|
Notka |
|
Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię. |
|
Narzędzia |
2015-03-22, 21:25 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 6
|
Złe doświadczenia z młodości.. i seks, a raczej jego brak.
Witam wszystkich.
Otóż mam wielki problem z psychiką, z brakiem doświadczenia i z ochotą na rozpoczęcie współżycia. Mam 23 lata. Kilka lat temu był taka sytuacja, że byłam dotykana przez niewłaściwą osobę, wiedziałam, że to złe, że tak nie powinno być, ale nie mogłam wtedy powiedzieć "nie". Nie umiałam, bałam się. Miałam później swojego pierwszego chłopaka, nie byłam przekonana do tego, że to TEN jedyny, więc do niczego między nami nie doszło. Może to jest ten moment, w którym tego żałuję? Sama nie wiem, teraz mogę sobie tylko gdybać. Było później kilku chłopaków, z którymi miałam bliższe jakieś doznania. On mnie, ja jemu, ale nie było żadnych stosunków, w głowie taka barierka mówiąca "nie". I się cofałam z danej sytuacji, bo uważałam, że to nie jest to, czego bym chciała. Marzyła mi się miłość, co za tym idzie, seks z miłości. No i nie było tak. Nie spotkałam kogoś, kogo bym tak prawdziwie pokochała. Zatem mam 23 lata i jestem jeszcze dziewicą. W sumie to boli mnie ten fakt, bo ochotę na seks mam no powiedzmy, że dużą Boję się się tego, że nie jestem doświadczona, że faceci będą oczekiwać czegoś więcej z mojej strony, a ja nie będę potrafiła tego spełnić. Zawsze cię cofałam, zawsze było w mojej głowie: nie. Ze wstydu, ze strachu.. W głowie sobie układam różne scenariusze tego, jakby to wyglądało. 1. Idę z facetem do łóżka, ale nie mówię mu że jestem dziewicą. I pach, sam się o tym przekona i może być zawiedziony. 2. Chciałam też spotkać się z kimś poznanym przez jakiś portal czy coś, żeby to z nim przeżyć swój pierwszy raz, oczywiście on by o tym wiedział i zrobiłby to tak jak należy, delikatnie i w ogóle.. Ale to jest internet. Nie zna się ludzi, nie wie się jak to jest. 3. Nie spotykać się z nikim i zostać dziewicą do końca życia ale to to już jest naprawdę głupi pomysł. Chyba najbardziej chodzi o ten pierwszy raz, o to żeby przełamać tą barierę w psychice. Już moje wizje pierwszego razu z miłości odrzuciłam już, bo mogę tak czekać w nieskończoność. Byłam u ginekologa żeby się przebadać i podczas wizyty przeprowadzała ze mną wywiad, no i powiedziałam jej, że jestem jeszcze dziewicą. Później jak przeszła do badania, to się na mnie spojrzała dziwnie i się zapytała, żeby się chyba upewnić: Pani na pewno z nikim nie spała? Trochę mnie tym uraziła, zapisała mi tabletki - bo już od dłuższego czasu mam takie myśli o seksie z kimś, kogo nie znam - to chyba najlepsze by było dla mnie. Gubię się już w swoich myślach.. Może powiedzcie co o tym myślicie, był ktoś w takiej lub podobnej sytuacji? P.S. Wątki o pierwszym razie przeszperałam. |
2015-03-22, 23:16 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 35
|
Dot.: Złe doświadczenia z młodości.. i seks, a raczej jego brak.
Ja Ci mogę od mojej subiektywnej męskiej strony powiedzieć, że sam chciałem mieć dziewczynę dziewicę. Było to dla mnie bardzo ważne, i się udało. Ale ja sam byłem bez żadnego doświadczenia. Dla mnie w każdym bądź razie byłby to wielki plus. Co do Twoich scenariuszy, to myślę, że 3 jest masochistyczny, drugi bardzo kiepski, tym bardziej, że piszesz o seksie z miłości. A co do pierwszego, to chyba lepiej żeby to wyszło w rozmowie wcześniej. Jak dla mnie mężczyzna, który by to usłyszał i uciekł, byłby "trochę" dziwny. :p Nic na siłę. Trafisz w końcu na swoją miłość.
|
2015-03-22, 23:26 | #3 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Złe doświadczenia z młodości.. i seks, a raczej jego brak.
Cytat:
|
|
2015-03-23, 04:31 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Pzn
Wiadomości: 681
|
Dot.: Złe doświadczenia z młodości.. i seks, a raczej jego brak.
