Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

[la figa]

Napisane przez alunialunia

ja się kwaszę od ładnych paru lat(30% salicyla na spirytusie) i zawsze zostawiam kwas na 2-3 godz. i nic się nie dzieję,bo kwas po kilku minutach już nie działa, więc trochę przesadzasz;


ja wczoraj rozcieńczyłam kwas glikolowy 70% do 30% i położyłam na jeden policzek, ale zero pieczenia, zaczerwienienia, została tylko tłusta powłoka na policzku,nie wiem czy choć trochę skóra się złuszczy

gratuluje glupoty bez obrazy

[Konwalia11]

Napisane przez alunialunia

ja się kwaszę od ładnych paru lat(30% salicyla na spirytusie) i zawsze zostawiam kwas na 2-3 godz. i nic się nie dzieję,bo kwas po kilku minutach już nie działa, więc trochę przesadzasz;


ja wczoraj rozcieńczyłam kwas glikolowy 70% do 30% i położyłam na jeden policzek, ale zero pieczenia, zaczerwienienia, została tylko tłusta powłoka na policzku,nie wiem czy choć trochę skóra się złuszczy

Hej. Sluchaj, po pierwsze dziewczyna pisala, ze to jej pierwsze eksperymenty z kwasami, a Ty stosujesz je juz "ladne pare lat" - to ogromna roznica. Po drugie, napisala ze chce sobie ta mieszanke na twarzy "zostawic" - czyli zastosowac jak tonik - no super pomysl.
Nie jest moim celem sianie paniki w tym miejscu, ale widze, ze ludzie sobie po prostu na zyczenie krzywde moga zrobic, wiec lepiej zapobiegac niz leczyc.

[Chimita]

Hmm. No dobrze, możecie krzyczeć , ja np. nie zmywam peelingu LHA (pozostałe jak najbardziej). Dużo na ten temat czytałam (troszczeczkę, min o nie zmywaniu jest tu), rozmawiałam z innymi osobami, które stosują LHA i nie zmywają. LHA można robić na oleju i też nie zmywać. Niestety, mnie się nie udaje rozpuścić w olejach tylu procent kwasu, ile chciałabym.
Oczywiście, absolutnie nie sugeruję, że to jedyny prawidłowy sposób i nikogo nie namawiam na taką metodę, ale póki co sprawdza się najlepiej ze wszystkich peelingów kwasowych pod każdym względem.

[alunialunia]

Napisane przez Konwalia11

Hej. Sluchaj, po pierwsze dziewczyna pisala, ze to jej pierwsze eksperymenty z kwasami, a Ty stosujesz je juz "ladne pare lat" - to ogromna roznica. Po drugie, napisala ze chce sobie ta mieszanke na twarzy "zostawic" - czyli zastosowac jak tonik - no super pomysl.
Nie jest moim celem sianie paniki w tym miejscu, ale widze, ze ludzie sobie po prostu na zyczenie krzywde moga zrobic, wiec lepiej zapobiegac niz leczyc.

jasne,że lepiej być ostrożnym,ale z tego co czytałam nie ma znaczenia czy zostawimy salicyla na 5 minut czy na 2 godziny, bo po tym jak skóra"zbieleje"od kwasu on już nie penetruje skóry i tak postępowałam od samego początku mojej przygody z kwasami, nie zmywałam kwasu po kilku minutach tylko zostawiałam go na dłużej;w przypadku kw. mlekowego i glikolowego miałam podobnie, z tym,że po nich nie miałam "zbielenia" skóry;
może jak ktoś ma hiperwrażliwą skórę i nie może wytrzymać tych kilku minut pieczenia to wtedy zmywanie ma sens,ale w innym wypadku nie wiem czy konieczne

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez Chimita

Hmm. No dobrze, możecie krzyczeć , ja np. nie zmywam peelingu LHA (pozostałe jak najbardziej). Dużo na ten temat czytałam (troszczeczkę, min o nie zmywaniu jest tu), rozmawiałam z innymi osobami, które stosują LHA i nie zmywają. LHA można robić na oleju i też nie zmywać. Niestety, mnie się nie udaje rozpuścić w olejach tylu procent kwasu, ile chciałabym.
Oczywiście, absolutnie nie sugeruję, że to jedyny prawidłowy sposób i nikogo nie namawiam na taką metodę, ale póki co sprawdza się najlepiej ze wszystkich peelingów kwasowych pod każdym względem.

ja też nie zmywałam LHA, choćby dlatego,że przy zmywaniu zaraz po peelingu skóra niesamowicie piekła i wolałam zaczekać trochę dłużej, dopiero jak skóra się uspokoiła

[Chimita]

Napisane przez alunialunia

ja też nie zmywałam LHA, choćby dlatego,że przy zmywaniu zaraz po peelingu skóra niesamowicie piekła i wolałam zaczekać trochę dłużej, dopiero jak skóra się uspokoiła

O, tak, pod względem pieczenia to dla mnie kwas- zabójca. Nim poszłam pod prysznic nałożyłam porządną warstwę lanoliny z olejem palmowym, by ochronić twarz przed wodą.
Dawno temu, kiedy nakładałam go pierwszy raz, w dużo niższym stężeniu - zmywałam...i wiem, że więcej tego nie zrobię (tak piekło), choć bardzo wytrzymała jestem.

