2011-02-17, 16:28 | #61 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 487
|
Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
Jutro z rana też obie pozamulamyNa szczęście jutro ostatni raz na 7 idę. Przyszły tydzień mam na 9.30 także wyśpię się
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Także Ty też się nie poddawaj. A można wiedzieć na czym oblewasz? Kawkuję teraz i idę coś zjeść |
|||
2011-02-17, 16:36 | #62 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1 125
|
Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
Hej
Ja też dojeżdżam około 20-30 min dziennie , tylko że czasem potrafią jechać 50 min jak są korki .No i na przystanek gdzieś około 20 min truchcikiem . W zimę w pierwszych dniach padania śniegu autobus jechał około 1,5 h . Dojeżdżam też do domu rodzinnego , najczęściej busem , więc tam nie ma za bardzo przygód , oprócz jednego pana , który jadł jedzenie na wynos i śmierdziało w całym busie .... Ja też mam prawko , ale niestety nie mam samochodu , więc muszę tłuc się autobusem . Na mój samochód muszę jeszcze sobie poczekać x lat , jak skończę studia . To będą cudowne czasy jak będę miała swój samochód , aż się rozmarzyłam Najgorsze w komunikacji publicznej są : dziwne rozkłady jazdy , jeden autobus za drugim w tym samym kierunku ( czasem na jedną dzielnicę jechały 3 za kupą a potem pół h nic ) , i brak autobusów w niektóre części miasta , mało autobusów w ranny , wieczornych godzinach oraz w czasie weekendu .
__________________
1.Odchudzam się 2.Nauka języków |
2011-02-17, 16:40 | #63 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 824
|
Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
Cytat:
chociaz przed nie obyło się bez nerwów, bo zatrzasnęłam się w łazience w wordzie i bałam się ze zaraz mnie wywołają a siedzę w kabinie na szczęście udało mi się jakoś wyjść a na egzamin jeszcze trochę musiałam czekać
__________________
studentka iś
|
|
2011-02-17, 16:47 | #64 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1 125
|
Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
Ja też się denerwowałam , ale udało mi się zdać za 2 razem .
Za drugim razem jak zdawałam była wiosna , czyli rano zimniej a po południu cieplutko . Nie zdjęłam bluzy i tak się parowałam w czasie egzaminu , egzaminator oczywiście ze swojej strony otworzył okno a ja się dusiłam , bo myślę jeszcze nie zapanuje nad otwieraniem okna i jechaniem
__________________
1.Odchudzam się 2.Nauka języków |
2011-02-17, 16:48 | #65 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 9 090
|
Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
Cytat:
__________________
Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku, bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze, niż spokój! Na kolanach, po kamieniach, póki tylko jest sens.
|
|
2011-02-17, 16:53 | #66 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 487
|
Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
Cytat:
Ale zdałam za pierwszym |
|
2011-02-17, 17:04 | #67 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1 125
|
Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
No to gratulacje Ja jechałam w bluzie , na dodatek czarnej i jeszcze z tego wszystkiego się nie rozpięłam .
__________________
1.Odchudzam się 2.Nauka języków |
2011-02-17, 17:07 | #68 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 487
|
Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
Cytat:
Długo w Londynie mieszkasz? |
|
2011-02-17, 17:13 | #69 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1 125
|
Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
Hehe nie mieszkam w Londynie , tylko tak wpisałam kiedyś Mieszkam w Lublinie obecnie , a ty?
__________________
1.Odchudzam się 2.Nauka języków |
2011-02-17, 17:17 | #70 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 487
|
Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
|
2011-02-17, 17:24 | #71 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1 125
|
Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
Cytat:
Mnie czekają 3 słodkie dni bez komunikacji miejskiej , ehhh cudownie , będzie słodkie lenistwo w domku Wpadnę później idę zakuwać
__________________
1.Odchudzam się 2.Nauka języków |
|
2011-02-17, 17:31 | #72 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 487
|
Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
Cytat:
W Łodzi pracuje, mieszkam z Tżem i powoli szykuję się do sierpniowego ślubu Z czego zakuwasz? Edytowane przez 201701251209 Czas edycji: 2011-02-17 o 17:33 |
|
2011-02-17, 17:41 | #73 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 824
|
Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
Cytat:
a dokładniej z Radomska
__________________
studentka iś
|
|
2011-02-17, 17:46 | #74 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 487
|
Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
|
2011-02-17, 18:06 | #75 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 688
|
Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
Cytat:
Za drugim razem tak dobrze mi się jezdzilo, mialam super starszego egzaminatora, bardzo milego, ale wymusilam pierwszenstwo... Za trzecim trafil mi sie tak chamski egzaminator, ze po pieciu minutach mialam ochote sama wysiasc z auta. Wtedy nie zatrzymalam sie na strzalce warunkowej. Za czwartym jechalam z jakims mlodym, ktory non stop mnie strofował, że źle trzymam sprzeglo:/ tak jakby to mialo jakiekolwiek znaczenie, zreszta, jak mozna zle trzymac sprzeglo;/ A na ostatnim bylam juz tak tym zdawaniem egzaminu roztelepana, ze pierwszy raz oblalam na luku... I po tym łuku dałam sobie spokoj:/ Cytat:
Najgorsze są cebularze :pala : Też jestem z Lublina... Prawie:P
__________________
Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście.
|
||
2011-02-17, 18:37 | #76 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 123
|
Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
Cytat:
On jako jedyny z nich jeździ na gazie Ale nie jestem wredna, prawda? Cytat:
Właśnie, jakiś przystojny rehabilitant by się przydał, bo ostatnim razem (to już moje trzecie skręcenie, i do tego strasznie ciężko je przechodze, wrr) babka na rehabilitacji mnie totalnie olała.
