preparaty ochronne na włosy A słoneczne rozjaśnianie - PYTANIE

[Antarktyda]

Hej, mam takie pytanie w sprawie włosów.. Mam nadzieję, że któraś z Was mi pomoże.

Mam niefarbowane włosy, koloru ciemny blond. Zawsze jak jadę nad morze to wracam ze wczasów ze złocistymi refleksami, włosy są rozjaśnione miejscami przez słońce. Bardzo mi się (i nie tylko mi ) ten efekt na mojej głowie podoba i co roku nie mogę się go wprost doczekać, z tym, że od Słońca moje włosy stają się też suche, często muszę je potem skrócić, bo końcówki są w opłakanym stanie...a ja przecież zapuszczam włosy
Stąd moje pytanie: czy jeżeli stosowałabym jakieś preparaty na włosy, które miałyby chronić je przed Słońcem, te z filtrami UV itp., to czy wtedy automatycznie nie będzie też efektu moich ukochanych refleksów? Czy to nie ma nic do rzeczy? Chciałabym je uchronić ale równocześnie ten efekt rozjaśniania naprawdę mega mi się podoba.. Bardzo proszę o porady

[chimay]

Napisane przez Antarktyda

Stąd moje pytanie: czy jeżeli stosowałabym jakieś preparaty na włosy, które miałyby chronić je przed Słońcem, te z filtrami UV itp., to czy wtedy automatycznie nie będzie też efektu moich ukochanych refleksów?

Moim zdaniem nie będzie. Albo nie będzie to taki silny efekt (zależy o jakich filtrach mówimy).

[Wampierz]

Napisane przez Antarktyda

Hej, mam takie pytanie w sprawie włosów.. Mam nadzieję, że któraś z Was mi pomoże.

Mam niefarbowane włosy, koloru ciemny blond. Zawsze jak jadę nad morze to wracam ze wczasów ze złocistymi refleksami, włosy są rozjaśnione miejscami przez słońce. Bardzo mi się (i nie tylko mi ) ten efekt na mojej głowie podoba i co roku nie mogę się go wprost doczekać, z tym, że od Słońca moje włosy stają się też suche, często muszę je potem skrócić, bo końcówki są w opłakanym stanie...a ja przecież zapuszczam włosy
Stąd moje pytanie: czy jeżeli stosowałabym jakieś preparaty na włosy, które miałyby chronić je przed Słońcem, te z filtrami UV itp., to czy wtedy automatycznie nie będzie też efektu moich ukochanych refleksów? Czy to nie ma nic do rzeczy? Chciałabym je uchronić ale równocześnie ten efekt rozjaśniania naprawdę mega mi się podoba.. Bardzo proszę o porady

A gdzie te wczasy? Bo jak woda słona to może też mieć znaczenie.

Moim zdaniem najlepiej chroń włosy, dużo odżywek i najlepiej chustka albo kapelusz na głowę, bo nie wiem na ile filtry na włosy są skuteczne.

Nie wiem, czy nie lepiej byłoby popsikać włosy wodą utlenioną do rozjaśniania (taki "rozjaśniacz w spreju) i przejść się w silnym słońcu - raz. U mnie to elegancko rozjaśnia. A potem odżywiać i chronić.

[Antarktyda]

Hmmm...
Wczasy w Hiszpanii więc będzie na 100% słonecznie, słono i gorąco.
Woda utleniona? Ciekawa propozycja, tylko, że się tyle o niej złego naczytałam, że aż strach i dziwne, że u Ciebie nic się z włosami nie stało!

[Wampierz]

Napisane przez Antarktyda

Hmmm...
Wczasy w Hiszpanii więc będzie na 100% słonecznie, słono i gorąco.
Woda utleniona? Ciekawa propozycja, tylko, że się tyle o niej złego naczytałam, że aż strach i dziwne, że u Ciebie nic się z włosami nie stało!

Nic się nie stało, wg mnie to ludzie często z nią przesadzają, używając jej wielokrotnie i zachowując się, jakby to nie było rozjaśnianie. Zresztą woda utleniona jest we wszystkich farbach.

Słona woda morska + słońce są chyba gorsze dla włosów niż popsikanie raz wodą utlenioną. Ale nawet jeśli nie chcesz próbować tego spreju (efekt może być mocniejszy od rozjaśnienia słońcem) to przede wszystkim chroń włosy przed słoną wodą - polecam olejowanie i zawsze opłukuj włosy słodką wodą zaraz po wyjściu z morza. W takich miejscach słona woda jest znacznie gorsza niż słońce, włosy schnąc z tą słoną wodą wysuszają się. I ogólnie na słońce też - ja nie chcesz filtrów czy czapki to przynajmniej mocno odżywiaj, olejuj, powinny być lepsze.

[f1DENT]

No chyba po to są te filtry żeby właśnie nie było takich efektów.