2011-10-31, 19:57 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 18 325
|
Odchudzanie żałośnic ;)
Skoro na naszym wątku-matce zagościł temat diet i dbania o siebie, to żeby nie robić wielkiego offtopu przenosimy nasze dietetyczne rozważania i wspólne dążenie do upragnionego celu na ten wątek
Będziemy dzielić się sukcesami, porażkami i pozytywną energią Nie ma żadnych konkretnych reguł, każda pisze to, co robi by osiągnąć cel. Mi pomaga szczegółowe wypisywanie istotnych informacji typu zmiana wagi, ilość ćwiczeń i jadłospis (który często jest okropny, ale cóż...). Zaczynam: wiek: 26 wzrost: 170 cm waga: 61,5 kg cel I: 59 kg do 24.12.2011 cel II: 56 kg do 28.01.2012 środki do celu: ćwiczenia co 2 dzień (bieganie, orbitrek, siłownia, fitness - do wyboru), ograniczenie słodyczy, jem prawie wszystko, ale w mniejszych porcjach. Nie rezygnuję z życia, po prostu je ulepszam Ktoś ze mną ?
__________________
Edytowane przez carmelova Czas edycji: 2011-11-21 o 07:28 |
2011-10-31, 20:00 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: NS/Kraków
Wiadomości: 9 640
|
Dot.: Odchudzanie żałośnic ;)
jestem
wiek: 26 wzrost: 168 waga: 64,5 cel: 57kg też do stycznia ale przede wszystkim to zrzucić i utrzymać wymarzoną wagę, a nie bawić się w efekt jojo każdego roku.... :/ środki do celu: spinning, fitness, bieżnia i w niedługim czasie chcę jeszcze raz zrobić a6w do tego ograniczenie słodyczy i wieczornego podjadania Edytowane przez frezyjka85 Czas edycji: 2011-10-31 o 20:07 |
2011-10-31, 20:00 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
|
Dot.: Odchudzanie żałośnic ;)
Wiek: 25 Wzrost:175 Waga: teraz 60,2 bo nie zjadłam za dużo Tłuszcz/mięśnie: 95%/5% Chcę schudnąć i brak słodyczy mi wystarczy,ale żeby się ujędrnić będą potrzebne bardziej doraźne środki. Przede wszystkim: dużo seksu Edytowane przez butterfly20 Czas edycji: 2011-10-31 o 20:05 |
2011-10-31, 20:02 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
|
Dot.: Odchudzanie żałośnic ;)
wiek: 22
wzrost: 177 cm waga: wieczorem napiszę bo nie chce mi się rozbierać 75,5 kg cel: wysmuklić brzuch i uda, osiągnąć znów 73 kg środki do celu: jedynie a6w bo nie chce mi się w taką pogodę biegać Edytowane przez Ilsa Lund Czas edycji: 2011-10-31 o 22:04 |
2011-10-31, 20:03 | #5 |
MBZ♥
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród;)
Wiadomości: 11 918
|
Dot.: Odchudzanie żałośnic ;)
zgłaszam się
Zaczynam: wiek: 31 wzrost: 164 cm waga: 59 kg cel: 54 kg do stycznia/lutego utrzymanie wagi i kondycjiwyszczuplenie ud, pozbycie się boczków i podniesienie tyłkaujędrnienie ciała środki do celu: ćwiczenia BBLnarazie, ograniczenie słodyczy, i podjadania na noc i między ustalonymi posiłkami |
2011-10-31, 20:06 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Koszalin/UK (DE74)
Wiadomości: 5 836
|
Dot.: Odchudzanie żałośnic ;)
Witam i ja rowniez Chyba i tak najdluzej tu posiedze
Wiek: 24 Wzrost: 168 albo 166 - serio nie pamietam Waga: 94 kg Cel: I - 85 kg do stycznia 2012, II - 80 kg do marca 2012, III - 75 kg do maja 2012, IV - 68 kg do 22 czerwca 2012 Ograniczenie kalorii, wiecej wody i o wiele wiecej ruchu
__________________
12.01.2008 - 14.05.2012 - 10.05.2014
Edytowane przez SimplyDivine Czas edycji: 2011-10-31 o 20:07 |
2011-10-31, 20:08 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 18 325
|
Dot.: Odchudzanie żałośnic ;)
To może ja z ręką na sercu napiszę co dzisiaj zjadłam
śniadanie: twarożek domowy Piątnicy II śniadanie: jogurt naturalny z ziarnami danone obiad: sałatka imbirowa z kurczakiem (1/4 sałaty lodowej, 1/2 pomidora, 1/2 piersi z kurczaka marynowanej w sosie imbirowym i smażonej na teflonie, garść pestek słonecznika), duża kawa z mlekiem i cukrem, kitkat :/ podwieczorek: płatki gold flakes z mlekiem kolacja: 3 kromki wasy z pastą z makreli (makrela + twaróg + jogurt nat. + suszony pomidor) Do tego ok 1,5 litra wody i 0,5 l pokrzywy.
