jaki makijaż?

[olinkaaa]

Witam, po udzielonych poradach w "metamorfozie" przyszła kolej na wizaż. Mam zielone oczy, raczej jasną karnację, a z natury jestem blondynką. jakich kolorów cieniów powinnam używać? czy powinnam podkreślać oczy? kiedyś robiłam czarną kreskę na dolnej powiece, czy na górnej też mogę? A jeśli chodzi o usta? Używam jasnych błyszczków, ale czy to nie daje "trupiego ufektu" z cieniami zawsze eksperymentowałam, ale bardzo bym chciała wkońcu się dowiedzieć jakie kolorki mi pasują. Aha mam wystające kości policzkowe jakiego używać różu by nie były jeszcze większe a i bardziej aktualne jest zdjęcie nr 1 wiem, że o dużo pytam, ale z góry dziękuję za wszystkie porady

[anew]

Zdjęcia sa za małe. Słabo widac buzie. Jakie masz oczy?
NA odległośc... raczej chłodne pastelowe kolory. Dobre to bordo, ale za ciemne! Tłumi Ciebie. Błękity, szarości, srebra, zieleń zimna, lila, róze.
Na peweno nie pomarańcz, żółty i złoty.
Oczy: dlaczego nie malujesz kreseczki na górnej powiece. Masz łande oczy, warto to podkreslić. A róż kładź na kości policzkowe a nie pod, to nie będa tak wystawać. Szminka i błyszczyk: raczej jasne, ale nie za jasne. Może róż z morelą. Raczej cieliste kolory,ale takie, które podbiją Twoja naturalna barwe ust.

[olinkaaa]

no to może coś to zdjęcie pomoże tylko się nie śmiać prosze :P oczy jak widać mam duże, raczej ciemny zieleń, czasem uważam, że zbyt matowe. może teraz mi coś doradzicie, bardzo prosze o pomoc. Pozdrawiam

[anew]

cudne oczy! jakie wielkie. Chyba sa jednak troszke za wypukle, dlatego ostroznie z cieniami perlowymi i brokatem! Kurcze, nie wiem ,które zdjęcie jest prawdziwsze na 1,2 masz chłodny kolor włosów i skóry w 3 odwrotnie w związku z czym Wycofuje sie z 1 opcji o której pisałam wyzej.
Na zdjeciu 3(prawdopodobnie jestes wiosna/ lub inaczej mowiac cieplym typem I stopnia) Kolory wszelkie pastelowe (przy tym pozostane): zielenie groszkowe, oranze, wanilie, morele, beze cieple, złotawe, rudości: ale wszelkie w cieplej tonacji i nie za ciemnej, bo masz jasne brwi i jak za mocno podkreslisz powieki, to brwi znikna optycznie. Mozesz troszkę podmalowywać cieniem lub kredką brwi: ale na wieczór, gdy nieco mocniej bedziesz malowac ciało.
Tusz: na codzien brazowy, nie czarny, bo wyglada nienaturalnie(masz chyba jasniutenkie rzesy: na zdjeciu umalowalas je lub henna przyciemnilas). Moze byc czarny tusz, ale tylko na wieczor lub gdy masz zaczerwienione oczy. Apropos ust, to tak jak pisałam (tu pozostaje przy wczesniejszym)