Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ IX

[la songerie]

Napisane przez anula_ga

mi się nie podoba, że to denat.
jest wysoko kurczę, ale nie podejrzewałam, że aż tak żrący

Hmmm buzia najpierw jest sciagnieta ale juz chwile potem ladnie nawilzona i uspokojona jak to Korah mowila o aloesie jako takim i jego dzialaniu na skore. Ja mysle ze ten alkohol to alkohol z tych ekstraktow poprostu, najwidoczniej to nie ekstrakty wodne.

Swoja droga zastanawia mnie inna rzecz: czy gdybym kupila w Holland&Barrett ich ekstrakty wodne np. ekstrakt z ginseng, ginkgo, guarany o taki np.
http://hollandandbarrett.com/pages/p...pid=649&cid=73. to czy bede mogla to wymieszac np z tym wodnym samorobionym serum z wit C chocby np zaraz przed nalozeniem albo w buteleczce od razu przy robieniu malej porcji? Chcialabym czyms wzbogacic swoja pielegnacje. Czy te ekstrakty sie wogole nadadza? Sa podobne do tych wodnych z mazidlowych sklepow? Te z H&B sa markowane jako produkt doustny stad moje pytanie...

[Korah]

Hej, na flax.com fajne przeceny na niektóre produkty Mythos+darmowa wysyłka od 70zł . Składów szukałam na blogach, nie wszystko jest fajne, ale maska (w promocji w zestawie) i odżywka ciekawe. Zamówiłam to i owo

[mhm0808]

iwos darmowa od 99 (ale nie piszą w jakich dniach dokładnie, więc wnoszę, że jakoś teraz)
i w phenome styczniowa wyprzedaż -15 do -40%

[Kretka666]

Mam w końcu swoją kaszankę, póki co umyłam nią włosy

[anula_ga]

Napisane przez la songerie

Hmmm buzia najpierw jest sciagnieta ale juz chwile potem ladnie nawilzona i uspokojona jak to Korah mowila o aloesie jako takim i jego dzialaniu na skore. Ja mysle ze ten alkohol to alkohol z tych ekstraktow poprostu, najwidoczniej to nie ekstrakty wodne.

Swoja droga zastanawia mnie inna rzecz: czy gdybym kupila w Holland&Barrett ich ekstrakty wodne np. ekstrakt z ginseng, ginkgo, guarany o taki np.
http://hollandandbarrett.com/pages/p...pid=649&cid=73. to czy bede mogla to wymieszac np z tym wodnym samorobionym serum z wit C chocby np zaraz przed nalozeniem albo w buteleczce od razu przy robieniu malej porcji? Chcialabym czyms wzbogacic swoja pielegnacje. Czy te ekstrakty sie wogole nadadza? Sa podobne do tych wodnych z mazidlowych sklepow? Te z H&B sa markowane jako produkt doustny stad moje pytanie...

Nie widac tam nic złego, ale gliceryna na początku, więc trzeba ostrożnie...
Jest tam tez jakic barwnik, ale skor można go jeść, to chyba od niego nie zejdziesz po nałożeniu na twarz.....
Odnośnie mieszania wit.C z ekstraktami roślinnymi to pisałam już ostatnio, że zaleca się wtedy dodawać substancje chelatujące jony metali, więc zapoznaj się najpierw z dostępnymi info na ten temat.

Napisane przez Kretka666

Mam w końcu swoją kaszankę, póki co umyłam nią włosy

skąd brałaś?
jak włosy?

[Kretka666]

Napisane przez anula_ga

skąd brałaś?
jak włosy?

Brałam z BU. Myło się nią lepiej niż innymi mydłami jakie używałam do włosów, bo pianka miększa. Włosów szopa, nie płukałam w occie i są gładkie, puszyste, trochę sztywne, ale tak jest po mydłach.
Tylko śmierdolą mi teraz włosy. Mydło samo w sobie mi nie śmierdoli, ale włosy już tak. Poczekam, może wywietrzeje

[la songerie]

Napisane przez anula_ga

Nie widac tam nic złego, ale gliceryna na początku, więc trzeba ostrożnie...
Jest tam tez jakic barwnik, ale skor można go jeść, to chyba od niego nie zejdziesz po nałożeniu na twarz.....
Odnośnie mieszania wit.C z ekstraktami roślinnymi to pisałam już ostatnio, że zaleca się wtedy dodawać substancje chelatujące jony metali, więc zapoznaj się najpierw z dostępnymi info na ten temat.

skąd brałaś?
jak włosy?

