nie wiem co robić

[soczek0221]

Mam bardzo delikatny problem. Podczas stosunku mój partner nie ma orgazmu. Nie ważne jakbym się starała czy to oralny seks czy normalny. Widze, że jest mu dobrze, ale to na nic. Bardzo źle się z tym czuje bo bardzo sie staram a nic to nie daje. Dodam, że wcześniej tak nie było, co chwile powtarzał mi, że tak strasznie na niego działam i dlatego tak szybko dochodzi. Co się stało? Już go nie podniecam? co robie źle?
Proszę o pomoc bo na samą myśl trace całą ochote na seks

[SOCKI]

Napisane przez soczek0221

Mam bardzo delikatny problem. Podczas stosunku mój partner nie ma orgazmu. Nie ważne jakbym się starała czy to oralny seks czy normalny. Widze, że jest mu dobrze, ale to na nic. Bardzo źle się z tym czuje bo bardzo sie staram a nic to nie daje. Dodam, że wcześniej tak nie było, co chwile powtarzał mi, że tak strasznie na niego działam i dlatego tak szybko dochodzi. Co się stało? Już go nie podniecam? co robie źle?
Proszę o pomoc bo na samą myśl trace całą ochote na seks

I po co dublujesz wątki?

[Imperfecta]

A nie negowałaś Go za to, że za szybko kończył?

[kamilan]

może to jakiś problem medyczny??? wyślij go do lekarza, bo może jest coś nie tak...

[malinowa4]

a kochacie się w gumce czy bez?

[soczek0221]

Nie negowałam go za to bo nigdy za szybko nie kończył. Więc na pewno nie w tym leży problem. Kochaliśmy sie z gumką ale jakiś miesiąc biore tabletki więc robimy to bez, a problemy zaczęły się przez tym jak zaczęłam brać tabletki. Faktycznie chyba będe musiała z nim porozmawiać o wizycie u lekarza.

[malinowa4]

a on się masturbuje?
porozmawiajcie spokojnie o tym, postarajcie się razem szukać rozwiązania, no i warto zapytać się lekarza.

[niebieskayumm]

wlasnie, porozmawiajcie spokojnie, jesli rozmowa nic nie wyjasni idzie razem do lekarze

[Memie]

Mezczyzne zagonic do lekarza w sprawie jego meskosci jest baardzo ciezko. Nie jest to niemozliwe - ale na pewno nie jest to latwe.

Nie ma wogole wytrysku?
Mozliwe ze sie masturbuje. Mozliwe ze ma kogos na boku.
Ale jesli calkowicie przestal przezywac orgazmy i nie ma wogole wytrysku - moze byc przemeczony czyms. Moze ktos w pracy albo szkole daje mu do wiwatu i ciezko mu o tym nie myslec.
Nie napisalas jakim jest typem czlowieka. Czy latwo go wyprowadzic z rownowagi? Czy latwo sie denerwuje? Czy ma w sobie sklonnosci do hipochondrii? Czy jest nadmiernie wyluzowany i ciezko mu sie przejac tym co go otacza?
Jesli to sie utrzymuje od dlugiego czasu powinnas mu zasugerowac wizyte u lekarza, ale zamin to zrobisz:

probowalas sie nim zajmowac caly wieczor? Dac przyjemnosc tylko jemu? Piescic go ustami, dlonmi, piersiami, jak tylko chcecie aby jemu bylo dobrze? Tak dlugo jak bedzie tego potrzebowal?
Czy poprostu: kochacie sie, ty juz, on nie. O boze co zrobic?! idz sie leczyc natychmiast :P

[HotterThanFire]

do lekarza, bo moze miec jakies powazne klopoty ze zdrowiem (np urologiczne etc) nie strasze, ale musicie isc
plus szczera rozmowa.

[soczek0221]

Nie ma ani wytrysku ani orgazmu. Jest typem czlowieka spokojnego, ja musze się sporo napocić żeby go porządnie wyprowadzić z równowagi, ale z innymi roznie to bywa.
Na pewno ma teraz sporo na głowie bo sesja, pełno nauki a to ostatni rok, ale to wszystko zaczęło się jeszcze przed dlatego nie uważam, żeby to było spowodowane przez stres przynajmniej nie do końca.
Gdy zauważyłam ten problem za każdym razem zajmuje się nim tak żeby mu było dobrze i tak jak zawsze lubił. Potrafie bardzo długo zajmować się tylko nim widze, że jest mu dobrze, ale po pewnym czasie przyciaga mnie tylko do siebie przytula i każe się położyć obok bo widzi jaka jestem zmęczona.
A ja się wtedy czuje tragicznie mimo że on wyglada na zadowolonego.
A najtrudniejsza jest rozmowa z nim bo gdy tylko ją zaczynam on zmienia temat. Początkowo nie przejmowałam się tak strasznie tym wszystkim bo jak to się mówi "każdemu się moze zdarzyć" i nie nalegałam na rozmowe. Teraz jednak widze że będe musiała zmienić taktykę

