Domowy peeling kwasem salicylowym - Strona 94 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Biochemia kosmetyczna

Notka

Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-10-21, 17:38   #2791
Kimiko666
Zadomowienie
 
Avatar Kimiko666
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 534
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym

Cytat:
Napisane przez Sachmet512 Pokaż wiadomość
Wracam od dzisiaj do peelingów na spirytusie. Na razie tylko 6%, bo przechodzę z serum olejowego, więc nie ma co szaleć z mega stężeniami Stęskniłam się już za tym pieczeniem po nałożeniu kwasu na twarz :p
ja kwasze sie juz od dawien dawna, migdał jeszcze ujdzie, ale salicyl zawsze mam wrazenie ze cos poszlo nie tak i zaraz umre albo twarz mi odpadnie
__________________


Kimiko666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-21, 21:22   #2792
Kleotka
Zadomowienie
 
Avatar Kleotka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 273
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym

Cytat:
Napisane przez Kimiko666 Pokaż wiadomość
ja kwasze sie juz od dawien dawna, migdał jeszcze ujdzie, ale salicyl zawsze mam wrazenie ze cos poszlo nie tak i zaraz umre albo twarz mi odpadnie

Jak przy salicylu masz takie wrażenie, to nawet się nie bierz za LHA
Kleotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 19:03   #2793
Kimiko666
Zadomowienie
 
Avatar Kimiko666
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 534
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym

Cytat:
Napisane przez Kleotka Pokaż wiadomość
Jak przy salicylu masz takie wrażenie, to nawet się nie bierz za LHA
Wytrzymac wytrzymuje bo sie pieknie po salicylu zluszczam i najlepsze efekty mam wiec mimo tego niemiłego wrazenia za kazdym razem stosuje go regularnie (masochistka taka ze mnie)
__________________


Kimiko666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-24, 18:03   #2794
pestycyda
Zakorzenienie
 
Avatar pestycyda
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 600
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym

Cytat:
Napisane przez Kimiko666 Pokaż wiadomość
ja kwasze sie juz od dawien dawna, migdał jeszcze ujdzie, ale salicyl zawsze mam wrazenie ze cos poszlo nie tak i zaraz umre albo twarz mi odpadnie
Dziś robiłam pierwszy raz salicyl i właśnie TAKIE miałam wrażenie
pestycyda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-24, 21:05   #2795
AleksandraLipiec
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 41
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym

Też nastąpił dziś u mnie TEN pierwszy raz I chociaż byłam już wcześniej na dwóch zabiegach u dermatologa to jednak stresik był
AleksandraLipiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-24, 21:10   #2796
Sachmet512
Raczkowanie
 
Avatar Sachmet512
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 463
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym

Ja zrobiłam dwa peelingi 6% na spirytusie i już mam łuszczącą się brodę Ale to chyba też zasługa kwasu mlekowego, niemożliwe, żeby to samo (niskie) stężenie w różnych rozpuszczalnikach dawało aż taką różnicę
Sachmet512 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-25, 07:27   #2797
pestycyda
Zakorzenienie
 
Avatar pestycyda
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 600
Domowy peeling kwasem salicylowym

A nie że wpadam w jakąś panikę, ale wstałam rano i mam wrażenie że się jednak tym kwasidłem poparzyłam. I to na połowie buzi. Druga połowa jest ok. Trzymałam kwas może 3 minuty bo troche się zestrachałam pieczeniem, którego migdał nie wywoływał.
Nie bardzo mam popękane naczynka, może na skrzydełkach nosa od wyciskania-.-
Czerwona mocno jest połowa twarzy od której zaczęłam nakładanie. Nawet widać dokładnie że omijałam oczy. Wygląda nieciekawie...

Weźcie mnie uspokójcie, że się złuszczy i nic mi nie będzie...

Edit: poczytałam trochę i widzę, że niektórzy walą na twarz 70% glikolu i potem mają strupy i pęcherze . Znaczy przeżyję 10% salicylowego, zejdzie i koniec. Nawilżam.

