Czym wyleczyć zaskórniki?

[beauty_sleep]

Napisane przez daisydee

Migdal Eder ma chyba bardzo niskie poczucie własnej wartości...

Kurde, tak sobie myślę, że była kiedys taka dj'ka daisydee i boję się teraz, że wejdzie na forum i wytoczy mi proces w sądzie o kradzież nicka. Oj oj oj co ja pocznę!!!???

stosuje tonik z olejku pichtowego i macs (swietnie wysusza krostki i usuwa przebarwienia) i nakladam tylko podklad z filtrem, a słyszałam, że podobnie jak przy kwasach koniecznie jest używanie filtra? znacie może jakieś dobre blokery do cery tłustej/mieszanej?

[Cassandra 23]

Najlepsze na zaskorniki sa peelingi.Moze od razu ich nie usuna ale po regularnym stosowaniu same znikaja przynajmniej u mnie. Pozdrawiam

[beauty_sleep]

Napisane przez M_ileczka

A po ilu dniach używania były u Was widoczne efekty?

efekty widać już po pierwszym uzyciu.... ja zyżyłam chyba 20 wacikow (przecierałam twarz do momentu aż były idealnie czyste). a takie większe efekty, np wyraźne zmniejszenie sie zaskórników, brak nowych krostek zauważyłam po 3dniach regularnego stosowania (3 razy dziennie przecieram twarz, potem krem antybakteryjny, dodatkowo na noc na trefe t nakladam masc z olejku). warto spróbować.

[palema]

u mnie na razie brak rezultatów wiec czekam
Beauty sleep uzywasz tego toniku z przepisu Daisydee, tak? czy tego gotowego (nie pamietam firmy) a o jakiej masci mowisz, ze Ci pomaga na strefe t, bo ja z nia tez mam problemy i to niesamowicie denerwujace jest, ze ta moja skora taka bywa wybredna.

[Duduś]

Hej!! no ja też stosuje mieszanke...to moja druga, poprzednią miałam na bazie nafty kosmetycznej, w proporcjach 10ml olejku i 40 ml nafty, teraz mam z petroleum (10ml olejku i 30ml petroleum). Po paru użyciach (tylko wieczorem) skóra zaczeła mi sioe wysuszac wiec odstawiłam moze za pare dni spróbuje... ale miksturka jak najbardziej pomaga
Zycze sukcesów!! Pozdrawiam serdecznie

[mekkenyk]

Hej dziewczyny (i chłopaki ) mi kosmetyczka poleciła na problemy skórne pic sok z łopianu i uwazam ze mi akurat pomógł. Łopian ma działanie antybiotyczne wiec jest o wieeele lepszy niz bratek. To nie jest tez duzy wydatek bo buteleczka soku z łopianu kosztuje około 5 zł. i pije sie go wg zalecen podanych na opakowaniu to znaczy 5 ml. na 1/4 szkl. wody 3xdziennie (o ile dobrze pamietam). Polecam wypróbowac jako wspomagacz w leczeniu "od srodka". Dodatkowo oczywiscie mozecie stosowac inne wynalazki zewnetrzne. No to zycze powodzenia!

[mekkenyk]

Acha jeszcze cos mi sie przypomnieło inna kosmetyczka poleciła mi natomiast tabletki Spiruliny to sa takie tabletki z alg morskich i puki co zaczełam je brac juz tydzien prawie je łykam i.... faktycznie skora mi troche wyładniała jest gładsza, mniej zaskornikow i kolor sie polepszył. Ale to dopiero tydzien stosowania... skorzystałam tez z waszych porad i stworzyłam sobie tonik z nafty i olejku i dodatkowo stosuje masc Dermaknel i jest naprawde LEPIEJ Buziaki papa

[mekkenyk]

Droga Greenmagdo ja mam podobny problem do Twojego czyli malutkia grudki podskórne na czole i policzkach... juz nie miałam na nie siły. Po wakacjach i w ich trakcie wyglądałam masakrycznie- jak tartka jedna grudka na drugiej szok... poszłam do kosmetyczki na czyszczenie najpierw mechaniczne a potem ultradżwiękam,i na które wydałam w sumie około 500zł. bo to była seria zabiegów i nic mi nie pomogły... potem jeszcze kupowałam drogie maseczki i żele do mycia twarzy, ale tez nie dały wiekszego efektu.