[alunialunia]

Napisane przez Chimita

O, tak, pod względem pieczenia to dla mnie kwas- zabójca. Nim poszłam pod prysznic nałożyłam porządną warstwę lanoliny z olejem palmowym, by ochronić twarz przed wodą.
Dawno temu, kiedy nakładałam go pierwszy raz, w dużo niższym stężeniu - zmywałam...i wiem, że więcej tego nie zrobię (tak piekło), choć bardzo wytrzymała jestem.

ja nie doceniłam LHA, myślałam,że jak moja skóra zaprawiona jest salicylem w stężeniu 30%na spirytusie to lha bedzie takim łagodnym zamiennikiem taa, nie pamiętam czy nałożyłam 10 czy 15% bo było to z 2-3lata temu, ale piekło niemiłosiernie, do tego miałam wręcz twarz w kolorze pomidora, po 3 dniach wyglądałam jak po kilku sesjach w solarium i brzydki żółto -brązowy odcień skóry utrzymywał się mi na twarzy dobre kilka miesięcy, a łuszczenia praktycznie brak; próbowałam w niższych stężeniach,ale efektów nie było i do tego te pieczenie przy zmywaniu, więc sobie LHA odpuściłam

[Chimita]

Napisane przez alunialunia

ja nie doceniłam LHA, myślałam,że jak moja skóra zaprawiona jest salicylem w stężeniu 30%na spirytusie to lha bedzie takim łagodnym zamiennikiem taa, nie pamiętam czy nałożyłam 10 czy 15% bo było to z 2-3lata temu, ale piekło niemiłosiernie, do tego miałam wręcz twarz w kolorze pomidora, po 3 dniach wyglądałam jak po kilku sesjach w solarium i brzydki żółto -brązowy odcień skóry utrzymywał się mi na twarzy dobre kilka miesięcy, a łuszczenia praktycznie brak; próbowałam w niższych stężeniach,ale efektów nie było i do tego te pieczenie przy zmywaniu, więc sobie LHA odpuściłam

Dawno temu zrobiłam sobie bodajże tylko 3% (piekło porządnie, ale moze i nie miałam skóry dobrze przygotowanej), nie widziałam efektów, odpuściłam. Obecnie, ok. dwa tygodnie temu miałam 5% - złuszczanie spore, ale nie tak, jak po innych kwasach, ale tym razem efekt przerósł moje oczekiwania - pozbyłam się sporej części uporczywych zaskórników na nosie, skóra się ładnie ożywiła, rozświetliła... Ostatnio robiłam 10 % i przy tym stężeniu zostanę. Łuszczenie niewielkie, jak na kwasy, można wyjść z domu, choć ja i tak pierwsze dwa dni po-kwasowe nie wychodzę.
I dziś jestem wręcz zachwycona. Pozbyłam się niemal wszystkich zaskórników z nosa , pory pozwężane, dla mnie rewelacja

[alunialunia]

Napisane przez Chimita

Dawno temu zrobiłam sobie bodajże tylko 3% (piekło porządnie, ale moze i nie miałam skóry dobrze przygotowanej), nie widziałam efektów, odpuściłam. Obecnie, ok. dwa tygodnie temu miałam 5% - złuszczanie spore, ale nie tak, jak po innych kwasach, ale tym razem efekt przerósł moje oczekiwania - pozbyłam się sporej części uporczywych zaskórników na nosie, skóra się ładnie ożywiła, rozświetliła... Ostatnio robiłam 10 % i przy tym stężeniu zostanę. Łuszczenie niewielkie, jak na kwasy, można wyjść z domu, choć ja i tak pierwsze dwa dni po-kwasowe nie wychodzę.
I dziś jestem wręcz zachwycona. Pozbyłam się niemal wszystkich zaskórników z nosa , pory pozwężane, dla mnie rewelacja

to LHA Ci służy widać ja chciałam pozbyć się przebarwień, a zafundowałam sobie żółtą skórę

[olineeek]