Edytowane przez pestycyda
Czas edycji: 2015-10-25 o 08:14
pestycyda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-10-25, 08:55   #2798
zapaałka
Zakorzenienie
 
Avatar zapaałka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 805
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym

Jeżeli tylko nie masz uczulenia na kwas salicylowy to wszystko będzie w porządku Skóra po peelingu salicylowym jest dziwna, bardzo napięta, jakby za mała, przy wyższych stężeniach jednocześnie zmarszczona Jeśli będzie miała się złuszczyć to nastąpi to za 2-3 dni, albo przejdzie bezobjawowo. Nie ma się co stresować, nakładaj nieco gęstsze i odżywcze kremy/maseczki, to zniweluje dziwne uczucie na twarzy i ją ukoi.
__________________
WYMIANKA: kosmetyki, ubrania, WISHlista.
zapaałka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-25, 09:56   #2799
pestycyda
Zakorzenienie
 
Avatar pestycyda
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 600
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym

Nie sadze zbym miala uczulenie, chociaz nie pomyslalam aby sprawdzic wczesniej tonikiem -.-
Jutro kupie masc z witamina A bo czuje ze sie na przyszlosc przyda, a planuje pociagnac kuracje... Chyba ze wymieszam migdal z salicylem ale nie miksowalam tak nigdy. No i zamawiam wage jubilerska, bo ostatnio sciskalam kwas w strzykawce i nagimnastykowalam sie niepotrzebnie.
pestycyda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-25, 10:05   #2800
zapaałka
Zakorzenienie
 
Avatar zapaałka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 805
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym

Cytat:
Napisane przez pestycyda Pokaż wiadomość
Nie sadze zbym miala uczulenie, chociaz nie pomyslalam aby sprawdzic wczesniej tonikiem -.-
Jutro kupie masc z witamina A bo czuje ze sie na przyszlosc przyda, a planuje pociagnac kuracje... Chyba ze wymieszam migdal z salicylem ale nie miksowalam tak nigdy. No i zamawiam wage jubilerska, bo ostatnio sciskalam kwas w strzykawce i nagimnastykowalam sie niepotrzebnie.
Zamiast maści z witaminą A lepiej kupić coś z lanoliną, np. preparat do pielęgnacji sutków (), świetnie spisuje się na obłażącej skórze
Skąd masz kwas i dlaczego ściskałaś go w strzykawce? Podejrzewam, że dzięki temu stężenie było dużo wyższe niż 10%.
__________________
WYMIANKA: kosmetyki, ubrania, WISHlista.
zapaałka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-25, 10:42   #2801
pestycyda
Zakorzenienie
 
Avatar pestycyda
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 600
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym

Z zsk. Z ta strzykawka no to sama tego nie wymyśliłam tylko wyczytalam... Teraz jak o tym mysle to chyba faktycznie trzeba bylo pomyslec dwa razy. Zamawiam ta glupia wage!
pestycyda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-25, 12:49   #2802
zapaałka
Zakorzenienie
 
Avatar zapaałka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 805
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym

Cytat:
Napisane przez pestycyda Pokaż wiadomość
Z zsk. Z ta strzykawka no to sama tego nie wymyśliłam tylko wyczytalam... Teraz jak o tym mysle to chyba faktycznie trzeba bylo pomyslec dwa razy. Zamawiam ta glupia wage!
Strzykawki czy miarki nie są złe, ale waga zawsze się przyda, tylko jeśli już to zamów tą najdokładniejszą (np. 50 czy 100 g /0,01 g). Ja mam wagę z dokładnością do 0.1 g i niestety nie łapie/przekłamuje przy małych ilościach.
Co do ściskania kwasu w strzykawce, musiałaś trafić na bardzo bardzo stare posty, wiele razy padało już w wątku o peelingach kwasowych sprostowanie, że kwas czy inne półprodukty jedynie wsypujemy do strzykawki, w żadnym razie nie ściskamy. "Ściskanie" dotyczyło kiedyś kwasu z mazideł, gdzie przelicznik był 1,44 g/ml, teraz już podają 0.63 g/ml Nieświadomie zrobiłaś sobie wyższe stężenie niż planowane 10%.
__________________
WYMIANKA: kosmetyki, ubrania, WISHlista.

