Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ III

[zai]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Już mam tyle blizn, że nie pytaj. Z roku na rok co raz bardziej tej mojej gęby nienawidzę.
Skład mi się nie podoba. No i dziękuję za jego podanie, ja szukałam w necie i nie znalazłam.

Wachlarzyku, nie wyciskaj a blizny spróbuj zwalczyć kwasami. Np tonikiem migdałowym z Biochemii Urody.

[aga89s]

Napisane przez vea7

Dziwczynki, proszę o poradę - potrzebuję kremu do dzioba, nawilżającego, i chciałabym na coś w Rossmannie zapolować (nie chce mi się czekać na przesyłkę) Co lepsze Alterra czy Noni i które ewentualnie cudo bedzie najlepiej nawilżało?

ja używam AA Wrażliwa Natura 20+ właśnie nawilżający i na mojej paszczy sprawdza się całkiem dobrze. ale nie mam jakiejś mega przesuszonej skóry. A noni to nie jest przypadkiem z tej serii przeciwzmarszczkowej, czy jest już też ta nawilżająca?

caameroon fajnie Cię znów widzieć

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez zai

Wachlarzyku, nie wyciskaj a blizny spróbuj zwalczyć kwasami. Np tonikiem migdałowym z Biochemii Urody.

Miałam tej jesieni zabrać się za kwasy i nadal się nie zabrałam. Cała ja. Życie mi przecieka między palcami, co raz gorzej ze mną, a ja nadal nic nie robię. Ech... No, ale ostatni raz chcę zawalczyć o siebie, moje zdrowie i życie od tego roku. Na więcej nie mam siły.

[zai]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Miałam tej jesieni zabrać się za kwasy i nadal się nie zabrałam. Cała ja. :/ Życie mi przecieka między palcami, co raz gorzej ze mną, a ja nadal nic nie robię. Ech... No, ale ostatni raz chcę zawalczyć o siebie, moje zdrowie i życie od tego roku. Na więcej nie mam siły.

Wachlarzyku jak masz trochę kasy to zamawiaj szybko tonik na BU. Jeszcze zdążysz poużywać przez zimę. I nie daj się temu potwornemu dołowi. Na pewno nie jest tak źle jak Ci się wydaje

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez zai

Wachlarzyku jak masz trochę kasy to zamawiaj szybko tonik na BU. Jeszcze zdążysz poużywać przez zimę. I nie daj się temu potwornemu dołowi. Na pewno nie jest tak źle jak Ci się wydaje

No kasy to nie bardzo. Sam prezent dla mamy kosztował mnie ponad 100, a gdzie jeszcze ojciec. Poza tym od kilku lat z garstką znajomych robimy 23 grudnia naszą własną wigilię, taka tradycja i też się obdarowujemy malutkimi prezentami. Poza tym ja mam ranę na ranie przez moje wyciskanie pryszczy, a na takie coś chyba kwasów nie można nakładać. Moje rany się goją jakieś 14-21 dni. To nie chodzi o doła. Ja od 13 roku życia mam problemy ze sobą, różnej maści. Anoreksja, obecnie kompulsywne objadanie się, kancerofobia, depresja. Rzygam już samą sobą.

[aga89s]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Miałam tej jesieni zabrać się za kwasy i nadal się nie zabrałam. Cała ja. Życie mi przecieka między palcami, co raz gorzej ze mną, a ja nadal nic nie robię. Ech... No, ale ostatni raz chcę zawalczyć o siebie, moje zdrowie i życie od tego roku. Na więcej nie mam siły.

Napisane przez SekretnyWachlarz

No kasy to nie bardzo. Sam prezent dla mamy kosztował mnie ponad 100, a gdzie jeszcze ojciec. Poza tym od kilku lat z garstką znajomych robimy 23 grudnia naszą własną wigilię, taka tradycja i też się obdarowujemy malutkimi prezentami. Poza tym ja mam ranę na ranie przez moje wyciskanie pryszczy, a na takie coś chyba kwasów nie można nakładać. Moje rany się goją jakieś 14-21 dni. To nie chodzi o doła. Ja od 13 roku życia mam problemy ze sobą, różnej maści. Anoreksja, obecnie kompulsywne objadanie się, kancerofobia, depresja. Rzygam już samą sobą.

a teraz prokrastynacja? skąd ja to znam? ale nie można się poddawać, trzeba walczyć ze swoimi słabościami i lękami. uszy do góry i trzeba żyć dalej. Nie poddawaj się, walcz o siebie!