Ale teraz znalazłam skuteczniejszą metode bo twarz mi sie wygładziła i zaskórniki znikają A wiec: ja przestałam myć twarz wodą tylko mleczkiem do mycia twarzy (AA do cery tłustej i mieszanej-ok. 13zł.) po tym myciu smaruje sie tonikiem zrobionym wg przepisu wyczytanego na wizaż (40 ml. petroleum/ok.4zł/ +10ml. olejku pichtowego/ok.8zł/). Potem nakładam mój krem do twarzy (iris) i smaruje sie mascią Dermaknel (ok.7zł.) lub Ichtiolową (ok.1,50) na większe syfki i chodze w tej maści cały dzien. Wieczorem myje sie mleczkiem i znów tonik i maść. Dodatkowo kosmetyczka poleciła mi brac tabletki Spirulina (ok.13zł) to są tabletki z alg morskich zielonych i skóra naprawde mi sie poprawiła
Wiec jeśli nic do tej pory Ci nie pomogło to wypróbuj mojego sposobu! Powodzenia życzę i trzymaj sie cieplutko. Ppapa

[greenmagda]

brzmi interesująco...
martwi mnie tylko jedna rzecz. mam bardzo przetłuszczaącą sie cerę. a moje doświadczenia z mleczkami wszelkiego rodzaju nie sa zbyt dobre.. chodzi mi o efekt 'zapychający' mleczka.
ale moze w połączeniu z tymi pozostałymi kosmetykami które wymieniłaś dzialanie bedzie bardziej pozytywne...
pozdrawiam

[naila]

Napisane przez greenmagda

za to teraz mam inny problem, pojawiły mi sie takie dziwne grudki podskórne, przede wszystkim na czole. ale rowniez i na polikach,

Czy te grudki są duże i bolą, czy to raczej coś w rodaju wysypki?

[greenmagda]

to raczej cos w rodzaju wysypki, jak to moj tata okresla 'kaszaki'

ale jesli chodzi o takie bolące 'wulkany', z których nawet nie ma co wyciskać, to jakiś czas temu pojawiały mi sie sporadycznie na twarzy. i znikały o zgrozo dopiero po jakichs 2 tygodniach
ostatnio na szczescie juz sie nie pojawiają

teraz mam tylko problem z tymi podskórnymi grudkami

[brzozka]

Mam podobny problem, o ile typowy trądzik mniej więcej zniknął (a właściwie go wyleczyłam) to teraz męczą mnie te paskudne grudki.. Jednak są nieco inne.. niekiedy zaczerwienione, zdaża się, że zamieniają się w stan zapalny. Są strasznie uciążliwe.. atakują głównie okolice żuchwy, jednak pojawiają się także na plecach. To jest na prawdę straszne.Teraz pytanie: czy są one skutkiem zaburzeń hormonalnych czy złą pracą gruczołów łojowych?

[indiego]

Napisane przez greenmagda

brzmi interesująco...
martwi mnie tylko jedna rzecz. mam bardzo przetłuszczaącą sie cerę. a moje doświadczenia z mleczkami wszelkiego rodzaju nie sa zbyt dobre.. chodzi mi o efekt 'zapychający' mleczka.
ale moze w połączeniu z tymi pozostałymi kosmetykami które wymieniłaś dzialanie bedzie bardziej pozytywne...
pozdrawiam

jesli moge ci doradzic w sprawie kosmetykow do codziennej higieny to wybieraj apteczne do cery tradzikowej, obecnie bardzo fajny wg mnie jest acne expert zel do mycia i tonik moge polecic jak najbardziej napewno nie zapychaja porow!!!