A tak. Pamietam o tym co pisalas. A jakbym tak ciupke nalozyla prosto na twarz albo zmieszala z serum tuz przed nalozeniem? Trzeba to baaaardzo rozcienczac? Jesli tak to jakie proporcje bylyby dobre? Orientujesz sie moze?

[anula_ga]

Napisane przez la songerie

A tak. Pamietam o tym co pisalas. A jakbym tak ciupke nalozyla prosto na twarz albo zmieszala z serum tuz przed nalozeniem? Trzeba to baaaardzo rozcienczac? Jesli tak to jakie proporcje bylyby dobre? Orientujesz sie moze?

ja bym nie mieszała, tylko nałozyła jedno po drugim.
można nakładać po sobie, bo witC wchłonięta przez skórę już sie nie zwiąże z metalami

[la songerie]

Napisane przez anula_ga

ja bym nie mieszała, tylko nałozyła jedno po drugim.
można nakładać po sobie, bo witC wchłonięta przez skórę już sie nie zwiąże z metalami

To tak zrobie. W przyplywie gotowki kupie sobie moze wiecej polproduktow w przyszlym miesiacu. Na ten miesiac juz wyczerpalam chcianki. Mam dwa serum, spiruline i aloes

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Mam pytanie: czy ktoras z was badz ktos wam znajomy borykal sie z pekajaca skora? Tak do krwi jak to piety potrafia pekac... mojemu mezowi okrutnie stwardniala skora na dwoch palcach u obu rak i tak wlasnie tragicznie wyglada. Wysmarowal wszystkie moje chciane i niechciane, masla, balsamy, kremy ect i NIC nie daje trwalej poprawy. Do dermatologa to tu raczej nie ma co isc. Na wszelka suchote przepisuja wazeline i parafine w postaci drogiego dziadostwa. Juz zalamuje rece bo on naprawde stara sie pielegnowac dlonie. Wystarczy ze np. raz umyje naczynia i znow sie zaczyna. Ma do tego uczulenie na lateks wiec nie zalozy takich typowych rekawiczek. Chcialabym mu jednak pomoc wyleczyc te rece tylko nie wiem jak. Smarowal je troch kremem na pekajace piety z mocznikiem ale ni widze jakiejs poprawy. Poradzicie cos? Czy np 100% lanolina pomoglaby lepiej? Maslo shea nie nawilza wystarczajaco. Osobiscie probowalam i nawet ja nie lubie do rak. Nie wiem juz co robic. Nawet jesli trzeba cos samej zmieszac to zmieszam byle tylko pomoglo. Mam w domu tez keratyne w zelu. Nada sie? A moze jakis suplement musi lykac?


Sent from my GT-N7100 using Tapatalk

[Korah]

Napisane przez la songerie

Mam pytanie: czy ktoras z was badz ktos wam znajomy borykal sie z pekajaca skora? Tak do krwi jak to piety potrafia pekac... mojemu mezowi okrutnie stwardniala skora na dwoch palcach u obu rak i tak wlasnie tragicznie wyglada. Wysmarowal wszystkie moje chciane i niechciane, masla, balsamy, kremy ect i NIC nie daje trwalej poprawy. Do dermatologa to tu raczej nie ma co isc. Na wszelka suchote przepisuja wazeline i parafine w postaci drogiego dziadostwa. Juz zalamuje rece bo on naprawde stara sie pielegnowac dlonie. Wystarczy ze np. raz umyje naczynia i znow sie zaczyna. Ma do tego uczulenie na lateks wiec nie zalozy takich typowych rekawiczek. Chcialabym mu jednak pomoc wyleczyc te rece tylko nie wiem jak. Smarowal je troch kremem na pekajace piety z mocznikiem ale ni widze jakiejs poprawy. Poradzicie cos? Czy np 100% lanolina pomoglaby lepiej? Maslo shea nie nawilza wystarczajaco. Osobiscie probowalam i nawet ja nie lubie do rak. Nie wiem juz co robic. Nawet jesli trzeba cos samej zmieszac to zmieszam byle tylko pomoglo. Mam w domu tez keratyne w zelu. Nada sie? A moze jakis suplement musi lykac?