[anula_ga]

Caameroon no widzę, że nie żartowałaś i faktycznie nadrobiłas i nie znikaj mi tak, bo sie martwię!

Sekretny wierzę w Ciebie!

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez anula_ga

Sekretny wierzę w Ciebie!

Wiem Anula, wiem. Nie poddaję się.
Dziękuję Dziewczyny, co ja bym bez Was zrobiła.

[zetuzetia]

Wachlarzyku, trzymaj sie!!! (ja tez ostatnio jestem w rozsypce.. Rzucilam po miesiącu studia, analityke medyczną, bo wymyśliłam, ze poprawię maturę i pójdę na medycynę. A tak trudno mi sie zebrać, życie mi ucieka, niby się uczę, a mam świadomość, ze może mi sie nie powieść znowu i wtedy będę miała zmarnowany rok życia.. Dodatkowo próbuje zdać prawo jazdy, co mi nie wychodzi. Mam wrażenie, ze jestem bezwartosciowa, nie rozwijam sie, zeruję na rodzicach. Chcę dostać sie na te studia, zeby pokazać innym, a zwłaszcza sobie, ze mnie na to stać. No ale zobaczymy.. Przepraszam za wywnetrznianie się )

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez zetuzetia

Wachlarzyku, trzymaj sie!!! (ja tez ostatnio jestem w rozsypce.. Rzucilam po miesiącu studia, analityke medyczną, bo wymyśliłam, ze poprawię maturę i pójdę na medycynę. A tak trudno mi sie zebrać, życie mi ucieka, niby się uczę, a mam świadomość, ze może mi sie nie powieść znowu i wtedy będę miała zmarnowany rok życia.. Dodatkowo próbuje zdać prawo jazdy, co mi nie wychodzi. Mam wrażenie, ze jestem bezwartosciowa, nie rozwijam sie, zeruję na rodzicach. Chcę dostać sie na te studia, zeby pokazać innym, a zwłaszcza sobie, ze mnie na to stać. No ale zobaczymy.. Przepraszam za wywnetrznianie się )

I za co przepraszam, nie ma za co. Po to tu jesteśmy aby się też wspierać, a nie tylko rozmawiać o kosmetykach.

[aga89s]

Napisane przez zetuzetia

Wachlarzyku, trzymaj sie!!! (ja tez ostatnio jestem w rozsypce.. Rzucilam po miesiącu studia, analityke medyczną, bo wymyśliłam, ze poprawię maturę i pójdę na medycynę. A tak trudno mi sie zebrać, życie mi ucieka, niby się uczę, a mam świadomość, ze może mi sie nie powieść znowu i wtedy będę miała zmarnowany rok życia.. Dodatkowo próbuje zdać prawo jazdy, co mi nie wychodzi. Mam wrażenie, ze jestem bezwartosciowa, nie rozwijam sie, zeruję na rodzicach. Chcę dostać sie na te studia, zeby pokazać innym, a zwłaszcza sobie, ze mnie na to stać. No ale zobaczymy.. Przepraszam za wywnetrznianie się )

ja nie miałam odwagi rzucić studiów, choć zdawałam maturę jeszcze raz. z perspektywy czasu myślę, że w moim przypadku medycyna byłaby tylko próbą udowodnienia innym, że potrafię. Choć nie zmienia to faktu, że z kierunku kształcenia nie jestem zadowolona. Więc jeśli jesteś pewna, że chcesz być lekarzem do walcz. Rok przerwy to jeszcze nic. Nie można rezygnować ze swoich marzeń!

Kiedy byłyśmy mały dziewczynkami, wierzyłyśmy w bajki, fantazjowałyśmy, jakie będzie nasze życie. Biała suknia, królewicz, który zabierze nas do zamku na szczycie góry. Wieczorem w łóżku zamykałyśmy oczy i wierzyłyśmy gorąco w to, że marzenie się spełni. Święty Mikołaj, Wróżka i Królewicz byli tak blisko, że czuło się ich smak. Ale człowiek dorasta. Któregoś dnia otwieracie oczy i bajka pryska. Zwracamy się do ludzi i rzeczy, którym ufamy. Sęk w tym, że trudno całkowicie uwolnić się od tej bajki, bo prawie każdy chowa w sobie ten promyk nadziei i wiary, że pewnego dnia otworzy oczy i marzenie się ziści
Wiara to dziwna rzecz. Pojawia się, kiedy tego nie oczekujemy. Po prostu któregoś dnia odkrywacie, że bajka może być trochę inna niż sobie wymyślaliście. Zamek, cóż, może nie być zamkiem. I nieważne, czy będzie się żyło „długo i szczęśliwie”, ważne, że się jest „szczęśliwym” teraz. Raz na jakiś czas, ludzie nas zaskakują i raz na jakiś czas ludzie potrafią nas nawet oszołomić Meredith (Chirurdzy)

