|
Notka |
|
Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
|
Narzędzia |
2008-02-18, 19:18 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
zapachy "domowe"
Naszło mnie na takie oto pytanie, trochę z przymróżeniem oka
Czy macie zapachy, których używacie szczególnie będąc w domowych pieleszach czy nie ma to dla Was większego znaczenia i wybieracie to na co macie w danej chwili ochotę. Nie chodzi mi tylko o zapachy otulacze, dające poczucie bezpieczeństwa, nadające się na wieczory przy kominku, ale także czy z jakiś innych powodów używacie danych perfum akurat w domu. Pytam, gdyż akurat ja mam tak że niektórych perfum absolutnie (albo bardzo rzadko) nie użyję jeśli siedzę w domu np. z gatunku kilerowatych i ogoniastych (Alien, Słoń), te zostawiam na dzień. Za to lubię te które odrobinę mnie odświeżą, dodadzą wigoru po ciężkim dniu. Moimi ulubionymi domowcami są: - NU edp - Dzongkha (trochę też dlatego iż posiadam tylko 5 ml i oszczędzam) - OI - gdy najdzie mnie ochota na słodziaka (podobnie jak Dzongkha mam tylko miniaturkę) - Perles - uwielbiam po prysznicu |
2008-02-18, 20:19 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 485
|
Dot.: zapachy "domowe"
Ja zauważyłam, że na noc najczęściej używam Pink Sugar, których raczej poza domem nie noszę.
|
2008-02-18, 20:39 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 065
|
Dot.: zapachy "domowe"
Tak!
Po domu lubię słodziaki, idealne w domowych pieleszach, w zamkniętym pomieszczeniu, przy centralnym ogrzewaniu. Na świeżym powietrzu pachną na mnie nieciekawie, wręcz nieładnie. Hypnotic Poison jest moim zdaniem ideałam na randki w domowych pieleszach (nie dosłownie z tymi pieleszami), czy takie spotkania bardziej wypoczynkowe, czyli film na dvd, albo książka, dobra herbatka i luźne, miękkie domowe ubrania (ale nie dres do sprzątania i pisania zaległej pracy semestralnej, tylko raczej puszyste sweterki, czy duże puchate swetrzyska) + kanapa zarzucona miękkimi poduszkami... Luz, relaks, dolce far niente... I w powietrzu marcepanowy aromat HP |
2008-02-18, 20:55 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: "zawsze tam gdzie Ty" ;)
Wiadomości: 8 836
|
Dot.: zapachy "domowe"
W domowych pieleszach preferuję zdecydowanie lżejsze zapachy,mniej ogoniaste (nie mylić,ze świeżakami za którymi nie przepadam)
Te bardziej wyraziste poza domem |
2008-02-18, 22:10 | #5 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 065
|
Dot.: zapachy "domowe"
Cytat:
Jakiś czas temu natomiast bardzo lubiłam zasypiać z Shalimarem EDP na nadgarstku...
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=tDJNTd18ANA |
|
2008-02-18, 22:25 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 592
|
Dot.: zapachy "domowe"
Shalimar, używam tylko dla własnej i TŻ-ta przyjemności. (Bardziej jednak dla własnej ). Ciężko mi też się spryskać Cristobalem, gdy mam wyjść z domu.
A najczęsciej wychodziłam w zeszłym roku w Vanille Caramel (w przyzwoitych ilościach). |
2008-02-18, 22:36 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
|
Dot.: zapachy "domowe"
W domu często pachnę Niną której raczej nie wybieram gdy wychodzę. Lubię jej baśniową,jabłuszkowo-lukrową słodycz ale poza domem rzadko czuję się w niej "pewnie",raczej nieswojo.
|
2008-02-18, 22:39 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Granatowe Góry
Wiadomości: 3 219
|
Dot.: zapachy "domowe"
Używam Glorii przede wszystkim do snu, zatem zdecydowanie - domowo.
I czaję się na Amour, który, jak przewiduję, będzie również zapachem całkowicie domowym. Taki ciepły, miękki otulacz. (Czemu nie ma ikonki mruczącej i mrużącej oczki?) A z ciekawostek, to TŻ mówi, że Historia Wody pachnie mu... samochodowo - "bo ty zawsze tym pachniesz w samochodzie".
__________________
|
2008-02-18, 23:02 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: zapachy "domowe"
Mam jednego leniucho-piżamowca, Lou Lou. Choć ostatnio nieco go zaniedbałam.