[naila]

Napisane przez greenmagda

to raczej cos w rodzaju wysypki, jak to moj tata okresla 'kaszaki'

ale jesli chodzi o takie bolące 'wulkany', z których nawet nie ma co wyciskać, to jakiś czas temu pojawiały mi sie sporadycznie na twarzy. i znikały o zgrozo dopiero po jakichs 2 tygodniach
ostatnio na szczescie juz sie nie pojawiają

teraz mam tylko problem z tymi podskórnymi grudkami

Ja mam właśnie takie duże pod skórą, bolące i nie do wyciskania. Nie wiem, co to jest???? Bardzo długo się utrzymują - potrafią i ponad miesiąc, półtora. Tribiotic na nie nie działa, tylko leciutko łagodzi, ale działa na nie Ducray, A-Derma, Dermalibour. Od grudnia nie mogę się tego świństwa pozbyć - kilka dni smarowania Dermalibour'em i widzę poprawę. Już nie bolą, grudki zniknęły, ale jeszcze jest zaczerwienienie w tym miejscu. Może ktoś wie, co to takiego jest - jak nazwać taką grudkę bolącą????? Bo to co jakiś czas się pojawia mi na policzku...

Greenmagda może spróbuj ten krem - jest rewelacyjny i działa też na kaszkę.

[greenmagda]

ten krem Dermalibour domyślam sie że do kupienia tylko w aptece??
w jakiej jest cenie?? stosuje sie go 'punktowo' czy moze na cala powierzchnie twarzy??
pozdr.

[naila]

Napisane przez greenmagda

ten krem Dermalibour domyślam sie że do kupienia tylko w aptece??
w jakiej jest cenie?? stosuje sie go 'punktowo' czy moze na cala powierzchnie twarzy??
pozdr.

W aptece. Jak miałam podrażnioną twarz to stosowąłam na całą. Ładnie mi łagodził podrażnienia a wszelkie stany zapalne szybko leczył. Teraz najczęściej stosuję punktowo jak tylkocoś zauważę nie tak Krem jest wydajny, ale raczej na noc, bo tworzy białą powłokę na skórze. Działa jednak tak, że mogę być przez jakiś czas córką młynarza

Cena ok. 30 zł chyba, ale nie pamiętam dokładnie.

[maszka5]

ja mam takie pod broda i nic niepomaga 3 twarde zgrubienia nawet wycisnac nieidzie

[West__]

czy moge ten olejek stosowac razem z differinem??
tyle ze differin stosuje na noc to kiedy mam stosowac ten olejek dodam ze mam sucha skore po tym diifferinie...

[Lil'_Tina]

MAm ten sam problem :/ oby cos z tego co piszecie pomoglo

[::bunia::]

czesc Wam ) mozecie mi powiedziec za ile kuujecie ten olejek pichtowy?? ja wyslalam mamusie i jakas mala butelusia kosztuje uwaga 29 zł !!! pani powiedziala ze to prawdziwy i dlatego tak drogo ;/
pozdrawiam )

[karamba]

Ja dzis kupowałam 10ml buteleczka olejku pichtowego<dokładnie taka jak wszystkich innych olejków eterycznych> i płaciłam 6zł.
Chyba cena powinna wachac sie w granicach 5-8zł za taką ilość...

Zrobiłam ten tonik, przetarłam porządnie ale wacik był całkiem czysty...
Coś nie tak zrobiłam<proporcje takei jak trzeba, robiłam z naftą kosmetyczną> czy po prostu nie miałam tej buzi az tak brudnej?

Zastanawiam sie tez czy tonik zmienijsza tendencję do powstawania wyprysków<tak by się wydawało skoro oczyszcza>?