Pierwsze co mi przyszło na myśl to właśnie mocznik. Może warto innego kremu spróbować, bo jeden drugiemu nierówny? Ja mam teraz Lirene (maska-krem do stóp 30% urea, jest rewelacyjny). Może też aloes właśnie pomóc na rany. No i musi przyjmować dużo płynów, a z suplementów to wapń, ale oczywiście niezbyt długo. Lanolina wg mnie coś tam działa, ale może nie załatwić sprawy. Dobry krem to podstawa, aby zapobiec takim sytuacjom (np Verima), ale jeśli on ma różne alergie, to wiele nie pomoże. Na pewno będziesz musiała wziąć pod lupę płyny do mycia naczyń. Zwróć też uwagę, jakich zimowych rękawiczek używa, bo np niektórzy są na wełnę uczuleni.

[la songerie]

Napisane przez Korah

Pierwsze co mi przyszło na myśl to właśnie mocznik. Może warto innego kremu spróbować, bo jeden drugiemu nierówny? Ja mam teraz Lirene (maska-krem do stóp 30% urea, jest rewelacyjny). Może też aloes właśnie pomóc na rany. No i musi przyjmować dużo płynów, a z suplementów to wapń, ale oczywiście niezbyt długo. Lanolina wg mnie coś tam działa, ale może nie załatwić sprawy. Dobry krem to podstawa, aby zapobiec takim sytuacjom (np Verima), ale jeśli on ma różne alergie, to wiele nie pomoże. Na pewno będziesz musiała wziąć pod lupę płyny do mycia naczyń. Zwróć też uwagę, jakich zimowych rękawiczek używa, bo np niektórzy są na wełnę uczuleni.

Sprobuje moze innego kremu. Chetnie zmieszalabym mocznik z czysta lanolina i moze wtedy probowac... Inne palce ma ok. tylko z dwoma wskazujacymi ma problem. Mam wrazenie ze to jest od czasu kiedy sparzyl sie mocna chemia do dezynfekcji wc. Nie zalozyl rekawiczek i nie umyl chyba porzadnie rak. Pic, pije duzo, wiec moze suplementacja cos pomoze. Zobaczymy czy cos sie zmieni.

[Korah]

Napisane przez la songerie

Sprobuje moze innego kremu. Chetnie zmieszalabym mocznik z czysta lanolina i moze wtedy probowac... Inne palce ma ok. tylko z dwoma wskazujacymi ma problem. Mam wrazenie ze to jest od czasu kiedy sparzyl sie mocna chemia do dezynfekcji wc. Nie zalozyl rekawiczek i nie umyl chyba porzadnie rak. Pic, pije duzo, wiec moze suplementacja cos pomoze. Zobaczymy czy cos sie zmieni.

Może to być poparzenie chemiczne. Poważna sprawa, tym bardziej powinnaś się uzbroić w aloes, który powinien to zagoić, a skórę nawodnić. A jeśli mu nie przejdzie, to tu będzie lekarz raczej konieczny.

[la songerie]

Napisane przez Korah

Może to być poparzenie chemiczne. Poważna sprawa, tym bardziej powinnaś się uzbroić w aloes, który powinien to zagoić, a skórę nawodnić. A jeśli mu nie przejdzie, to tu będzie lekarz raczej konieczny.

Tyle ze to trwa juz dwa lata a skora jest bardzo zrogowaciala na tych dwoch palcach wlasnie.

[Korah]

Napisane przez la songerie

Tyle ze to trwa juz dwa lata a skora jest bardzo zrogowaciala na tych dwoch palcach wlasnie.

To też dobrze świadczy, bo skóra się w ten sposób broni, prawdopodobnie nie wdała się martwica żadna. Jeśli natura zawiedzie, to lekarz powinien na to coś poradzić, leki po prostu, albo jakiś zabieg laserowy.

