|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2011-02-12, 15:52 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 36
|
Tyjemy do wiosny 2011!
Hej dziewczyny macie jakieś skuteczne sposoby by przytyć ( jestem chuda jak patyk) próbowałam juz Nutri drinków i syropków nic nie pamagaja.
|
2011-02-12, 18:47 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 399
|
Dot.: Tyjemy do wiosny 2011!
po ED?
|
2011-02-13, 16:20 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 36
|
Dot.: Tyjemy do wiosny 2011!
|
2011-02-13, 16:27 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 196
|
Dot.: Tyjemy do wiosny 2011!
a ile masz lat?
niestety mam ten sam problem, jednak lekarka powiedziała mi że to naprawdę z upływem czasu zanika. jeszcze utyjesz A wiesz, zamiast sobie tłuszczyk produkować to radzę Ci pójść w stronę jakiejś aktywności fizycznej i w ten sposób nabrać masy... Na pewno zdrowsze i na pewno skuteczne. No i dobrana dieta.
__________________
|
2011-02-13, 17:23 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 399
|
Dot.: Tyjemy do wiosny 2011!
Ja zawsze byłam szczuplutka, a wręcz chuda. Z czasem nabrałam kobiecych kształtów (o które znów będę musiała się niestety starać..)
Z czasem przytyjesz Jedz co chcesz i ile chcesz. Nie patrz na innych, może faktycznie zacznij więcej ćwiczyć, to wzmaga też apetyt. Będzie git |
2011-02-13, 17:46 | #6 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 36
|
Dot.: Tyjemy do wiosny 2011!
Cytat:
---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ---------- Cytat:
|
||
2011-02-13, 18:09 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 399
|
Dot.: Tyjemy do wiosny 2011!
15.
I dochodzę do wniosku, że jestem idiotką, gdyż miałam skończyć z odchudzaniem już po utracie 3 kg, a głupia ciągnęłam to dalej ;/ |
2011-02-13, 18:15 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 36
|
Dot.: Tyjemy do wiosny 2011!
|
2011-02-13, 18:34 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 399
|
Dot.: Tyjemy do wiosny 2011!
Na apetyt wszelkiego rodzaju zioła
I dużo ruchu No albo wręcz przeciwnie, leniuchowanie, siedzenie przed telewizorem/ kompem. ;P |
2011-02-13, 18:52 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 196
|
Dot.: Tyjemy do wiosny 2011!
Dziewczyny, hodowanie tłuszczu nie jest rozwiązaniem. Tu trzebaby iść na basen, na siłownię, co tam chcecie, białko i pakowanie, haha
willyyy2 samo się nic nie zrobi za Ciebie Tym bardziej tłuszcz się nie odłoży jak masz świetną przemianę materii powinnaś się cieszyć
__________________
|
2011-02-15, 15:45 | #11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 36
|
Dot.: Tyjemy do wiosny 2011!
Cytat:
od wczoraj zaczełam troche wiecej jesc |
|
2011-02-15, 21:29 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 196
|
Dot.: Tyjemy do wiosny 2011!
mi chodzi o ty że chomikowanie takiego tłuszczu to trochę bezsensowne, można inaczej zwalczyć chudość
__________________
|
2011-02-16, 15:38 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 36
|
Dot.: Tyjemy do wiosny 2011!
|
2011-02-16, 16:09 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 40
|
Dot.: Tyjemy do wiosny 2011!
Hej, mam ten sam problem i doszłam do wniosku, tak jak wiele osób już wspomniało, żeby pójść w stronę aktywności fizycznej Założyłam wątek temu poświęcony w dziale Fitness, niestety nikt nic nie doradził tylko odesłano mnie tutaj Jem sporo, czego po mnie nie widać, dlatego mam postanowienie: ćwiczyć! Muszę tylko ułożyć jakiś plan, bo nie bardzo wiem jakie ćwiczenia są dobre na 'masę'
|
2011-02-20, 19:19 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 298
|
Dot.: Tyjemy do wiosny 2011!
cieszcie się że jesteście chude, wystarczy nabrać trochę mięśni czyli typowo pakowanie i masa, i piękna figura
gorzej ma ten kto oprócz wyrabiania masy musi redukować ja też zawsze byłam chuda 42-44kg przez kilka lat niezmiennie, a jadłam dużo, ale chyba zaczęłam się starzeć bo teraz już nie jest tak kolorowo chyba z wiekiem metabolizm zwalnia bo teraz wcale się nie opycham jedzeniem jak kiedyś, a przytyłam już prawie do 48kg
__________________
Dziewczyny, bardzo proszę o wypełnienie krótkiej ankiety, która jest badaniem rynku usług dietetycznych. Tutaj link: profitest.pl/s/12254/Tu4ydm2K3ha4YKAM W ramach podziękowania dla dwóch z Was oferuję bezpłatne konsultacje dietetyczne Edytowane przez inc0rrect Czas edycji: 2011-02-20 o 19:21 |
2011-02-21, 18:17 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 196
|
Dot.: Tyjemy do wiosny 2011!
48 kilo to śmieszna waga, chyba że masz 8 lat i 130cm wzrostu.
__________________
|
2011-03-12, 19:20 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: bytom / kraków
Wiadomości: 360
|
Dot.: Tyjemy do wiosny 2011!
Albo jeżeli jest drobnokoścista i niewysoka po prostu Zresztą ja mam 173cm i 52 kilo. Był taki okres, tuż po rozpoczęciu stosowania antykoncepcji, że szybciutko przytyłam 6kg i wyglądałam świetnie. Niestety potem znowu zaczęłam chudnąć i spadłam spowrotem do 52. Takie geny i cóż zrobić. Próbowałam przytyć żywiąc się w fast foodach kilka razy w tygodniu, opychałam się słodyczami i leniłam na kanapie. Może bym i po jakimś czasie przybrała na wadze, ale to, co się z moim organizmem działo to było szaleństwo. Mnóstwo syfów znikąd, problemy z trawieniem i wypróżnianiem (wybaczcie szczegóły...), częste bóle głowy i mięśni, ospałość, kompletny brak energii. Wytrzymałam 3 tygodnie. Przez kolejne 2 miesiące nie byłam w stanie spojrzeć na nic słodkiego ani smażonego. Były warzywa, owoce i chude mięsko, naturalne soki, po prostu doprowadzałam organizm do stanu używalności spowrotem. W zeszłe wakacje zaczęłam (przyznaję, że trochę z nadmiaru wolnego czasu... :P ) ćwiczyć na sprzęcie, który kupiła moja mamuśka, a który leżał i się kurzył. Naprawdę nie trzeba było wiele - po tygodniu zmuszania się do ćwiczeń potem już z radością wykonywałam coraz więcej brzuszków i pozostałych ćwiczeń. Stepper, ćwiczenia na agrafce oraz ćwiczenia na talię, na leżąco i stojąco, godzinka dziennie. Przytyłam, nogi, pupa i linia ramion napięły się, przestałam się garbić, apetyt razy dwa, dużo więcej energii z rana, a do tego dobra kondycja na długie spacery z TŻ (a potem poszłam do pracy, wróciłam na uczelnie i przestałam mieć czas na cokolwiek.... i znowu schudłam. więc zbieram siły, by znów wskoczyć na stepper ) Tak więc, z doświadczenia, jeżeli chcesz przytyć to ĆWICZ, ĆWICZ I JESZCZE RAZ ĆWICZ |
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:53.