[Lil'_Tina]

Dziewczyny nie wiem co zrobic... Ostatnio na czole i TYLKO czole wyskoczylo mi ze 30 krostek- czerwonych!!!! Jezu nie wiem co z tym zrobic :/ Cala twarz jest gladka i ok ale czolo masakra!!! Nie wiem od czego ;( I to nie sa zaskorniki ni nic ropnego, tylko ot ,czerwone krosty, jedne malutkie inne coraz wieksze co to moze byc? i czemu tak nagle? dodam ze zdarzylo mi sie to pierwszy raz... tzn wczesniej tez czasem cos mi ''wyskoczylo'' ale nie w takiej po 1 - paskudnej po 2 -zatrwazajacej ilosci ((( POMOCY!!! :/

[Songo30]

Na wyciaganie zaskórników najlepszy jest Aknemycin Plus antybiotyk na bazie ertromycyny no i oczywiscie Peeling kwasem glikolwym ale przynajmniej 3 razy bo po pierwszym razie moze nic nie zdziałać , a skura bedzie tylko zchodzic , wyleczyc raz na zawsze nie można ,ale zaskórniki z czasem przechodza zalezy od organizmu ,

[ula_m]

Dziewczyny!ja mialam podobny problem,nawet wczesniej zlozylam wlasnego posta na tej stronie!dobra wiadomosc to to,ze JEST SPOSOB!
Ja mam cere tlusta albo mieszana(tzn tak wykazaly analizy),od 3 lat meczylam sie z tymi grudkami(na policzkach i w okolicach szczeki)ktore jak sie naciskalo to wychodzil taki bialy''makaron''ale i tak wracaly znowu na drugi dzien po wycisnieciu.Probowalam wszystkiego,wszystkich masci dostepnych z recepta i bez recepty,antybiotykow,anty koncepcji(najglupsze posuniecie)najlepszych tzn najdrozszych kosmetykow i chodzilam na pilingi i mikrodermabrazje co 2 tyg.Wydalam tyle kasy,ze moglabym sobie za to pol samochou kupic,oczywiscie nic nie pomoglo pozatym ze skora mi sie luszczyla.Jakies 3 mies temu przestalam uzywac wszystkich masci,odwolalam wizyte u kosmetyczki i przestalam szukac dermatologow w sieci.Poprostu kupilam emulsje do mycia twarzy DO SKORY WRAZLIWEJ johnson&johnson i zamiast wszystkich Vichy, Dermalogica i Avene kupilam krem za ok 6zl DO CERY BARDZO SUCHEJ !!!nie wiem dlaczego,zaden dermatolog mi tego nie doradzil(bo przeciez mialam cere tlusta)ale nareszcie posluchalam sie mojej mamy ktora zawsze mi mowila ze za duzo tego wszystkiego nakladam.Dziewczyny!!!gru dki znikaja,pryszcze pojawiaja sie tylko przy miesiaczce i skora jest mniej tlusta.Nie wiem na czym to polega ale to wydzielanie podskornego tluczczu bylo spowodowane przesuszona skora,ktora probowala sie bronic wydzielajac sebum ktore nie moglo sie wydostac na powierzchne.Chamuje sie tez z wyciskaniem i skubaniem,chociaz szczerze wyciskanie w okolicach szczeki pomoglo(wczesniej nic nie pomagalo,wrecz przeciwnie).Te ochydne grudki juz prawie znikly.Acha,i zadnych pielingow!W tamtym miesiacu zrobilam piling 2 razy i grudki czesciowo powrocily.Zaufajcie mi dziewczyny,warto!

[Kreskaaa]

Napisane przez mekkenyk

Droga Greenmagdo ja mam podobny problem do Twojego czyli malutkia grudki podskórne na czole i policzkach... juz nie miałam na nie siły. Po wakacjach i w ich trakcie wyglądałam masakrycznie- jak tartka jedna grudka na drugiej szok... poszłam do kosmetyczki na czyszczenie najpierw mechaniczne a potem ultradżwiękam,i na które wydałam w sumie około 500zł. bo to była seria zabiegów i nic mi nie pomogły... potem jeszcze kupowałam drogie maseczki i żele do mycia twarzy, ale tez nie dały wiekszego efektu.

