|
Notka |
|
Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach. |
|
Narzędzia |
2009-05-17, 11:51 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Bajkowy ogród
Wiadomości: 234
|
Problem z bierzmowaniem
Witam Potrzebuję szybko załatwić bierzmowanie, tylko błagam, nie umoralniajcie mnie i nie zadawajcie pytań gdzie byłam, kiedy był na to czas. Na przygotowanie do bierzmowania chodziłam, kiedy byłam w odpowiednim wieku, miałam 15 lat i byłam rocznikiem, kiedy to przygotowanie trwało od września do kwietnia. Przed samym sakramentem bierzmowania zachorowałam i wylądowałam w szpitalu na 3 miesiące. Posiadam nawet taką książeczkę, gdzie miałam wszystkie wpisy od księdza i animatora w swojej parafii, że mam zaliczone modlitwy, że byłam obecna na mszy świętej, różańce, gorzkie żale, spowiedzi itd, itp. Potem już niestety nie przystąpiłam do tego bierzmowania, ponieważ non stop byłam w szpitalach, a potem to już zapomniałam o tym. Problem w tym, że moja kuzynka poprosiła mnie na świadka na swoim ślubie, a ksiądz sobie zażyczył bierzmowania ode mnie, tyle, że ja go nie mam, jestem zdziwiona, bo wiem, że trzeba mieć tylko dowód, a nie jakieś zaświadczenia. No i co ja mam teraz zrobić? Iść do księdza w swojej parafii i opisac mu sytuację? Poprosić, aby wystawił mi zaświadczenie, że mogę być świadkiem? Zapytać się o szybkie bierzmowanie? Naprawdę nie wiem, zależy mi, żeby być świadkową na jej ślubie...
|
2009-05-17, 13:20 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 334
|
Dot.: Problem z bierzmowaniem
Porozmawiaj z księdzem w swojej parafii...spytaj co możesz zrobić w tej sytuacji. Być może okaże się że szybkie bieżmowanie będzie potrzebne, a może wcale Trudno powiedzieć.
|
2009-05-17, 13:23 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Bajkowy ogród
Wiadomości: 234
|
Dot.: Problem z bierzmowaniem
Może uda się bez bierzmowania, bo chcę jak człowiek do niego przystąpić, a nie na wariackich papierach, tylko dlatego, że ksiądz sobie tego życzy, bo nie na tym polega bierzmowanie... Ciężka sprawa mnie czeka
|
2009-05-17, 14:46 | #4 |
Kniaginia
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 799
|
Dot.: Problem z bierzmowaniem
Świadkiem na ślubie konkordatowym wg Prawa Kanoniczego, może być każda osoba zdolna do podjęcia czynności prawnych (a więc pełnoletnia) bez względu na narodowość i wiarę. Jeśli świadkiem jest obcokrajowiec, powinien on rozumieć treść przysięgi składanej przez Państwa Młodych.
Ale niestety często uznaniowość księży bierze nad tym górę. |
2009-05-17, 21:23 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 185
|
Dot.: Problem z bierzmowaniem
Świadek na ślubie katolickim musi spełniać łącznie dwa wymogi:
- mieć dowód osobisty (to wymóg prawny przy ślubie konkordatowym) - nie być jednocześnie ślepy i głuchy. Wszystkie inne wymogi to albo niewiedza albo fanaberie księży, do których nie mają prawa. Jeśli powiedzenie im o tym nie wystarcza, trzeba księdza poinformować, że prosimy o oświadczenie pisemne, że ze względu na brak bierzmowania nie chce kogoś dopuścić do świadkowania i informujemy, że z tymże oświadczeniem udajemy się do kurii.
__________________
ADOPTUJ wirtualnie FRETKĘ- tak wiele za tak niewiele http://fretek.org/adopcje/showlist/37 |
2009-05-17, 22:26 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Bajkowy ogród
Wiadomości: 234
|
Dot.: Problem z bierzmowaniem
Myślę nad kurią, bo tenże oto ksiądz powiedział mojej kuzynce "trudno - ustaw swoją rodzinę" Jestem w szoku, ponieważ to mnie zmusza do wzięcia bierzmowania w trybie natychmiastowym, a nie jak człowiek, bez wariackich papierów... Nie rozumiem fanaberii tego księdza... Zawsze myślałam, że świadka można nawet z ulicy wziąć, byle by miał dowód, miał 18 lat i nie był głuchy, czy ślepy Zresztą będę świadkową na ślubie mojej drugiej kuzynki i tam ksiądz powiedział, że świadek może być buddystą, bo go tnie interesuje...
