ile najkrócej pracowałas/pracowałeś w jednym miejscu?

[malosympatyczna]

Hej. Pytanie jak w temacie, czyli ile najkrócej pracowalas/pracowales w jednym miejscu. I nie chodzi mi tu o jakies dorywcze prace podczas nauki ale juz w trakcie szeroko rozumianej kariery zawodowej. Dlaczego tak krotko? Jak szybko udało Ci sie znalezc nowa prace?

[marie_marie22]

U mnie:
1. 2 lata (zmieniałam miejsce zamieszkania, więc zostawiłam ją nie mając innej)
2. 2 lata 2 miesiące (znalazłam ją w sumie od razu, zmieniałam, ponieważ chciałam rozwoju)
3. 2 miesiące (niby spoko, ale dostałam lepszą propozycję, wahałam się, ponieważ ledwo co zmieniałam pracę, ale nie chciałam żałować i nie żałuję)
4. Teraźniejsza od kilku miesięcy (jest dobrze)

[samotny_t]

Napisane przez malosympatyczna

Hej. Pytanie jak w temacie, czyli ile najkrócej pracowalas/pracowales w jednym miejscu. I nie chodzi mi tu o jakies dorywcze prace podczas nauki ale juz w trakcie szeroko rozumianej kariery zawodowej.

Miesiąc (czyli okres wypowiedzenia, które złożyłem pierwszego dnia pracy po południu )

Napisane przez malosympatyczna

Dlaczego tak krotko?

Wkurzył mnie jeden z szefów, który nie został mi przedstawiony na rozmowie. Dużo gadał, wtrącał się, a miał małą wiedzę.

Napisane przez malosympatyczna

Jak szybko udało Ci sie znalezc nowa prace?

Tydzień po złożeniu wypowiedzenia (czyli ok. 3 tyg. przed skończeniem tej miesięcznej pracy).

[Wesel]

Napisane przez malosympatyczna

Hej. Pytanie jak w temacie, czyli ile najkrócej pracowalas/pracowales w jednym miejscu. I nie chodzi mi tu o jakies dorywcze prace podczas nauki ale juz w trakcie szeroko rozumianej kariery zawodowej. Dlaczego tak krotko? Jak szybko udało Ci sie znalezc nowa prace?

Najkrócej tydzień . Dostałam międzyczasie ofertę z mojej wymarzonej wtedy firmy i odeszłam.

Najdłużej w jednym miejscu pracowałam niecałe 2 lata .

[malosympatyczna]

Ja póki co najkrócej zagrzałam miejsce 4,5 miesiąca (okropna szefowa, która wszystkim dawała się we znaki - rotacja pracowników jak na małą firmę spora). Była to moja pierwsza praca, po stażu z urzędu pracy, który rzuciłam po 5 miesiącach. Odeszłam mając nagraną inną robotę.
Teraz szykuję się do pobicia swojego rekordu, bo lada moment będę komunikować, że po okresie próbnym już mnie nie zobaczą

Napisane przez marie_marie22

3. 2 miesiące (niby spoko, ale dostałam lepszą propozycję, wahałam się, ponieważ ledwo co zmieniałam pracę, ale nie chciałam żałować i nie żałuję)

jak zareagowało Twoje zwierzchnictwo? Miałaś jakiś okres wypowiedzenia czy rozwiązaliście umowę za porozumieniem stron? nie było żadnych kwasów z tego powodu?

[marie_marie22]

Napisane przez malosympatyczna

jak zareagowało Twoje zwierzchnictwo? Miałaś jakiś okres wypowiedzenia czy rozwiązaliście umowę za porozumieniem stron? nie było żadnych kwasów z tego powodu?

Bardzo nakłaniali mnie, bym została. Obowiązywał mnie wtedy okres wypowiedzenia 2 tyg.

[natalka_115]

Ja w jednej firmie pracowałam tylko tydzień. Po tym tygodniu chcieli mi dawać umowę na rok, ale jej nie przyjęłam. Dzień wcześniej okazało się, że przyjęli mnie do innej firmy, do której bardzo chciałam trafić: )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz