Mycie twarzy wodą?

[ningio]

Jak to w końcu jest? Lepiej uzywać mleczka+ toniku, czy wody z żelem? Czy używanie wody jest korzystne dla skóry? Bo kiedyś wszędzie pisali, że tylko melczko+ tonik żadnej wody bo wysusza itp, ale z tego co widzę to teraz trochę chyba te teorie zweryfikowano.

[anestet-ka]

mnie woda faktycznia podrażnia, w ogóle ciało, nie mówiąc już o samej twarzy, dlatego do oczyszczania używam płynu micelarnego, poza tym jakieś toniki, mleczka.. skórę i tak mam miejscami odwodnioną od kwasów, dlatego staram się nawilżac ile się da, a niestety każdy żel do twarzy wysuszał

[2016070150903]

hm. ja jestem chyba jakaś dziwna, bo dla mnie tonik to nie jest umycie twarzy, co najwyżej przemycie w ciągu dnia, czy rano i wieczorem pod krem. ale żeby czuć, że buzię mam umytą musze użyć żelu zmytego wodą. muszę chyba wypróbować micela Biodermy, może się przekonam.

[anestet-ka]

Napisane przez Umbra

hm. ja jestem chyba jakaś dziwna, bo dla mnie tonik to nie jest umycie twarzy, co najwyżej przemycie w ciągu dnia, czy rano i wieczorem pod krem. ale żeby czuć, że buzię mam umytą musze użyć żelu zmytego wodą. muszę chyba wypróbować micela Biodermy, może się przekonam.

a właśnie ja miałam tak samo, dopiero od jakiegoś czasu i od wspomnianego micela Biodermy przestałam używać wody i czuję, że to wychodzi mojej cerze na dobre.
Minus jest taki, że sporo tego płynu trzeba zużyć na raz, no ale..

[bellissa]

A ja jednak mimo tego, że mam bardzo suchą skórę nie mogę obejść się bez żelu i wody. Mam płyn micelarny biodermy ale dla mnie to jednak nie to samo to woda. Jednak powietrze jest takie zanieczyszczone, pełne spalin, kurzu itp, to wszystko osiada na twarzy i jakoś nie czuję wystarczającego umycia po płynie micelarnym. I mimo tego że mam naprawdę bardzo suchą skórę, nie skłonną do zanieczyszczania, to po jakimś czasie mycia tylko płynem micelarnym zaczynają sie pojawiać zaskórniki.

[ningio]

ostatnio zaczęłam się zastawiać, czy to wlaśnie rezygnacja z wody na twwrz nie sprawiła, że mam taki wysyp zaskórników :| Jak myślicie? Uzywam mleczka ziaja calma toniku aa young antybakt. ;/;/ a skóra wydaje mi się być z gorszym stanie niż jak myłam wodą

[Chii1986]

Nie wyobrażam sobie jak można użyć mleczka i toniku i potem nie umyć twarzy wodą-to tak jakby nałożyć mydło i go nie zmyć. Ja zawsze robię demakijaż mleczkiem, potem przecieram twarz tonikiem, potem myję ją wodą i żelem delikatnie peelingującym- dopiero wtedy moja skóra jest oczyszczona i mogę nakładać krem. Nie wyobrażam sobie przemyć twarzy tylko mleczkiem i iść spać.

[anestet-ka]

jak waciki po przecieraniu twarzy są czyste to chyba znaczy, że twarz już jest czysta. kurcze, sama nie wiem.. po wodzie mam czerwone plamy na twarzy, więc chyba lepiej jej nie używać w takim razie?..