[Apsik13]

Napisane przez Korah

Na moje szczęście te produkty, które mnie zaciekawiły pegów nie mają, ani innych najbardziej szkodliwych substancji. Zastanawia mnie tylko, czy te składy podane stronie są prawdziwe, czy nie odbiegają od rzeczywistych. Czasami można się niestety przejechać.

Zapytaj, podpuszczaj, a moze wyrośnie nam super marka, mają zadatki

Co do składów, myślę, że nie koloryzują na swojej stronie, żeby ładniej wyglądało... zwłaszcza, że jak myślę, wszystko można sprawdzić i nie sądzę, żeby chcieli sobie strzelić w kolano w ten sposób
Ale zawsze można zapytać, pani właścicielka na pewno odpowie
Spróbuję jak tam będę

Napisane przez blackdaisy

Podoba mi sie, buzia jest gladka, czuc troche mrowienie. Bardzo uwazam bo mam wrazliwe naczynka wiec nie pocieram za bardzo.
Nie zauwazylam jeszcze efektu rozjasnienia przebarownie, ale uzylam go 4 razy. Dolozylam teraz za mocniejsza kawalerie, zaczelam uzywac Acne derm na te przebarwienia wiec licze na widoczne efekty

Też mnie mrowi, ale tak pozytywnie
U mnie efekty są, tylko teraz jakby mniej widoczne, bo jestem przed okresem i zaczyna mnie wywalać

Efekty mojej pielęgnacji giną raz w miesiącu - czy to nie jest niesprawiedliwe????

Napisane przez anula_ga

Tutaj moja bardziej szczegółowa recenzja
http://www.naturalnazakupoholiczka.b...ke-me-bio.html

Dziękuję, przeczytałam

Napisane przez anula_ga

A teraz moje nowe skarby
- mydełko pomarańczowo-cynamonowe i mgiełka do włosów phenome od Jadzi
- hydrolaty z BU
- cuda z maurelii: dwa dezodoranty w kremie (miętowy i cytrynowy), szampon phytema i prezent od sklepu - zestaw mini mydełek dostałam jeszcze odżywkę do paznokci, ale na razie nie mam pewności co do składu, więc wstrzymałam się z jej wstawieniem tutaj

Super
Czekam na recenzję hydrolatu z pszenicy, bo sama miałam na niego chrapkę
Też jestem ciekawa tych dezodorantów - to dla mnie novum

Napisane przez Kretka666

Dezodoranty w kremie bardzo mnie ciekawią, może to byłaby dobra alternatywa dla mnie, gdzie jestem uczulona na każdy naturalny dezodorant. Nawet po czystym ałunie miałam problemy. Moje pachy tolerują tylko zwykłe antyperspiranty

Te naszpikowane niefajnymi składnikami też?
A czemuż to?
Próbowałaś Crystal Essence?
Tam też jest ałun, ale a nuż...

Ja od paru miesięcy używam fioletowego z lawendą i białą herbatą, a że często robię zakupy hurtowo, teraz mam trzy 'crystale' i długo ich sobie jeszcze poużywam

Napisane przez natkaa

Tego:
http://bestmakeup.pl/podklady/263-dr...alm-45-ml.html

Nie znam... jak się nosi, nie zapycha?

Napisane przez anula_ga

chyba założę sobie fejsa, bo ostatnio dużo przyjemności mnie omija przez niemanie facebooka

Ja będę twarda i nie zakładam

[cloche]

Napisane przez blackdaisy

Z drugiej strony, czemu na przyklad polskie dobre kosmetyki nie sa dostepne w UK?
Czy tez jest w tym jakis haczyk, czy po prostu niektore firmy nie sa zaineteresowane tak szeroka dytsrybucja...?

to juz zupelnie inna bajka. producentowi musi sie chciec, musi miec zaplecze finansowe, zeby sie rozreklamowac, no i musi byc konkurencyjny, zeby sie utrzymac na rynku. widzialam w niemieckim rossmanie zdaje sie lirene... po paru miesiacach juz ich nie bylo, bo nikt nie kupowal. no moze ze dwie polki sie znalazly

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anula_ga]

Napisane przez Apsik13

Super
Czekam na recenzję hydrolatu z pszenicy, bo sama miałam na niego chrapkę
Też jestem ciekawa tych dezodorantów - to dla mnie novum


Ja będę twarda i nie zakładam

ja tez nie zamierzam - to był żart
hydrolat z pszenicy bardzo lubię, to mój kolejny.
delikatny, jak na hydrolat dobrze nawilża i łagodzi, nie ściąga, nie wysusza, nie podrażnia (przynajmniej mnie).
pachnie delikatnie i chyba ziołowo, ale nie pamiętam teraz.

