2012-03-31, 13:38 | #31 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Z okazji czy bez okazji? Zabawki.
Izabela, ja też się z tym nie spotkałam Raz tylko jak kupiliśmy synkowi znajomych klocki lego to usłyszeliśmy "o nieee, znowu lego???" trochę mi było głupio bo wydaliśmy na te klocki więcej niż chcieliśmy, ale wiedzieliśmy że tanich prezentów na urodzinach nie będzie, to cieszyliśmy się że też coś fajnego niesiemy a tu zonk no ale takie ryzyko z dziećmi.
Natomiast ta moja znajoma od tłumaczenia dziecku, nam z kolei tłumaczyła się że po prostu chce żeby jej dzieci miały wszystko o czym zamarzą no cóż może taki jej sposób na szczęśliwe dzieciństwo... powodzenia. |
2012-04-03, 12:01 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Z okazji czy bez okazji? Zabawki.
U nas i tak i tak. Do tej pory głównie bez okazji. A okazje też są mało okazjonalne dla niego, bo nie rozumie okazji.
Natomiast skończyła nam się era wypaśnych zabawek, typu karuzele FP itd. Teraz kupujemy zabawki głównie pożyteczne, metka bez znaczenia: kredki, plastelina, puzzle, ostatnio flet i harmonijkę - jedyny wymóg, to chciałam drewniane. Z większych zakupów to przed nami rowerek biegowy, ale to już będzie z okazji, np. dwóch lat, z funduszu podarowanego przez dziadków. |
2012-04-09, 23:36 | #33 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Z okazji czy bez okazji? Zabawki.
Moje dziecko nie ma dużo zabawek, ale oprócz mnie i męża od czasu do czasu dostanie coś od moich rodziców. Ogólnie to u mnie w rodzinie nie ma szału na prezenty. Owszem droższe zabawki dostaje z "okazji", ale często kupuje jej drobiazgi bez okazji, chcąc ją nauczyć, ze prezenty są równie fajne bez okazji.
__________________
Pozdrawiam Paulina W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo Agatka jest już z nami
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:34.