[kaledonia]

Myję wodą,ale przegotowaną lub mineralną Podrażnienie było co najwyżej od zbyt wysuszającego żelu do mycia paszczy

Jak myłam mleczkiem i tonikiem to miałam taki wysyp pryszczy,że

[ningio]

a wpływa to jakoś na starzenie się skóry jak używa sie wody>??
Znacie może jakieś mleczko i micel które nie mają zapychaczy. bo tonik AA young ma dobry sklad, ale mleczka znaleźć fajnego nie mogę. A wysyp mam straszny ;/;/

[mijjenka]

yyy dla mnie jest logiczne zeby sie umyc potrzebna jest woda...w ogole da sie umyc bez wody(porządnie)? Ja zawsze rano żel,a potem tonik i krem. W ciagu dnia tez czasem przemywam twarz lub przetrze tonikiem

[phdwao]

generalnie woda, wysusza i może powodować zapychanie porów, wrażliwcom odradza się np.mycie twarzy wodą, a zaleca płyny/żele micelarne, ja wieczorem myję twarz wodą iżelem, potem przecieram tonikiem i na to krem, rano natomiast przecieram tylko płynem micelarnym, ja wyobrażam sobie demakijaż, czyoczyszczanie bez wody

[_magdzia_]

A skuteczne są żele do mycia twarzy nawilżające? No i tradycyjnie pytanie czy nie będą zapychały ?

[IlonaP]

Ja myję twarz wodą wieczorem wtedy gdy używam do demakijażu oliwki hydrofilnej - moczę ręcznik i nim zmywam twarz uważając na oczy, bo natychmiast są podrażnione. Rano natomiast przecieram twarz micelem LRP, jak dotąd jedynym, który "szanuje" moje oczka. Tak to jest jak się ma alergię objawiającą się zapaleniem spojówek.
Miałam próbkę hydrolatu różanego i już go kocham.

[tiare]

Rozwiązaniem może też być kupienie destylowanej wody w aptece lub jakiejś zdrojowej (ale wtedy bez dużej zawartości siarki, która podsusza trochę - jeśli cera jest sucha)

[_magdzia_]

Napisane przez tiare

Rozwiązaniem może też być kupienie destylowanej wody w aptece lub jakiejś zdrojowej (ale wtedy bez dużej zawartości siarki, która podsusza trochę - jeśli cera jest sucha)

Destylowaną wodę to ja do żelazka leję

[i_lonka]

Ja używam wody do mycia, nie wyobrażam sobie jej nieużycia, mimo że mam cerę wrażliwą i alergiczną.

[Czarny_Kot_]

Również i ja nie wyobrażam sobie nie zastosować wody do oczyszczania twarzy. Mycie twarzy tylko z wodą, tak zawsze myslałam, a tu zaskoczenie. Dlatego właśnie postanowiłam poszukać podobnego wątku na wizażu.
wróciłam właśnie od kosmetyczki, robiła mi oczyszczaniw twarzy i poling kawitacyjny, prosiłam ją o poradę co do kosmetyków jakie powinnam używać przy mojej cerze. Sucha z lekką tendencją do mieszanej, naczynkowa i alergiczna, muszę dodać że w tym roku kończę 35 lat. Kosmetyczka dosłownie był zdziwiona że po demakijażu myję twarz wodą i żelem!!, pytała sie po co?, po co ten żel jeszcze? Zadnego żelu ani mydła w tym wieku. Powiedziała, że nie jestem nastolatka aby używać wody. W tym wieku mam zapomnieć o wodzie, mleczko i ewentualnie tonik, a potem już krem bo cera jest już czysta. Ona sama używa tylko mleczka i mówi, że cera jest super na jej wiek (43). I co wy na to????

[201608040942]

