Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)

[natalkaa7522]

Ja tu zaglądam

[moniczka_90]

ja tu jestem melduję, że podciełam włosy kilka dni temu a jeśli prostuję to tylko grzywkę a grzywka sobie oczywiście rośnie wiec niedługo i jej znowu nie będę prostować w ogóle

[justyna_dt]

Też się melduję, choć rzadko piszę
Napiszę Wam za to, jak się opłaca odstawienie prostownicy. Jeszcze jakiś czas temu włosy mi odpadały w połowie. W zeszłym tygodniu za to byłam u fryzjera podciąć końcówki po 3 miesiącach i... powiedziała mi, że nie dałam jej pola do popisu, bo ona kompletnie nie ma czego podcinać! włosy są równiutkie

[natalkaa7522]

To ja podcinam ciągle włosy, już są krótkie strasznie i dupa. Dalej zniszczone

Ale.. podjęłam wczoraj decyzję że wracam do naturalnych włosów. Jak widać moje włosy są aż za bardzo podatne na zniszczenia a nie robię z nimi nic złego oprócz farbowania i chyba muszę przestać to robić. No, albo zrobię hennę.

[Bayka]

Napisane przez justyna_dt

Też się melduję, choć rzadko piszę
Napiszę Wam za to, jak się opłaca odstawienie prostownicy. Jeszcze jakiś czas temu włosy mi odpadały w połowie. W zeszłym tygodniu za to byłam u fryzjera podciąć końcówki po 3 miesiącach i... powiedziała mi, że nie dałam jej pola do popisu, bo ona kompletnie nie ma czego podcinać! włosy są równiutkie

to super na pewno milo uslyszec cos takiego no i miec takie zdrowe wlosy

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Napisane przez natalkaa7522

To ja podcinam ciągle włosy, już są krótkie strasznie i dupa. Dalej zniszczone

Ale.. podjęłam wczoraj decyzję że wracam do naturalnych włosów. Jak widać moje włosy są aż za bardzo podatne na zniszczenia a nie robię z nimi nic złego oprócz farbowania i chyba muszę przestać to robić. No, albo zrobię hennę.

jak cos to zapraszamy do naszego watku, mozesz wracac do naturalek z nasza grupa wsparcia

[natalkaa7522]

O to już się melduje tam

[Patisha87]

Ja też sie melduje Nie używam prostownicy,ale moje włosy nadal wydają mi sie suche i elektryzują się...może to z powodu ogrzewania w domu i zimy :/

[sylvi300]

zima jest do d.... włosy ą straszne przez tą zimę ;(

ja nadal nie prostuję , niedługo mija 14 miesięcy

[Shandusia]

Sylvi,jak długo ja nie prostuję 6 tygodni, ale wcześniej prostowałam max raz w tygodniu. Lubię moje włosy kiedy sa falowane i lubię je kiedy są proste więc dałam sobie przyzwolenie na prostowanie ich raz w miesiącu jeśli będzie taka ochota

[enka999]

Napisane przez sylvi300

zima jest do d.... włosy ą straszne przez tą zimę ;(

ja nadal nie prostuję , niedługo mija 14 miesięcy

racja, przez zimę włosy sa okropne....

u mnie już 15 mies bez

[sylvi300]

Napisane przez Shandusia

Sylvi,jak długo ja nie prostuję 6 tygodni, ale wcześniej prostowałam max raz w tygodniu. Lubię moje włosy kiedy sa falowane i lubię je kiedy są proste więc dałam sobie przyzwolenie na prostowanie ich raz w miesiącu jeśli będzie taka ochota

hehe a pamiętam początki

Napisane przez enka999

racja, przez zimę włosy sa okropne....

u mnie już 15 mies bez

prawie tyle co u mnie

[natalkaa7522]

Gratuluję wszystkim

[Monisia86]

karmazynka i Bayka dziękuje ja tez już widzę ogromna różnicę w wyglądzie moich włosów, ale to chyba także kwestia pielęgnacji. Oleje duuuuzo mogą zdziałać

ps. jak fajnie, że wróciłyście bo czułam się tu ostatnio osamotniona

[karmazynka99]

bd mieć maske wax kamille


tylko wielkie opakowanie kiedy ja to zuzyję

[Bayka]

Napisane przez karmazynka99

bd mieć maske wax kamille


tylko wielkie opakowanie kiedy ja to zuzyję

zuzyjesz, zuzyjesz, najwzniejsze, ze wloski beda mialy takie delicje

Napisane przez Monisia86

karmazynka i Bayka dziękuje ja tez już widzę ogromna różnicę w wyglądzie moich włosów, ale to chyba także kwestia pielęgnacji. Oleje duuuuzo mogą zdziałać

ps. jak fajnie, że wróciłyście bo czułam się tu ostatnio osamotniona

no my tu jestesmy caly czas nie damy sie prostownicom tak, olej swoje robia, to fakt

[karmazynka99]

Napisane przez Bayka

zuzyjesz, zuzyjesz, najwzniejsze, ze wloski beda mialy takie delicje

no tak racja

[enka999]

a mi się ostatnio łupież nasilił.... możliwe że to przez to że używam teraz od jakiegoś czasu szamponów ziołowych?