[cloche]

Napisane przez natkaa

Małgosiu, pół, na pół, jak wszystkie BB kremy. To jest zadziwiające, że mają tyle silikonów, a leczą buzię (widzę to po sobie) i nie zapychają! Przynajmniej ten mnie nie zapycha. Tu skład, dużo ekstraktów, ale i dużo silikonów (co prawda zmywalnych), ale raczej nie nadaje się na ten wątek, zobacz proszę sama:

http://good-morning-beauty.blogspot....ightening.html

i tu:

http://www.azjatyckibazar.com/dr-g-b...esang-krem-bb/

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------



Ha, obawiam się, że wtedy nie byłby to już BB, czyli efekt wizualny, także inny Ale próbować trzeba, w końcu to wątek naturalny

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------



Cloche, masz na myśli chyba arbutynę? Ale ją można dostać nawet w sklepach z półproduktami. Cała seria z mącznicą JMO oparta jest na właściwościach arbutyny:
http://estyl.pl/blog/2012/08/arbutyna/

Co w niej rakotwórczego? Arginina z kolei to aminokwas, z tego co pamiętam.

tak, juz sie poprawilam to juz nie ten mozg co kiedys.
JMO bazuje na roslinach o wlasciwosciach np. rozjasniajacych. naturalnie wystepujacy skladnik jest bezpieczniejszy niz skoncentrowany, syntetycznie wytworzony srodek... nie wiem z czego robia arbutyne, ale czytalam, ze w europie zakazana jest koncentracja powyzej ... 0,04%? kurde nie pamietam. ale jakies niezdrowe dzialanie ma udowodnione.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

Napisane przez la songerie

To tak zrobie. W przyplywie gotowki kupie sobie moze wiecej polproduktow w przyszlym miesiacu. Na ten miesiac juz wyczerpalam chcianki. Mam dwa serum, spiruline i aloes

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Mam pytanie: czy ktoras z was badz ktos wam znajomy borykal sie z pekajaca skora? Tak do krwi jak to piety potrafia pekac... mojemu mezowi okrutnie stwardniala skora na dwoch palcach u obu rak i tak wlasnie tragicznie wyglada. Wysmarowal wszystkie moje chciane i niechciane, masla, balsamy, kremy ect i NIC nie daje trwalej poprawy. Do dermatologa to tu raczej nie ma co isc. Na wszelka suchote przepisuja wazeline i parafine w postaci drogiego dziadostwa. Juz zalamuje rece bo on naprawde stara sie pielegnowac dlonie. Wystarczy ze np. raz umyje naczynia i znow sie zaczyna. Ma do tego uczulenie na lateks wiec nie zalozy takich typowych rekawiczek. Chcialabym mu jednak pomoc wyleczyc te rece tylko nie wiem jak. Smarowal je troch kremem na pekajace piety z mocznikiem ale ni widze jakiejs poprawy. Poradzicie cos? Czy np 100% lanolina pomoglaby lepiej? Maslo shea nie nawilza wystarczajaco. Osobiscie probowalam i nawet ja nie lubie do rak. Nie wiem juz co robic. Nawet jesli trzeba cos samej zmieszac to zmieszam byle tylko pomoglo. Mam w domu tez keratyne w zelu. Nada sie? A moze jakis suplement musi lykac?


Sent from my GT-N7100 using Tapatalk

szwagier moj ma pekajaca skore dloni. to podobno alergia lub jakas forma neurodermitis. tez rozne rzeczy probowal, ale sresdnio z poprawa... wiesiolek lykal i smarowal, zawsze to cos. z aptecznych cudow to nic, chyba ze sterydy lub protopic, ale z obydwoma nalezy ostroznie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Apsik13]

Napisane przez anula_ga

ja tez nie zamierzam - to był żart
hydrolat z pszenicy bardzo lubię, to mój kolejny.
delikatny, jak na hydrolat dobrze nawilża i łagodzi, nie ściąga, nie wysusza, nie podrażnia (przynajmniej mnie).
pachnie delikatnie i chyba ziołowo, ale nie pamiętam teraz.