|
2009-05-17, 23:17 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 185
|
Dot.: Problem z bierzmowaniem
Tak jak mówię: wielu księży albo nie wie, albo nie chce wiedzieć Ale tu liczy się oficjalne stanowisko Kościoła a nie widzimisię klechy
Magiczne słowo "kuria" potrafi zdziałać cuda, nie ma co tracić nerwy na dalsze przekonywanie... Lepiej poprosić o oświadczenie i powiedzieć, że jeśli nie zgadza się z oficjalnym stanowiskiem KK, kuzynka poprosi kurię, żeby mu to wyjaśniła A świadek może być nawet ślepy lub głuchy. Nie może tylko być ślepy i głuchy jednocześnie, bo nie może zaświadczyć, że ślub się odbył. Nie martw się
__________________
ADOPTUJ wirtualnie FRETKĘ- tak wiele za tak niewiele http://fretek.org/adopcje/showlist/37 Edytowane przez mysiak Czas edycji: 2009-05-17 o 23:18 Powód: dodane zdanie |
2009-05-18, 08:59 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: TOP/GD
Wiadomości: 5 948
|
Dot.: Problem z bierzmowaniem
dziewczyny maja racje strach tylko zeby potem kuzynce nie "odbebnil" slubu na odczepnego bo tak tez potrafia zrobic
|
2009-05-18, 14:21 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Bajkowy ogród
Wiadomości: 234
|
Dot.: Problem z bierzmowaniem
No właśnie, troszkę się tego boję, że na złość mi, nie udzieli jej ślubu...Myślicie, że mógłby tak zrobić? Myślę, że kuria zdziała tu dużo, ponieważ ja nie będę biegać na wariackich papierach, bo ona ma takie widzimisię, o ile wiem, spełniam warunki bycia świadkiem.
---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ---------- Dziękuję Wam za słowa otuchy, bo czasem złośliwość ludzka przekracza granice...;/ |
2009-05-18, 18:08 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Problem z bierzmowaniem
Kiedy byłam świadkiem na ślubie mojej siostry, spytano mnie czy mam bierzmowanie, gdzie je robiłam itp., ale uwierzyli mi na słowo, nic nie musiałam donosić, udowadniać i otrzymałam pozwolenie na bycie świadkiem. (Tak mam bierzmowanie ).
Jest możliwe przyjęcie sakramentu bierzmowania przez dorosłych w Katedrze. W zależności od miasta np we Wrocławiu udzielany był (nie wiem jak teraz) w każdy pierwszy roboczy dzień miesiąca. Oczywiście wcześniej trzeba było zaliczyć materiał u Księdza w swojej parafii (kilka regułek), po ustnym egzaminie i otrzymaniu pozwolenia zapisywało się w Katedrze na bierzmowanie (około 2 tyg przed przyjmowanym sakramentem).
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
2009-05-19, 10:12 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 028
|
Dot.: Problem z bierzmowaniem
A moze spróbujcie iść z kuzynką do tego księdza z tą książeczką z przygotowań do bierzmowania, wytłumaczyć jaka była sytuacja - jeżeli to go nie przekona a nie chcesz przyjmować tego sakramentu na szybko, to myślę, że lepiej sobie odpuścić, bo przy takim podejściu to nie wiadomo co mu może do głowy strzelić podczas ślubu.
Albo jeszcze moze u Ciebie w parafii wydadzą Ci stosowne zaświadczenie - może coś doradzą Ci księża którzy Cię znają. Ja byłam świadkiem w zeszłym roku i wymagano ode mnie tylko dowodu i od moich świadków tak samo. Powodzenia. |
2009-05-19, 18:37 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Bajkowy ogród
Wiadomości: 234
|
Dot.: Problem z bierzmowaniem
Wiecie co, normalnie oszaleć idzie. Poszłam z moim chłopakiem do kancelarii parafialnej i mówię do babki "Dzień Dobry, chciałam rozmawiać z księdzem" a ona do mnie "Ale słucham o co chodzi" No to jej wyłuszczyłam problem i mówię, że zostaliśmy poproszenie na świadków i bla bla bla, no więc ona tak patrzy na nas i pyta "A państwo to po ślubie?" A ja, że nie, a ona do mnie "A mieszkacie razem?" na to ja, że nie, a ona "Bo jakbyście mieszkali, to nie można świadkować" Ja wielkie oczy na nią, bo co to ma za znaczenie, ale spoko. Wzięła moją kartę i pyta "A bierzmowanie było?", ja mówię, że nie, a ta z mordą do mnie, no to wyszłam z stamtąd z płaczem, zadzwoniłam do mamy, a ta się wkurzyła, jak poszła do tej baby, jak jej powiedziała parę słów, to bez mrugnięcia okiem wypisała zaświadczenia, z moją mamą inaczej rozmawiała, niż z nami... Widać młodzi w tym kraju mają g*** do gadania. I bez bierzmowania będę świadkiem.
Musiałam się zobowiązać, że będę bierzmowana ;/ z tekstem wypaliła "ksiądz powiedziałby pani to samo", no to poszłam do księdza i się go pytam, a on do mnie "Trzeba było od razu iść do mnie, a nie do kancelarii, by tracić nerwy, nie trzeba mieć bierzmowania, nawet chrztu" No i szczęśliwa jestem |
2009-05-19, 22:01 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 185
|
Dot.: Problem z bierzmowaniem
Jak mówiłam wcześniej - nie, nie trzeba nawet chrztu. Cieszę się, że historia ma happy end
Tak, często młodych się olewa. Ja bez makijażu (rzadko mi się to zdarza) w ogóle wyglądam na niepełnoletnią i wiem coś o tym, przerabiałam to parę razy
__________________
ADOPTUJ wirtualnie FRETKĘ- tak wiele za tak niewiele http://fretek.org/adopcje/showlist/37 |
2009-05-21, 12:35 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 028
|
Dot.: Problem z bierzmowaniem
Fajnie, że sie udało
- dobrze, że w twojej parafii chociaż normalny ksiądz jest. Cały czas dziwi mnie jednak ta karteczka o bierzmowniu :/ ale wiadomo co parafia to obyczaj. |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:15.