[grazkako]

Napisane przez zetuzetia

Wachlarzyku, trzymaj sie!!! (ja tez ostatnio jestem w rozsypce.. Rzucilam po miesiącu studia, analityke medyczną, bo wymyśliłam, ze poprawię maturę i pójdę na medycynę. A tak trudno mi sie zebrać, życie mi ucieka, niby się uczę, a mam świadomość, ze może mi sie nie powieść znowu i wtedy będę miała zmarnowany rok życia.. Dodatkowo próbuje zdać prawo jazdy, co mi nie wychodzi. Mam wrażenie, ze jestem bezwartosciowa, nie rozwijam sie, zeruję na rodzicach. Chcę dostać sie na te studia, zeby pokazać innym, a zwłaszcza sobie, ze mnie na to stać. No ale zobaczymy.. Przepraszam za wywnetrznianie się )

zetuzetia to wspaniale , żę wyznaczyłaś sobie cel teraz tylko nie odpuszczaj . Wiem z własnego doświadczenia , że jak się czegoś bardzo bardzo pragnie to jest wielk szansa , że się uda . A jeśli nie no cóż bywa- zagryzamy ząbki i dalej do przodu

Testuję mydlo Miód i Wanilia z LF - podoba mi sie efekt , ładnie natłuszcza skórę .

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez aga89s

ja nie miałam odwagi rzucić studiów, choć zdawałam maturę jeszcze raz. z perspektywy czasu myślę, że w moim przypadku medycyna byłaby tylko próbą udowodnienia innym, że potrafię. Choć nie zmienia to faktu, że z kierunku kształcenia nie jestem zadowolona. Więc jeśli jesteś pewna, że chcesz być lekarzem do walcz. Rok przerwy to jeszcze nic. Nie można rezygnować ze swoich marzeń!

Kiedy byłyśmy mały dziewczynkami, wierzyłyśmy w bajki, fantazjowałyśmy, jakie będzie nasze życie. Biała suknia, królewicz, który zabierze nas do zamku na szczycie góry. Wieczorem w łóżku zamykałyśmy oczy i wierzyłyśmy gorąco w to, że marzenie się spełni. Święty Mikołaj, Wróżka i Królewicz byli tak blisko, że czuło się ich smak. Ale człowiek dorasta. Któregoś dnia otwieracie oczy i bajka pryska. Zwracamy się do ludzi i rzeczy, którym ufamy. Sęk w tym, że trudno całkowicie uwolnić się od tej bajki, bo prawie każdy chowa w sobie ten promyk nadziei i wiary, że pewnego dnia otworzy oczy i marzenie się ziści
Wiara to dziwna rzecz. Pojawia się, kiedy tego nie oczekujemy. Po prostu któregoś dnia odkrywacie, że bajka może być trochę inna niż sobie wymyślaliście. Zamek, cóż, może nie być zamkiem. I nieważne, czy będzie się żyło „długo i szczęśliwie”, ważne, że się jest „szczęśliwym” teraz. Raz na jakiś czas, ludzie nas zaskakują i raz na jakiś czas ludzie potrafią nas nawet oszołomić Meredith (Chirurdzy)

Piękny cytat. A ja dorzucę coś, co dwa dni temu bardzo mi się spodobało:

Dzień taki szczęśliwy.
Mgła opadła wcześnie, pracowałem w ogrodzie.
Kolibry przystawały nad kwiatem kaprifolium.
Nie było na ziemi rzeczy, którą chciałbym mieć.
Nie znałem nikogo, komu warto byłoby zazdrościć.
Co przydarzyło się złego, zapomniałem.
Nie wstydziłem się myśleć, że byłem kim jestem.
Nie czułem w ciele żadnego bólu.
Prostując się, widziałem niebieskie morze i żagle.

