Kosmetyki mineralne Annabelle Minerals

[mulier]

Napisane przez hanusia505

Ja go nawet przy kryjacym fairest uzywam

dokładnie, tak myślałam, że będzie ok

[Kociak_mrauu]

Napisane przez chimay

Pyliły w którym momencie? Nabierania na pędzel czy rozprowadzania po skórze? Bo jeśli to pierwsze, to najlepiej sprawdza się nasypywanie podkładu do jakiejś miseczki z okrągłym dnem niż do czegoś płaskiego.
Jeśli chodzi o to drugie, to przyznaję że mi to problemu nie sprawia.

Ewentualnie nakładanie na mokro, ale nie u każdego da ładny efekt.

Przy rozprowadzaniu na skórze. Szczególnie ta skrobia wszędzie się rozsypuje :/ Fotel, ubrania pobrudzone..

[tworazka]

to chyba za duzo nakladasz.... U mnie na kabukim trzyma sie swietnie!

[Madaaa]

Trzeba delikatnie musnać pędzlem o skrobie, ja mam pojemniczek Z BU na puder taki z dziurkami i lekko zanurzam w nim pędzel i jest ok. Chociaż pojemniczek jest badziewny bo się szybko połamał.

[chimay]

Napisane przez Kociak_mrauu

Przy rozprowadzaniu na skórze. Szczególnie ta skrobia wszędzie się rozsypuje :/ Fotel, ubrania pobrudzone..

Lepiej nabierać małe ilości i ewentualnie dosypywać trochę. No i dobrze wetrzeć w pędzel, podkład nie może leżeć na samym jego szczycie tylko musi wleźć trochę dalej.

Też mi się czasem zdarza, że mam ubranie (głównie spodnie) w kropki po podkładzie, ale nie lata mi on wszędzie, chyba że za szybko otwieram opakowanie (to zwłaszcza ze skrobią Dry-Flo, która jest okropnie lekka i "lotna"). W sumie przy podkładach silikonowych miałam palce upaćkane tłustą warstwą i potem ślady na koszulkach, kurtkach i szalikach, co wkurzało mnie znacznie bardziej niż ślady po minerałach.

[sandipr]

Dziewczyny! potrzebuje jeszcze jednej pomocy dla kuzynki. Który jest bardziej różowy beige czy natural w wersji kryjacej? zależy jej na mniej różowym aby nie było efektu świnki.

Mam w domu kryjacy golden light czy kryjacy natural light i kryjacy beige light sa równie ciemne czy jaśniejsze od goldena i lepiej wybrać medium??? zdęcie pokazuje ze sa jaśniejsze dlatego pytam ...

Ciezkie pytania ehhh, bardzo dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrowionka

Napisałam do Annabelle aby rozważyli stworzenie wersji GOLDEN ale bez oliwkowych/zielonych tonów które 'wychodzą' i sa plamy (sa osoby które potrzebują takiego odcienia ale dla mnie jest on zbyt szary i wygląda niezdrowo, przydałby sie bardziej żółto-opalony a obecny niech nazywaja 'oliwkowym')
Jeśli tez tak uważacie to moze tez napiszecie krótka adnotacje do AM to zapewne jako rozwijająca sie firma wezmą to szybko pod uwage

[hanusia505]

A moim zdaniem golden nie jest typowo oliwkowy, jak porownuje np do oliwkowych Pixie to golden AM jest dla mnie zolty

[mulier]

Napisane przez sandipr

Napisałam do Annabelle aby rozważyli stworzenie wersji GOLDEN ale bez oliwkowych/zielonych tonów które 'wychodzą' i sa plamy (sa osoby które potrzebują takiego odcienia ale dla mnie jest on zbyt szary i wygląda niezdrowo, przydałby sie bardziej żółto-opalony a obecny niech nazywaja 'oliwkowym')
Jeśli tez tak uważacie to moze tez napiszecie krótka adnotacje do AM to zapewne jako rozwijająca sie firma wezmą to szybko pod uwage

Popieram!!! Wszystko ok, niech tylko ta zieleń zniknie - oczywiście w nowej wersji, tę niech zostawią ku radości wielbicielek oliwkowych tonów