A ja na to ze kazdy powinien tak sie demakijazowac jak mu odpowiada. ja mam 36 lat w tym roku 37 mi stuknie i wrocilam do wody.
Zmywam makijaz oliwka a ta trzeba zmyc woda, tak samo jak mleczko mozna zmywac woda i tak kiedys mleczek uzywalam. jesli z jakis przyczyn rezygnowalam z wody z kranu to po starciu mleczka przecieralam jeszcze twarz platkiem nasaczonym micelem i domywalam brod, bo niestety jeszcze platek byl brudny jak nie splukalam mleczka woda i na to szlo duzo wody termalnej i osuszalam buzie recznikiem.
teraz krece sobie sama kosmetyki, robie oliwke do mycia i zmywam ja woda. po tym myje jeszcze buzie naturalny, recznie robionym mydlem z dodatkiem soli morskiej. Rano myje sama woda a dokaldnie mocze sciereczke z mikrofazy woda i ta sciereczka zmywam sebum po nocy. Czasami uzywam tez tej mokrej scierki wieczorem do zmycia makijazu.
Od kiedy zmienilam pielegnacje, moja cera nie jest juz sucha, wrocila do mieszanej i nawet w zimie nie musialam sie klajstrowac ciezkimi kremami, nic mi sie nie wysuszalo. Cera przetsala byc wrazliwa i nie szaleje jak wczesniej. Kazdy dziwi sie jak mowie ze mam wrazliwa cere naczynkowa, bo nie laze juz z rumieniem na pol twarzy, bo naczynka na platkach nosa tez sa obkurczone i ich nie widac, a mineraly wyrownuja ewentualny nierowny koloryt( mam formule o lekkiej sile krycie bo mocno kryjachy nie potrzebuje).
Niech kazdy myje buzie tak jak lubi i tak jak pozwala mu na to jego cera. Moja pozwala mi na uzywanie spowrotem wody i bardzo mi sie to podoba. jak wczesniej byla wrazliwa i sucha i lubila mleczka , ktore po wymasowaniu zmywalam woda, albo sciagalam platkami to tez celebrowalam ta czynnosc, Dopasowalam sie do zachciewajek mojej cery. teraz znow celebruje uzywanie wody i wogole to ze nie potrzebuje juz calego arsenalu kosmetykow ( za to w barku stoi coraz wiecej polproduktow do wlasnej produkcji hihihih)

[dark01]

...
Dziewczyny co Wy piszecie,woda wysusza,woda powoduje zapchanie skóry????? tak to chyba myslano w czasach świetności Wersalu wysuszać to może nieumiejętnie dobrany kosmetyk do mycia twarzy,zawierający mocne detergenty typu SLS,SLES i inne,oraz wszelkie czyściki antybakteryjne.Jak macie kiepska wode w kranach to ją poprostu przegotujcie.Zamiast żelu do mycia mozna używac olejku myjącego,czarnego mydła...Woda owszem ,tak jak tonik może przesuszyc,jezeli ją zostawimy na skórze do wchłoniecia,wtedy odparowując wysusza.
Każda cera nawet atopowa wymaga przemycia wodą,a zwłaszcza problematyczna,skłonna do zapychania...nawet po micelu powinno sie skórę przemyć ,przetrzeć płatkiem kosmetycznym,inaczej zostawiasz sobie detergent na twarzy....jakbyscie nie zauważyły czasy sie zmieniają,w branzy kosmetycznej bardzo szybko,do konca nie ma tez co wierzyć producentom kosmetyków...im zgoła najbardziej zależy żeby klientkom wciskać kit w celu sprzedaży jak najwiekszej ilości kosmetyków...niemycie wodą=totalny mit.

Dla potwierdzenia mojej tezy przytocze przykład dermatologicznych produktów do zmywania skóry bez wody np Physiogel,lub Cetaphil ...dla skór wrazliwych itd,itd...8/10 klientek uczulają,robia przesusz,wyprysk kontaktowy itp... a apteczne i polecane przez dermatologów......

[ejni_mazurek]

Woda woda woda wszystko naturalne jest najlepsze

[201608040942]