[fiolka85]

Napisane przez patiuszka

Gayenko, moja pielęgnacja nie jest w ogóle skomplikowana, tak gdzieś we wrześniu zakupiłam mój pierwszy hydrolat oczarowy, peeling z bromelainą i olejek karotenowy Diaderma. Potem doszedł olej jojoba, macerat z alg oraz hydrolat rumiankowy i różany. Smaruję tymi olejami rano i wieczorem, czasem dodaję pare kropli witaminy C, czasem mieszam te oleje z pozostałościami sklepowych kremów. Hydrolaty dwa razy dziennie stosuję jako toniki. Czasem maseczka z glinki białej lub ten peeling i to wszystko Jak wyjeżdżam do mamy to nie wożę ze sobą kosmetyczki tylko smaruje się kuchenną oliwą z oliwek albo olejem winogronowym Do makijażu używam pudru mineralnego z Body Shopu, nie smaruję się fluidami

i tyle wystarczy, żeby mieć piękną cerę ?? a my tutaj tak kombinujemy...
mnie w ciągu ostatniego roku wyskoczyły 4 wielkie bolące gule i tyko po prawej stronie twarzy,po których zostały mi dosyć mocne przebarwienia staram się przekonać samą siebie, że wyglądają jak pieprzyki bo są idealnie okrągłe i chyba już nie mam co liczyć na to że znikną. A boję się kwasów bo mam cerę naczynkową...

Napisane przez caameroon

Być może.. ja właśnie tak nabawiłam się nadwrażliwości Dentystka powiedziała mi żebym broń boże tak zębów nie czyściła bo będzie gorzej Ja też miałam iść, tylko jakoś czasu zawsze brak

kurcze to jak to jest z tym czyszczeniem zębów. Jak należy je myć ?

Napisane przez zetuzetia

Wachlarzyku, trzymaj sie!!! (ja tez ostatnio jestem w rozsypce.. Rzucilam po miesiącu studia, analityke medyczną, bo wymyśliłam, ze poprawię maturę i pójdę na medycynę. A tak trudno mi sie zebrać, życie mi ucieka, niby się uczę, a mam świadomość, ze może mi sie nie powieść znowu i wtedy będę miała zmarnowany rok życia.. Dodatkowo próbuje zdać prawo jazdy, co mi nie wychodzi. Mam wrażenie, ze jestem bezwartosciowa, nie rozwijam sie, zeruję na rodzicach. Chcę dostać sie na te studia, zeby pokazać innym, a zwłaszcza sobie, ze mnie na to stać. No ale zobaczymy.. Przepraszam za wywnetrznianie się )

Takie momenty zdarzają się w życiu każdego.Trzeba to tylko przetrzymać i na pewno szczęście w końcu się uśmiechnie
Mój tż przez kilka miesięcy nie mógł znaleźć pracy a wtedy jeszcze studiował.Obawiał się że będzie musiał rzucić studia i wrócić do domu i to będzie koniec szans na lepsze życie. Ale ostatecznie wszystko dobrze się ułożyło

Wachlarzyku Ty też się trzymaj kobieto. Ja kancerofobię mam tylko sezonowo, ale juz miałam raka wszystkiego chyba

[mariolasl]

Napisane przez p4w

wklejam moje próbki JMO
te 2 po prawej to gratis - mleczko do ciała i żel pod prysznic

swietne
Teraz czekam na recenzje

Napisane przez caameroon

Mariolasl, powiem tyle: Takie zbiorki ubóstwiam oglądać! Jak to mydełko aleppo z nigellą?

Mydlo IMO swietne, pieni sie na czarno i brudzi wszystko wokol , ale jestem w stanie to przecierpiec poniewaz swietnie dziala na moja skore. Jest gladka, nawilzona, zdecydowanie rzadziej uzywam balsamu. Nawet na twarzy nie robi mi kuku, ale twarzy nie myje tym mydlem codziennie.

Teraz zaczne uzywac 40% Aleppo i zobaczymy. Jest wielkie

[zai]

Napisane przez fiolka85

kurcze to jak to jest z tym czyszczeniem zębów. Jak należy je myć ?

Ruchem wymiatającym. Z góry na dół. I zaczynać od wewnętrznej strony. Zęby od strony ust na samym końcu, ponieważ wtedy jest mniejsza siła nacisku a nie trzeba ich tak bardzo szorować ponieważ częściowo są oczyszczane przez wargi. Nie jestem fachowcem dlatego trudno mi to wyjaśnić. Takie informacje dostałam od swojego dentysty.

