Jak podkreślić jasną cerę? III

[chiante]

Napisane przez yuki23

Wiem, że to stosunkowo późny post, bo czytam ten wątek już dość długo ...no ale postanowiłam się również "ujawnić" i mam nadzieję, że okaże sie wystarczajaco blada by być przyjęta do grona 'jasnych'
I teraz tak... PROSZĘ się nie śmiać z foty, bo była robiona dla zabawy, nie posiadam innej, która by oddawała lepiej kolorystycznie moje włosy oczy itd...

Cóż za skarpetki

Witamy w gronie "bladzioszków"

[Nancy_Franciss]

Ja mam pytanie
Zawsze miałam jasną cerę,ale we wrześniu zaczęłam jeśc beta karoten i skóra robiła się lekko żółtawa .
Przestałam łykac te tabletki i po jakimś czasie to znikło ,mam normalną cerę ,ale chciałabym mieć jeszcze jaśniejszą -taką porcelanową . Zaczęłam robić tą maseczkę z ogórków,ale niewiele daje .
Czym jeszcze można naturalnie rozjaśnić cerę?
Dodam ,że z natury mam jasną ,trudno sie opalam na twarzy .

[iustitia]

Napisane przez Nancy_Franciss

Ja mam pytanie
Zawsze miałam jasną cerę,ale we wrześniu zaczęłam jeśc beta karoten i skóra robiła się lekko żółtawa .
Przestałam łykac te tabletki i po jakimś czasie to znikło ,mam normalną cerę ,ale chciałabym mieć jeszcze jaśniejszą -taką porcelanową . Zaczęłam robić tą maseczkę z ogórków,ale niewiele daje .
Czym jeszcze można naturalnie rozjaśnić cerę?
Dodam ,że z natury mam jasną ,trudno sie opalam na twarzy .

Maseczka aspirynowa, AcneDerm, maseczka z ogórka... Ale na każdego coś innego działa.


A ja z lęku o moją bladość zaczęłam sobie wmawiać, że jeden mój krem powoduje, że ciemniejsza jestem, a nie mam prawa, bo w nim nic takiego nie ma Moja paranoja :P

[Kicia_Wampirzyca]

Napisane przez Kira87

Edit:

Jak tak się przyglądam twojemu zdjęciu, to coraz bardziej kojarzysz mi się z elfem Śliczna z Ciebie dziewczyna

Dziękuję

[DarkChocolateWithChilli]

Witam
Podłączam się do grupy bladolicych.

Jestem blondynką, mam niebieskie oczy i jasną cerę. Dość łatwo się opalam i mam ładną, brzoskwiniową opaleniznę. Jednak jakiś czas temu doszłam do wniosku, że opalenizna jest dobra na wakacyjne miesiące a w pozostałe chciałabym zachować naturalny jasny odcień cery
Tak więc moje postanowienie wcieliłam w życie Mam jednak problem z dobraniem odpowiedniego podkładu. Każdy jest za ciemny. Jeden mniej, drugi bardziej, jednak wygląda to trochę sztucznie. W związku z tym mam pytanie, czy mogłybyście mi polecić jakieś podkłady, które mają jasne kolory ? Byłabym wdzięczna.

Przepraszam, jeżeli powtarzam pytanie, ale takie jesteście rozgadane, nie sposób wszystkiego przeczytać

Miłego wieczoru =)

[Dewjani]

Napisane przez yuki23

Wiem, że to stosunkowo późny post, bo czytam ten wątek już dość długo ...no ale postanowiłam się również "ujawnić" i mam nadzieję, że okaże sie wystarczajaco blada by być przyjęta do grona 'jasnych'
I teraz tak... PROSZĘ się nie śmiać z foty, bo była robiona dla zabawy, nie posiadam innej, która by oddawała lepiej kolorystycznie moje włosy oczy itd...

rozwaliło mnie to zdjęcie

co do pudru w kamieniu- ja niestety mam strasznegopecha, bo zawsze wydaje mi się, że puder jest super jasny, a ja go otwieram w domu dziwnym trafem zawsze okazuje się ciemny...

[adrijah]

Napisane przez Dewjani

rozwaliło mnie to zdjęcie

co do pudru w kamieniu- ja niestety mam strasznegopecha, bo zawsze wydaje mi się, że puder jest super jasny, a ja go otwieram w domu dziwnym trafem zawsze okazuje się ciemny...

ja się ostatnio nacięłam tak na puder sypki z Vipery. Na testerze był niesamowicie jasny, aż nie mogłam uwierzyć. W domu otwieram - brąz kilka dni później byłam w ZT, gdzie kupiłam puder, więc wzięłam go ze sobą i porównałam z testerem - zupełnie inny kolor niby ten sam (transparentny), a kolor ma jak matujący "do jasnej () cery", czyli dla mnie brązowy niestety pudry są tak sprytnie zapakowane, że bez zdjęcia folii i wyjęcia puszka nic się nie zobaczy. Więcej u nich pudru nie kupię, bo skąd będę miała pewność, że to ten kolor, który wybrałam? :/
Oczywiście zwrócić nie mogłam, bo jest otwarty. Zarządałam kontaktu z kierownikiem, kimkolwiek wyżej, ale oczywiście wszyscy wyjechali dobrze, że to nie jakiś drogi puder, bo bym się wściekła..