Wezmę go przy okazji zamawiania bambusa

Dopiero wylukałam, że do zamówienia dołączyli Ci mydełka... uwielbiam!

Właśnie czekam na siostrę, która była dziś w Lublinie i którą przy okazji wysłałam do stacjonarnego sklepiku Lawendowej Farmy
Zrobiła mydełkowo-balsamowe zakupy i już nie mogę się ich doczekać
Jeszcze nie wykończyłam starych zapasów, a już mam następne
To nie jest normalne.

[sylwiusaka]

Napisane przez la songerie

[/COLOR]Mam pytanie: czy ktoras z was badz ktos wam znajomy borykal sie z pekajaca skora? Tak do krwi jak to piety potrafia pekac... mojemu mezowi okrutnie stwardniala skora na dwoch palcach u obu rak i tak wlasnie tragicznie wyglada. Wysmarowal wszystkie moje chciane i niechciane, masla, balsamy, kremy ect i NIC nie daje trwalej poprawy. Do dermatologa to tu raczej nie ma co isc. Na wszelka suchote przepisuja wazeline i parafine w postaci drogiego dziadostwa. Juz zalamuje rece bo on naprawde stara sie pielegnowac dlonie. Wystarczy ze np. raz umyje naczynia i znow sie zaczyna. Ma do tego uczulenie na lateks wiec nie zalozy takich typowych rekawiczek. Chcialabym mu jednak pomoc wyleczyc te rece tylko nie wiem jak. Smarowal je troch kremem na pekajace piety z mocznikiem ale ni widze jakiejs poprawy. Poradzicie cos? Czy np 100% lanolina pomoglaby lepiej? Maslo shea nie nawilza wystarczajaco. Osobiscie probowalam i nawet ja nie lubie do rak. Nie wiem juz co robic. Nawet jesli trzeba cos samej zmieszac to zmieszam byle tylko pomoglo. Mam w domu tez keratyne w zelu. Nada sie? A moze jakis suplement musi lykac?

Sent from my GT-N7100 using Tapatalk

Mój tż też miał taką skórę na wewnętrznej stronie dłoni i podeszwach stóp. Robiłam mieszanki z oleju (z oliwek, czarnuszki), miodu, aloesu, smarowałam i przykładałam opatrunki (jakoś trzeba to przykleić plastrem żeby się nie zsuwało) i na to wszystko bawełniane rękawiczki i skarpetki. Przez jakiś czas chodził nawet tak do pracy. Brał też witaminy A, B, E (może spróbuj też smarować maścią z wit. A). Na początku podejrzewana była łuszczyca (i leczona), potem po zbadaniu kawałka skóry okazało się, że to wyprysk atopowy (na początku robiły się bąbelki, pękały i później robiły się rany). Pomogło ograniczenie nabiału (kiedyś był fanem jogurtów). Jeśli nic nie pomoże, to nie zwlekajcie z lekarzem (bo przecież ktoś te naczynia myć musi).

[_Avnel]

czy znacie jakieś firmy, produkujące naturalne kosmetyki, w niewysokich cenach (do 50 zł za np. tonik)? coś jak phenome, gdzie mają kosmetyki pełne ekstraktów, na bazie wód różanych. zależy mi na tym, by mieli sklep stacjonarny w warszawie

[EmilaDz78]

Napisane przez Apsik13

Wezmę go przy okazji zamawiania bambusa

Dopiero wylukałam, że do zamówienia dołączyli Ci mydełka... uwielbiam!

Właśnie czekam na siostrę, która była dziś w Lublinie i którą przy okazji wysłałam do stacjonarnego sklepiku Lawendowej Farmy
Zrobiła mydełkowo-balsamowe zakupy i już nie mogę się ich doczekać
Jeszcze nie wykończyłam starych zapasów, a już mam następne
To nie jest normalne.