[tworazka]

jakby w Golden Fair kryjacym zniknela zielen, to nominowalabym ten podklad do nagrody nobla

[mulier]

Dziewczyny, nie wiem w którym wątku to wpisać - wpisuję tu, bo tu prowadziłyśmy dyskusję na ten temat - chodzi o korektor medium i jego zielone podtony.
Właśnie dokonałam testu korektora Amilie (ta druga, nowa polska mineralna firma) o kolorze Medium. Dorzucili mi go jako gratis do zamówienia. Moim zdaniem to jest złoty środek dla dziewczyn, które boja się trochę korektora Annabelle Dark a z kolei którym w Annabelle Medium wychodzą zielone podtony. Kolorek Amilie Medium to jaśniuteńki śmietankowy beżyk bez zieleni! Pięknie się rozprowadził, cienie pod oczami pięknie pokrył i jak na razie nic zielonego się nie przebija. Zrobię na początku przyszłego tygodnia fotki porównawcze. Może komuś to pomoże w wyborze.
Tylko zastanawiam się do którego wątku to wrzucić.... Nie chcę pisać o Amilie w wątku o Annabelle Zrobię może porównanie Annabelle Dark i Amilie Medium.... Sama nie wiem

[201607111632]

Ja ostatnio wkurzam się na podkład Annabelle, teraz latem używam Golden Light. Zaraz po nałożeniu jest ok, idealnie stapia się z moją skórą, ale później jasnieje I twarz odcina się, jest dużo jaśniejsza

[zeberko22]

Mi na szczęście nic takiego się nie dzieje- mat. golden fair+korektor medium super się sprawdzają, u mnie na twarzy nie ma żadnych placków i zielonych tonów... Dawno moja buzia nie wyglądała tak zdrowo i naturalnie nawet mi się szybciej krostki goją A co do błyszczenia się to racja- czasem jest na twarzy latarnia:/ Ale zauważyłam, że duży wpływ ma na to krem ,który stosujemy rano przed makijażem albo na noc. ( mi wzmaga błyszczenie przy minerałach krem Dove)

[Aysell]

Napisane przez mulier

Dziewczyny, nie wiem w którym wątku to wpisać - wpisuję tu, bo tu prowadziłyśmy dyskusję na ten temat - chodzi o korektor medium i jego zielone podtony.
Właśnie dokonałam testu korektora Amilie (ta druga, nowa polska mineralna firma) o kolorze Medium. Dorzucili mi go jako gratis do zamówienia. Moim zdaniem to jest złoty środek dla dziewczyn, które boja się trochę korektora Annabelle Dark a z kolei którym w Annabelle Medium wychodzą zielone podtony. Kolorek Amilie Medium to jaśniuteńki śmietankowy beżyk bez zieleni! Pięknie się rozprowadził, cienie pod oczami pięknie pokrył i jak na razie nic zielonego się nie przebija. Zrobię na początku przyszłego tygodnia fotki porównawcze. Może komuś to pomoże w wyborze.
Tylko zastanawiam się do którego wątku to wrzucić.... Nie chcę pisać o Amilie w wątku o Annabelle Zrobię może porównanie Annabelle Dark i Amilie Medium.... Sama nie wiem

Wstaw koniecznie, bo ja się ślinię okropnie do tych Amilie AM są fajne, ale jeśli byłoby coś jeszcze lepszego...

[2011801131227]

Napisane przez mulier

Dziewczyny, nie wiem w którym wątku to wpisać - wpisuję tu, bo tu prowadziłyśmy dyskusję na ten temat - chodzi o korektor medium i jego zielone podtony.
Właśnie dokonałam testu korektora Amilie (ta druga, nowa polska mineralna firma) o kolorze Medium. Dorzucili mi go jako gratis do zamówienia. Moim zdaniem to jest złoty środek dla dziewczyn, które boja się trochę korektora Annabelle Dark a z kolei którym w Annabelle Medium wychodzą zielone podtony. Kolorek Amilie Medium to jaśniuteńki śmietankowy beżyk bez zieleni! Pięknie się rozprowadził, cienie pod oczami pięknie pokrył i jak na razie nic zielonego się nie przebija. Zrobię na początku przyszłego tygodnia fotki porównawcze. Może komuś to pomoże w wyborze.
Tylko zastanawiam się do którego wątku to wrzucić.... Nie chcę pisać o Amilie w wątku o Annabelle Zrobię może porównanie Annabelle Dark i Amilie Medium.... Sama nie wiem

muszę spróbować..tez mnie w annabelle drażnią te zieloności. dużo dałaś za ten korektor?