[iustitia]

Ja kiedyś miałam puder z Vipery, w kamieniu z puszkiem (bardzo milutkim ) ale to było w wakacje, trochę się opaliłam niestety, więc najjaśniejszy odcień był dla mnie dobry, akurat do szybkich poprawek i matowienia w pracy.

Bardzo mnie kusi ten puder IsaDora, znalazłam go nawet na allegro ale nie mam pojęcia, pewnie tą markę też podrabiają a ja się nie znam na podróbkach...

Postaram się wstrzymać z nim, zamiast tego poszukam z Constance Carol tego transparentnego... kiedyś były w Naturze, teraz już nie widuję, muszę się przejść do mojej małej cudownej drogerii na placu

Aaa i ledwo się hamuję przed kupnem podkładu Hauschki nr 00, na stronie wygląda na taki biaaaaałyyyyyy <3
Ewentualnie ten Revlon nr 110, skoro dla Kici jest dobry, a ona taka ślicznie bladziutka, to i dla mnie powinien być ok...

[Nancy_Franciss]

A czy ,te maseczki ogórka w ogóle pomagają tzn. wybielają ? Czy tylko tak się przyjęło,że niby wybiela ?

[iustitia]

Napisane przez Nancy_Franciss

A czy ,te maseczki ogórka w ogóle pomagają tzn. wybielają ? Czy tylko tak się przyjęło,że niby wybiela ?

Wiesz, powiem tak - sama nigdy nie stosowałam tej maseczki (zawsze ogórek zamiast na mojej twarzy w końcu ląduje w brzuchu ) ale panuje taki ogólny pogląd, że to pomaga w rozjaśnieniu, rozświetleniu skóry i sądzę, że to się z kosmosu nie wzięło Myślę, że możesz spróbować, to nic nie szkodzi, chyba, że się okaże, że masz jakieś uczulenie... A tak z ciekawości - ogórki gruntowe czy szklarniowe się stosuje do tej maseczki? To jest jakaś różnica?

[Ines-ka]

Napisane przez Nancy_Franciss

A czy ,te maseczki ogórka w ogóle pomagają tzn. wybielają ? Czy tylko tak się przyjęło,że niby wybiela ?

Tak, ogórek zawiera kwasy.

[przykre]

ja stosuję maseczkę z ogórka nieregularnie i rzadko, więc o efekcie wybielenia nie mogę mówić. ale na pewno twarz wydaje się po niej jaśniejsza. po prostu jakby rozświetlona, przy tym matowa... po prostu jest fajna =) myślę że 'delikatnie rozjaśnia' na dłuższą metę. tak jak pisze na większości kremów ogórkowych.

[magdolena]

Dla takich bladych, ale nie wybitnie polecam podklad Rimmel Lasting Finish kolor true ivory.

Teraz szukam jakiegos jasnego matujacego dosc dobrze. Co polecicie??

[popscene]

A ja dziś wybierałam zdjęcia z wakacji do wywołania i mam dla Was jedno z plaży. Żeby nie było, bo tak centralnie w słońcu siedzę, bez filtra nie wychodzę z domu

[Ines-ka]

Napisane przez popscene

A ja dziś wybierałam zdjęcia z wakacji do wywołania i mam dla Was jedno z plaży. Żeby nie było, bo tak centralnie w słońcu siedzę, bez filtra nie wychodzę z domu

Takie śliczne zdjęcie, a tu za oknem...

Dzisiaj rano przeglądałam się w lusterku i zauważyłam, że w porannym świetle na tle białej ściany już ledwo co się wyróżniam.