[patiuszka]

Fiolka, najwyraźniej wystarczy Cieszę się z wyglądu mojej skóry, niespodzianki mam rzadko, głównie przed okresem lub przy przeziębieniu. Ja też kombinuję i czytam Was, co by tu dalej wprowadzić, myślę np. o kwasie hialuronowym, ale chyba poczekam do lata, pomimo, że mam 34 lata i wypadałoby coś stosować mocniejszego chyba... Prawda jest taka, że stosunkowo niedawno zaczęłam pielęgnację naturą i jeszcze na wiele rzeczy do przetestowania nie miałam czasu, albo odwagi albo funduszy Jak mam gulę jakąś to smaruję ichtiolem, ranki u mnie długo się goją i z tym mam największy problem. Przebarwienia po rankach wydają się blednąć po maści z wit. A. Mam cerę mieszaną i przez prawie rok nie byłam na oczyszczaniu, byłam pewna, że tym razem pani w gabinecie przerazi się ilością zaskórników tak jak ostatnio ,a tu odwrotnie zupełnie Mimo olejowania, buzia wcale się nie tłuści bardziej, a żeby się nie zapychała smaruję olej na hydrolat. Za to nie mogę za bardzo dobrać pielęgnacji włosów, tzn. olej czasem tak, ale szampony robią mi na ogół swędzenie i łupież, alterry nie mogę, włosy mam cienkie i klapniętę, no i trochę mi wypadają

[anakazar]

Napisane przez patiuszka

Fiolka, najwyraźniej wystarczy Cieszę się z wyglądu mojej skóry, niespodzianki mam rzadko, głównie przed okresem lub przy przeziębieniu. Ja też kombinuję i czytam Was, co by tu dalej wprowadzić, myślę np. o kwasie hialuronowym, ale chyba poczekam do lata, pomimo, że mam 34 lata i wypadałoby coś stosować mocniejszego chyba... Prawda jest taka, że stosunkowo niedawno zaczęłam pielęgnację naturą i jeszcze na wiele rzeczy do przetestowania nie miałam czasu, albo odwagi albo funduszy Jak mam gulę jakąś to smaruję ichtiolem, ranki u mnie długo się goją i z tym mam największy problem. Przebarwienia po rankach wydają się blednąć po maści z wit. A. Mam cerę mieszaną i przez prawie rok nie byłam na oczyszczaniu, byłam pewna, że tym razem pani w gabinecie przerazi się ilością zaskórników tak jak ostatnio ,a tu odwrotnie zupełnie Mimo olejowania, buzia wcale się nie tłuści bardziej, a żeby się nie zapychała smaruję olej na hydrolat. Za to nie mogę za bardzo dobrać pielęgnacji włosów, tzn. olej czasem tak, ale szampony robią mi na ogół swędzenie i łupież, alterry nie mogę, włosy mam cienkie i klapniętę, no i trochę mi wypadają

Olej może do pielęgnacji?sesa dobra na pogrubione

[patiuszka]

Napisane przez anakazar

Olej może do pielęgnacji?sesa dobra na pogrubione

Dziękuję, czytałam o tym oleju, może kupię po następnej wypłacie Na razie smaruję tymi olejami, które mam. Włosy same w sobie nie są w złej kondycji tylko to wypadanie i te łupieże Radical wcierka nie działa, łykam różne suplementy, szampon Baby dream w miarę ok, ale po dłuższym czasie też mnie swędzi głowa.

[2016100512001]

Napisane przez p4w

wklejam moje próbki JMO
te 2 po prawej to gratis - mleczko do ciała i żel pod prysznic

Jak coś Cię zachwyci to daj znać koniecznie, ja zamówię pewnie już w styczniu, bo teraz kasa idzie na prezenty, sylwestrowy wyjazd do Wrocławia a Tż ma jeszcze wesele (dobrze ze w święta to nie muszę jechać)

Napisane przez zai

Wachlarzyku, nie wyciskaj a blizny spróbuj zwalczyć kwasami. Np tonikiem migdałowym z Biochemii Urody.