Edytowane przez zapaałka
Czas edycji: 2015-10-25 o 12:54
zapaałka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-25, 19:32   #2803
AleksandraLipiec
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 41
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym

Cytat:
Napisane przez zapaałka Pokaż wiadomość
Strzykawki czy miarki nie są złe, ale waga zawsze się przyda, tylko jeśli już to zamów tą najdokładniejszą (np. 50 czy 100 g /0,01 g). Ja mam wagę z dokładnością do 0.1 g i niestety nie łapie/przekłamuje przy małych ilościach.
Co do ściskania kwasu w strzykawce, musiałaś trafić na bardzo bardzo stare posty, wiele razy padało już w wątku o peelingach kwasowych sprostowanie, że kwas czy inne półprodukty jedynie wsypujemy do strzykawki, w żadnym razie nie ściskamy. "Ściskanie" dotyczyło kiedyś kwasu z mazideł, gdzie przelicznik był 1,44 g/ml, teraz już podają 0.63 g/ml Nieświadomie zrobiłaś sobie wyższe stężenie niż planowane 10%.
Bardzo przydatna informacja, bo ostatnio też mocno upchałam sobie kwas w strzykawce.
AleksandraLipiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-26, 11:42   #2804
AleksandraLipiec
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 41
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym

Cytat:
Napisane przez pestycyda Pokaż wiadomość
A nie że wpadam w jakąś panikę, ale wstałam rano i mam wrażenie że się jednak tym kwasidłem poparzyłam. I to na połowie buzi. Druga połowa jest ok. Trzymałam kwas może 3 minuty bo troche się zestrachałam pieczeniem, którego migdał nie wywoływał.
Nie bardzo mam popękane naczynka, może na skrzydełkach nosa od wyciskania-.-
Czerwona mocno jest połowa twarzy od której zaczęłam nakładanie. Nawet widać dokładnie że omijałam oczy. Wygląda nieciekawie...

Weźcie mnie uspokójcie, że się złuszczy i nic mi nie będzie...

Edit: poczytałam trochę i widzę, że niektórzy walą na twarz 70% glikolu i potem mają strupy i pęcherze . Znaczy przeżyję 10% salicylowego, zejdzie i koniec. Nawilżam.
Po pierwszym zabiegu i dermatologa też tak miałam. Mega zaczerwienienie, a w miejscach gdzie nałożył grubszą warstwę peelingu zrobiła mi się brązowa skorupa. :/ Wyglądałam jak jaszczurka :P Cóż za wstyd było pokazać się w pracy.
AleksandraLipiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-26, 12:48   #2805
fiasco
Wtajemniczenie
 
Avatar fiasco
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kielce/Łódź
Wiadomości: 2 442
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym

Cytat:
Napisane przez AleksandraLipiec Pokaż wiadomość
Po pierwszym zabiegu i dermatologa też tak miałam. Mega zaczerwienienie, a w miejscach gdzie nałożył grubszą warstwę peelingu zrobiła mi się brązowa skorupa. :/ Wyglądałam jak jaszczurka :P Cóż za wstyd było pokazać się w pracy.
Ja też nie raz i nie dwa przechodziłam przez paskudne złuszczanie poprzedzone dziwaczną skorupą na twarzy :P:
Dlatego warto spróbować LHA, złuszczanie mniej dokuczliwe, tylko że po nałożeniu piecze ze 3 razy bardziej niż salicyl A LHA robiłam stężenie 5% na oleju. Taki peeling dawał u mnie efekty porównywalne do 15 % salicyla na oleju (tak na oko)
Powoli się zbieram do powrotu do LHA właśnie, a salicylem pozłuszczam plecy
__________________
Don't worry. I don't have low self-esteem. It's a mistake. I have low esteem for everyone else.
fiasco jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-26, 19:15   #2806
pestycyda
Zakorzenienie
 