Ale teraz znalazłam skuteczniejszą metode bo twarz mi sie wygładziła i zaskórniki znikają A wiec: ja przestałam myć twarz wodą tylko mleczkiem do mycia twarzy (AA do cery tłustej i mieszanej-ok. 13zł.) po tym myciu smaruje sie tonikiem zrobionym wg przepisu wyczytanego na wizaż (40 ml. petroleum/ok.4zł/ +10ml. olejku pichtowego/ok.8zł/). Potem nakładam mój krem do twarzy (iris) i smaruje sie mascią Dermaknel (ok.7zł.) lub Ichtiolową (ok.1,50) na większe syfki i chodze w tej maści cały dzien. Wieczorem myje sie mleczkiem i znów tonik i maść. Dodatkowo kosmetyczka poleciła mi brac tabletki Spirulina (ok.13zł) to są tabletki z alg morskich zielonych i skóra naprawde mi sie poprawiła
Wiec jeśli nic do tej pory Ci nie pomogło to wypróbuj mojego sposobu! Powodzenia życzę i trzymaj sie cieplutko. Ppapa

Ja może też z niego skorzystam jak skończy mi się Brevoxyl. szczególnie zainteresowały mnie te tabletki- szybko widać poprawę? Nie mażadnych skutków ubocznych?

[aurelia3]

Ten tonik z nafty i olejku pichtowego jest boski! Może po pierwszym tarciu nie miałam czarnego wacika ale już było widać efekty. Używam do 3 dzień- nakładam na noc i rano na jakieś 20 min przed umyciem buzi i moje czarne kropeczki na nosie znikają- są już bardzo malutkie!
Kiedyś mój chłopak nazwał mnie "truskaweczką" a gdy spytałam się dlaczego to odpowdzieł "bo masz taki nosek w czarne kropeczki jak truskawka"
No i do tego znikają moje krotki na czole (takie potówki) a to było też moją zmorą.

Dziękuję bardzo za tą miksturę- zdziałała cuda


Jeszcze tylko jak by ktoś znał jakiąś miksturę na przebarwienia to byłabym w niebo wzięta.

[xiazka]

jutro kupuję potrzebne składniki i też sobie zrobię tę miskturkę... mam nadzieję że zadziała...

[xiazka]

dziewczyny! przed chwilą sobie zrobiłam tę miksturkę, przemyłam nią twarz i nic Wacik był czysty, skórę mam tylko teraz napiętą i fajną w dotyku i nic więcej. Ani trochę wągrów mi nie zeszło choć tarłam mocno Dałam mniej petroleum. Nie wiem, coś źle robię? A może mam aż tak stare te wągry... hmmm

[xAmyx]

ja dzis wyprobwalam mixtury polecanej przez DaissyDee no i mam mieszane uczucia
Roztwor zrobilam z 40% olejku piuchtowego i 60% nafty kosmetycznej...I tarlam masakrycznie mocno, az mi krew poleciala z niektorych krost:P
a na czole to w gole teraz jest masakra, bo te male krosteczki to teraz widoczne czerwone dziury...No i nie wiem czy mi to sie zagoi i bedzie cacy, czy niczym grzyby po deszczu wyrosna w tym miejscu gigantyczne krosty.
Cos czuje, ze bede musiala zrobic sobie grzywke..bo wygladam jak tredowata...
Dodam, iz na poczatku moja skora byla mocno czerwona...po uplywie paru godz zaczerwinie zeszlo...

Aaaa i wacik nie byl czarny(mam zaskorniki biale) tylko taki zoltawy jakby(gdzieniegdzie)

Jak myslicie czy posmarowac czolo(ogolnie twarz) kremem antybakteryjnym(pichtowym )na noc? czy zostawic wszystko w spokoju?

HEEEELP ME

[karamba]

Ja po kilku zastosowaniach zauwazyłam niewielka róznice- troche sie pochowaly te mneijsze ale te wieksze sa jak byly. Wacik nigdy nie jest brudny, czasem mam tylko wrazenie ze ledwo co przyszarzony ale nie wiem czy mi sie nie wydaje. Ja nie lubie potem tej tlustosci i zmywam ja tonikiem.
Wydaje mi sie ze wsyztsko jedno czy nalozysz krem czy nie.