Autorko jestem w podobnym wieku i też mam podobnie jak Ty, z tym że bez żadnych tego typu przejść w przeszłości. Myślę, że u Ciebie nie obejdzie się bez konsultacji ze specjalistą, przepracujesz swoje problemy z psychiką to rozwiążesz także wiele innych, inaczej przeszłość wróci do Ciebie w każdej chwili i dalej nic z tego nie wyjdzie.
|
2015-03-23, 10:14 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 077
|
Dot.: Złe doświadczenia z młodości.. i seks, a raczej jego brak.
A według mnie po prostu nie spotkałaś odpowiedniego faceta. Mówie to z własnego doświadczenia. Będę trochę hipokrytka przez to co teraz napisze. Jestem dziewicą ze względów religijnych. Nie chcę się nad tym tutaj rozwodzić bo każdy robi po swojemu i zyje swoim życiem, ale chce Ci pokazać ile znaczy spotkanie odpowiedniej osoby.
Ja także zawsze chciałam seks z miłości. Miałam kilku facetów i różne rzeczy między nami się pojawiały ale nigdy seks i byłam pewna, że chce z tym czekać do ślubu. Zawsze wiedziałam, że nie chce przed i mogłam asertywnie powiedzieć NIE. Faceci nigdy nie namawiali mnie na siłę. Jednak dopiero jakiś czas temu gdy spotkałam swojego obecnego chłopaka zrozumiałam co to jest prawdziwa miłość. Kocham go, ufam mu i jestem jego tak pewna, że nadal chciałabym zrobić to po ślubie (on to rozumie i nie ma nic przeciw) ale jeśli mielibyśmy brać ślub za 5-6 lat to nie wytrzymałabym i nie wiem ile we mnie siły jest.. to się okaże, ale tak mu ufam że mogłabym z nim to zrobić. Nie boję się o nic wiem, że bedzie tak jak należy itp. Czyli dopiero teraz zrozumiałam, że kwestia seksu nie leży do końca w kwestii religijnej a w znalezieniu odpowiedniej osoby. Kiedy wiemy, że to jest TEN facet, którego chciałyśmy to wtedy wszystko się zmienia. Oczywiście ja mówię o sobie... są też osoby które nie łączą seksu z miłością za nich się nie wypowiadam. |
2015-03-23, 10:34 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Złe doświadczenia z młodości.. i seks, a raczej jego brak.
Jeśli masz opory i obawy, to może znaczyć, że:
*facet jest nieodpowiedni *faktycznie masz traumę i rozpamiętujesz tamto wydarzenie (podświadomie, dlatego się blokujesz podczas zbliżeń) *seks tylko z miłości, więc po prostu nie znalazłaś faceta, którego możesz pokochać Inne opcje chyba nie wchodzą w grę, bo piszesz, że libido masz normalne i ochota na seks jest Tylko nie próbuje tracić dziewictwa "przez internet", lepiej poczekaj na normalnego chłopaka i związek, bo widzę, że chcesz związku, nie innej relacji. I nie martw się, ja zawsze podkreślam, że prawiczka bym nie chciała, ale niedoświadczona kobieta raczej kręci facetów |
2015-03-23, 10:53 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 24
|
Dot.: Złe doświadczenia z młodości.. i seks, a raczej jego brak.
Nie stresuj się, nie naciskaj na siebie, bo to skutek odwrotny i frustracja coraz większa, a broń Cię nie szukaj po internecie, trafisz na gorszą wersję mnie i później na drugi raz będzie się trudniej zebrać niż na pierwszy.
Jak Ci się spodoba to nauczysz się z czasem, a faceci dziewice lubią, zawsze to się pewniej człowiek czuje jak kobieta nie ma porównania. Nic tak nie denerwuje jak tekst że na podium się nie łapiesz, albo coś podobnego ;p Jak już kogoś znajdziesz to, więcej luzu, dystansu do pierwszego włożenia i poleci. |
2015-03-23, 11:10 | #8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Złe doświadczenia z młodości.. i seks, a raczej jego brak.
Cytat:
|
|
2015-03-23, 12:54 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 24
|
Dot.: Złe doświadczenia z młodości.. i seks, a raczej jego brak.
niestety tak jest, tu chyba nie różnią się od wielu pań ;p spotykam kobiety którym niczego nie brakuje, są zadbane, inteligentne, niejednokrotnie błyskotliwe, mają fajne prace, spełniają się i przez to wszystko sypie im się związek. Gdy okazuje się że kobieta przynosi do domu 2/3x tyle co facet, jest lubiana i błyszczy to w wielu przypadkach mężowi zamiast stać 24/7 to cały cas wisi. Analogicznie z seksem, usłyszy ze 2-3 razy, że było średnio to później faja w dół, a jakby usłyszał, że jest 13 na 15 to już kaplica, do końca życia ręka, albo pijane bele.
|
2015-03-23, 13:16 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Złe doświadczenia z młodości.. i seks, a raczej jego brak.