[karmazynka99]

Napisane przez enka999

a mi się ostatnio łupież nasilił.... możliwe że to przez to że używam teraz od jakiegoś czasu szamponów ziołowych?

jesli ci wysuszyły skalp to mozliwe, ponawilżaj żelem aloesowym

[moniczka_90]

Napisane przez karmazynka99

jesli ci wysuszyły skalp to mozliwe, ponawilżaj żelem aloesowym

albo jakimś olejem po prostu mi pomaga

[justyna_dt]

Jak się któraś boryka z siankiem po prostownicy, to mogę polecić to, co sama stosuję, czyli szampon: http://www.cosmetic24.pl/Matrix_fort...racja-916.html (nie wiem, jak ze składem, ale do tej pory to najlepszy szampon, jakiego używałam, a używałam wiele ) i dobra suszarka. Mam z jonizacją i równomiernym rozprowadzaniem ciepła, suszę na średniej lub najniższej temperaturze, jak na średniej, to na koniec najzimniejszym nawiewem "wygładzam" włosy - suszę pod kątem od góry przeczesując palcami, suche, cienkie końcówki się dyscyplinują i włosy są gładziutkie
A jeszcze, odkąd używam tego szamponu, ani raz nie musiałam się posiłkować maską z jaj, oliwy i rycyny, a przez kilka miesięcy włosy w ogóle się nie zniszczyły.

[moniczka_90]

Napisane przez justyna_dt

Jak się któraś boryka z siankiem po prostownicy, to mogę polecić to, co sama stosuję, czyli szampon: http://www.cosmetic24.pl/Matrix_fort...racja-916.html (nie wiem, jak ze składem, ale do tej pory to najlepszy szampon, jakiego używałam, a używałam wiele ) i dobra suszarka. Mam z jonizacją i równomiernym rozprowadzaniem ciepła, suszę na średniej lub najniższej temperaturze, jak na średniej, to na koniec najzimniejszym nawiewem "wygładzam" włosy - suszę pod kątem od góry przeczesując palcami, suche, cienkie końcówki się dyscyplinują i włosy są gładziutkie
A jeszcze, odkąd używam tego szamponu, ani raz nie musiałam się posiłkować maską z jaj, oliwy i rycyny, a przez kilka miesięcy włosy w ogóle się nie zniszczyły.

ja w ogóle nie susze włosów, schnął naturalnie. A za szamponami z Matrixa nie przepadam, co prawda nie wiem jak teraz bo ostatnio miałam kilka lat temu ale nie podpasował mi i jakoś nie chce mi się kupowac i znowu się rozczarować. Poza tym mam duuużo szmponów w domu z bardzo dobrym składem i ich się będę trzymać

[justyna_dt]

Napisane przez moniczka_90

ja w ogóle nie susze włosów, schnął naturalnie. A za szamponami z Matrixa nie przepadam, co prawda nie wiem jak teraz bo ostatnio miałam kilka lat temu ale nie podpasował mi i jakoś nie chce mi się kupowac i znowu się rozczarować. Poza tym mam duuużo szmponów w domu z bardzo dobrym składem i ich się będę trzymać

Ja Matrixa znałam wcześniej z salonów fryzjerskich i też nie byłam zachwycona ale Biolage jest super
A ja nie suszysz, to nie masz oklapniętych włosów? Bo ja mam super gładkie i miękkie, ale wyglądam jak zmokły kundel jak same wyschną :/ i koszmarnie się elektryzują.