__________________
|
||
2011-02-17, 18:42 | #77 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 5 098
|
Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
hej Dziewczyny
ja też dojeżdżam do pracy... autobusem ok 30 minut ale lubię rano taką podróż... gorzej jak wracam z pracy i jestem zmęczona po 12 godzinach i chciałabym być jak najszybciej w domu
__________________
żonka
|
2011-02-17, 19:21 | #78 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 437
|
Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
Można ?
|
2011-02-17, 19:34 | #79 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 487
|
Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
Jasne, że można Opowiesz jakąś historię związaną z podróżowaniem np. mpk?
Tyna7, fakt po 12h pracy chciałoby sie być jak najszybciej w domu, a tu jeszcze 30minut trzeba się wlec. Moja godzina pójścia spać zbliża się nieubłaganie. Zaczynają mi się oczy zamykać Edit. Tyna7, tydzień po mnie bierzesz ślub |
2011-02-17, 19:39 | #80 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 437
|
Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
Historie:P? to może później, bo zmęczona jestem już dziś...
Ale dojeżdżam 30 km do szkoły.. czyli jakaś godzina autobusem. |
2011-02-17, 19:49 | #81 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 123
|
Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
Wiecie, ja ogólnie też to lubię. Możesz sobie spokojnie książkę poczytać nie myśląc o tym, co masz jeszcze do zrobienia w domu. Zresztą sama podróż pociągiem mi sprawia przyjemność, ale to pod warunkiem że jest w miarę luźno i najchętniej w lato.
__________________
|
2011-02-17, 19:55 | #82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 688
|
Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
O taaaak, w lecie jest fajnie
[oczywiście pomijam ubiegłoroczne dni z +40 na termometrze, bo to sie wysiedziec nie da, a stare babki okien w busach nie pozawalaja otwierac, bo je przewieje hahah] Zawsze z tż zamiast czekac na mpka to cala droge idziemy przez park na piechotkę
__________________
Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście.
|
2011-02-17, 19:58 | #83 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1 125
|
Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
Lick The Lollipop fajnie siebie nazwałaś stary chrupek . Podoba mi się te określenie Uczę się do przedmiotu wstęp do prawoznawstwa i ogólnie przygotowuje się na zajęcia z semestru letniego , żeby potem nie było znowu poprawek
No to się wybawimy w sierpniu , też mam wesele , ale nie swoje . DontSaySorry dziwne chyba jakiś pech z tym prawkiem . 3mam kciuki na pewno zdasz następnym razem ---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ---------- Cytat:
__________________
1.Odchudzam się 2.Nauka języków |
|
2011-02-17, 20:01 | #84 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 487
|
Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
Cytat:
Prawo studiujesz? Cytat:
Edytowane przez 201701251209 Czas edycji: 2011-02-17 o 20:04 |
||
2011-02-17, 20:04 | #85 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1 125
|
Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
Nie administrację , ale oni mają też ten sam przedmiot
__________________
1.Odchudzam się 2.Nauka języków |
2011-02-17, 20:05 | #86 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 487
|
Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
|
2011-02-17, 20:06 | #87 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1 125
|
Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
Cytat:
---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ---------- Lick The Lollipop co to jest maty ?
__________________
1.Odchudzam się 2.Nauka języków |
|
2011-02-17, 20:10 | #88 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 487
|
Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
Cytat:
|
|
2011-02-17, 20:11 | #89 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
Cytat:
Ale ja tam się przyzwyczaiłam do jazdy i nie narzekam, może jest średnio przyjemnie, kiedy ledwo da się wcisnąć do pociągu, ale da się przeżyć, a ile przy okazji można się z ludzi pośmiać. Oczywiście o ile jeszcze pociągi jeżdżą w miarę zgodnie z rozkładem i nie jest w nich lodowato kiedy jest zimno/ grzeją kiedy jest ciepło. |
|
2011-02-17, 20:11 | #90 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 123
|
Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
A co powiecie na miłą panią stojącą nad wami w koszulce bez rękawów, z bujniejszym owłosieniem pod pachą niż moi koledzy...uhh
Ja lubię w taki 40 stopniowy upał usiąść w pociągu, otworzyć okno, taki miły wiaterek się robi, od razu człowiekowi przyjemniej. Za to najgorsze upały w pociągach są u mnie na jesieni, tak grzeją, że wytrzymać się nie da, raz mi się obcas w bucie stopił bo się oparłam o grzejnik A najlepszy tekst jaki usłyszałam kiedyś w pociągu, były najgorsze mrozy, w pociągu zimno jak diabli, koleś pyta konduktora dlaczego nie grzeją, a ten na to, że na ogrzewanie jest ZA ZIMNO. EDIT: widzę, że Klaaa opisała tą samą sytuację z tym ogrzewaniem. Cóż za pokręcona logika PKP...
__________________
Edytowane przez paula_mysza Czas edycji: 2011-02-17 o 20:14 |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:56.