Ja postanowiłam z moimi bliznami rozprawić się EffeclaremK i jedne zlikwidował, ale spowodował wysyp krostek, które chyba pozostawią kolejne blizny i tak w koło Macieju

Napisane przez fiolka85

kurcze to jak to jest z tym czyszczeniem zębów. Jak należy je myć ?

Ja z całego serca polecam szczoteczki elektryczne

Nie wiem czy ja złe mydła wybieram czy taka woda paskudna w tym Krakowie ale u mnie po myciu w wannie zostaje taka ilość osadu z mydła ze powinnam ją szorować codziennie... Wy tez tak macie?

[fiolka85]

Napisane przez patiuszka

Fiolka, najwyraźniej wystarczy Cieszę się z wyglądu mojej skóry, niespodzianki mam rzadko, głównie przed okresem lub przy przeziębieniu. Ja też kombinuję i czytam Was, co by tu dalej wprowadzić, myślę np. o kwasie hialuronowym, ale chyba poczekam do lata, pomimo, że mam 34 lata i wypadałoby coś stosować mocniejszego chyba... Prawda jest taka, że stosunkowo niedawno zaczęłam pielęgnację naturą i jeszcze na wiele rzeczy do przetestowania nie miałam czasu, albo odwagi albo funduszy Jak mam gulę jakąś to smaruję ichtiolem, ranki u mnie długo się goją i z tym mam największy problem. Przebarwienia po rankach wydają się blednąć po maści z wit. A. Mam cerę mieszaną i przez prawie rok nie byłam na oczyszczaniu, byłam pewna, że tym razem pani w gabinecie przerazi się ilością zaskórników tak jak ostatnio ,a tu odwrotnie zupełnie Mimo olejowania, buzia wcale się nie tłuści bardziej, a żeby się nie zapychała smaruję olej na hydrolat. Za to nie mogę za bardzo dobrać pielęgnacji włosów, tzn. olej czasem tak, ale szampony robią mi na ogół swędzenie i łupież, alterry nie mogę, włosy mam cienkie i klapniętę, no i trochę mi wypadają

W moim przypadku oleje na skórę głowy przed myciem prawie zupełnie wyeliminowały swędzenie i łupież, stosuję praktycznie przed każdym myciem. Dobrze działa też mycie odżywką, ale wtedy włosy szybciej się przetłuszczają.

Napisane przez kakulinka

Ja z całego serca polecam szczoteczki elektryczne

Ja mam elektryczną,ale nią też trzeba jakieś ruchy wykonywać
muszę poćwiczyć to wymiatanie

[zetuzetia]

Dziękuję dziewczyny za wsparcie dzisiaj miałam dzień z cyklu: 'jestem brzydka, głupia i nikomu nie potrzebna'. Ale polezalam w wannie z maseczką z jajka, miodu i oliwy na włosach i mi lepiej. Poza tym zauważyłam, ze od kiedy używam naturalnych kosmetyków jestem bardzo systematyczna w ich stosowaniu, sama siebie podziwiam, bo kiedyś tak nie potrafilam

Możecie mi polecić coś na rozstępy? Mam taką pamiątkę po czasach intensywnego wzrostu w górę, niestety o, i krem do rąk. Może być nawet tłuścioch, taki do stosowania na noc

[cloche]

Napisane przez caameroon

Cloche, no po prostu opadła mi szczęka jak zobaczyłam Twoje pohennowane włoski Takiego błysku to ja nigdy w życiu nie widziałam! Są cudowne, kolorek też. Cudowne zakupy, bardzo proszę o recenzję mydełka aleppo z czarnuszką bo się na niego bardzo czaje, na spray alvy mnie już namówiłaś.

dam znac, jak dluzej pouzywam, na razie w ogole sie przestawiam na mycie mydlem, ale nie zrazilam sie i zapach mi sie podoba, ale ja to chyba juz troche szurnieta jesli o naturalne zapachy... lubie i juz!

[p4w]

Napisane przez mariolasl

swietne
Teraz czekam na recenzje


Mydlo IMO swietne, pieni sie na czarno i brudzi wszystko wokol , ale jestem w stanie to przecierpiec poniewaz swietnie dziala na moja skore. Jest gladka, nawilzona, zdecydowanie rzadziej uzywam balsamu. Nawet na twarzy nie robi mi kuku, ale twarzy nie myje tym mydlem codziennie.