[Kicia_Wampirzyca]

Do tej pory najlepsze, najjaśniejsze pudry/podkłady/rozświetlacze, których używałam :

- Revlon Colorstay w kolorze Ivory (obecnie go używam, jest bardzo jasny, można go tanio kupić na allegro, w sumie mogłby być trochę jaśniejszy )
- podkłady firmy Oriflame w kolorze Porcelain
- puder w kamieniu Constance Carroll nr 18 Ivory (prawie biały, obecnie go używam, jednak jest za bardzo transparentny jak dla mnie)
- puder w kamieniu z minerałami Rimmel Renew & Lift nr 103 True Ivory, mój KWC, chyba nie będę szukać już innego, bo ten puder kocham
- puder w kamieniu StarGazer w kolorze białym
- puder sypki Infinity nr 01 ( bardzo jasny i jakościowo bardzo dobry, dostępny w drogeriach natura)
- puder sypki Ruby Rose nr 08 (baaardzo jasny, z malutkimi drobinkami)
- puder sypki Airspun Coty (odcienie dla bladolic, dostępny na allegro i za granicą)
- puder w kulkach Pierre Rene nr 01 Pastel (rozjaśnia, koryguje i rozświetla, taka tańsza wersja meteorytów)
- puder rozświetlający Bell 4Visions nr 4 (fioletowo-różowy) - zdecydowanie rozjaśnia
- biały puder rozświetlający Inglot AMC nr 59
- rozświetlacz paskowy Inglot AMC nr 83
- dermacol 212 jako korektor
- kulki rozświetlające Ruby Rose nr 2 (różowo-fioletowo-beżowe)

Podobno podkłady Mary Kay mają bardzo jasne odcienie, ciekawe jak jest rzeczywiście...

[tenebra]

w porownaniu do MF LP 100 Colorstay fair jest jaśniejszy czy ciemnijeszy?

[nikadomi]

Napisane przez adrijah

ja się ostatnio nacięłam tak na puder sypki z Vipery. Na testerze był niesamowicie jasny, aż nie mogłam uwierzyć. W domu otwieram - brąz kilka dni później byłam w ZT, gdzie kupiłam puder, więc wzięłam go ze sobą i porównałam z testerem - zupełnie inny kolor niby ten sam (transparentny), a kolor ma jak matujący "do jasnej () cery", czyli dla mnie brązowy niestety pudry są tak sprytnie zapakowane, że bez zdjęcia folii i wyjęcia puszka nic się nie zobaczy. Więcej u nich pudru nie kupię, bo skąd będę miała pewność, że to ten kolor, który wybrałam? :/
Oczywiście zwrócić nie mogłam, bo jest otwarty. Zarządałam kontaktu z kierownikiem, kimkolwiek wyżej, ale oczywiście wszyscy wyjechali dobrze, że to nie jakiś drogi puder, bo bym się wściekła..

Kurcze, masz pecha
Ja mam ten puder, na szczęście jest taki sam jak w testerze - idealnie jasny, ładnie pachnie, lekko rozświetla buzię i nie ciemnieje na twarzy.

U Ciebie nie było żadnego numerka na opakowaniu?
Powinni zamienić Ci ten puder, co z tego, że jest otwarty, wydaje mi się, że masz prawo go wymienić na taki jaki chciałaś.

[iustitia]

Napisane przez Kicia_Wampirzyca

Do tej pory najlepsze, najjaśniejsze pudry/podkłady/rozświetlacze, których używałam :

- Revlon Colorstay w kolorze Ivory (obecnie go używam, jest bardzo jasny, można go tanio kupić na allegro, w sumie mogłby być trochę jaśniejszy )
- podkłady firmy Oriflame w kolorze Porcelain
- puder w kamieniu Constance Carroll nr 18 Ivory (prawie biały, obecnie go używam, jednak jest za bardzo transparentny jak dla mnie)
- puder w kamieniu z minerałami Rimmel Renew & Lift nr 103 True Ivory, mój KWC, chyba nie będę szukać już innego, bo ten puder kocham
- puder w kamieniu StarGazer w kolorze białym
- puder sypki Infinity nr 01 ( bardzo jasny i jakościowo bardzo dobry, dostępny w drogeriach natura)
- puder sypki Ruby Rose nr 08 (baaardzo jasny, z malutkimi drobinkami)
- puder sypki Airspun Coty (odcienie dla bladolic, dostępny na allegro i za granicą)
- puder w kulkach Pierre Rene nr 01 Pastel (rozjaśnia, koryguje i rozświetla, taka tańsza wersja meteorytów)
- puder rozświetlający Bell 4Visions nr 4 (fioletowo-różowy) - zdecydowanie rozjaśnia
- biały puder rozświetlający Inglot AMC nr 59
- rozświetlacz paskowy Inglot AMC nr 83
- dermacol 212 jako korektor
- kulki rozświetlające Ruby Rose nr 2 (różowo-fioletowo-beżowe)

Podobno podkłady Mary Kay mają bardzo jasne odcienie, ciekawe jak jest rzeczywiście...

Kiciu - uwielbiam Cię bardzo mi pomoże Twoja lista

[Ines-ka]

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=270173

[Kattarina]

Napisane przez Ines-ka

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=270173

O! Podsumowanie
(ciesze sie, ze moje zdjecia i relacje z testow, wciaz sie komus przydaja)

[Ines-ka]

Napisane przez Kattarina

O! Podsumowanie
(ciesze sie, ze moje zdjecia i relacje z testow, wciaz sie komus przydaja)

No właśnie przemknęło trochę niezauważone. Napiszę do moda tego podforum, bo przydałoby się przypiąć go na 1 stronie.