[orzech_w_karmelu]

Boże, ja to jestem jakimś imbecylem kolorystycznym, bo żadnej zieleni nie widzę. Nie wiem też co znaczy oliwkowy odcień. Oczywiście kolor oliwkowy znam i potrafię wskazać ale jak to się ma do podkładów to nie wiem. Jak może istnieć człowiek o twarzy oliwkowej? Toż to zielony musiałby być.

[mulier]

Napisane przez anitusica

muszę spróbować..tez mnie w annabelle drażnią te zieloności. dużo dałaś za ten korektor?

tak jak napisałam wyżej, dorzucili mi go gratis do zamówienia

Napisane przez Aysell

Wstaw koniecznie, bo ja się ślinię okropnie do tych Amilie AM są fajne, ale jeśli byłoby coś jeszcze lepszego...

Ok, wrzucam fotki korektorów. Na zdjęciach wyszły ciemniej niż w rzeczywistości! Pamietajcie, że skóra ma kolor i nie jest białła kartką Na skórze naprawdę są jasne.

Od lewej:
Amilie medium - bardziej transparentny niż AM Dark, co oznacza że jest mniej kryąjący, całkowicie pozbawiony zielonych podtonów, moim zdaniem idealny pod oczy, natomiast na mocno czerwone niespodzianki lepiej sprawdza się AM, po prostu jest bardziej "mokry" i bardziej kryje. Kolorek określiłabym jako jaśniutki beż - po prostu.
Annabelle Minerals Dark - przy grubej warstwie na ręce (zdjęcie mi kiepsko wyszło) zaczęły z niego wychodzić różowawe (na szczęście nie zielone) podtony. Ma bardziej zwartą konsystencje niż dużo bardziej suchy i lotny korektor Amilie. Moim zdaniem, AM świetnie się spisuje na "niespodzianki", pod oczy wolę Amilie, ponieważ jako bardziej lotny nadaje woal na skórze a nie przykleja się do rowków zmarszczek (nie wiem, czy mnie rozumiecie )
Amilie Sunrise - jak widać to po prostu żółtek jak dla mnie za zółty. Ktoś kto poszukuje tego odcienia będzie zachwycony. Trwałość super, konsystencja podobnie jak Amilie Medium, bardziej lotna niż korektorów AM.

[Joasia Be]

Uważam AM za świetny podkład, ale do stosowania od czasu do czasu, bo mnie zapycha. Trzymam go więc na wyjątkowe okazje, kiedy wiem, ze cały dzień muszę być ładna Gdybym go użyła dwa dni pod rząd, pryszcze murowane (poza Lucy nic innego mnie nie zapychało do tej pory). Ale jak już jest na twarzy - fotoszop Zieleń jak najbardziej jest pożądana, bo ja mam właśnie oliwkowy odcień skóry, choć znam o wiele, wiele zieleńsze podkłady, tu zieleń jest w idealnej proporcji do żółci-jak na moją cerę oczywiście. Gdyby nie zapychanie, używałabym go codziennie, a tak na zmianę z Pixie i moim najukochańszym Lauress.

[hanusia505]

Napisane przez Joasia Be

Uważam AM za świetny podkład, ale do stosowania od czasu do czasu, bo mnie zapycha. Trzymam go więc na wyjątkowe okazje, kiedy wiem, ze cały dzień muszę być ładna Gdybym go użyła dwa dni pod rząd, pryszcze murowane (poza Lucy nic innego mnie nie zapychało do tej pory). Ale jak już jest na twarzy - fotoszop Zieleń jak najbardziej jest pożądana, bo ja mam właśnie oliwkowy odcień skóry, choć znam o wiele, wiele zieleńsze podkłady, tu zieleń jest w idealnej proporcji do żółci-jak na moją cerę oczywiście. Gdyby nie zapychanie, używałabym go codziennie, a tak na zmianę z Pixie i moim najukochańszym Lauress.