[moniczka_90]

Napisane przez justyna_dt

Ja Matrixa znałam wcześniej z salonów fryzjerskich i też nie byłam zachwycona ale Biolage jest super
A ja nie suszysz, to nie masz oklapniętych włosów? Bo ja mam super gładkie i miękkie, ale wyglądam jak zmokły kundel jak same wyschną :/ i koszmarnie się elektryzują.

jak sie ma gęste włosy to by się chciało czasem wyglądać jak zmokły kundel ale niestety tak wyglądam dopiero jak sa tłuste a włosy mi się ostatnio elektryzowały w podstawówce
miałam własnie szampon i odzywkę z Biolage i nie byłam za bardzo zadowolona. Na razie uzywam kosmetyków z których jestem zadowolona i niczego nie musze zmieniac

[sylvi300]

Napisane przez enka999

a mi się ostatnio łupież nasilił.... możliwe że to przez to że używam teraz od jakiegoś czasu szamponów ziołowych?

też mi się łupież pojawil ale nałożyłam ostatnio olej na skalp ajurwedyjski i jakby mniej go było, może to pomoże

[Bayka]

wiecie co? wszystko jest przeciw prostowaniu! ide zaraz na obiad z moja siostra i mama, mamy wazne sprawy do omowienia i sie wystroilam i chcialam wyprostowac wlosy, bo mysle sobie, a co tam, raz nie zawsze. I co? deszcz zaczal lac tak, ze ich nie wyprostowalam, bo po co, skoro pada, od wilgoci i tak sie fale zrobia z powrotem. Zaraz wychodze, wiec juz duzo czasu nie mam, a tu piekne sloneczko wyszlo czyli mialam nie prostowac

[natalkaa7522]

Napisane przez Bayka

wiecie co? wszystko jest przeciw prostowaniu! ide zaraz na obiad z moja siostra i mama, mamy wazne sprawy do omowienia i sie wystroilam i chcialam wyprostowac wlosy, bo mysle sobie, a co tam, raz nie zawsze. I co? deszcz zaczal lac tak, ze ich nie wyprostowalam, bo po co, skoro pada, od wilgoci i tak sie fale zrobia z powrotem. Zaraz wychodze, wiec juz duzo czasu nie mam, a tu piekne sloneczko wyszlo czyli mialam nie prostowac

To znak, że nie powinnaś prostować

[wega1993]

Postanowiłam także dołączyć do grona 'odwyku od prostownicy'.
Nie prostuję włosów od tygodnia. Jest strasznie ciężko, ponieważ mam wycieniowane włosy i to nie w sposób zwykły, ale kiedyś cały czas cieniowałam włosy od nasady, na styl "scene / emo" - który już mi się ani trochę nie podoba. Gdy byłam mniejsza, moje włosy były ścięte na równo, przez co były idealnie proste - bez dodatku prostownicy ani niczego. Wszystko zaczęło się od pierwszego cieniowania włosów, gdy miałam 12 lat. Potem już wszystko potoczyło się w stronę prostowania włosów. Moje włosy już nie chcą być proste (przez cieniowania), wywijają się we wszystkie strony - szczególnie końcówki. A dolna warstwa włosów, która jest najdłuższa jest prawie prosta a reszta to istna dżungla. Postanowiłam obciąć w najbliższym czasie włosy do około linii obojczyków, aby zejść z tego cieniowania [niezupełnie, ale pozostanie mi krótsza droga do równych włosków]. Włosy sa bardzo zniszczone, końcówki mają białe kropki - są popalone, wszystko spowodowane długotrwałym katowaniem prostownicą - szczególnie robieniem fal. Poza tym chcę zapuścić dłuuuugie, zdrowe włosy, (co najmniej za piersi).

1 zdjęcie - włosy 'z tyłu' (jak widać te od spodu są cienkie, a przecież naturalnie mam raczej grube włosy]
2 - z przodu

Jak widać włosy są w nieładzie, chcę zrobić sobie dłuższego boba - równego i potem 100% pielęgnacji [oleje, drożdże, przestawienie się na mycie co 2-3 dni, zero prostownicy, masaż skalpu, witaminy, pić dużo wody, itd.] i mam nadzieję, że osiągnę upragnioną dł. włosów.

3, 4 - wymarzona długość włosów

[Bayka]

Napisane przez natalkaa7522

To znak, że nie powinnaś prostować

chyba tak

Napisane przez wega1993

Postanowiłam także dołączyć do grona 'odwyku od prostownicy'.
Nie prostuję włosów od tygodnia. Jest strasznie ciężko, ponieważ mam wycieniowane włosy i to nie w sposób zwykły, ale kiedyś cały czas cieniowałam włosy od nasady, na styl "scene / emo" - który już mi się ani trochę nie podoba. Gdy byłam mniejsza, moje włosy były ścięte na równo, przez co były idealnie proste - bez dodatku prostownicy ani niczego. Wszystko zaczęło się od pierwszego cieniowania włosów, gdy miałam 12 lat. Potem już wszystko potoczyło się w stronę prostowania włosów. Moje włosy już nie chcą być proste (przez cieniowania), wywijają się we wszystkie strony - szczególnie końcówki. A dolna warstwa włosów, która jest najdłuższa jest prawie prosta a reszta to istna dżungla. Postanowiłam obciąć w najbliższym czasie włosy do około linii obojczyków, aby zejść z tego cieniowania [niezupełnie, ale pozostanie mi krótsza droga do równych włosków]. Włosy sa bardzo zniszczone, końcówki mają białe kropki - są popalone, wszystko spowodowane długotrwałym katowaniem prostownicą - szczególnie robieniem fal. Poza tym chcę zapuścić dłuuuugie, zdrowe włosy, (co najmniej za piersi).