Ja nigdy nie porównywałam penisów partnerów (tylko w myślach, ale nie centymetry, tylko średni-większy niż średni-normalny) i nie rozmawiałam o tym z facetami: po co? Mam w łóżku mówić o tym, że eks miał większego? No ale ja jestem kobietą, więc nie rozumiem męskiego myślenia.
Tak samo z ilością partnerów: nie interesuje mnie liczba, wystarczy, że odpowie: średnio albo dużo. Nieważne, czy 10 czy 30. |
2015-03-23, 14:04 | #11 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 24
|
Dot.: Złe doświadczenia z młodości.. i seks, a raczej jego brak.
Cytat:
Ja kobietom też nigdy nie mówiłem ile miałem partnerek, jak chciała wiedzieć to zawsze mówiłem że jest moją pierwszą, a jak nie dawała a wygraną to mówię że przestałem liczyć, żadna liczba nigdy nie będzie dobra, taka prawda |
|
2015-03-23, 14:07 | #12 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Złe doświadczenia z młodości.. i seks, a raczej jego brak.
Cytat:
|
|
2015-03-23, 14:10 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 24
|
Dot.: Złe doświadczenia z młodości.. i seks, a raczej jego brak.
|
2015-03-23, 14:17 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Złe doświadczenia z młodości.. i seks, a raczej jego brak.
|
2015-03-23, 14:26 | #15 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 24
|
Dot.: Złe doświadczenia z młodości.. i seks, a raczej jego brak.
Cytat:
To jest brak szacunku, czy już ze mną coś nie halo? ;p |
|
2015-03-23, 14:40 | #16 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Złe doświadczenia z młodości.. i seks, a raczej jego brak.
Cytat:
|
|
2015-03-23, 15:13 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: Złe doświadczenia z młodości.. i seks, a raczej jego brak.
Dzięki za wszystkie odpowiedzi
Co do miłości, był tylko jeden, którego tak naprawdę kochałam i to było 6 lat temu. No ale nam nie wyszło, ma teraz dziecko w drodze i ślub w czerwcu mają brać. Od tamtej pory nikt nie wzbudził we mnie żadnych achów i ochów, motylków w brzuchu. W sumie jakbym miała czekać na kolejną miłość 6 lat, to będę już wtedy przed 30. Może jest tak dlatego, że kiedyś stłukłam lusterko, nie jedno a dwa ;> 14 lat pecha. :P |
2015-03-23, 20:30 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Pzn
Wiadomości: 681
|
Dot.: Złe doświadczenia z młodości.. i seks, a raczej jego brak.
|
2015-03-23, 23:38 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: Złe doświadczenia z młodości.. i seks, a raczej jego brak.
|
2015-03-25, 18:42 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 109
|
Dot.: Złe doświadczenia z młodości.. i seks, a raczej jego brak.
Moim zdaniem po prostu jeszcze nie spotkałaś odpowiedniego mężczyzny...
A seks z miłości jest piękną sprawą i uwierz,wielu facetów oddałoby wszystko by kochać się z dziewicą to,że mogą rozdziewiczyć kobietę jest dla nich pewnego rodzaju odznaczeniem (przynajmniej w tych czasach),znakiem że czekała właśnie na niego Więc z tej strony myślę,że nie masz czego się obawiać. A to,że masz 23 lata nie znaczy,że musisz się spieszyć...lepiej poczekać pół roku,rok i przez całe życie pamiętać ten dzień jako coś wspaniałego,niż pójść do łóżka z pierwszym lepszym który nie uszanuje tego że np potrzebujesz przerwy bo zbyt boli,bo to przede wszystkim zwiększy Twoją traumę... A propos przeszłości...powinnaś ją zostawić za sobą. Nie każdy mężczyzna jest taki sam (a właściwie z mojego doświadczenia mogę powiedzieć,że każdy jest totalnie inny) i też nie możesz patrzeć na kwestie w taki sposób,że każdy będzie Cie dotykał bez Twojej zgody lub gwałcił i prał po tyłku :P Więc,podsumowując...w mojej opinii warto jeszcze zaczekać na tego jedynego a w późniejszym etapie,gdy odpowiedni mężczyzna się pojawi,cóż...porozmawiaj z nim szczerze o tym czego oczekujesz i czego byś nie chciała - na pewno zrozumie
__________________
...ponieważ jedyne czego ludziom brakuje,to umiejętności postawienia się w czyjeś sytuacji... A tak wyglądają moje relacje z idiotami: |
2015-03-26, 12:12 | #21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Złe doświadczenia z młodości.. i seks, a raczej jego brak.
