Drwiny z imienia. Jak radzić sobie z kompleksami?

[201607040940]

ludzie zgadują jak masz na imię bo się zastanawiają jak ono może brzmieć.
Ja poznałam Tomaszę (kobieta), Celę (zapis w dowodzie osobistym), Beatrycze, Andżelikę (ten zapis mnie powalił). A najdziwniejsze imię jakie słyszałam to Anicet (kolega znał kogoś kto Aniceta znał).

Nie uważam żeby jakieś imię lub nazwisko było śmieszne, może być trochę kłopotliwe (w odmianie).

[ajah]

Napisane przez la_boheme

Tak, mam w planach poważny zawód dlatego chamska odzywka profesora.


Słuchajcie, zaznaczyłam już kilka razy, że to jak mam na imię nie ma znaczenia. Dlaczego na siłę próbujecie zgadywać? W jakim celu?

Spoko poważny zawód. Profesor jednak niepowazny. Brak kultury osobistej.
Nie ma magicznego sposobu na pozbycie się kompleksu.
Jesli rozsądne argumenty i fakty cię przekonują, możesz sprawdzić imiona osób z Twojej branży. Mogę się założyć, że znajdziesz wiele osób z nietypowymi imionami.

Tu pojawiają się przypuszczenia co do imienia Tatiana. Znam prawnika o tym imieniu, który zawodowo ma się świetnie.

[201803080934]

Napisane przez la_boheme

Słuchajcie, zaznaczyłam już kilka razy, że to jak mam na imię nie ma znaczenia. Dlaczego na siłę próbujecie zgadywać? W jakim celu?

nie wiem jak inne osoby, ale ja jestem cholernie ciekawa co to za imię, odnośnie którego masz ostatnio średnio raz na miesiąc aż takie przytyki
bo znałam osoby z nietypowym imieniem, z których się nikt nie nabijał, i znałam takie, które imię miały strasznie pospolite, a były obiektem drwin.
imię to nie sprawca drwin, a jedynie narzędzie do wyśmiewania.
debile będą sobie drwić i z imienia, i z nazwiska, i z wagi, i z okularów, i ciuchów, i ze wszystkiego. te osoby, które robiły głupie docinki do twojego imienia z pewnością robią głupie docinki do innych rzeczy, nie tylko do ciebie.
a może sama swoimi kompleksami wystawiasz się do takich drwin. i wtedy też choćbyś była ania, basia czy kasia - tacy ludzie i tak znaleźliby powód, żeby z ciebie drwić.

[elvegirl]

Napisane przez la_boheme

Większość osób, które mnie wyśmiewały nie znały mnie kompletnie. To były świeżo poznane osoby.

No to wiadomo przecież, nie miały się do czego przyczepić, to się przyczepiły do imienia Norma, tacy ludzie po prostu SĄ, bez względu na wiek, czy zawód. Uczepią się tego, co im w "ręce" wpadnie - koloru, struktury włosów, koloru i kształtu oczu, kształtu nosa, ogólnej wagi, postawy, głosu, ciuchów, imienia, nazwiska, samochodu, rasy psa czy kota, miejsca zamieszkania...można tak wymieniać.

Po prostu jesteś trochę mimoza w tym temacie, bo Cię to nigdy wcześniej nie spotkało, musisz się uodpornić i tyle. Większość osób, które kiedykolwiek były obiektem drwin, poznała ich smak już w dzieciństwie, temu teraz mogą podchodzić do tematu na spokojnie. Ciebie to boli, bo to dla Ciebie szok, niefajna nowość.
Spokojnie, wsparcie bliskich i po jakimś czasie sama będziesz się śmiała z ich ograniczenia

[beznadziejny123]

Kurczę, Roksana wcale mi się nie kojarzy, dopiero po tym jak ktoś to wymienił to faktycznie z roksą ^^
Ale z ulicznicą to kojarzy mi się co najwyżej Vanessa bo tylko w tych klimatach to imię spotkałem więc pewnie to jakieś personalne skojarzenie.
Albo Tania, jako przeciwieństwo drogiej ^^

Gorzej gdyby rodzice byli fanami anime i nazwali cie Asuka
Poznałem tez kiedyś dziewczynę o imieniu Nawacha. (nie wiem czy tak się pisze), natomiast pierwsze co pomyślałem to "daj na wachę"

[la_boheme]

Znajomi się z niego nie śmieją ostatnimi czasy brałam udział w kilku projektach, poznawałam wiele ludzi więc pewnie to stąd takie nagłe nagromadzenie.

Nie zaspokoję waszej ciekawości, na pewno nie jest to jednak Tania/Tatiana

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Napisane przez elvegirl

Po prostu jesteś trochę mimoza w tym temacie, bo Cię to nigdy wcześniej nie spotkało, musisz się uodpornić i tyle. Większość osób, które kiedykolwiek były obiektem drwin, poznała ich smak już w dzieciństwie, temu teraz mogą podchodzić do tematu na spokojnie. Ciebie to boli, bo to dla Ciebie szok, niefajna nowość.
Spokojnie, wsparcie bliskich i po jakimś czasie sama będziesz się śmiała z ich ograniczenia

Masz rację nigdy nie byłam wyszydzana, byłam raczej lubiana i do dziś żałuję, że nie miałam więcej odwagi żeby stawić się ludziom z klasy, którzy jeździli po niektórych osobach. Nie po imionach ale ogólnie czy to po tuszy czy po wyglądzie.

Mam nadzieję, że to przejdzie właśnie z czasem i póki co to efekt szoku ale wstyd żeby prawie 24-letnia dziewczyna się taką głupotą przejmowała między innymi dlatego nie mówię o tym nawet bardzo bliskim osobom.

[JanePanzram]

Napisane przez la_boheme

Znajomi się z niego nie śmieją

ale ty tak to piszesz, jakby oni z grzeczności sie nie wyśmiewali
tymczasem problem w tym, że im się to nie kojarzy - natomiast tej wąskiej grupie głupawych panów tak
czy rozumiesz, że wąskiej grupie?
określonej grupie,na którą możesz z powodzeniem gwizdać a wręcz sobie z nich drwić? I to w oczy żywe, zrobić sobie z nich cel kpin i śmiechu cynicznego? Śmiechu prosto w twarz?

Mnie z burdelem to się kojarzy tylko Algida, ale to nie jest imię

[201803080934]

Napisane przez JanePanzram

Bo żadne z wymienionych imion nie jest obelżywe, tak naprawdę trzeba mieć bardzo zawiłe i wydziwione myślenie, aby te imiona z burdelem kojarzyć.
Dla mnie nie ma znaczenia twoje imię, ale każde z wymienionych - nie jest dla mnie kojarzące sie z czerwonymi latarniami, tylko tak:
Tania - toć czemu ono nie licuje z adwokatem? piękne jest; mec. Tania Kowalewska - to naprawdę brzmi jak agencja? Dla mnie brzmi normalnie O_o
Roksana - następne, to po prostu nietypowe imię, a żeby je kojarzyć jak te barany, to trzeba mieć pod sufitem pusto - and I mean it
Pamela - w rzeczy samej, nietypowe, ale żeby z burdelem? O_o czy im wszystkim przeżarło mózg? i czemu nimi się przejmować?
i tak dalej
co jedno, to zwyczajnie nietypowe i rzadkie - ale normalnemu człekowi nie kojarzy się tak jak im

czy chwytasz ten tok myślenia? Te imiona są rzadkie, ale tylko wąskiej grupie idiotów będzie się kojarzyć - i nie wiem, czemu akurat zdaniem tej wąskiej (umysłowo) grupy przejmować się. Czrmu nimi? Czemu ich skojarzeniami? Im i inne rzeczy się w takimrazie kojarzą, pokażesz pniak, a on będzie widział fallus - bo tak utorowane jest ich myślenie. Pokażesz ptaka, to imsie słowo ptak skojarzy. Geez.

wystarczy się przejść po mieście i zobaczyć jakie ulotki są rozrzucane za wycieraczki samochodów, albo wejść na internet i zobaczyć jakie reklamy są wyświetlane, albo rzucić okiem na rubrykę miłosną w gazecie.
prawda jest taka, że niektóre imiona są szczególnie lubiane przez prostytutki jako ksywki w biznesie. i wystarczy, że się słyszało, to skojarzenia będą.
takie skojarzenia powinno się zachować dla siebie. ale może hamuj z takim obrażaniem ludzi?

[Lilllu]

Wątek, który miał wspomóc autorkę, powoli zaczyna przeradzać się w zgadywanie imion...

Wydaje mi się, że padło już wystarczająco porad, aby autorka wyciągnęła jakieś wnioski.

[la_boheme]

Napisane przez JanePanzram

ale ty tak to piszesz, jakby oni z grzeczności sie nie wyśmiewali
tymczasem problem w tym, że im się to nie kojarzy - natomiast tej wąskiej grupie głupawych panów tak
czy rozumiesz, że wąskiej grupie?
określonej grupie,na którą możesz z powodzeniem gwizdać a wręcz sobie z nich drwić? I to w oczy żywe, zrobić sobie z nichcel kpin i śmiechu cynicznego?

Mnie z burdelem to się kojarzy tylko Algida, ale to nie jest imię

Widzisz, ja to wszystko doskonale wiem i staram się tłumić te wszystkie negatywne emocje, mówię sobie że to debile, banda kretynów ale i tak mnie to cholera jasna boli chciałabym dojść do etapu, w którym będzie zwisało i powiewało mi to, że ktoś skrytykuje moje imię.

A umiem mieć dystans, bo jak ktoś mi powie coś niemiłego o moim wyglądzie to serio mnie to ani ziębi ani grzeje :P tylko imię mnie rusza

[elvegirl]

Napisane przez la_boheme

Mam nadzieję, że to przejdzie właśnie z czasem i póki co to efekt szoku ale wstyd żeby prawie 24-letnia dziewczyna się taką głupotą przejmowała między innymi dlatego nie mówię o tym nawet bardzo bliskim osobom.

Pewnie przejdzie, ale warto by było móc się komuś wyżalić, żeby ktoś postawił Cię do pionu tak, jak potrzebujesz (niektórych się głaszcze, innym się mówi "weeeeeeeź gupia, nie masz czym sobie głowy zawracać" ), żebyś wiedziała że ktoś Cię wspiera i na bieżąco rozwiewa każde takie zmartwienie. Dusząc to w sobie kiedyś wybuchniesz w tym przysłowiowym sklepie i nakrzyczysz na lubego za wołanie Cię po imieniu i dopiero będzie kwas i tłumaczenie się

[JanePanzram]

Napisane przez Grin

takie skojarzenia powinno się zachować dla siebie. ale może hamuj z takim obrażaniem ludzi?

nie wiem,mam ciebie pogłaskać, abyś się nie czuła urażona?
w tamtym poście jest skrót myślowy, skojarzenia można mieć dowolne, pewnie niektórym z żonkilem się i koń skojarzy - celem tego postu było wykazanie, że nikt normalny nie podejdzie do ciebie i nie powie: "o, Agata? Agata to miała na imię burdelmama u mnie w bloku i dwanaście sióstr w pewnym przybytku"
bo jest to zachowanie idioty, jego zaś skojarzenie jest JEGO skojarzeniem, a nie szerokich kół; a skojarzeniami jakichś nielicznych grup nie wiem, czy warto się przejmować
a ty już okazję węszysz do czepiania sie "łoj, ale może jemu się MOGŁO tak skojarzyc, dlaczegu go obrażasz"
no dystansu trochę

[elvegirl]

Jane, dystans dystansem, ale też i nie emocjonuj się tak :P Rozkładanie wszystkiego na czynniki pierwsze tylko po to, żeby sobie móc takich i owakich od takich i owakich powyzywać jest bez sensu. Zwłaszcza że autorka doskonale wie, że Ci ludzie są poniżej krytyki, a kompleksy ma, bo ma. Bo one często są irracjonalne.

[ivy_chance]

Temat chyba skończony?
Autorka dostała rady, nie chce wyjawić imienia, nad czym tu debatować?


Szczerze mówiąc, nie wiem z czego robi taką tajemnicę.

[JanePanzram]

ja wyjaśniam to Grin, czy teraz próby wyjaśnień będą z twej strony tępione u mnie stale?
jestem zdziwiona, że i w takim poście można doszukać się jakiegoś urażania kogoś, kiedy tam go nie było

[Niedopowiedzenia]

Napisane przez la_boheme

Nie mam drugiego imienia, więc opcja zamiany nie wchodzi w grę. Zresztą jak by to miało przebiegać? Spotykam kogoś znajomego na ulicy i mówię mu "o nie, nie mów na mnie X. bo od wczoraj to ja jestem Z."?

Dokładnie tak.
Mam znajomą,która nie lubiła swojego imienia,bo w połączeniu z jej nazwiskiem brzmiało okropnie. No i ma dwa nazwiska,oba po ojcu. Podpisywała się inicjałem i jego pierwszym nazwiskiem,każdy nazywał ją tak jak się kazała nazywać,obecnie ma zamiar składać papiery,chce zatrzymać jedno nazwisko,a imię zmienić na te,którym ją nazywamy.

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Napisane przez Gosiaczek1969

ludzie zgadują jak masz na imię bo się zastanawiają jak ono może brzmieć.
Ja poznałam Tomaszę (kobieta), Celę (zapis w dowodzie osobistym), Beatrycze, Andżelikę (ten zapis mnie powalił). A najdziwniejsze imię jakie słyszałam to Anicet (kolega znał kogoś kto Aniceta znał).

Nie uważam żeby jakieś imię lub nazwisko było śmieszne, może być trochę kłopotliwe (w odmianie).

Andżelika to właśnie polskie imię Zagranicznym jest Angelika.

[soulja_]

Samanta, Wanessa, Nikola? Jeśli któreś z tych to nie ma się czym przejmować, bo moim zdaniem to bardzo ładne imiona. I najważniejsze, że oryginalne

[201607040940]

Napisane przez Niedopowiedzenia

Andżelika to właśnie polskie imię Zagranicznym jest Angelika.

Niezupełnie polskie, dzieści lat temu weszły przepisy regulujące formę zapisu obcojęzycznych imion w Polsce. Ich dzieckiem jest wzmiankowana Andżelika. Co wygląda (dla mnie) okropnie.

[elvegirl]

Napisane przez ivy_chance

Szczerze mówiąc, nie wiem z czego robi taką tajemnicę.

Forum daje anonimowość, przynajmniej do pewnego momentu udzielania się. Jeśli autorka ma niepopularne imię, a podała kierunek na jakim studiuje, to imię mogłoby ją pomóc zidentyfikować. Ja się jej nie dziwię, a że założyła taki a nie inny temat, no cóż. Nie przemyślała konsekwencji i dociekliwości Wizażanek

Napisane przez JanePanzram

ja wyjaśniam to Grin, czy teraz próby wyjaśnień będą z twej strony tępione u mnie stale?

Tępione? LOL.

[201604181004]

Niestety autorko wątku zmieniłabym imię. Jeśli to jest Vanessa czy inna Dżesika to po prostu według mnie jest to wiocha i może nie przystoić takie imię na poważnym stanowisku. Zupelnie jak imię Alfons - po prostu pewnie imiona gdy nie jesteś nikim znaczącym w sumie nie są problemem ale na pewnym etapie życie np podczas poszukiwania pracy mogą być problematyczne. Zaraz doczytam całą dyskusję.
To nigdy nikomu nie przeszkadzało, bo komu miało? W przedszkolu byłas dzieckiem, w podstawówce byłaś oryginalna... na studiach jesteś już dorosłą kobietą która ma kontakt z poważnymi ludźmi i jak przedstawiasz się "Vanessa Kapusta" czy inna "Dżesika Kiełbasa' - przepraszam ale to brzmi po prostu mało poważnie i czasem rozmówca może nie wiedzieć czy żartujesz, czy nie. To nie ma związku z ograniczeniem umysłowym, póki jesteś dzieckiem tak naprawdę nic nie musi być problemem, dopiero gdy dorastasz pewne rzeczy zamiast zaletą mogą stać się wadą.

Ja rozumiem dystans dystansem, ale jednak jeśli masz zamiar jakąś tam karierę robić i widzisz siebie na poważnym stanowisku to bardzo bym przemyślała kwestię zmiany imienia. Wiem że imię o niczym nie świadczy, ale jednak nie oszukujmy się - zależnie od tego jak jest połączone z nazwiskiem może w jakimś stopniu sprawiać ci problemy

oczywiście całą moją wypowiedź opieram na imionach typu vanessa czy dżesika, dla niektórych angelika jest ekstrawagancją - ale dla mnie nie, jeśli chodziłoby o vanessę dżesikę samanthę - rozważałabym zmianę imienia. ale to i tak zależy od tego jakie to imię i nazwisko. "Dżesika Parasol" brzmi idiotycznie ale już "Vanessa Rotk" brzmi optymalnie - wszystko zależy zależy i jeszcze raz zależy ale jeśli przeszkadzałoby mi to tak bardzo jak tobie to po prostu bym zmieniła. to co mi się może wydać normalne, tobie może wydawać się nienormalne - jeśli aż tak uważasz że twoje imię jest straszne to po prostu bym je zmieniła

[201803080934]

Napisane przez JanePanzram

nie wiem,mam ciebie pogłaskać, abyś się nie czuła urażona?
w tamtym poście jest skrót myślowy, skojarzenia można mieć dowolne, pewnie niektórym z żonkilem się i koń skojarzy - celem tego postu było wykazanie, że nikt normalny nie podejdzie do ciebie i nie powie: "o, Agata? Agata to miała na imię burdelmama u mnie w bloku i dwanaście sióstr w pewnym przybytku"
bo jest to zachowanie idioty, jego zaś skojarzenie jest JEGO skojarzeniem, a nie szerokich kół; a skojarzeniami jakichś nielicznych grup nie wiem, czy warto się przejmować
a ty już okazję węszysz do czepiania sie "łoj, ale może jemu się MOGŁO tak skojarzyc, dlaczegu go obrażasz"
no dystansu trochę

skrót myślowy powiadasz
dziwne masz te skróty myślowe, skoro wprost pisałaś, że żeby mieć takie skojarzenia, to trzeba mieć nierówno pod sufitem, mieć przeżarty mózg i być nienormalnym idiotą nie pisałaś, że tylko idiota podejdzie i wyrazi swoje skojarzenia na głos

[201604181004]

Napisane przez Grin

wystarczy się przejść po mieście i zobaczyć jakie ulotki są rozrzucane za wycieraczki samochodów, albo wejść na internet i zobaczyć jakie reklamy są wyświetlane, albo rzucić okiem na rubrykę miłosną w gazecie.
prawda jest taka, że niektóre imiona są szczególnie lubiane przez prostytutki jako ksywki w biznesie. i wystarczy, że się słyszało, to skojarzenia będą.
takie skojarzenia powinno się zachować dla siebie. ale może hamuj z takim obrażaniem ludzi?

Roxy - popularna nazwa klubów nocnych
Roksana - popularna ksywa w tej branży
Roksa - portal prostytutek

także no jednak jakieś skojarzenia są.

