W jakich okolicznościach oświadczają się panowie?

[zollla]

Napisane przez gondzorelka

wynajął łodkę i zrobił to na środku jeziora

U mnie identycznie!
Już sobie dryfowaliśmy ja przytulona plecami do niego, on wziął moją rękę i całował każdy palec (często tak robi) i nałożył pierścionek mówiąc "proszę pozwól mi kochać Cię tak przez całe życie"
Popłakałam się ze szczęścia, totalnie mnie zaskoczył Nie było wokół nikogo, nie klękał - tak jak zawsze marzyłam.

Potem na brzegu rozmawialiśmy przy ognisku pod gwiazdami aż do wschodu słońca. Najpiękniejszy dzień w moim życiu.

[EwelinaKrauze]

No u mnie tez bylo romantycznie... pojechalismy sami na wakacje na zupelnie dziewicza plaze... i w nocy mnie po prostu zapytal czy chcialabym za niego wyjsc. Bez pierscionkow, prezentow i tradycyjnej szopki. No i tak czekam juz 4 lata na ten slub :P

[aga99792]

U mnie to było dosyć ... sama nie wiem jak Przed zaręczynami dużo rozmawialiśmy o tym że chcielibyśmy być już tak na zawsze więc może byśmy wzięli ślub i to najlepiej w 2014 roku. Ale niestety to nie bylo takie proste Więc postanowiliśmy że to będzie wrzesień 2015. Nikt jeszcze o tym nie wiedział tylko my Później pow to rodzicom. i dopiero po tym były zaręczyny. Było to w normalny dzień. Z tym że ja już dzień wcześniej wiedziałam co się święci Mimo wszystko i ta byłam zaskoczona xD a więc ja przyjaciółka i Tż poszliśmy sobie do pizzeri bo akurat byliśmy przed zajęciami na uczelni tak koło 12. Zjedliśmy pizze . Ubieramy się a ten mi tu pada na kolana " Kotkuuuu wyjedziesz za mnie??" Ja sie patrzę na niego na Ewelinę Ewelina na mnie i na niego i zdzwiko ucieszyłam oczywiście pow że tak to było bez kwiatków. Oczywiście na zajęcia już nie poszliśmy tylko na kawę do cukierni i ciacho. Wtedy właśnie się dowiedziałam że to całkiem wgl miało wyglądać że miało być tu w cukierni po zajęci z kwiatami. Ale jemu coś odbiło później już tylko się śmialiśmy. Kwiatki były potem jak już były oficjalne zaręczyny

[Ammia]

Cześć dziewczyny, na wstępie chciałabym się przywitać bo to moja pierwsza wiadomość na tym forum.
Chciałabym napisać w jaki sposób oświadczył mi się mój TŻ. Wielokrotnie rozmawialiśmy o ślubie i w ogóle jak to będzie ale konkretnych planów nie było. Było to w moje urodziny, w niedzielę 29.12.2013. TŻ przyjechał do mnie, byłam akurat w domu sama, rodziców nie było. Mój TŻ wszedł do domu z bukietem tulipanów (nie lubię róż) i prezentem "urodzinowym", poprosił żebyśmy poszli do mojego pokoju, następnie miałam otworzyć prezent jaki była szkatułka na biżuterię (o czym po części wiedziałam), powiedział że muszę poszukać bo coś w niej powinnam znaleźć. I znalazłam, czerwone pudełeczko w złotym woreczku, a w pudełeczku pierścionek. Zanim się zorientowałam o co kaman, to TŻ już klęczał przede mną i pytał czy zostanę jego żoną. Ja oczywiście w ryk, i dopiero po chwili powiedziałam że oczywiście że tak. Jak rodzice wrócili to powiedzieliśmy im, były kwiaty dla mamy, łzy wzruszenia i rozmowa do późna.

[dorot_qa]

Kurcze super macie te historie

Moj mnie totalnie zaskoczyl, mimo ze rozmawialismy o slubie i zapytal nawet wprost jaki mam rozmiar... Ale w ten moment kompletnie sie nie spodziewalam.

Kupil pierscionek i planowal oswiadczyc sie na wyjezdzie, ale jak juz go mial w rece, to nie mogl sie doczekac i zrobil to w domu, jak gotowalismy razem obiad praktycznie nic nie pamietam z tej chwili, tylko to ze pytalam kilka razy czy naprawde i czy nie zartuje a potem skakalam z radosci zamiast plakac

[pati0090]

mój się oświadczył w Wiśle na tarasie widokowym skoczni narciarskiej

[1c3a9668cb473eb00ec0f3dce65be5361e74cda4_63d1c28200398]

My zaręczyliśmy się w święta Wielkanocne. Mój Narzeczony przyjechał z rodzicami, był uroczysty obiad itd. Tak chcieliśmy

[gilmoregirl92]

Napisane przez pati0090

mój się oświadczył w Wiśle na tarasie widokowym skoczni narciarskiej

O, moje klimaty <3

[ibus92]

A mój na Szpiglasowym Wierchu ( tatry )

[ptasie__mleczko]

moj w Paryżu na wieży Eiffla o zachodzie słońca, ni stąd ni zowąd, ja byłam zafascynowana robieniem zdjęć akurat. Odwracam się i patrzę a tam on... klęczący! byłam w takim ciężkim szoku, że sama nie wiedziałam co odpowiedzieć aż on zapytał coś w stylu: "no to zgadzasz sie czy nie, bo zapomniałaś odpowiedzieć" :P

[pozeczkowa]

ja zostałam zapierścionkowana jakoś koło 3:15 w nocy, w parku, na kocyku pod gwiazdami, piękna pełnia była, winko z gwinta... zrobiło się trochę zimno, pytam: wracamy? on mówi, że wracamy - wstałam, wytrzepałam kocyk, odwracam się, a on 5cm od mojej twarzy i zaczyna przemowę, że jestem jego "ulubionym ludzikiem na całym świecie" i że bardzo by chciał żebym została jego żoną, przyklęknął i wyjął pierścionek z kieszeni kurtki, pobeczałam się jak dziecko oczywiście powiedziałam, że chcę tą jego żoną zostać i wyszliśmy z parku już jako narzeczeni

[kisielova]

cytując mojego męża "wybrałem taki dzień z dupy, żebyś potem nie rozpaczała, że sylwester albo inne walentynki, jak wszyscy. Ty zawsze jesteś inna :-D"

nie wiem w jakie dni najchętniej panowie się oświadczają, bo tylko jeden zrobił to ze mną.

[Gubasia93]

Mój ukochany oświadczył się podczas długiego weekendu majowego.

Pojechaliśmy wtedy trochę wypocząć do Kołobrzegu.

Było cudownie Piękny zachód słońca, na plaży prawie nikogo..

Zanim padł na kolana, długo mnie przytulał i robił słodkie wyznania.

Nawet przez chwilę pomyślałam, że może chce się oświadczyć, hehe

Niezapomniane chwile! Płakaliśmy oboje jak małe dzieci

[eeverybodylies]

Najslodzieej, az mi wszysykie zale i foszki na TZ przeszly jak sobie siebie wyobrazilam w takiej sytuacji dalej czekam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.