__________________
Edytowane przez carmelova Czas edycji: 2011-10-31 o 20:12 |
2011-10-31, 20:13 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
|
Dot.: Odchudzanie żałośnic ;)
Carmi to ty naprawdę trzymasz dietkę.
Wiesz co ja jadłam? Na śniadanko chałkę z dżemem+ kawka z mlekiem. Potem w pracy jogurt z płatkami owsianymi i jabłko,ale cóż z tego,skoro mąż na obiad zrobił mi makaron penne z sosem śmietanowym i szyneczką?A na deser miałam budyń. Jestem straszna... A pokrzywkę i zieloną herbatę też piłam. Muszę poprosić mojego chińczyka o zioła na włosy. Edytowane przez butterfly20 Czas edycji: 2011-10-31 o 20:15 |
2011-10-31, 20:20 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 18 325
|
Dot.: Odchudzanie żałośnic ;)
Cytat:
Łapcie motywujący filmik: http://www.youtube.com/watch?v=sR0Kh5MjwL0&feature=fvst |
|
2011-10-31, 20:20 | #10 |
MBZ♥
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród;)
Wiadomości: 11 918
|
Dot.: Odchudzanie żałośnic ;)
no to ja też, tylko bez śmiania:
śniadanie: serek biały z jogurtem, szczypiorkiem, pomidorem, cebulą, 2 kromki chleba białego z masłem, kawa z mlekiem II śniadanie: jogurt jogobella z jabłkiem obiad: rosół z makaronem, ziemniaki z sosem, karczek-plaster, ogórek kiszony podwieczorek: ciasto domowe-makowiec-2 kawałki, herbata melisowa kolacja: sałatka:sałąta lodowa, tuńczyk, ogórek, pomidor, cebulka i sos vinegret woda mineralna ok litra |
2011-10-31, 20:20 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: NS/Kraków
Wiadomości: 9 640
|
Dot.: Odchudzanie żałośnic ;)
motylku - Twoje środki jak najbardziej mi się podobają
o Matko! to już spowiedź???? ja od razu jak wstałam zjadła miseczkę zupy pomidorowe (mejd baj mi) z makaronem.... jest taka smaczna ale na śmietanie, więc nie za dobrze WIEM: świetne śniadanie potem pojechaliśmy z mężem do teściów (to jest największa zmora!) - teściowa tak fantastycznie gotuje, że trudno będzie się oprzeć.... ale jak postanowienie to postanowienie! tam wypiłam kawę (zawsze piję pół na pół z mlekiem 2%, bez cukru - chociaż tyle) i do niej zjadłam około 8 słodkich ciasteczek - takich a'la krakers - tak świetnie smakowały zanurzone w cieplutkiej kawie chwilę później usłyszałam: dziewczyny (bo siedziałyśmy ze szwagierką) obiad! na stole już były rozłożone talerze i waza z rosołkiem.... oczywiście znowu z makaronem (strasznie lubię makaron!)... na drugie danie, jak co roku gołąbki z kaszą zjadłam tylko jednego, ale z dość sporą ilością sosu pomidorowego na śmietanie - właściwie to była śmietana z pomidorami wracając do domu mąż zaproponował kebaba - o Matko ale on był wielki i zjadłam 1/3 i przyznam się jeszcze, że teraz kończę jedną lampkę czerwonego wina i jak 15minut temu mąż wstał i wyciągnął z lodówki tego kebaba, to nie oparłam się i ugryzłam jeden kęs przepraszam!!!! ale od jutra zaczynam nowe życie.... i ze wszystkich grzeszków będę się tu spowiadać z wielkich negatywów tego dnia: poza płynami o których napisałam, wypiłam do tego może dwa łyki czystej wody... i tyle nie zdawałam sobie sprawy, że tak mało piję i największa porażka tego dnia: byłam zapisana na 18:00 na spinning (do tego przygotowane przez siłownię specjalne, atrakcyjne wydanie, bo halloweenowe ) i ponieważ mi się nie chciało - zadzwoniłam i skreśliłam się z listy TO CAŁA JA! trzeba to poprawić! Edytowane przez frezyjka85 Czas edycji: 2011-10-31 o 20:22 |