Avatar pestycyda
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 600
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym

Juz sie zaczynam łuszczyć. Dziś próbowałam zrobić delikatny make up do pracy ale wyglądało tylko gorzej więc juszczurze się otwarcie
pestycyda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-26, 19:17   #2807
zapaałka
Zakorzenienie
 
Avatar zapaałka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 805
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym

Cytat:
Napisane przez fiasco Pokaż wiadomość
A LHA robiłam stężenie 5% na oleju. Taki peeling dawał u mnie efekty porównywalne do 15 % salicyla na oleju (tak na oko)
W jakim oleju udało Ci się rozpuścić taką ilość LHA, a zwłaszcza salicyla?
__________________
WYMIANKA: kosmetyki, ubrania, WISHlista.
zapaałka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-26, 21:22   #2808
fiasco
Wtajemniczenie
 
Avatar fiasco
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kielce/Łódź
Wiadomości: 2 442
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym

Cytat:
Napisane przez zapaałka Pokaż wiadomość
W jakim oleju udało Ci się rozpuścić taką ilość LHA, a zwłaszcza salicyla?
Słonecznikowym. Salicylowy w takim stężeniu w podgrzanym oleju rozpuszczał mi się bezproblemowo, natomiast LHA tworzyło jakby zawiesinę, ale wmasowywanie jej w skórę pomagało rozpuścić kryształki kwasu i po chwili przestawały być wyczuwalne.
__________________
Don't worry. I don't have low self-esteem. It's a mistake. I have low esteem for everyone else.
fiasco jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-26, 22:00   #2809
zapaałka
Zakorzenienie
 
Avatar zapaałka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 805
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym

Cytat:
Napisane przez fiasco Pokaż wiadomość
Słonecznikowym. Salicylowy w takim stężeniu w podgrzanym oleju rozpuszczał mi się bezproblemowo, natomiast LHA tworzyło jakby zawiesinę, ale wmasowywanie jej w skórę pomagało rozpuścić kryształki kwasu i po chwili przestawały być wyczuwalne.
To mnie zaskoczyłaś, kilka dziewczyn opisywało już, że nijak nie mogło rozpuścić kwasu salicylowego w oleju w niskich stężeniach, co dopiero mówić o 15 Wiem, że wszystko zależy od rodzaju oleju, jednak najlepszym rozpuszczalnikiem dla salicyla jest olej rycynowy i nawet w jego przypadku nie spotkałam się z tak wysokim stężeniem. Myślę o jakimś serum z LHA, wezmę w takim razie pod uwagę olej słonecznikowy
__________________
WYMIANKA: kosmetyki, ubrania, WISHlista.
zapaałka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-27, 06:35   #2810
Bellitudoo
Zakorzenienie
 
Avatar Bellitudoo
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 415
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym

Cytat:
Napisane przez fiasco Pokaż wiadomość
Ja też nie raz i nie dwa przechodziłam przez paskudne złuszczanie poprzedzone dziwaczną skorupą na twarzy :P:
Dlatego warto spróbować LHA, złuszczanie mniej dokuczliwe, tylko że po nałożeniu piecze ze 3 razy bardziej niż salicyl A LHA robiłam stężenie 5% na oleju. Taki peeling dawał u mnie efekty porównywalne do 15 % salicyla na oleju (tak na oko)
Powoli się zbieram do powrotu do LHA właśnie, a salicylem pozłuszczam plecy
Zauważyłaś zmniejszenie porów po LHA?
Ja jestem po trzech peelingach kwasem pirogronowym. Trzy razy miałam brązowa skorupę na twarzy. Teraz jestem tydzień po ostatnim peelingu,planowany mam jeszcze jeden. Sama nię wiem, zluszczylam się mocno, skóra jest gladsza, Ale chyba muszę poczekać trochę na jej pełna regenerację, żeby ocenić efekty. Mam tradzik zaskornikowo- grudkowy. Teraz, jak.skóra jest już wygojona stosuje 5% tonik z glukonolaktonem. Jak skończę zabiegi mam zamiar wieczorami dorzucić połączenie kwasu salicylowego i azaleinowego w formie toniku.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post59125346 Wymiana, sukienki, buty
Bellitudoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-27, 07:37   #2811
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym

Cytat:
Napisane przez fiasco Pokaż wiadomość
Słonecznikowym. Salicylowy w takim stężeniu w podgrzanym oleju rozpuszczał mi się bezproblemowo, natomiast LHA tworzyło jakby zawiesinę, ale wmasowywanie jej w skórę pomagało rozpuścić kryształki kwasu i po chwili przestawały być wyczuwalne.
O matko, u mnie rok temu właściwie żadna ilość kwasu nie chciała się rozpuścić w słonecznikowym, pomimo podgrzewania Kwas miałam z Mazideł.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-30, 16:55   #2812
Dimitrov
Raczkowanie
 
Avatar Dimitrov
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 57
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym

Co mogę położyć na twarz po peelingu salipegiem? Myślałam o użyciu czystego mleczka pszczelego, czytałam, że bardzo przyspiesza gojenie. Dodam, że będzie to mój pierwszy peeling salicylem i drugi peeling kwasowy w ogóle (l-mlekowy zastosowałam jako pierwszy), więc jestem dość zielona w temacie. Mleczka pszczelego też nie używałam, nie wiem jak zareaguje moja skóra, ale chyba nie jest to substancja jakoś specjalnie mocna/podrażniająca, prawda? Czy może wystarczy zwykły krem nawilżający?
Dimitrov jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-30, 17:48   #2813
zapaałka
Zakorzenienie
 
Avatar zapaałka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 805
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym

Cytat:
Napisane przez Dimitrov Pokaż wiadomość
Co mogę położyć na twarz po peelingu salipegiem? Myślałam o użyciu czystego mleczka pszczelego, czytałam, że bardzo przyspiesza gojenie. Dodam, że będzie to mój pierwszy peeling salicylem i drugi peeling kwasowy w ogóle (l-mlekowy zastosowałam jako pierwszy), więc jestem dość zielona w temacie. Mleczka pszczelego też nie używałam, nie wiem jak zareaguje moja skóra, ale chyba nie jest to substancja jakoś specjalnie mocna/podrażniająca, prawda? Czy może wystarczy zwykły krem nawilżający?
Peeling na pegu nie wysusza skóry tak jak wersja na spirytusie, prawdopodobnie wystarczy sam krem, ewentualnie możesz dodać do niego kilka kropli tego mleczka pszczelego (stosujemy je jako dodatek do kosmetyków, a nie solo).
__________________
WYMIANKA: kosmetyki, ubrania, WISHlista.
zapaałka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-31, 12:06   #2814
AleksandraLipiec
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 41
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym

Cytat:
Napisane przez Dimitrov Pokaż wiadomość
Co mogę położyć na twarz po peelingu salipegiem? Myślałam o użyciu czystego mleczka pszczelego, czytałam, że bardzo przyspiesza gojenie. Dodam, że będzie to mój pierwszy peeling salicylem i drugi peeling kwasowy w ogóle (l-mlekowy zastosowałam jako pierwszy), więc jestem dość zielona w temacie. Mleczka pszczelego też nie używałam, nie wiem jak zareaguje moja skóra, ale chyba nie jest to substancja jakoś specjalnie mocna/podrażniająca, prawda? Czy może wystarczy zwykły krem nawilżający?
Raczej nie ryzykowałabym, szczególnie, że mleczka wcześniej nie używałaś więc ciężko powiedzieć jak zareaguje twoja skóra w dodatku podrażniona peelingiem. Myślę, że krem nawilżający wystarczy, a mleczko przetestuj kiedy skóra już będzie "wygojona" po peelingu.
AleksandraLipiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-31, 12:58   #2815
Dimitrov
Raczkowanie
 
Avatar Dimitrov
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 57
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym

Też już doszłam do tego wniosku . Lżejszy krem Nivei wystarczy. Zresztą, to co położymy na twarz po peelingu, jest jak mi się wydaje kwestią drugorzędową.
Istnieje za to ważniejsza dla mnie sprawa . Mam bardzo niski próg tolerancji bólu. Czy stosowanie kwasu salicylowego jest jakoś wyjątkowo bolesne? Szczególnie zaniepokoiła mnie wypowiedź Kimiko666.
Przeczytałam w tym wątku, że kwas lipohydroksylowy potrafi znacząco zmniejszyć rozszerzone pory. Skoro jest on odmianą kwasu salicylowego, to salicyl również wpłynie na ich zmniejszenie? Moja strefa T bardzo by tego potrzebowała.
A jak to jest z tym spirytusem? Piecze 2 minuty i przestaje? Jakie polecacie stężenie i czas trzymania na pierwszy raz z salicylem?

Edytowane przez Dimitrov
Czas edycji: 2015-10-31 o 13:09
Dimitrov jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-31, 14:17   #2816
fiasco
Wtajemniczenie
 
Avatar fiasco
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kielce/Łódź
Wiadomości: 2 442
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym

Cytat:
Napisane przez zapaałka Pokaż wiadomość
To mnie zaskoczyłaś, kilka dziewczyn opisywało już, że nijak nie mogło rozpuścić kwasu salicylowego w oleju w niskich stężeniach, co dopiero mówić o 15 Wiem, że wszystko zależy od rodzaju oleju, jednak najlepszym rozpuszczalnikiem dla salicyla jest olej rycynowy i nawet w jego przypadku nie spotkałam się z tak wysokim stężeniem. Myślę o jakimś serum z LHA, wezmę w takim razie pod uwagę olej słonecznikowy
To ja nie wiem, co za magię zastosowałam Olej słonecznikowy (a właściwie macerat na jego bazie) po dodaniu salicyla robił się mleczny, kryształki kwasu niewyczuwalne pod palcami. Gdy olej z kwasem stygł, rozwarstwiał się (kwas opadał na dno w postaci kryształków).
Bellitudoo Nie przypominam sobie, żeby mi się jakoś widocznie zwęziły pory, ale nie miałam ich mocno rozszerzonych wtedy. Poza tym LHA stosowałam dość krótko, kilka peelingów, pozbyłam się kilku zaskórników i na tym się skończyło.
__________________
Don't worry. I don't have low self-esteem. It's a mistake. I have low esteem for everyone else.
fiasco jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-31, 15:29   #2817
zapaałka
Zakorzenienie
 
Avatar zapaałka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 805
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym

Cytat:
Napisane przez Dimitrov Pokaż wiadomość
Istnieje za to ważniejsza dla mnie sprawa . Mam bardzo niski próg tolerancji bólu. Czy stosowanie kwasu salicylowego jest jakoś wyjątkowo bolesne? Szczególnie zaniepokoiła mnie wypowiedź Kimiko666.
Przeczytałam w tym wątku, że kwas lipohydroksylowy potrafi znacząco zmniejszyć rozszerzone pory. Skoro jest on odmianą kwasu salicylowego, to salicyl również wpłynie na ich zmniejszenie? Moja strefa T bardzo by tego potrzebowała.
A jak to jest z tym spirytusem? Piecze 2 minuty i przestaje? Jakie polecacie stężenie i czas trzymania na pierwszy raz z salicylem?
Jeżeli masz naprawdę niski poziom tolerancji na ból to może lepszą opcją byłby salipeg (kwas rozpuszczony w PEG-400)? Przy takim peelingu nic nie boli, natomiast u niektórych może wywoływać uczucie hmm.. swędzenia? Ja lubię w peelingu salicylowym na spirytusie to, że chociaż czasami pali przeokropnie (konieczny jest jakiś wachlarz/zimny nawiew),to trwa to tylko do momentu aż spirytus wyparuje (max. 1-2 min), później wszystko ustaje. Przy kwasach AHA miałam odwrotną sytuację, na początku przyjemnie, z czasem coraz większe palenie i ból. U mnie kwas salicylowy na dłuższą metę raczej porów nie zwęził, zwężone były przez 2-3 dni po każdym peelingu.
Szczerze mówiąc nie wiem czy czas trzymania ma jakiekolwiek znaczenie przy peelingu na spirytusie, bo kiedy ten odparuje to nie ma tam za bardzo co działać
__________________
WYMIANKA: kosmetyki, ubrania, WISHlista.