Hej dziewczyny czy woda do kwasu to moze byc zwykla woda przegotowana? Czy musi byc destylowana? Gdzie ja kupujecie, aby nie byla w 7l baniaku? Czy to jest ta sama woda destylowana ktora jest dostepna na stacji benzynowej Oo?? Prosze odpowiedzcie, bo chcialamz robic moj pierwszy peeling migdalowy. Pozdrawiam

[1985SiWA]

a mnie tam ryłko troche piekło po wczorajszym mlekowym 20% ale nie mam łuszczenia ani nic. Na brodzie jedynie skóra zrobiła sie troche szorstka.
Czy do dobry pomysł zeby w sobote nałozyc wyzsze stezenie 25 lub 30% ?? czy odczekac jeszcze ??

[la figa]

Napisane przez 1985SiWA

a mnie tam ryłko troche piekło po wczorajszym mlekowym 20% ale nie mam łuszczenia ani nic. Na brodzie jedynie skóra zrobiła sie troche szorstka.
Czy do dobry pomysł zeby w sobote nałozyc wyzsze stezenie 25 lub 30% ?? czy odczekac jeszcze ??

odczekac

[Chimita]

Napisane przez alunialunia

to LHA Ci służy widać ja chciałam pozbyć się przebarwień, a zafundowałam sobie żółtą skórę

O tak, chyba musiałam do niego dojrzeć , żółte plamy miałam po glikolu z czasów, kiedy peelingi robiłam u kosmetyczki, na szczęście szybko zeszły

Napisane przez olineeek

Hej dziewczyny czy woda do kwasu to moze byc zwykla woda przegotowana? Czy musi byc destylowana? Gdzie ja kupujecie, aby nie byla w 7l baniaku? Czy to jest ta sama woda destylowana ktora jest dostepna na stacji benzynowej Oo?? Prosze odpowiedzcie, bo chcialamz robic moj pierwszy peeling migdalowy. Pozdrawiam

Ja kupuję w aptece wodę do iniekcji, taką w malutkich buteleczkach po 5 i 10 ml. Kosztuje grosze, a mam pewność, że jest idealnie czysta. No i nie trzymam jej otwartej nigdy, dzięki temu, że ma małe pojemności. W niektórych aptekach chcą na nią recepty, ale spokojnie można znaleźć aptekę, gdzie dostanie się bez

[1985SiWA]

a miedzy peelengami mozna uzywac tonik z kwasem l mlekowym?

[lukrecja222]

dziewczyny, czy do toniku z kwasem glikolowym konieczne jest dodanie sody?
Czy można ten kwas jakoś inaczej użyc? Czytalam w komentarzach na mazidlach, ze ktos dodawal do kremu. Można tak?

[la figa]

Napisane przez lukrecja222

dziewczyny, czy do toniku z kwasem glikolowym konieczne jest dodanie sody?
Czy można ten kwas jakoś inaczej użyc? Czytalam w komentarzach na mazidlach, ze ktos dodawal do kremu. Można tak?

sode dodaje sie zeby zmienic ph kwasu jakie ph ma twoj kwas? po co je zmieniac skoro pewnie jest dobre..?

glikol z kremem? *facepalm* nie! nie! nie!

[lukrecja222]

Napisane przez la figa

sode dodaje sie zeby zmienic ph kwasu jakie ph ma twoj kwas? po co je zmieniac skoro pewnie jest dobre..?

glikol z kremem? *facepalm* nie! nie! nie!

w przepisie na tonik na stronie mazidel jest soda w składnikach i jest napisane, żeby ją dodawać...
a co do dodawania do kremu, to ktoś napisał taki komentarz i sie zastanawiam... Ale dzięki za inf o tym kremie

[Konwalia11]

Dziewczyny - za oknami coraz ladniej i sloneczniej. Pytanie za sto punktow brzmi - jak dlugo zamierzacie eksperymentowac z kwasami, zeby nie narazic buzi na zbyt wiele slonca? Kiedy zamierzacie zrobic przerwe?

[Chimita]

Napisane przez Konwalia11

Dziewczyny - za oknami coraz ladniej i sloneczniej. Pytanie za sto punktow brzmi - jak dlugo zamierzacie eksperymentowac z kwasami, zeby nie narazic buzi na zbyt wiele slonca? Kiedy zamierzacie zrobic przerwe?

Ja stopuję peelingi kwasowe pod koniec marca, toniki kwasowe w maju , zostawiam sam retinol na noc.

