Ostatnio czytałam;]

[Liime]

Ostatnio czytałam, że łatwiej chudnąć, jeśli po prostu POMYŚLIMY
Na początku powinniśmy się położyć ze swobodnie ułożoną głową, i wyobrazić sobie swój, tak długo oczekiwany płaski brzuszek, a później pomyśleć "Chciałabym, by mój brzuch był piękny, płaski itp."... (heh jak super xD),następnie znów w myśli mówimy sobie "Mój brzuszek jest płaski, seksowny..." Myślę że warto spróbować, bo taką oto metodą podobno można schudnąć parę kilo:F
Dobre, co nie?!
____
Jakby co to nie mam zbyt dużej zdolności polonistycznej:P

[EwelkaaS]

Od samego wmawiania sobie tego przecież nie schudniesz to kwestia motywacji.

[iza_wiosenna]

yyyyy to raczej sposoby na samoakceptację, a nie na odchudzanie ale możesz spróbować

[orzeszek01]

Takie myslenie o płaskim brzuszku to po prostu motywacja,,a wyobrazenie o płaskim brzuszku jest marchewką za którą podazamy drogą odchudzania
tak jak osiołek idzie za marchewką jesli potrząsamy mu nia przed nosem,tak my odchudzamy sie dla tej marchewki-tj płaksiego brzuszka
(wybazcie porwnanie,tak mi sie skojarzyło z tym

[Jeanne90]

Ale faktycznie jest taka teoria, że od myślenia w odpowiedni sposób się chudnie Ja czytałam o tym w Joy'u Kazali tam też wyobrażać sobie że wychodzi się ze starego ciała i przechodzi w nowe, szczupłe itd

[nefre]

Ćwiczenia i dieta. Koniec kropka ^^


Wyobrażacie sobie? Każda z nas wstaje rano i kaloryfer na brzuchu ;D

[Jeanne90]

Napisane przez nefre

Ćwiczenia i dieta. Koniec kropka ^^


Wyobrażacie sobie? Każda z nas wstaje rano i kaloryfer na brzuchu ;D

Gdyby chudnięcie przez myślenie faktycznie było takie efektywne, byłabym w stanie poświęcić dnie i noce na myślenie Bo na ćwiczenia i dietę nie jestem w stanie

[201604250957]

hhahahhaha dobre

[Liime]

Może i kwestia motywacji, każdy przecież jest inny...:P
Może też jestem naiwna, ale to już inna para butów

[confused]

Istnieje coś takiego w świadomosci jak wizualizacja. Jeśli czegoś bardzo chcemy i myślimy o tym intensywnie tak się dzieje. Przeczytajcie książkę np. "potęga podświadomości", a nie śmiejecie się nie znając tematu...

[anniaa]

Napisane przez nefre

Ćwiczenia i dieta. Koniec kropka ^^


Wyobrażacie sobie? Każda z nas wstaje rano i kaloryfer na brzuchu ;D

jak wyrwiersz kaloryfer w nocy w czasie snu i połozysz sobie go na brzuchu to duze prawdopodobienstwo ze obudzic z kaloryferem na brzuchu

[nefre]

Napisane przez anniaa

jak wyrwiersz kaloryfer w nocy w czasie snu i połozysz sobie go na brzuchu to duze prawdopodobienstwo ze obudzic z kaloryferem na brzuchu

Gorzej jak z tym kaloryferem się w jakiegoś hydraulika zamienimy czy w jakąś Panią kaloryfer

[shockwaves]

Czytałam "Potęgę podświadomości" i myślę, że dużo w tym prawdy. Autosugestia to bardzo silne narzędzie, ja mam tak ze jak cos sobie wmowie to potrafie naprawde długo się tego trzymać wmówiłam sobie np że słodycze są złe i ociekają tłuszczami trans i że nie mam na nie w ogole ochoty i tak było teraz od czasu do czasu zjem kawałek gorzkiej czekolady, ale do innych mnie nie ciągnie. I schudłam 10kg m.in. że bardzo wierzyłam w to ze mi sie uda, a nic nie ćwiczyłam, sama dietka + pozytywne myślenie.

[eeMM22]

Samo przeczytanie "Potęgi podświadomości" nic nie da.. trzeba ją jeszcze zrozumieć i nauczyć się naszą "podświadomością" kierować.

Pozdrawiam.

[Lexie]

Hm, no nie wiem, co innego wmówić sobie, że słodycze są "złe" i przez to stracić na nie ochotę, a co innego wmawiać sobie, że się schudło 5 kg i od samego myślenia schudnąć

Coś mi się zdaje, że gdyby od samego myślenia i wyobrażania sobie się chudło, to miałabym figurę modelki

[anniaa]

Napisane przez nefre

Gorzej jak z tym kaloryferem się w jakiegoś hydraulika zamienimy czy w jakąś Panią kaloryfer

nie mów , ze nie chciałabys zostac hydraulikiem ?

[Liime]

Napisane przez shockwaves

Czytałam "Potęgę podświadomości" i myślę, że dużo w tym prawdy. Autosugestia to bardzo silne narzędzie, ja mam tak ze jak cos sobie wmowie to potrafie naprawde długo się tego trzymać wmówiłam sobie np że słodycze są złe i ociekają tłuszczami trans i że nie mam na nie w ogole ochoty i tak było teraz od czasu do czasu zjem kawałek gorzkiej czekolady, ale do innych mnie nie ciągnie. I schudłam 10kg m.in. że bardzo wierzyłam w to ze mi sie uda, a nic nie ćwiczyłam, sama dietka + pozytywne myślenie.

No jak już wcześniej wspomniałam, każdy jest inny. Jeden ma taki organizm, drugi taki. Moja koleżanka na przykład pochłania 3 bułki w szkole, a jest chuda jak patyk... Druga zaś nie je nic, prócz jabłka i no powiem szczerze, nie jest zbyt chuda ...
Dziwnee ^^.
Pozdrawiam ;**

[szczuplejsza]

Cześć dziewczyny
Bombowy wątek!!!
autosugestia i sugestia może być w odchudzaniu stosowana z takim samym powodzeniem jak np. przy rzucaniu palenia. Zwłaszcza, jak masz problemu z emocjonalnym obżarstwem (jesz z nerwów, nudów, smutku, złości, samotności, etc).

Na rynku jest kilka płytek do autohipnozy wspomagającej odchudzanie, np. Ewy Foley, Mistrzostwo Ciała.

Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby nagrać sobie samej takie cudo (podobno podświadomość najlepiej "łapie" głos, któremu ufa, czyli nasz )z odpowiednimi sugestiami (np. jem "tylko wtedy, kiedy jestem głodna", "jem tylko zdrowe pokarmy" i takie tam)"Podłożyć do tego ulubioną, spokojną muzykę i zadbać o to,żeby mąż nie słyszał gdy zasypiamy ze słuchawkami w uszach

Pozdrawiam cieplutko!

Nela