Napisane przez dark01

...
Dziewczyny co Wy piszecie,woda wysusza,woda powoduje zapchanie skóry????? tak to chyba myslano w czasach świetności Wersalu wysuszać to może nieumiejętnie dobrany kosmetyk do mycia twarzy,zawierający mocne detergenty typu SLS,SLES i inne,oraz wszelkie czyściki antybakteryjne.Jak macie kiepska wode w kranach to ją poprostu przegotujcie.Zamiast żelu do mycia mozna używac olejku myjącego,czarnego mydła...Woda owszem ,tak jak tonik może przesuszyc,jezeli ją zostawimy na skórze do wchłoniecia,wtedy odparowując wysusza.
Każda cera nawet atopowa wymaga przemycia wodą,a zwłaszcza problematyczna,skłonna do zapychania...nawet po micelu powinno sie skórę przemyć ,przetrzeć płatkiem kosmetycznym,inaczej zostawiasz sobie detergent na twarzy....jakbyscie nie zauważyły czasy sie zmieniają,w branzy kosmetycznej bardzo szybko,do konca nie ma tez co wierzyć producentom kosmetyków...im zgoła najbardziej zależy żeby klientkom wciskać kit w celu sprzedaży jak najwiekszej ilości kosmetyków...niemycie wodą=totalny mit.

Dla potwierdzenia mojej tezy przytocze przykład dermatologicznych produktów do zmywania skóry bez wody np Physiogel,lub Cetaphil ...dla skór wrazliwych itd,itd...8/10 klientek uczulają,robia przesusz,wyprysk kontaktowy itp... a apteczne i polecane przez dermatologów......

spokojnie, nie denerwuj sie tak. Czarny Kot wyciagnela ten watek z odchlan forum. te bzdury sa z 2007 roku i pewnie osoby wypowiadajace sie wtedy tu nie zajrza. Nie ma sie co irytowac.

Prawda , micel powinno sie tez splukac. Sa osoby ktore tego nie robia i im nie szkodzi, a sa osoby ktorych takie uzywanie podraznia.

Cetaphil zmywalam zawsze woda tak samo jak micelarne zele typu Rosaliac. No nie umiem sie umyc platkiem. Jak wymasuje gebe i mi sie makijaz rozpusci to musze to porzadnie zmyc i woda jest idealna. tak samo mleczko. Uzywanie platka to dla mnie horror. Rok temu uzywalam inaczej, po masowaniu bralam wielki platek kosmetyczny( te dla niemowlakow) i tym sciagalam mleczko, ale wszystkiego nie sciagnelam, wiec takim samym wielkim platkiem nasaczonym plynnym micelem przymywalam dodatkowo buzie i domywalam mleczko,a na koniec obficie woda termalna i wtedy bylo czysto i moglam sie obyc bez kranowki. Z drugiej strony to dla mnie jednak za duzo zachodu. Doprowadzilam cere do ronowagi, moj plaszczy ochronny znow dziala i dzieki temu moglam wrocic do klasycznej zwyklej i prostej pielegnacji, a i radocha bo na polce w szafce wiecej miejsca ;o)

[dark01]

Napisane przez MonikaPogrzeba

spokojnie, nie denerwuj sie tak. Czarny Kot wyciagnela ten watek z odchlan forum. te bzdury sa z 2007 roku i pewnie osoby wypowiadajace sie wtedy tu nie zajrza. Nie ma sie co irytowac.

Prawda , micel powinno sie tez splukac. Sa osoby ktore tego nie robia i im nie szkodzi, a sa osoby ktorych takie uzywanie podraznia.

Cetaphil zmywalam zawsze woda tak samo jak micelarne zele typu Rosaliac. No nie umiem sie umyc platkiem. Jak wymasuje gebe i mi sie makijaz rozpusci to musze to porzadnie zmyc i woda jest idealna. tak samo mleczko. Uzywanie platka to dla mnie horror. Rok temu uzywalam inaczej, po masowaniu bralam wielki platek kosmetyczny( te dla niemowlakow) i tym sciagalam mleczko, ale wszystkiego nie sciagnelam, wiec takim samym wielkim platkiem nasaczonym plynnym micelem przymywalam dodatkowo buzie i domywalam mleczko,a na koniec obficie woda termalna i wtedy bylo czysto i moglam sie obyc bez kranowki. Z drugiej strony to dla mnie jednak za duzo zachodu. Doprowadzilam cere do ronowagi, moj plaszczy ochronny znow dziala i dzieki temu moglam wrocic do klasycznej zwyklej i prostej pielegnacji, a i radocha bo na polce w szafce wiecej miejsca ;o)