Teraz zaczne uzywac 40% Aleppo i zobaczymy. Jest wielkie

Napisane przez kakulinka

Jak coś Cię zachwyci to daj znać koniecznie, ja zamówię pewnie już w styczniu, bo teraz kasa idzie na prezenty, sylwestrowy wyjazd do Wrocławia a Tż ma jeszcze wesele (dobrze ze w święta to nie muszę jechać)

oczywiście - będę informować

[cloche]

Napisane przez kakulinka

Nie wiem czy ja złe mydła wybieram czy taka woda paskudna w tym Krakowie ale u mnie po myciu w wannie zostaje taka ilość osadu z mydła ze powinnam ją szorować codziennie... Wy tez tak macie?

dobrze rachu ciachu przetrzec wanne po kapieli, bo taki "swiezy" osad szybko zejdzie i po minucie bedzie bez sladu

[aga89s]

Napisane przez zetuzetia

Dziękuję dziewczyny za wsparcie dzisiaj miałam dzień z cyklu: 'jestem brzydka, głupia i nikomu nie potrzebna'. Ale polezalam w wannie z maseczką z jajka, miodu i oliwy na włosach i mi lepiej. Poza tym zauważyłam, ze od kiedy używam naturalnych kosmetyków jestem bardzo systematyczna w ich stosowaniu, sama siebie podziwiam, bo kiedyś tak nie potrafilam

Możecie mi polecić coś na rozstępy? Mam taką pamiątkę po czasach intensywnego wzrostu w górę, niestety o, i krem do rąk. Może być nawet tłuścioch, taki do stosowania na noc

było kiedyś o zestawie olejek dla mam babydream i olej z róży rdzawej + hydrolat z kocanki. ale to na świeże rozstępy. moich starych aż tak nie bierze ale ja w sumie byłam mało systematyczna w zwalczaniu rozstępów

[anakazar]

Napisane przez aga89s

było kiedyś o zestawie olejek dla mam babydream i olej z róży rdzawej + hydrolat z kocanki. ale to na świeże rozstępy. moich starych aż tak nie bierze ale ja w sumie byłam mało systematyczna w zwalczaniu rozstępów

Dokładnie

[anula_ga]

Napisane przez grazkako

Testuję mydlo Miód i Wanilia z LF - podoba mi sie efekt , ładnie natłuszcza skórę .

miód i wanilia
Grazka, dlaczego mi to robisz nie mam takiego mydła

Napisane przez patiuszka

Fiolka, najwyraźniej wystarczy Cieszę się z wyglądu mojej skóry, niespodzianki mam rzadko, głównie przed okresem lub przy przeziębieniu. Ja też kombinuję i czytam Was, co by tu dalej wprowadzić, myślę np. o kwasie hialuronowym, ale chyba poczekam do lata, pomimo, że mam 34 lata i wypadałoby coś stosować mocniejszego chyba... Prawda jest taka, że stosunkowo niedawno zaczęłam pielęgnację naturą i jeszcze na wiele rzeczy do przetestowania nie miałam czasu, albo odwagi albo funduszy Jak mam gulę jakąś to smaruję ichtiolem, ranki u mnie długo się goją i z tym mam największy problem. Przebarwienia po rankach wydają się blednąć po maści z wit. A. Mam cerę mieszaną i przez prawie rok nie byłam na oczyszczaniu, byłam pewna, że tym razem pani w gabinecie przerazi się ilością zaskórników tak jak ostatnio ,a tu odwrotnie zupełnie Mimo olejowania, buzia wcale się nie tłuści bardziej, a żeby się nie zapychała smaruję olej na hydrolat. Za to nie mogę za bardzo dobrać pielęgnacji włosów, tzn. olej czasem tak, ale szampony robią mi na ogół swędzenie i łupież, alterry nie mogę, włosy mam cienkie i klapniętę, no i trochę mi wypadają

Alterry ja też nie mogę znaczy nie lubię.
Sesa to świetny pomysł, naprawde warto.
A jakie jeszcze szampony próbowałaś?
Dla wrażliwej skór głowy miałam ostatnio bardzo fajny szampon faith in nature rozmarynowy - ta firma ma tez różne inne szampony i jest tez jakis własnie do włosów z łupieżem. W czasie, kiedy dopadł mnie pierwszy w życiu łupież kupiłam tez khadi z szafranem, tulsi i reetha - podobno pomaga na łupież (pisze podobno, bo mi niestety natura na łupiez nie pomogła, ale u mnie on prawdopodobnie był na innym tle) - i ogólnie byłam z tego szamponu zadowolona, włosy były po nim puszyste. Teraz mam szampon les argiles z glinką zielona i rhassoul i myslę, że glinki tez mogłyby Ci pasować .
A jakiej używasz odżywki?