Może i nie ale jakie miłe to uzależnienie i zdrowia nie rujnuje co najwyżej budżet domowy
Mnie mydełka z LF jednak przesuszały i miałam wrażenie że są naprawdę mocno zasadowe,za to czekam na glininą dostawę chcę ich mydelniczek

[natkaa]

Napisane przez la songerie

Mam pytanie: czy ktoras z was badz ktos wam znajomy borykal sie z pekajaca skora? Tak do krwi jak to piety potrafia pekac... mojemu mezowi okrutnie stwardniala skora na dwoch palcach u obu rak i tak wlasnie tragicznie wyglada. Wysmarowal wszystkie moje chciane i niechciane, masla, balsamy, kremy ect i NIC nie daje trwalej poprawy.

Na mego TZ, bo ma to samo, tylko jemu pęka skóra na rękach, czasem do krwi, jak są duże mrozy, działa tylko ten krem:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...hud-salva.html

Jest naprawdę niesamowity, zamówiłam wczoraj opakowanie na Allegro, bo się skończyło w domu. Cudownie wygładza też pięty, moje są na drugi dzień jak pupa niemowlaka! Dla amnie to coś na pograniczu kremo-leku. Spróbujcie koniecznie! Ręce poprawiają się po paru aplikacjach, gdy do tej pory nic nie działało.

Bardzo dobry jest też krem do rąk Santaverde, cudowne łapki dawał i w pełni naturalny. To jeden z lepszych, z jakimi się spotkałam. U mnie kremy do rąk muszą NAPRAWDE działać, bo przy pęknięciach i ranach dłoni, powierzchowne mazidła nie dają rady.

[Apsik13]

Napisane przez EmilaDz78

Może i nie ale jakie miłe to uzależnienie i zdrowia nie rujnuje co najwyżej budżet domowy
Mnie mydełka z LF jednak przesuszały i miałam wrażenie że są naprawdę mocno zasadowe,za to czekam na glininą dostawę chcę ich mydelniczek

Fakt, miłe i zdrowe to uzależnienie, ale ja naprawdę mam tyle mazideł, że gdybym przez pół roku nie wychodziła z domu i stosowała wszystko co mam.... jeszcze by mi zostało na kolejne miesiące

Ale nic to... przyszły mydełka

Wiesz, ja miałam takie odczucia jak Ty, kiedy stosowałam swoje pierwsze mydełko z LF - Zielony Tonik.
Też mnie na początku przesuszało, ale stwierdziłam, że to reakcja na zmianę żelu na mydło, więc wytrzymałam pierwszy przesusz, a potem było już ok i każde kolejne skóra przyjmuje łaskawie

Jeszcze się czaję na nalewki do włosów

A mydelniczki mają zacne i efektowne

[201607111040]

Sylveco mają kosmetyki naturalne.

[natkaa]

Napisane przez Apsik13

Fakt, miłe i zdrowe to uzależnienie, ale ja naprawdę mam tyle mazideł, że gdybym przez pół roku nie wychodziła z domu i stosowała wszystko co mam.... jeszcze by mi zostało na kolejne miesiące

Ale nic to... przyszły mydełka

Wiesz, ja miałam takie odczucia jak Ty, kiedy stosowałam swoje pierwsze mydełko z LF - Zielony Tonik.
Też mnie na początku przesuszało, ale stwierdziłam, że to reakcja na zmianę żelu na mydło, więc wytrzymałam pierwszy przesusz, a potem było już ok i każde kolejne skóra przyjmuje łaskawie

Jeszcze się czaję na nalewki do włosów

A mydelniczki mają zacne i efektowne

Mnie także mydełka z LF przesuszały i się zniechęciłam. Myślałam, że to moja osobnicza reakcja, a jednak nie.