Edytowane przez zapaałka
Czas edycji: 2015-10-31 o 15:32
zapaałka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-31, 16:08   #2818
Dimitrov
Raczkowanie
 
Avatar Dimitrov
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 57
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym

Dziękuję za pomoc . Zdecyduję się na peeling salipegiem. 20% przez 20 minut co tydzień będzie w porządku? Mam trądzik zaskórnikowy o małym nasileniu.
Jak wygląda to złuszczanie, o którym piszą dziewczyny? Po iluś dniach, schodzi taka skórka jak po opalaniu, tak? Po ilu? Mam za sobą dwie próby z l-mlekowym (dziś była druga) i kwas po prostu "rozpuszczał" naskórek, który potem się odtwarzał, ale nie nastąpiło żadne łuszczenie.
Mam jeszcze takie małe pytanko dotyczące kwasu lipohydroksylowego. Zależy mi na pozbyciu się wągrów i rozszerzonych porów, które bardzo szpecą mi twarz i są moim największym problemem urodowym. W internecie piszą, że ten kwas praktycznie zamyka pory, w co troszkę nie wierzę , ale jeśli jest w stanie choć trochę je zmniejszyć to myślę, że warto znieść tak duży ból, czytałam, że stosowanie tego LHA jest strasznie bolesne . Przejdę do sedna, chciałabym, żebyście powiedziały mi czy dobrze rozumuję;

Działanie:
kwasu salicylowego - leczy z trądziku i zaskórników
kwasu lipohydroksylowego - leczy z trądziku i zaskórników + zmniejsza pory


Tak teraz o nim czytam, i wychodzi na to, że 2% to wszystko na co będę mogła sobie pozwolić z lipohydroksylowym... No nic . Zacznę od salipegu 10% i będę zwiększać co dwa tygodnie o 5% aż dojdę do 30% i zatrzymam się z nim na miesiąc lub dwa i zacznę dopiero myśleć o LHA. Dobry pomysł? Doradźcie początkującej z peelingami kwasowymi .

Edytowane przez Dimitrov
Czas edycji: 2015-10-31 o 16:31
Dimitrov jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-31, 16:45   #2819
Kleotka
Zadomowienie
 
Avatar Kleotka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 273
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym

Cytat:
Napisane przez Dimitrov Pokaż wiadomość
Dziękuję za pomoc . Zdecyduję się na peeling salipegiem. 20% przez 20 minut co tydzień będzie w porządku? Mam trądzik zaskórnikowy o małym nasileniu.
Jak wygląda to złuszczanie, o którym piszą dziewczyny? Po iluś dniach, schodzi taka skórka jak po opalaniu, tak? Po ilu? Mam za sobą dwie próby z l-mlekowym (dziś była druga) i kwas po prostu "rozpuszczał" naskórek, który potem się odtwarzał, ale nie nastąpiło żadne łuszczenie.
Mam jeszcze takie małe pytanko dotyczące kwasu lipohydroksylowego. Zależy mi na pozbyciu się wągrów i rozszerzonych porów, które bardzo szpecą mi twarz i są moim największym problemem urodowym. W internecie piszą, że ten kwas praktycznie zamyka pory, w co troszkę nie wierzę , ale jeśli jest w stanie choć trochę je zmniejszyć to myślę, że warto znieść tak duży ból, czytałam, że stosowanie tego LHA jest strasznie bolesne . Przejdę do sedna, chciałabym, żebyście powiedziały mi czy dobrze rozumuję;

Działanie:
kwasu salicylowego - leczy z trądziku i zaskórników
kwasu lipohydroksylowego - leczy z trądziku i zaskórników + zmniejsza pory