[long_braid]

Dziewczyny czy możecie mi polecić jakąś gotową mieszankę do wykonania peelingu migdałowego? Jestem w tym kompletnie zielona więc nie chce się na razie bawić w robienie. Dodam, że stosuję Acne derm i od tygodnia Atre derm. ( na razie nie mam czasu aby zabrać się za czytanie ale jak tylko znajdę chwilkę to od razu to zrobię)
Pozdrawiam

[1985SiWA]

Napisane przez Chimita

Ja stopuję peelingi kwasowe pod koniec marca, toniki kwasowe w maju , zostawiam sam retinol na noc.

ja również mam zamiar stosowac peelengi do konca marca.

dzisiaj poloze jednak 25% mlekowca bo po ostatnim 20% sie nic nie dzieje, troszke mam brode szorstką i nic pozatym.

[long_braid]

Przepraszam dwa razy dodał mi się post

[1985SiWA]

Napisane przez long_braid

Przepraszam dwa razy dodał mi się post

no wlasnie heh

[Himee]

A co zamierzacie stosować po "kuracji" kwasami?
Toniki z kwasami, lub sera by podtrzymać efekty?

[gwiazda666]

witam,
nalozylam tydzien temu peeling o stezeniu:4 ml kwasu,1ml wody i 3 ml spirytusu.skora sie pieknie oczyscila i rozjasnila .i ladnie sie luszczylam.wczesniej robilam za slabe, ale powiedzcie mi prosze ilu procentowy mogl byc ten peeling
dziekuje i pozdrawiam

[Chimita]

Napisane przez Himee

A co zamierzacie stosować po "kuracji" kwasami?
Toniki z kwasami, lub sera by podtrzymać efekty?

W okresie popeelingowym i w międzyczasie stosuję toniki kwasowe, ok.połowy maja rzucam też i toniki , zostaję przy serum z retinolem i kwasem alfa-liponowym na noc. No i będę starała się stosować kosmetyki, które nie niwelują efektów kwasów, czyli lżejsze, nie zapychające itd. No i oczywiście "zwyczajne" peelingi.
Do kwasów wracam we wrześniu (najpierw toniki, w październiku peelingi).

[la figa]

Napisane przez gwiazda666

witam,
nalozylam tydzien temu peeling o stezeniu:4 ml kwasu,1ml wody i 3 ml spirytusu.skora sie pieknie oczyscila i rozjasnila .i ladnie sie luszczylam.wczesniej robilam za slabe, ale powiedzcie mi prosze ilu procentowy mogl byc ten peeling
dziekuje i pozdrawiam

oblicz sobie

stezenie kwasu = (masa kwasu / masa roztworu) *100%
gdzie masa roztworu to masa kwasu + rozpuszczalnika

[Maqua]

a co złego jest w mieszaniu kremu z glikolem? ja tak stosowałam na noc, też po przeczytaniu komentarza na BU czy gdzieś.

[anioleczek2112]

Witam dziewczyny. Ja używam od tygodnia toniku migdałowego (woda, kwas i k. hialurowy). Efekty super. Cera wyraźnie się poprawiła i jak na razie nie było wysypu. Mam tylko pytanie. Dzisiaj chciałam zrobić peeling migdałowy ok. 20%. Po wymieszaniu był on przeźroczysty a po nałożeniu na twarz zmienił kolor na śnieżnobiały. Czy tak powinno być??? Poczułam mocne szczypanie po minucie i zmyłam go - przestraszyłam się, że zrobiłam coś nie tak.

[Konwalia11]

Napisane przez anioleczek2112

Witam dziewczyny. Ja używam od tygodnia toniku migdałowego (woda, kwas i k. hialurowy). Efekty super. Cera wyraźnie się poprawiła i jak na razie nie było wysypu. Mam tylko pytanie. Dzisiaj chciałam zrobić peeling migdałowy ok. 20%. Po wymieszaniu był on przeźroczysty a po nałożeniu na twarz zmienił kolor na śnieżnobiały. Czy tak powinno być??? Poczułam mocne szczypanie po minucie i zmyłam go - przestraszyłam się, że zrobiłam coś nie tak.

Byc moze dodalas za malo alkoholu i na twarzy skrystalizowal Ci sie? Nic innego nie przychodzi mi do glowy.

[anioleczek2112]

Napisane przez Konwalia11

Byc moze dodalas za malo alkoholu i na twarzy skrystalizowal Ci sie? Nic innego nie przychodzi mi do glowy.

Hmmmm możliwe, że to prawda. Bo były widoczne kryształki kwasu (jakbym wysypała sobie sól na twarz). Czyli powinnam dodać więcej alkoholu następnym razem? Myślałam, że kwas dobrze się rozpuscił, tak przynajmniej wyglądało po wymieszaniu :/ A używacie spirytusu czy wódki?