Właśnie przeglądam all i poszukuję jakiegoś podkładu. A może korektor w tubce Inglota kupić i wystarczy?

[Kira87]

Dzisiaj umalowałam się nie w łazience (w której nad lustrem wiszą jarzeniówki), lecz w moim pokoju, przy naturalnym świetle. No i doszłam do wniosku, że...w dziennym świetle moja twarz odznacza się od szyi! Zatem puder faktycznie jest ciut za ciemny (a Pani ekspedientka zapewniała mnie, że jest najjaśniejszy i transparentny). Nie razi to bardzo gdy jest oświetlenie sztuczne...no ale niestety, przy dziennym efekt nie jest już zbyt ciekawy.

Mam pytanie: czy kupował ktoś puder w Ives Rocher?

Założyłam sobie tam kartę, bo zakochałam się w tych pomadkach i wodach toaletowych Teraz dorzuciłam jeszcze hypoalergiczny żel do twarzy i jasną kredkę pod oczy. Ma ktoś może doświadczenie odnośnie kosmetyków tej firmy (szczególnie a propos pudrów)?

[Delave]

yves rocher ma pomarańczowe podkłady,pudry są nieco jaśniejsze ale jeśli nie jesteś super blada to powinny być ok. Z linii Yria jest chyba coś nieco jaśniejszego, tyle że jest nieco droższa, dla cery dojrzałej o ile mnie pamięć nie myli. Zresztą sklepy yves rocher są w każdym większym mieść i można sprawdzić , moja mama miała od nich podkład,nawet raz go nie użyła, kolor ciemny i przeraźliwie sztuczny.

[Kira87]

Od podkładów, to ja się trzymam z daleka

A puder faktycznie spróbuję...strasznie mnie to korci

[Delave]

Ja razczej podkładów n na codzień nie używam, najczęściej na wyjście, pudrów w ogóle. Ale ostatnio zauważyłam, rimmelowski wygląda całkiem ciekawie. Mam zamiar skusić się na everyday minerals, niktóre wyglądają naprawdę super

[rozwielitka]

Napisane przez Delave

Ja razczej podkładów n na codzień nie używam, najczęściej na wyjście, pudrów w ogóle. Ale ostatnio zauważyłam, rimmelowski wygląda całkiem ciekawie. Mam zamiar skusić się na everyday minerals, niktóre wyglądają naprawdę super

i sa super!

[iustitia]

A ja się złamałam i kupiłam na allegro ten Revlon Colorstay Ivory Oby był dla mnie dobry...

Jutro postanowiłam pooglądać w Naturze podkłady z Infinity i kuleczki Pierre Rene, w poniedziałek po szkole idę szukać Constance Carol nr 18 (kiedyś go miałam, w Naturze była szafa CC ale potem znikła i jakoś łatwiej było kupić coś w Rossmanie niż tego szukać).

Jak ja bym chciała, żeby w końcu udało mi się dobrać odpowiednie podkłądy i pudry!

Jeszcze jedno pytanie, klikałam sobie po stronie Revlonu i znalazłam w serii Colorstay mineralny puder/podkład, kolor Fair wygląda na jasny (ale wiadomo, jak to jest z "wyglądaniem" ). Chyba nie rzuciło mi się w oczy, żeby któraś o tym pisała, nie wpadło Wam to w łapki?

[201611241302]

Mam jasną cerę i pasuje mi translucide nr 14, lekki i nie ciemnieje.

[nhung]

AAA! Wreszcie znalazłam wątek dla siebie!
Zazdroszczę Wam tak bladej cery... Jestem Azjatką i mam ciemną skórę, a zawsze marzyłam o jak najjaśniejszej Nie wiem czy to będzie możliwe... Bo Wy już macie jasną skórę i albo chcecie ją taką utrzymać albo troszkę rozjaśnić... A ja musiałabym ją bardzo, bardzo rozjaśnić...
Latem używam kremów z najwyższymi filtrami, ostatnio był to Lirene 60+, ale nic to nie daje.. Wystarczy 10 minut na słońcu i już brązowieje skóra...

Stosowałam kiedyś jasny puder Nivei, miałam nieco bledszą skórę dzięki niemu, ale wystarczyło, że malutka łezka z oka popłynęła na policzek, a już było widać, że coś jest nie tak - ciemna skóra i jasny puder (ale wstyd)...

Nie wiem czy na moją skórę podziałają te wszystkie maseczki, z aspiryny, ogórka, cytryny, mleka, ehh...