię natchnie: http://lovemydress.pl/zamiast-bolerk...eczor-pomysly/ http://lovemydress.pl/skrzynka-konta...bnej-z-golfem/ Szczególnie sprawdziłaby się tu moim zdaniem TAKA CHUSTA lub pierwsze "bolerko" z drugiego tekstu (to na pani z czerwonymi ustami ). Tylko ważne, żeby miało ten haft jak najdelikatniejszy, bo na sukni już tej koronki trochę jest. 2. Naszyjnik: moim zdaniem srebrny, delikatny, dłuższy (nie taki przy samej szyi) i najlepiej z jakąś dłuższą dodatkową zawieszką. Optycznie może to wydłużyć i wyszczuplić sylwetkę. A nie ma sensu dawać niczego cięższego, bo dekolt masz bardzo ładny Kilka propozycji (głównie mam na myśli kształt): klik1, klik2, klik3, klik4. Generalnie całość widzę tak: delikatny naszyjnik i coś bardzo zwiewnego na ramiona. Duży kwiat we włosach. W uszach najwyżej wkrętki od kompletu z naszyjnikiem. Jeśli bardzo żałujesz tych sutaszowych kolczyków, możesz dodatkowo zaryzykować jakąś bardziej wyrazistą sutaszową bransoletkę. Ja mam np. taką, jak w załączniku, więc rozumiem (to drugie to aplikacja do mojej opaski). Dużo masz jeszcze czasu do ślubu? |
2014-07-28, 22:08 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 154
|
Dot.: co z biżuterią?
ciabatka jesteś wielka! Dziękuję Ci za tak wyczerpującą odpowiedź, powiem Ci, że... trafiłaś w sedno wszystkie Twoje propozycje BARDZO przypadły mi do gustu Szczególnie biżuteria, będę szukać czegoś w tym stylu bardzo, bardzo spodobała mi się ta na ostatnim zdjęciu co do okrycia ramion, wiesz, że nawet nie pomyślałam, że może być coś tak fajnego zamiast bolerka? To genialny pomysł muszę szybko coś szukać! Ślub już za niecałe 1,5 miesiąca więc muszę się sprężyć, może zdążę uszyć taką narzutkę jak ma ta pani w czerwonych ustach? Bo podejrzewam, że w salonie może kosztować majątek myślisz, że ta narzutka nie pogryzie się z tymi moimi szerokimi, koronkowymi ramiączkami?
|
2014-07-30, 23:00 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 488
|
Dot.: co z biżuterią?
Przepraszam, że odpisuję z takimi przerwami. Mój ślub już za 17 dni, coraz mniej czasu na wizaż
Nawet nie tyle, że w salonie będzie jakaś dziko droga, co po prostu może być Ci trudno znaleźć odpowiednią. Wszędzie jednak są głównie tradycyjne bolerka I myślę, że nie powinna się pogryźć. Nie może być tylko przesadnie zdobiona, jakaś lamówka, delikatne wykończenie, coś takiego. Życzę dużo szczęścia, pochwal się, jak już poznajdujesz odpowiednie dodatki |
Nowe wątki na forum Ślubny wizerunek |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:23.