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
2008-02-19, 05:34 | #10 |
Zakorzenienie
|
Dot.: zapachy "domowe"
Udomawiam na siłę Stella In Two Peony. Dla mnie pachnie zupełnie inaczej, recenzje w KWC nijak się mają do mojego odbioru tego zapachu, a na siłę staram sie wyczuć w nich to świeże pranie.
Używam ich zawsze przed snem, czysta piżama, prosto po kąpieli i tak zaczyna mi się kojarzyć, mimo iż nadal nie wyczuwam świeżego prania Zapachem często domowym, jednak na co dzień poza domem również jest Euphoria Blossom, która dodaje mi sił i energii. Taki mój optymizm we flakonie Gloria Cacharel to mój otulacz w domu, daje poczucie bezpieczeństwa, ciepła, spokoju. Nie są to zapachy tylko domowe, wychodzę z nimi do ludzi Jednak pozostałych zapachów rzadko używam w domu. Raczej królują tylko te.
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
2008-02-19, 05:44 | #11 |
Zakorzenienie
|
Dot.: zapachy "domowe"
A ja uzywam w domu przeważnie zapachów z próbek, z którymi bałabym się wyjść z domu, w razie, gdyby okazało się, że nie mogę ich- z różnych powodów- nosić. W domu czuję się z nimi bezpiecznie pod tym względem, że jak coś zaczyna mnie męczyć mam blisko do łazienki, bo owo coś zmyć.
|
2008-02-19, 07:09 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: zapachy "domowe"
Cytat:
o próbkach zapomniałam też przeważnie testuję je w domowym zaciszu nie wychodząc z nimi do ludzi, bo zawsze się obawiam co siedzi w fiolce i czy mi się spodoba |
|
2008-02-19, 09:13 | #13 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 037
|
Dot.: zapachy "domowe"
Cytat:
Cytat:
Używam także zapachów z próbek, co do których nie jestem do końca przekonana czy dobrze mi w nich i do jakich sytuacji mogłyby pasować. Mogłoby być ciężko znieść je w trudnych pracowych warunkach, tam wolę używać czegoś w czym dobrze się czuję i co dodaje mi pewności siebie. Do snu używałam jakiś czas temu namiętnie Amour, a teraz lubię lekko pachnące balsamy i Extraordinary. W domu nie używam praktycznie w ogóle moich największych skarbów: Theo, AS, Chergui, BdM, OI, lubię za to świeżynki z którymi rzadko wychodzę do ludzi (czuję się w nich poza domem taka nieokreślona i bezbarwna).
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
||
2008-02-19, 09:19 | #14 |
Zakorzenienie
|
Dot.: zapachy "domowe"
Bardzo lubię pachnieć w domu.Czy to wieczorem przed snem czy w dni,kiedy cały czas siedzę w piżamie.Moi domowi ulubieńcy to:
-kiedyś Plus Plus(i stał się do tego stopnia domowy,że nie mogłam go nosić nigdzie indziej) -Envy Me -Petits et Mamans -Ode au Reve -Noix de Coco -Shalik -Zielona Herbata EA
__________________
Mój kosmetyczny blog Edytowane przez burn-it-up Czas edycji: 2008-02-19 o 09:52 Powód: literówka |
2008-02-19, 09:35 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Twin Peaks
Wiadomości: 1 149
|
Dot.: zapachy "domowe"
W domu często używam Perles i Palisandra.
Piękne, a jednocześnie nieinwazyjne. |
2008-02-19, 11:09 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: zapachy "domowe"
|
2008-02-19, 11:16 | #17 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: zapachy "domowe"
Coconik, OI, Innocent - zapachy o najmniejszej sile rażenia, dwa pierwsze - doskonałe do pościeli - razem i osobno
Reszta mojej kolekcji to kilery - gdy siedzę w domu od rana, a wieczorem gdzieś sie wybieram, staram się użyć czegoś lżejszego, aby przed zmrokiem bez trudu przebrać się w inny zapach |
2008-02-19, 11:21 | #18 |
Zakorzenienie
|
Dot.: zapachy "domowe"
dla mnie sa takie zapachy, w ktore raczej nie odzialabym sie na wyjscie.
Takie, ktore leza sobie i czekaja na swoja kolej : L'air du Temps NR - zbyt delikatne na moje preferencje, Sensi - no jakos tak nie rzuca mnie na kolana i zawsze wybiore na wyjscie cos innego niz Sensi. Ale w domu pieknie otacza mnie migdalami. Extraordinary |
2008-02-19, 12:01 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
|
Dot.: zapachy "domowe"
Właśnie skończyła się moja próbeczka Vanille-caramel. Zapach uroczy w domu, ale zupełnie go sobie nie wyobrażam na mnie "wśród ludzi" Taki - pod kołderkę. Podobnie zużyłam Insolence - na dzień piżamowy w sam raz
|
2008-02-19, 12:48 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Down Under
Wiadomości: 4 330
|
Dot.: zapachy "domowe"
W domu - miękko, bezpiecznie, nieinwazyjnie, nietrująco, czyli Burberry klasyk(na mnie tak ulotny, że go prawie nie ma, choćbym nie wiem ile na siebie wylała). Podobnie jak Agnieszka, w domowych pieleszach nie używam skarbów.
__________________
|
2008-02-19, 13:18 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Granatowe Góry
Wiadomości: 3 219
|
Dot.: zapachy "domowe"
Cytat:
A co do używania skarbów... w domu nie wypsikuję Theoremy, która jest obecnie najbardziej my precioussss (bo piękna, trudnodostępna i w przeciwieństwie do OI jednak ulotna ). Zresztą używanie Theoremy za uszami albo pod bluzkę to jakieś nieporozumienie. Jej tam w ogóle nie czuć. Do Theo to trzeba mieć wieeeeelki dekolt i ona tam się układa wygodnie i mocno bucha w nos przez parę godzin. Jak nie wierzycie, spytajcie Agnyskę.
__________________
|
|
2008-02-19, 13:18 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 820
|
Dot.: zapachy "domowe"
moim domowym zapachem stał sie Be Delicious
kidys nosiłam go na zewnatrz teraz zupelnie sobie tego nie wyobrazam |
2008-02-19, 13:24 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: zapachy "domowe"
ja też tak z nim mam ale to chyba mój nos już się tak do niego przyzwyczaił, że go wcale nie czuję, choć wiem że jest, bo otoczenie czuje i to b.dobrze w domu BC - trochę zbyt inwazyjny jest na wyjście ale jak się przyzwyczaję to kto wie...
|
2008-02-19, 13:27 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: zapachy "domowe"
|
2008-02-19, 13:32 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: zapachy "domowe"
mnie nawet megadekolt nie pomaga - już zła jestem na tę swoją skórę nie dość, że zapachy ze mnie ulatują błyskawicznie to jeszcze choćbym wtarła wieczorem hektolitry balsamu rano znów jest sucha, wrrr
|
2008-02-19, 16:40 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: zapachy "domowe"
Mój "domowy" zapach to Pure Wish,ewentualnie Rose Absolue YR.Przemycam je na nadgarstku do łożka(moj TZ nie znosi jak używam perfum na noc).
|
2008-02-19, 17:40 | #27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Małopolska/Śląsk
Wiadomości: 580
|
Dot.: zapachy "domowe"
widze, ze nie jestem sama, ktora lubi pachniec w domu Extraordinary Poza domem nie uzywam.
na zewnatrz jak i w domu, do snu bardzo lubie Hot Couture Edp Pozostale tylko na zewnatrz. a no i probeczki w domu, do wyprobowania zapachu |
2009-05-11, 21:00 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
|
Perfumy domowe :=)
Czy macie na stanie butelki tylko do użytku domowego? Takie, które idealnie Wam komponują się z domowymi zajęciami, odpoczynkiem, albo kiedy za oknem pada deszcz i nie chce się opuszczać ciepłego domostwa? Co najlepiej wycisza, uspokaja, nie narzuca się nachalną wonią mocnej wody?
Dla mnie najlepszym sposobem na pachnienie w domku jest L Lolity Lempickiej. No po prostu ideał zapachu domowego, nie znam większej przylepy i poczciwca
__________________
♥♡
|
2009-05-11, 21:15 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 042
|
Dot.: Perfumy domowe :=)
Neonatura Cocon Używam go prawie wyłącznie w domu, głównie w charakterze wieczornego usypiacza, ale i w ciągu dnia w celach relaksacyjnych. Praktycznie w ogóle nie perfumuję się nim na wyjścia i nawet nie wiem z jakiego powodu. Może chcę mieć choć jeden zapach wyłącznie dla siebie ?
|
2009-05-11, 21:21 | #30 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 765
|
Dot.: Perfumy domowe :=)
może nie tylko do użytku domowego ale kiedy jestem sama w domu, nigdzie nie wychodzę, chadzam w piżamce to przewaznie używam Wenge lub BC. odnosze wrażenie że nie sprzyja im ruch i zabieganie a zacisze domowego ogniska, kontemplacja i skupienie. tym bardziej że sa bardzo ulotne... wtedy mogę się w nie wtulić i na spokojnie się nimi rozkoszować.
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:20.