1 zdjęcie - włosy 'z tyłu' (jak widać te od spodu są cienkie, a przecież naturalnie mam raczej grube włosy]
2 - z przodu

Jak widać włosy są w nieładzie, chcę zrobić sobie dłuższego boba - równego i potem 100% pielęgnacji [oleje, drożdże, przestawienie się na mycie co 2-3 dni, zero prostownicy, masaż skalpu, witaminy, pić dużo wody, itd.] i mam nadzieję, że osiągnę upragnioną dł. włosów.

3, 4 - wymarzona długość włosów

hej masz identyczna sytuacje jak ja niecaly rok temu tez mialam mniej wiecej tej dlugosci wycieniowane, powykrecan kazdy w swoja strone itd, a na dzien dzisiejszy juz prawie zupelnie zeszlam z cieniowania, dolna warstwa jest dluzsza od gornej o jakies 5cm tylko. I wlosy sa prawie zupelnie proste wiec i Tobie sie uda poczatki bez prostownicy sa ciezkie, ale trzeba przetrwac, bo warto

[wega1993]

Napisane przez Bayka

hej masz identyczna sytuacje jak ja niecaly rok temu tez mialam mniej wiecej tej dlugosci wycieniowane, powykrecan kazdy w swoja strone itd, a na dzien dzisiejszy juz prawie zupelnie zeszlam z cieniowania, dolna warstwa jest dluzsza od gornej o jakies 5cm tylko. I wlosy sa prawie zupelnie proste wiec i Tobie sie uda poczatki bez prostownicy sa ciezkie, ale trzeba przetrwac, bo warto

Teraz jestem w stanie się powstrzymać od prostowania, bo mam ferie. Za tydzień idę obciąć włoski ( - ale trzeba ). Jak przyjdzie czas powrotu do szkoły, to będzie gorzej.

[karmazynka99]

Napisane przez wega1993

Postanowiłam także dołączyć do grona 'odwyku od prostownicy'.
Nie prostuję włosów od tygodnia. Jest strasznie ciężko, ponieważ mam wycieniowane włosy i to nie w sposób zwykły, ale kiedyś cały czas cieniowałam włosy od nasady, na styl "scene / emo" - który już mi się ani trochę nie podoba. Gdy byłam mniejsza, moje włosy były ścięte na równo, przez co były idealnie proste - bez dodatku prostownicy ani niczego. Wszystko zaczęło się od pierwszego cieniowania włosów, gdy miałam 12 lat. Potem już wszystko potoczyło się w stronę prostowania włosów. Moje włosy już nie chcą być proste (przez cieniowania), wywijają się we wszystkie strony - szczególnie końcówki. A dolna warstwa włosów, która jest najdłuższa jest prawie prosta a reszta to istna dżungla. Postanowiłam obciąć w najbliższym czasie włosy do około linii obojczyków, aby zejść z tego cieniowania [niezupełnie, ale pozostanie mi krótsza droga do równych włosków]. Włosy sa bardzo zniszczone, końcówki mają białe kropki - są popalone, wszystko spowodowane długotrwałym katowaniem prostownicą - szczególnie robieniem fal. Poza tym chcę zapuścić dłuuuugie, zdrowe włosy, (co najmniej za piersi).

1 zdjęcie - włosy 'z tyłu' (jak widać te od spodu są cienkie, a przecież naturalnie mam raczej grube włosy]
2 - z przodu

Jak widać włosy są w nieładzie, chcę zrobić sobie dłuższego boba - równego i potem 100% pielęgnacji [oleje, drożdże, przestawienie się na mycie co 2-3 dni, zero prostownicy, masaż skalpu, witaminy, pić dużo wody, itd.] i mam nadzieję, że osiągnę upragnioną dł. włosów.

3, 4 - wymarzona długość włosów

masz z tego co dostrzegam bardzo fajną strukture włosów i one wcale nie są zniszczone!

sa bardzo ładne, dasz rade trzymam kciuki



Bayko - i bardzo dobrze że cie pogoda zmyliła