Mam wrazenie, ze kiedys czytalam Twojego posta odnosnie Pixie i jakos utkwilo mi w glowie, ze masz chyba podobny odcien skory do mnie. Mozesz powiedziec czego uzywasz z Pixie? Ja mam Tinkerbell gdzies miedzy 2 a 3. I czego uzywasz t Lauress? Nie probowalam jeszcze nic z tej firmy ale wydaje mi sie, ze AM mnie zaczyna wlasnie zapychac

[tworazka]

moglby mi ktos elokwentny wytlumaczyc co to znaczy "zapychac"? jeszcze podklad mineralny??? to chyba najzwyklejszy krem do twarzy ma wiecej chemii czy blyszczyk niz proch i powinien bardziej "zapchac" ( w ogole jakies dziwne to slowo ).

[hanusia505]

Tworazka, mnie przykladowo chemiczny i tani podklad Ingrid nie zapycha ale niektore mineraly paradoksalnie tak. Chodzi o to, ze wyskakuja mi krostki nawet na policzkach chociaz przy drogeryjnym podkladzie mi sie to raczej nie zdarza.

[tworazka]

to to jest owe "zapchanie"? podobno z mineralami tak jest ze najpierw "wyrzuca" przez pierwszy tydzien. Czyli zapchanie to krostki?

[hanusia505]

Ja tak zapychanie rozumiem przynajmniej. Podkladu nie uzywam codziennie wiec kwestie oczyszczania sie skory po uzywaniu podkladow drogeryjnych odrzucam. Jednak gdy kilka dni pod rzad uzywam AM to pojawiaja mi sie krosty.

[Madaaa]

Napisane przez tworazka

to to jest owe "zapchanie"? podobno z mineralami tak jest ze najpierw "wyrzuca" przez pierwszy tydzien. Czyli zapchanie to krostki?

ja mialam przez pare dni takie krostki czerwone miejscami, wygladalo jak uczulenie, ale skora sie przyzwyczaiła i juz mi sie nie robia. Ale to raczej nie zapchanie bylo tylko jakas reakcja skory na nowy kosmetyk. Stan mojej cery sie poprawil od kiedy uzywam mineralow. Szkoda tylko ze nie sa trwalsze bo na dluzsze wyjscia musze uzywac podkladu juz drogeryjnego.

[tworazka]

aha juz rozumiem czyli zapchanie to po prostu neologizm od krost

[sandipr]

Chciałam tylko powiedzieć ze zazwyczaj mylnie rozpoznajemy co nas zapycha. Stan zapalny robi sie po jakiś 2-3 dniach od felernego kosmetyku. Wiec jeśli użyliśmy w weekend podkład w płynie a wysypie nas w tygodniu jak używamy minerały to zazwyczaj jest to wlasnie po 'chemii' w podkładzie a wine zrzucamy na zdrowy kosmetyk. Po 2 tygodniowych używaniu bez przerwy gdy powstaja nowe niedoskonałości możemy powiedziec ze cos jst 'niezdrowe' dla nas i to tez trzeba w 99% zwrócić uwagę na to co stosujemy pod minerały. Większość kremów nawet zdrowe np. iwostiny i wiele innych zawierają parafine i to ona robi nam kuku (do tego sterte parabenów ..) Nie warto sie szybko zniechęcać do minerałów bo zazwyczaj one są 'bogu ducha winne'(( Zamiast kremów warto wieczorem przetrzec twarz np olekiem migdałowym, arganowym... i rano jest nawilżona i na to tylko minerały. Bardzo ale to bardzo polecam serie babydream z rossmana ale tą różowa (chusteczki i krem pflegecreme) Zdrowa skóra murowana, krem jest bardzo zdrowy, koszt 6zł, skład to olejek migdałowy i wit E (zdrowy konserwant). Chusteczki do zmywania make up tez sa rewelacyjne, jak są delikatnie zbyt suche mozna dać na nie odrobinę wody mineralnej i zmywaja super! nie kupujcie np. chusteczek pampers i innych, maja sterte konserwantów!
Ale to tylko taka mała adnotacja co do 'zapychania' :/ ...