2011-10-31, 20:25 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 18 325
|
Dot.: Odchudzanie żałośnic ;)
Motylku to nie było tak źle Myślę, że nie powinnaś ważyć mniej niż w dniu ślubu. Wyglądałaś wtedy olśniewająco
---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ---------- No to Frezi od jutra dietka A dzisiaj już nie daj się skusić na kebaba |
2011-10-31, 20:29 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: NS/Kraków
Wiadomości: 9 640
|
Dot.: Odchudzanie żałośnic ;)
Cytat:
wiecie co??? myślę czy nie robić sobie codziennie zdjęcia ciała bez twarzy..... i za jakiś czas zrobić taki filmik dla siebie |
|
2011-10-31, 20:35 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 18 325
|
Dot.: Odchudzanie żałośnic ;)
Cytat:
---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ---------- Napiszę Wam menu jakie zdarzało mi się jeść we wrześniu (chyba po tym mi tak waga skoczyła :/) śniadanie: 2 drożdżówki obiad: schabowy z ziemniakami, batonik (snickers lub bounty) podwieczorek: m&msy kolacja: makaron aglio, olio... II kolacja: muffinki |
|
2011-10-31, 20:38 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: NS/Kraków
Wiadomości: 9 640
|
Dot.: Odchudzanie żałośnic ;)
Cytat:
no może faktycznie nie codziennie, bo pewnie nie będę zawsze o tym pamiętać, ale zawsze wtedy kiedy sobie przypomnę co do menu - to faktycznie mocno!! ja na szczęście jakoś nie lubię ziemniaków w takiej ugotowanej postaci.... ale frytki, i usmażone ziemniaki to już inna bajka |
|
2011-10-31, 20:50 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Koszalin/UK (DE74)
Wiadomości: 5 836
|
Dot.: Odchudzanie żałośnic ;)
To ja moze dopisze co planuje na jutro bo dzisiejsze menu to o pomste do nieba wola
Sniadanie - tost pelnoziarnisty z jajecznica z dwoj jajek (smazona na teflonie) do tego papryka, rzodkiewka, ogorek, salata; kawa z mlekiem 2% 2 sniadanie - gruszka, Activia fat free truskawkowa, herbata zielona z wanilia Lunch - zupa krem brokulowa (bulion, brokul, marchewka, 1 ziemniak) z gotowana piersia z kurczaka Kolacja - Quorn (proteiny sojowe) z sosem z kukurydzy, fasoli czerwonej, grillowanej papryki, czosnku, cebuli i puree pomidorowego w tzw miedzyczasie pewnie jeszcze jedna kawa z mlekiem 2%, pokrzywa, 1,5 l wody i moze szklanka Pepsi Max Wild Cherry jesli mi sie zachce slodkiego
__________________
12.01.2008 - 14.05.2012 - 10.05.2014
|
2011-10-31, 20:50 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 18 325
|
Dot.: Odchudzanie żałośnic ;)
Cytat:
|
|
2011-10-31, 20:58 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: NS/Kraków
Wiadomości: 9 640
|
Dot.: Odchudzanie żałośnic ;)
a jakieś sałatki na stołówce??? też nie ma???