[Memie]

Napisane przez soczek0221

Nie ma ani wytrysku ani orgazmu. Jest typem czlowieka spokojnego, ja musze się sporo napocić żeby go porządnie wyprowadzić z równowagi, ale z innymi roznie to bywa.
Na pewno ma teraz sporo na głowie bo sesja, pełno nauki a to ostatni rok, ale to wszystko zaczęło się jeszcze przed dlatego nie uważam, żeby to było spowodowane przez stres przynajmniej nie do końca.
Gdy zauważyłam ten problem za każdym razem zajmuje się nim tak żeby mu było dobrze i tak jak zawsze lubił. Potrafie bardzo długo zajmować się tylko nim widze, że jest mu dobrze, ale po pewnym czasie przyciaga mnie tylko do siebie przytula i każe się położyć obok bo widzi jaka jestem zmęczona.
A ja się wtedy czuje tragicznie mimo że on wyglada na zadowolonego.
A najtrudniejsza jest rozmowa z nim bo gdy tylko ją zaczynam on zmienia temat. Początkowo nie przejmowałam się tak strasznie tym wszystkim bo jak to się mówi "każdemu się moze zdarzyć" i nie nalegałam na rozmowe. Teraz jednak widze że będe musiała zmienić taktykę

I gdy przyciaga cie do siebie ty mu ulegasz? Czy powoli dalej sie nim zajmujesz? Po jak dlugim czasie on stwierdza ze sie zmeczylas i czy faktycznie sie zmeczylas? Jesli bola cie rece mozesz zawsze uzyc ust, jak boli cie szyja mozesz uzyc samego jezyka...

Napewno jest to powod do zmartwiem i powinniscie o tym porozmawiac. Jesli faktycznie ma sesje i duzo stresu (czym mogl sie zaczac przejmowac duzo wczesniej niz by ci sie wydawalo, a spokojny typ tak ma ze w nim zwykle cos dlugo siedzi zanim da po sobie poznac) to mozliwe ze pomoze mu jakis rodzaj relaksacji.
Wyjaz na pare dni nad morze. Odpoczynek po knajpach ze znajomymi jesli to lubi robic. Pogapic sie tempo w TV, albo grac na komputerze.

Mozecie sprobowac napic sie lampki wina tuz przed. Moze pomoze sie rozluznic.
Nawet nie wiesz, jak wielkie spustoszenia w naszym organizmie potrafi zdzialac stres.

Zawsze mozesz tez wyprobowac naturalne sposoby, jak np. jedzenie z imbirem, ostrygi i inne afrodyzjaki.
Takie jedzonko ma to do siebie ze poprawia ukrwienie calego organizmu a glownie narzadow intymnych.

[Skromal]

Może cos bierze? Jak wczesniej szybko konczyl, a teraz moze dlugo? wiagra?

[Nyaa]

Może ma jakąś psychiczną blokadę. Do tej pory kochaliście się z gumką i czuł się pewniej, a teraz może podświadomie boi się, że zaliczycie wpadkę, bo nie macie żadnego " widocznego" zabezpieczenia.

Myślę, że , powinnaś porozmawiać z nim, bo my możemy sobie jedynie pofilozofować.

[M i g o t k a]

Proponuję przed: kolacja przy świecach, wino, nastrojowa muzyka, wspólna kąpiel, erotyczny masaż, i dłuuuugie pieszczoty.
To jest mieszanka wybuchowa zwalczająca stres. POLECAM!

Jeśli to nie zadziała proponuję wizytę u seksuologa.
Możliwe też, że Twój partner się masturbuje i dlatego nie ma tak wielkiej ochoty na seks i nie jest tak spragniony. Przyczyn jest wiele. Ale stawiam na przemęczenie i stres. To naprawdę może doprowadzić człowieka do szaleństwa. Tak więc relaks i odstresowanie. Życzę powodzenia i powrotu partnera do dawne formy!
Pozdrawiam

Ewentualnie możesz mu jeszcze zrobić pokaz striptiz przy nastrojowej muzyce typu joe cooker - to naprawdę działa cuda i doprowadza mężczyzn do superpodniecenia