[hanusia505]

Nie tylko chemia moze zapychac, np wiele jest zapychajacych olei. Nie tak dawno moderatorka pisala, ze mica zawarta w mineralach moze draznic mieszki wlosowe i byc moze dlatego pojawiaja sie krosty. Mnie nawet olej z krokosza ktory jest przeznaczony do cery tradzikowej potrafi zapchac jesli uzyje go zbyt duzo

[chimay]

Napisane przez hanusia505

Nie tylko chemia moze zapychac, np wiele jest zapychajacych olei. Nie tak dawno moderatorka pisala, ze mica zawarta w mineralach moze draznic mieszki wlosowe i byc moze dlatego pojawiaja sie krosty. Mnie nawet olej z krokosza ktory jest przeznaczony do cery tradzikowej potrafi zapchac jesli uzyje go zbyt duzo

To prawda. Wiele osób błędnie utożsamia kosmetyki naturalne, mineralne z niezapychającymi a jedno nijak się ma do drugiego. Każdy kosmetyk może zapchać lub uczulić. Kogoś może nie wypryszczyć po parafinie lub silikonach za to dostanie parcha po kremie z ekologicznym certyfikatem albo właśnie minerałach.

Ja też podejrzewałam Annabelle o zapychanie, ale wygląda na to, że chyba są niewinne. Od 3 tygodni maluję się tylko nimi i nic się nie dzieje, poza jakimiś chwilowymi niespodziankami.

[Joasia Be]

Napisane przez hanusia505

Mam wrazenie, ze kiedys czytalam Twojego posta odnosnie Pixie i jakos utkwilo mi w glowie, ze masz chyba podobny odcien skory do mnie. Mozesz powiedziec czego uzywasz z Pixie? Ja mam Tinkerbell gdzies miedzy 2 a 3. I czego uzywasz t Lauress? Nie probowalam jeszcze nic z tej firmy ale wydaje mi sie, ze AM mnie zaczyna wlasnie zapychac

Z Pixie Shaylee 2 zimą, kiedy jestem bardziej "zielona" i Blossom 3 latem, kiedy jestem bardziej "żółta". Tinkerbell dla mnie za mało wyrazisty. Lauress mam Soft Fawn.

Jeśli chodzi o zapychanie itd-minerałów używam od 4 lat, podkładów i innych kosmetyków drogeryjnych NIE UŻYWAM od 4 lat. Pod podkład kładę zawsze krem Alterra Sensitiv. Używam minimum kosmetyków, nie dotykam parafiny. Mam więc naprawdę czyste pole do porównań, co może zapychac, a co nie. Owszem, zdarza się, że jedzenie, zwłaszcza nabiał, tez moze psocić, ale aktualnie jako mama karmiąca dziecko ze skazą jestem na diecie bezmlecznej (od 4 miesiecy) więc i to odpada.
Kosmetyki Babydream są fantastyczne, ale co tłustsze lub mieszane cery mogą niestety nadmiernie obciążać, bo zawierają sporo trójglicerydów i olejów. Polecam jako alternatywę dla dorosłych właśnie Alterrę-używam tylko tych kremów (czasem jeszcze z Avy Ecolinea) i jest super. Pod minerały Sensitiv (ten biało -niebieski).

[jessica855]

Napisane przez sandipr

Dzięki Mulier i Hanusia505. Mam własnie tak samo - jakieś takie szarawo-zielonkawe plamy mi sie z niego robią.
NAPISZCIE JESZCZE JAKI POZIOM I RODZAJ PODKŁADU AM MACIE. Do kryjacego golden fair pasuje korektor DARK?

ja używam medium zarówno pod golden fairest jak i pod golden fair
poniżej porównałam korektor medium do golden fairest:

http://kolorowoipachnaco.blogspot.co...mineralne.html

[hanusia505]

Napisane przez Joasia Be

Z Pixie Shaylee 2 zimą, kiedy jestem bardziej "zielona" i Blossom 3 latem, kiedy jestem bardziej "żółta". Tinkerbell dla mnie za mało wyrazisty. Lauress mam Soft Fawn.

Dzieki za odp

Dziewczyny jak jest z czasem dostarczania przesylki od Annabelle? Ile zwykle sie czeka?