|
2011-10-31, 21:00 | #19 |
MBZ♥
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród;)
Wiadomości: 11 918
|
Dot.: Odchudzanie żałośnic ;)
no to u mnie TŻ nie może żyć bez ziemniaków, a ja przy Nim i wszelkie mięsa.
fastfoodów unikamy bo mnie głowa boli. ale jak czeko to cała, jak grzesiek w czekoladzie to nie jeden tylko 4. ---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ---------- Simply no i pepsi jak u Ciebie |
2011-10-31, 21:03 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 18 325
|
Dot.: Odchudzanie żałośnic ;)
Jest jedna sałatka (a'la grecka), ale ma okropny, tłusty sos :/
Byou mój Tż na szczęścia stara się odżywiać w miarę zdrowo i nie kusi mnie do złego, ale lubi makarony i pizzę, z tym, że może sobie na to pozwolić z jego posturą, a ja czasem czuję sie przy nim jak tytułowa bohaterka "uwolnić orkę" |
2011-10-31, 21:04 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: NS/Kraków
Wiadomości: 9 640
|
Dot.: Odchudzanie żałośnic ;)
Cytat:
no ja na całe szczęście mam tak, że bardzo szybko mnie słodycze "mulą".... jeśli czekolada, ot po dwóch rzędach czuję się przesycona |
|
2011-10-31, 21:05 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Koszalin/UK (DE74)
Wiadomości: 5 836
|
Dot.: Odchudzanie żałośnic ;)
Mnie gubi chleb, maslo i ser. I ziemniaki pod kazda postacia... A. sera zoltego nie lubi wiec nawet nie kupuje, ale czasem jak mi sie zachce to masakra. A przeciez nie kupie 2- 3 plasterkow tylko opakowania sa po 10 - 12
__________________
12.01.2008 - 14.05.2012 - 10.05.2014
|
2011-10-31, 21:07 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: NS/Kraków
Wiadomości: 9 640
|
Dot.: Odchudzanie żałośnic ;)
Cytat:
tego Ci zazdroszczę! mój niestety jest smakoszem wszelkich możliwych smakołyków, więc nie pomagamy sobie TŻ też przytył od ślubu dużo |
|
2011-10-31, 21:13 | #24 |
MBZ♥
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród;)
Wiadomości: 11 918
|
Dot.: Odchudzanie żałośnic ;)
mnie TŻ nie będzie motywował bo jeszcze mnie kusi jedzeniem
choć czasem słyszę, że za dużo je. słodycze to moja zmorapotrafię zjeść całą nutellę ---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ---------- podpowiedzcie mi co zjeść na sniadanie żebym zaraz nie leciała do lodówki? nie jem ciemnego chleba i nie umiem się przekonać |
2011-10-31, 21:16 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: NS/Kraków
Wiadomości: 9 640
|
Dot.: Odchudzanie żałośnic ;)
Cytat:
tak fajnie dodaje słonego smaku BYou - może jajecznica, albo płatki/musli z mlekiem? |
|
2011-10-31, 21:17 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
|
Dot.: Odchudzanie żałośnic ;)
możesz zjeść sałatkę, do której dodasz posiekane jajko na twardo aby dobrze syciła
|
2011-10-31, 21:29 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 18 325
|
Dot.: Odchudzanie żałośnic ;)
Cytat:
__________________
Edytowane przez carmelova Czas edycji: 2011-10-31 o 21:31 |
|
2011-10-31, 21:36 | #29 |
MBZ♥
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród;)
Wiadomości: 11 918
|
Dot.: Odchudzanie żałośnic ;)
mam książkę z sałatkami i będę ją intensywnie eksploatować
a na przegryzki oprócz owoców co mogę? pestki dyni, słonecznik, suszone owoce? ---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ---------- Carmi Ty to jesteś Kopalnia Przepisów i faktycznie "chomikowe" jedzenie zakupię |
2011-10-31, 21:38 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Koszalin/UK (DE74)
Wiadomości: 5 836
|
Dot.: Odchudzanie żałośnic ;)
Ooo jakie fajne zarelko dla chomika Musze sie rozejrzec za czyms podobnym tutaj
__________________
12.01.2008 - 14.05.2012 - 10.05.2014
|
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:56.