Cytat:
|
|
2015-03-27, 02:28 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: Złe doświadczenia z młodości.. i seks, a raczej jego brak.
Jestem facetem i uważam, że nie powinnaś się z tym spieszyć. Masz dopiero 23 lata, to nie jest wiek w którym kończy się życie. Jesteś młoda, skup się teraz bardziej na własnym rozwoju a na życie uczuciowe daj sobie trochę czasu a zobaczysz ze samo się wszystko ułoży i nie martw się tym bo normalny facet nigdy nie wyśmieje kobiety ze jest dziewica. Pamiętaj o tym. Jeśli chciała byś popisać i potrzebujesz psychicznego i duchowego wsparcia to odezwij się do mnie na a.adam.86@wp.pl Pozdrawiam
|
2015-03-27, 13:43 | #23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 178
|
Dot.: Złe doświadczenia z młodości.. i seks, a raczej jego brak.
Musisz sobie pewne rzeczy przepracować, najlepiej na terapii. Bo jeśli się przejmujesz jakimś komentarzem pani ginekolog albo tym, że facet Cię odrzuci z tego powodu, że jesteś dziewicą, to ja tu raczej widze problem z samooceną.
Moim zdaniem zrobisz sobie tylko jeszcze większą krzywdę idąc do łóżka z kimś przypadkowym.
__________________
Cytat:
|
|
2015-03-31, 10:40 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 127
|
Dot.: Złe doświadczenia z młodości.. i seks, a raczej jego brak.
Jestem praktycznie w podobnej sytuacji , tylko ze skończę niedługo 24 lata nie byłam nigdy w poważnym związku, spotykałam sie kilka miesiescy z pewnym chłopakiem , ale nic z tego nie wyszło. I tez zaczela mnie ostatnio dopadac myśl ,ze to koniec, ze juz bede dziewica do konca zycia :P najgorsze jest to ,ze ostatnio poznałam kogoś, ale on właśnie na seks głownie liczy i mile spędzanie czasu, nie domyśla sie jak to jest ze mna naprawde :P tlumaczylam mu ,ze nie ma na co liczyc przynajmniej na takim etapie znajomości, bo już nie pierwszy raz ktoś mnie w takiej sytuacji stawia, wiec podejrzewam ,ze dlatego sie nie domyśla ,ze jestem dziewica.
I właśnie przez to ,że takich facetów spotykam ostatnio, trace nadzieje, ze serio znajdzie sie ktos , komu bede w stanie zaufać i kto zauwazy we mnie cos wiecej, niz tylko obiekt do zaspokojenia swoich potrzeb. Dlatego tak jak Ty ,autorko wątku zaczęłam sie zastanawiać nad czyms podobnym jak Twoje scenariusze. Próbowałam siebie przekonac ,ze moze powinnam zrobić to z tym facetem i po problemie, lubie go w koncu ,dobrze nam się rozmawia, ale co z tego ,ja sie zaangazuje ostatecznie, a dla niego to nie bedzie nic znaczyło. I bardzo sie ciesze ,ze trafiłam na ten watek, bo to mnie bardzo otrzeźwiło. Zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia, to bedzie chyba pytanie retoryczne- czy ja spotkałam faceta czy chlopczyka , ktory sam nie wie czego chce? Bo ja rozumiem, ze sa ludzie, ktorzy preferuja seks bez zobowiazan, maja do tego prawo. Jednak w sytuacji w jakiej sie znalazlam, "kolega" w ogole nie umie przyjąc do wiadomości ,ze to dla kogos może być nie właściwe, on chyba nie rozumie,ze nie kazda dziewczyna po kilku spotkaniach wskakuje facetowi do łóżka. I jak raz mu odmówiłam to nie widzi problemu ,zeby probowac dalej, chociaz daje mu do zrozumienia, ze to za wczesnie mimo wszystko i nie ma na co liczyc w najblizszym czasie. Bo wychodze z zalozenia , ze jak facet tego oczekuje, a dziewczyna mu odmawia, to daje jej spokoj i szuka takiej , ktora sie godzi na jego warunki, a ten chyba mysli ,ze mnie "urobi" w koncu i dostanie to, na co liczy, mydląc mi oczy tym ,ze lubi ze mną spędzać czas... prosze o szczere opinie, bo potrzebuje kubła zimnej wody na głowę jak widać :p |
2015-03-31, 22:25 | #25 |
Raczkowanie
|
Dot.: Złe doświadczenia z młodości.. i seks, a raczej jego brak.