Napisane przez kakulinka

Nie wiem czy ja złe mydła wybieram czy taka woda paskudna w tym Krakowie ale u mnie po myciu w wannie zostaje taka ilość osadu z mydła ze powinnam ją szorować codziennie... Wy tez tak macie?

U mnie na brodziku nie ma żadnych osadów

Napisane przez zetuzetia

Dziękuję dziewczyny za wsparcie dzisiaj miałam dzień z cyklu: 'jestem brzydka, głupia i nikomu nie potrzebna'. Ale polezalam w wannie z maseczką z jajka, miodu i oliwy na włosach i mi lepiej. Poza tym zauważyłam, ze od kiedy używam naturalnych kosmetyków jestem bardzo systematyczna w ich stosowaniu, sama siebie podziwiam, bo kiedyś tak nie potrafilam

Możecie mi polecić coś na rozstępy? Mam taką pamiątkę po czasach intensywnego wzrostu w górę, niestety o, i krem do rąk. Może być nawet tłuścioch, taki do stosowania na noc

Na rozstepy to tak jak Aga napisała ale stare są bardzo oporne!
Strasznie tłustego to nie miałam. Miałam AMB (szybko się wchłaniał, świetnie robił łapkom!), teraz mam alve sanddorn (przyjemny bardzo, nawilża i odżywia) i suhada. Generalnie wszystkie moge polecic, ale jako takie kremy dzienne, nie do szczególnych zadań lub mocno przesuszonej skóry.

Napisane przez aga89s

było kiedyś o zestawie olejek dla mam babydream i olej z róży rdzawej + hydrolat z kocanki. ale to na świeże rozstępy. moich starych aż tak nie bierze ale ja w sumie byłam mało systematyczna w zwalczaniu rozstępów

[T'ai]

Napisane przez SekretnyWachlarz

No kasy to nie bardzo. Sam prezent dla mamy kosztował mnie ponad 100, a gdzie jeszcze ojciec. Poza tym od kilku lat z garstką znajomych robimy 23 grudnia naszą własną wigilię, taka tradycja i też się obdarowujemy malutkimi prezentami. Poza tym ja mam ranę na ranie przez moje wyciskanie pryszczy, a na takie coś chyba kwasów nie można nakładać. Moje rany się goją jakieś 14-21 dni. To nie chodzi o doła. Ja od 13 roku życia mam problemy ze sobą, różnej maści. Anoreksja, obecnie kompulsywne objadanie się, kancerofobia, depresja. Rzygam już samą sobą.

Napisane przez zetuzetia

Wachlarzyku, trzymaj sie!!! (ja tez ostatnio jestem w rozsypce.. Rzucilam po miesiącu studia, analityke medyczną, bo wymyśliłam, ze poprawię maturę i pójdę na medycynę. A tak trudno mi sie zebrać, życie mi ucieka, niby się uczę, a mam świadomość, ze może mi sie nie powieść znowu i wtedy będę miała zmarnowany rok życia.. Dodatkowo próbuje zdać prawo jazdy, co mi nie wychodzi. Mam wrażenie, ze jestem bezwartosciowa, nie rozwijam sie, zeruję na rodzicach. Chcę dostać sie na te studia, zeby pokazać innym, a zwłaszcza sobie, ze mnie na to stać. No ale zobaczymy.. Przepraszam za wywnetrznianie się )

dziewczynki trzymajcie się



a ja nie mogę przekonać się do olejku myjącego jakoś chyba nie moje klimaty i zdecydowanie wolę żele albo ten krem z Alterry
no ale zużyć teraz muszę
za to na stałe zagości u mnie glinka biała - już jedno opakowanie zużyłam i olej ze słonecznika

[zai]

Czy któraś miała brązowy tusz Hauschki? Czy może coś o nim napisać.
I bardzo proszę użytkowniczki tuszów Alverde o opinię. Wczoraj okazało się, że został mi jeden czarny tusz (strasznie go nie lubię) i muszę kupić nowy. Jeden tusz mnie uczulił, w drugim popsuło mi się opakowanie, trzeci się zestarzał.