...
apropo's wody,własnie sąsiadka z góry zalała mi całe mieszkanie ...wody po kostki ale nie,nie denerwuje się

[201704240919]

Woda to tylko woda, ale jak wiadomo kranówka - a pewnie większość taka woda myje twarz to woda twarda. Woda twarda powoduje rożne schorzenia skory, m.in trądzik. Z czasem twarz się przyzwyczaja, bądź uwrażliwia. Dlatego zawsze myję twarz w wodzie przegotowanej, ale w wodzie mineralnej (to nie taki wydatek, np. kupić 5l baniak wody w biedronce za złoty coś ) .
A a pro po toniku... kiedy myjesz twarz żelem czy czymkolwiek na twarzy pozostają detergenty, do tego służy tonik - żeby je usunąć, nie tylko do odświeżenia twarzy.
Stosuje rozbudowany system oczyszczania twarzy wedlug Japonek, oczywiscie nie bede robic peelingu codziennie, ale posiadam 3-4 elementy do oczyszczania. Olejek > peeling(raz na tydzień) > pianka > hydrolat. Początkowo było to dla mnie śmieszne, ale teraz widzę radykalną różnicę, pory są bardzo dobrze oczyszczone, brak wykwitów (mimo mieszanej cery, używania filtrów. Brody nie liczę bo to baktreyjne podłoże, więc nie pielegnacja tu zawinia), zaskórniki i wągry zupełnie zniknęły. nie będę nikogo namawiać to stosowania tylu produktów, każda cera jest inna, jednak najprostszy rytuał oczyszczania powinien obejmować łagodny środek myjący i tonik / hydrolat.

[an78]

Witajcie, ja mam filtr do wody z odwróconą osmozą, i woda jest bardzo miękka, super sprawa, dla zdrowia i urody. Moja skóra już nie jest wysuszona, a w czajniku nie ma ani grama kamienia. Jednorazowy wydatek ok.700zł + 100zł /rok wymiana filtrów ale warto

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[201704240919]

Niestety ale mylisz sie i nie zrozumialas o czym mówimy. Ja również nie mogę obejść się bez wody .. nie wiem gdzie mieszkasz, ale skoro nie narzekasz nie jest ona ax tak twarda jak u wizazanek. W wakacje byłam w Krakowie. Woda była okropna, syfiasta. Moja cera błyskawicznie zareagowała tak samo ciało. Wszystko mnie piekło a na czystej buzi pojawiły się wypryski. Żadna reklama tego Ci nie powie, ale zasadowe środowisko wody, zwłaszcza tej bardziej twardej ma destrukcyjny wpływ na nasza skórę. Zniszczony bowiem zostaje płaszcz lipidowy, co daje bakteriom wolną reke na namnażanie. Z niebios nie wzięło się przekonanie o myciu twarzy w wodzie mineralnej czy przegotowanej .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201608040942]

woda nie ma zasadowego pH, woda ma neutralne pH w granicach 6-7

[apows]

Napisane przez ningio

Jak to w końcu jest? Lepiej uzywać mleczka+ toniku, czy wody z żelem? Czy używanie wody jest korzystne dla skóry? Bo kiedyś wszędzie pisali, że tylko melczko+ tonik żadnej wody bo wysusza itp, ale z tego co widzę to teraz trochę chyba te teorie zweryfikowano.

Wszystko zależy od cery i rodzaju wody. Ja osobiście najpierw zmywam makijaż mleczkiem, potem zmywam letnią wodą i szarym mydłem, potem smaruję kremem.
Co do całego ciała to wiadomo, że myję się wodą i mydłem perfumowanym i nie mam problemów z podrażnieniami. Każdy z nas jest inny, każdy toleruje coś innego.

[201704240919]

Nie wiem...uczono mnie,ze ph twardej wody przekracza 7-8 a niektóre wody mineralne, ktore również są wodami twardymi znacznie przewyższaja 8. Być może ktoś się mylił .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.