Czemu miałby rezygnować? Jestem facetem i sam bym się nie poddał tak łatwo. W tej sytuacji tylko jeden bardzo prosty, jasny, krótki komunikat może pomoc "nie, nigdy, sp******". Bez tego - co mi szkodzi? Wiem, że "nie w najbliższym czasie", ale śpieszy mi się gdzieś? On wie czego chce, a nie dostał jasnego komunikatu, że Tobie to przeszkadza. Dostanie - odpuści.
Tyle z punktu widzenia faceta. Co Ty powinnaś zrobić to nie mam pojęcia. Choć intryguje mnie nagły wysyp dziewic w tym przedziale wiekowym 22+, niby o seks w obecnych czasach jest tak śmiesznie łatwo, znalezienie partnera to kwestia chwili, a tymczasem normalne kobiety, które nie podchodzą do dziewictwa jak do świętego daru - najzwyczajniej w świecie nie miały okazji poznać kogoś ten jeden poziom wyżej. Przerażające. |
2015-04-01, 12:06 | #26 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 178
|
Dot.: Złe doświadczenia z młodości.. i seks, a raczej jego brak.
Cytat:
Tak, istnieją faceci, którzy potrafią widzieć w kobiecie coś więcej niż obiekt seksualny. Próbować będzie próbował, no bo w sumie czemu nie. Może np. myśli, że jesteś jedną z tych, co mówią "nie", a myślą "tak". Próbować zawsze może, tak jak Ty możesz mu odmawiać jeśli nie masz ochoty.
__________________
Cytat:
|
||
2015-04-01, 12:17 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 127
|
Dot.: Złe doświadczenia z młodości.. i seks, a raczej jego brak.
Dokładnie, masz racje... wiem czego chce, tylko to nie ta osoba i jeszcze naiwnie myślę, ze on zmieni zdanie, dlatego im szybciej zakończę tę znajomość, tym lepiej.
|
2015-04-01, 13:10 | #28 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 178
|
Dot.: Złe doświadczenia z młodości.. i seks, a raczej jego brak.
Cytat:
Jeśli facet kocha naprawdę, to nawet jeśli nie bardzo odpowiada mu brak doświadczenia, to zapewniam Was, że to przyjmie i zaakceptuje. Warunek: szczera miłość. Bo jeśli on mówi, że kocha, a ma pretensje czy jest zawiedziony z tego powodu to znaczy, że jest egoistą i nie potrafi wyjść poza siebie = to nie jest prawdziwa miłość. Tu potrzebna jest zmiana perspektywy. Z oczekiwań faceta na swoje własne (tj. zostanę zaakceptowana taka jaka jestem - z moim doświadczeniem seksualnym czy bez niego). Z jednej strony Fairyy pisze, że nie chce być przedmiotem, a z drugiej strony widzę w poście Illuminate, że rezygnuje ze swoich marzeń (seks z miłości). Czy to nie jest przypadkiem traktowanie siebie samej jak przedmiotu? Odmawianie sobie prawa do przeżycia czegoś na własnych warunkach w imię dopasowania się do oczekiwań innych? W sensie "pani ginekolog walnęła dziwny komentarz, może faktycznie pójdę z kimś do łóżka (obcym, przypadkowym), żeby nie wyjśc na dziwną itp.". Wiem, że łączę dwa różne posty innych autorek, ale taki schemat myslenia zdarza się często, więc zastanówcie się, czy przypadkiem nie u Was. Przemyślcie to sobie, zrozumcie, że nie żyjecie po to, by spełniać oczekiwania innych. Mam nadzieję, że nie wyszło zbyt chaotycznie i zrozumiecie o co mi chodzi. Facet może oczekiwać doświadczonej partnerki, ale Wy oczekujcie kogoś, kto zaakceptuje Was w 100% i nie rezygnujcie z tego, (a takiemu facetowi powiedzcie "sorry, nasze oczekiwania są sprzeczne, nic z tego nie będzie"). Musicie zbudowac najpierw zdrową relację z samą sobą, dopiero wtedy zaczniecie przyciągać innych ludzi. Jeśli samą siebie traktujesz jak przedmiot, to inni też będą. Jeśli uczynisz się ważną dla siebie, to dla innych też staniesz się ważna. Poczucie własnej wartości Trzymam za Was kciuki
__________________
Cytat:
|
||
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:06.