Tak teraz o nim czytam, i wychodzi na to, że 2% to wszystko na co będę mogła sobie pozwolić z lipohydroksylowym... No nic . Zacznę od salipegu 10% i będę zwiększać co dwa tygodnie o 5% aż dojdę do 30% i zatrzymam się z nim na miesiąc lub dwa i zacznę dopiero myśleć o LHA. Dobry pomysł? Doradźcie początkującej z peelingami kwasowymi .
Według mnie najpierw popróbuj jak "boli" peeling salicylem, a potem ewentualnie bierz się za LHA. Mimo podobieństwa, to dwa różne peelingi, pierwszy boli mocno i chwilę, drugi zaczyna po jakimś czasie i z reguły jest nie do wytrzymania, dlatego ja bym go poważnie przemyślała
Kleotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-31, 17:45   #2820
fiasco
Wtajemniczenie
 
Avatar fiasco
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kielce/Łódź
Wiadomości: 2 442
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym

Cytat:
Napisane przez Dimitrov Pokaż wiadomość
Dziękuję za pomoc . Zdecyduję się na peeling salipegiem. 20% przez 20 minut co tydzień będzie w porządku? Mam trądzik zaskórnikowy o małym nasileniu.
Jak wygląda to złuszczanie, o którym piszą dziewczyny? Po iluś dniach, schodzi taka skórka jak po opalaniu, tak? Po ilu? Mam za sobą dwie próby z l-mlekowym (dziś była druga) i kwas po prostu "rozpuszczał" naskórek, który potem się odtwarzał, ale nie nastąpiło żadne łuszczenie.
Mam jeszcze takie małe pytanko dotyczące kwasu lipohydroksylowego. Zależy mi na pozbyciu się wągrów i rozszerzonych porów, które bardzo szpecą mi twarz i są moim największym problemem urodowym. W internecie piszą, że ten kwas praktycznie zamyka pory, w co troszkę nie wierzę , ale jeśli jest w stanie choć trochę je zmniejszyć to myślę, że warto znieść tak duży ból, czytałam, że stosowanie tego LHA jest strasznie bolesne . Przejdę do sedna, chciałabym, żebyście powiedziały mi czy dobrze rozumuję;

Działanie:
kwasu salicylowego - leczy z trądziku i zaskórników
kwasu lipohydroksylowego - leczy z trądziku i zaskórników + zmniejsza pory


Tak teraz o nim czytam, i wychodzi na to, że 2% to wszystko na co będę mogła sobie pozwolić z lipohydroksylowym... No nic . Zacznę od salipegu 10% i będę zwiększać co dwa tygodnie o 5% aż dojdę do 30% i zatrzymam się z nim na miesiąc lub dwa i zacznę dopiero myśleć o LHA. Dobry pomysł? Doradźcie początkującej z peelingami kwasowymi .
10% to nie tak mało a 30% to naprawdę dla pancernej skóry, ja po 25% (doszłam do 28 %) miałam 2 tygodnie łuszczenia, a wcale cudów po czymś takim nie było, wręcz przeciwnie. Z mojego doświadczenia wynika, że lepiej stosować częściej niższe stężenia, niż np. raz na 3 tygodnie takie wysokie.
A w pozbyciu się wągrów to mi chyba nic nie pomogło tzn. o ile zaskórniki zamknięte znikają/otwierają się, o tyle nie pamiętam dnia, w którym nie miałabym wągrów na nosie. Na zmniejszenie ich widoczności pomaga pielęgnacja olejami (np jojoba), chyba dzięki nim ten łój tak nie "zastyga" w porach, nie wiem co to za mechanizm, ale w okresach, gdy nie natłuszczam twarzy lekkimi olejami, wągry są dużo bardziej widoczne. Ale nie znikają Ale przyznaję, że mam nadzieję, że kiedyś jednak coś na nie zadziała - chociaż na jakiś czas...
__________________
Don't worry. I don't have low self-esteem. It's a mistake. I have low esteem for everyone else.
fiasco jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-10-07 22:01:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:45.