[cloche]

Napisane przez sylwiusaka

Mój tż też miał taką skórę na wewnętrznej stronie dłoni i podeszwach stóp. Robiłam mieszanki z oleju (z oliwek, czarnuszki), miodu, aloesu, smarowałam i przykładałam opatrunki (jakoś trzeba to przykleić plastrem żeby się nie zsuwało) i na to wszystko bawełniane rękawiczki i skarpetki. Przez jakiś czas chodził nawet tak do pracy. Brał też witaminy A, B, E (może spróbuj też smarować maścią z wit. A). Na początku podejrzewana była łuszczyca (i leczona), potem po zbadaniu kawałka skóry okazało się, że to wyprysk atopowy (na początku robiły się bąbelki, pękały i później robiły się rany). Pomogło ograniczenie nabiału (kiedyś był fanem jogurtów). Jeśli nic nie pomoże, to nie zwlekajcie z lekarzem (bo przecież ktoś te naczynia myć musi).

oo, ograniczenie nabialu powiadasz? podsune pomysl szwagrowi

[PaulinciaKWC]

Napisane przez _Avnel

czy znacie jakieś firmy, produkujące naturalne kosmetyki, w niewysokich cenach (do 50 zł za np. tonik)? coś jak phenome, gdzie mają kosmetyki pełne ekstraktów, na bazie wód różanych. zależy mi na tym, by mieli sklep stacjonarny w warszawie

woda różana dabur
http://www.shea.pl/543,woda-rozana.html

[blackdaisy]

Napisane przez cloche

to juz zupelnie inna bajka. producentowi musi sie chciec, musi miec zaplecze finansowe, zeby sie rozreklamowac, no i musi byc konkurencyjny, zeby sie utrzymac na rynku. widzialam w niemieckim rossmanie zdaje sie lirene... po paru miesiacach juz ich nie bylo, bo nikt nie kupowal. no moze ze dwie polki sie znalazly

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wiem, ale na przyklad w wielu polskich sklepach w Lnd jest dosc duzo kosmetykow.
Niestety zwykle to tylko Ziaja
Produkty bardzo szybko sie wysprzedaja i polki siweca putskami, a innych firm nadal nie ma.
PS. Napisalabym innym kolorem bo to off top ale nie umiem. Przepraszam.

[la songerie]

Napisane przez natkaa

Na mego TZ, bo ma to samo, tylko jemu pęka skóra na rękach, czasem do krwi, jak są duże mrozy, działa tylko ten krem:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...hud-salva.html

Jest naprawdę niesamowity, zamówiłam wczoraj opakowanie na Allegro, bo się skończyło w domu. Cudownie wygładza też pięty, moje są na drugi dzień jak pupa niemowlaka! Dla amnie to coś na pograniczu kremo-leku. Spróbujcie koniecznie! Ręce poprawiają się po paru aplikacjach, gdy do tej pory nic nie działało.

Bardzo dobry jest też krem do rąk Santaverde, cudowne łapki dawał i w pełni naturalny. To jeden z lepszych, z jakimi się spotkałam. U mnie kremy do rąk muszą NAPRAWDE działać, bo przy pęknięciach i ranach dłoni, powierzchowne mazidła nie dają rady.

Dziekuje slicznie! Wszystkie sugestie beda przydatne. Poprubuje i dam znac.

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Napisane przez Korah

To też dobrze świadczy, bo skóra się w ten sposób broni, prawdopodobnie nie wdała się martwica żadna. Jeśli natura zawiedzie, to lekarz powinien na to coś poradzić, leki po prostu, albo jakiś zabieg laserowy.

Wciaz sie ludze ze obejdzie sie bez lekarza bo znam tutejsze metody leczenia. Zobaczymy. Bede informowac na biezaco.

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

Napisane przez cloche

tak, juz sie poprawilam to juz nie ten mozg co kiedys.
JMO bazuje na roslinach o wlasciwosciach np. rozjasniajacych. naturalnie wystepujacy skladnik jest bezpieczniejszy niz skoncentrowany, syntetycznie wytworzony srodek... nie wiem z czego robia arbutyne, ale czytalam, ze w europie zakazana jest koncentracja powyzej ... 0,04%? kurde nie pamietam. ale jakies niezdrowe dzialanie ma udowodnione.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------



szwagier moj ma pekajaca skore dloni. to podobno alergia lub jakas forma neurodermitis. tez rozne rzeczy probowal, ale sresdnio z poprawa... wiesiolek lykal i smarowal, zawsze to cos. z aptecznych cudow to nic, chyba ze sterydy lub protopic, ale z obydwoma nalezy ostroznie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ojej. Mam nadzieje, ze w przypadku mojego meza to nic az tak powaznego. Choc wiesiolek to jest mysl. Sprobuje.

Sent from my GT-N7100 using Tapatalk