[elvegirl]

No i nieśmiertelna "Roxanne", Sting śpiewał o czerwonych latarniach...

Różne rzeczy się różnie kojarzą.

[MaRtUhA]

Niech ten wątek będzie przestrogą dla kobiet, które chciałyby nadać dzieciom oryginalne i hamerykańskie imiona Teraz zupełnie poważnie. Obstawiam Pamelę, Samantę lub Dżesikę, z grubej rury. Jeśli to imię utrudnia Ci tak bardzo życie, zmień je. Serio, ja nie wyobrażam sobie takiego imienia w połączeniu z polskim nazwiskiem. Tak jak napisała drabineczka, jest to wiocha okropna i dziwię się jak ludzie mogą robić taką krzywdę własnym dzieciom.
P.S. Niedoinformowana jestem, ale imię Roksana nie kojarzyło mi się w TEN sposób. Znam 2.

[Bananalama]

Ludzie mają to do siebie, że lubią się czepiać różnych rzeczy. O ile jednak jestem w stanie zrozumieć, że jakiś nieogarnięty chłoptyś ma na bakier z kulturą, o tyle takie hasła z ust profesora to już jakiś kosmos. Niby wykształcony, obyty człowiek, a taki zaścian w głowie.

Jeżeli docinki różnych kretynów tak Cię dotykają, rozważ zmianę imienia po prostu. Ja się zastanawiam, co ma w głowie ktoś, kto tak wprost się z Ciebie wyśmiewa.

[elvegirl]

Napisane przez MaRtUhA

Obstawiam Pamelę, Samantę lub Dżesikę, z grubej rury.

Bo ja wiem, czy to są takie popularne imiona wśród obecnych przedszkolaków?

Mam znajomą germanistkę, która kiedyś usłyszała od wykładowcy, że chyba jej się filologie pomyliły, z takim imieniem to rosyjska jej pisana.
Brak taktu jest wszędzie, trzeba z tym żyć.

[201604181004]

No nie wiem. Ja też nie wiem jakbym zareagowała gdyby na imprezie po kilku drinach ktoś przedstawił się "Siema, jestem Alfons Cygan" spojrzałabym się głupio. podobnie z wszelkimi "cześć jestem Żaklin Mięsko" ... no nie wiem, mogłabym się zdziwić ;p

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Napisane przez elvegirl

Mam znajomą germanistkę, która kiedyś usłyszała od wykładowcy, że chyba jej się filologie pomyliły, z takim imieniem to rosyjska jej pisana.
Brak taktu jest wszędzie, trzeba z tym żyć.

od razu burak i brak taktu, facet chcial zagaić i zażartować... strach sie aż odezwać

[Bananalama]

Przedstawiał mi się już Arystian, była i Dżesika i Andżelika, Vanessa, Demetra. Nikt się z mej strony nie spotkał z burackim komentarzem.

Za to czytałam w gazecie o dziewczynce imieniem Oralia.

[elvegirl]

Napisane przez drabineczka

od razu burak i brak taktu, facet chcial zagaić i zażartować... strach sie aż odezwać

Akurat nie żartował, dość długo starał się jej udowodnić, że ta filologia jest nie dla niej. No ale mniejsza z tym.

Po kilku drinach to i ja bym pewnie mogła dość ostro zareagować, ale jak miałam w sprawach zawodowych dziwaczne i anatomiczne nazwiska, to nie miałam prawa nawet brwią ruszyć. Jak się pracuje z ludźmi, to się powinno uważać na to co i jak się mówi.

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Swego czasu katastrofą było mieć na imię Teresa, weź bądź matką, nadaj dziecku imię i wywróż czy będzie ono kiedyś obiektem drwin, czy nie

[201604181004]

specjalnie dla was wchodzę na ogłoszenia prostytutek i robię risercz;p
Jane, Milena, Monika, Sara, Selena, Karen... jest i Roksana i Wanessa, ale większość ma idiotyczne nicki typu "słodka kocica" "wąski kocurek" itp