2013-01-14, 12:38 | #481 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
Właśnie to mnie w nim drażni.... To była trzecia randka ale wcześniej trochę rozmawialiśmy przez net i tel. Ktoś do niego zadzwonił w sprawie sprzedaży i po rozmowie wspomniał o aucie więc temat wynikł przypadkowo, a kurta do dziś bym nie wiedziała gdyby nie koleżanka pracująca w tym sklepie.Zauważyła i mi powiedziała ja totalnie na metki uwagi nie zwracam.... Nie lubię szpanu.Nie ma dla mnie znaczenia ile ktoś ma kasy na świstku od wypłaty.Ważne jest żeby był dobrym człowiekiem tak najogólniej mówiąc i żeby było nam dobrze.... Ze swoją ex był trzy lata więc to raczej nie ten typ...
__________________
15.09.2013 Poznaliśmy się. 24.09.2014 Zaręczyny. 18.04.2015 Ślub 06.06.2015 II kreski 06.02.2016 Jakub Andrzej syn Justyny i Michała 14.12.2016 II kreski 16.08.2017 Barbara Maria córka Justyny i Michała |
|
2013-01-14, 12:45 | #482 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
mógł wspomnieć,tylko po co tyle szczegółów na temat auta. |
|
2013-01-14, 13:04 | #483 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
I szczerze TmargoT wiem o co chodzi... na początku go spławiałam ale nie poddała się tak szybko więc mu zależy....Ja głupa nie jestem mam swoje lata i wiem że facet lubi zaimponować kobiecie.Z czasem widzę że on chyba łapie moje podejście do życia i zaczyna coś rozumieć.
__________________
15.09.2013 Poznaliśmy się. 24.09.2014 Zaręczyny. 18.04.2015 Ślub 06.06.2015 II kreski 06.02.2016 Jakub Andrzej syn Justyny i Michała 14.12.2016 II kreski 16.08.2017 Barbara Maria córka Justyny i Michała |
|
2013-01-15, 09:40 | #484 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 36
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Ciekawi mnie pewna kwestia - opinia tych kobiet które uznają że zaradność faceta i finansowo satysfakcjonujący status jest powodem by z takowym być, zakładać rodzinę itd (bynajmniej nie twierdzę że takie podejście jest bee). Zastrzegam że nie mam na względzie tylko kwestii finansowych, a ich uzupełnienie lub stawianie na tym samym poziomie znaczenia co uczucie do kogoś.
Stabilizacja finansowa i to na możliwie wysokim poziomie, tak by zapewnić komuś odpowiedni standard życia do jakiego nawykł lub jaki chciałby mieć - nie chodzi mi tu o opisywany minimalizm. Załóżmy że nie spotykacie w swoim życiu kogoś kto zaspokaja takie potrzeby, więc w tym momencie rezygnujecie z tego, co jest wynikiem odpowiednich warunków - czyli z małżeństwa/związku, domu, rodziny, dzieci. Oznacza to - przynajmniej w moim mniemaniu - brak praktycznie wszystkiego co dla takiej osoby jest istotne. A może rezygnacja z wygodnego życia chociaż (a może aż) na rzecz spełnienia uczuciowego? |
2013-01-15, 10:14 | #485 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Zalezy, co masz na mysli: czy rezygnacje z wakacji Na Bali na rzecz Kolobrzegu, wielkiej willi na rzecz sredniego mieszkania, czy rezygnacja z Bali na rzecz zadnych wakacji nigdy albo kolobrzegu raz na 10 lat i kawalerki. Jesli to pierwsze, to jeszcze mozna sie zastanawiac, jesli to drugie, to niestety dla mnie nie ma takiej opcji. Czemu ? Po prostu taka rzeczywistosc przytlacza i zamecza.
__________________
|
2013-01-15, 10:56 | #486 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 8 637
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
A ja mam odwrotną sytuację, mój mężczyzna zarabia trochę więcej niż powiedziałaś ale czasami wolałabym aby miał normalną pracę i zarabiał te 1500 zł i jakoś byśmy sobie poradzili.
Bo przez to że więcej zarabia ma dużo więcej na głowie i naprawdę jest przepracowany, przemęczony i nie zawsze ma czas nawet dla mnie. I to jest naprawdę czasami dołujące Jak to moja koleżanka kiedyś stwierdziła że powinnam się cieszyć bo przynajmniej "mi z nim nigdy na chleb nie braknie" a co mi z tego skoro nie będę miała go z kim jeść? Bo on pracuje od rana do wieczora Więc zarabianie dużej kasy u faceta nie zawsze jest super rzeczą! Edytowane przez sasenka Czas edycji: 2013-01-15 o 10:57 |
2013-01-15, 11:17 | #487 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
__________________
|
|
2013-01-15, 11:41 | #488 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 610
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
|
2013-01-17, 17:12 | #489 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 70
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Żądza władzy i pieniądza krzywdę wszystkim nam wyrządza.
__________________
disgusting beauty... |
2013-01-18, 08:21 | #490 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Jak dla mnie zarobki faceta nie są ważne. Ważne żeby nasze wspólne zarobki pozwoliły na standardowe życie bez kredytów. Więcej nie trzeba i wolałabym żeby facet zarabiał mnie jniż miałby siedzieć w pracy cały dzień. Lepiej jest spędzić trochę czasu razem.
|
2013-01-18, 12:17 | #491 |
Konto usunięte
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Jezu, weszłam w ten wątek, żeby powiedzieć "nie, nie spotykałabym się z biednym facetem, który nie pracuje, a żyje z zasiłku w malutkim mieszkanku i ledwo starcza mu na życie", ale przeczytałam, że ma "tylko" pracę za 1500 i nie ma samochodu.. Przez tyle czasu spotykałam się z biedakami
|
2013-01-18, 18:14 | #492 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 148
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Ej ej ! Do facetów to sie nie przyczepiaj. Ja to chyba ogólnie się zadaje z biedniejszymi, bo z bogatszymi sie po prostu nie mogę dogadać ( często rozpuszczone itp.) do dziś pamiętam minę 2 koleżanek w gimnazjum jak pani pytała co robiliscie w wakacje a ja - że pracowałem. Na szczęście teraz chodzę do klasy w której większość osób jest ze wsi i większość dorabia w wakacje.
|
2013-01-18, 19:03 | #493 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 70
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
__________________
disgusting beauty... |
|
2013-01-18, 23:41 | #494 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 156
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Część z wcześniejszych wypowiedzi w tym temacie (na szczęście tylko część ) idealnie wpisuje się w poniższy dowcip:
- Proszę Pani, czy poszłaby Pani ze mną do łóżka za milion dolarów? - No... za milion dolarów, to może bym i poszła... - A za dolara? - No wie Pan?! Czy Pan mnie uważa za k...? - To już ustaliliśmy, teraz negocjujemy cenę...
__________________
"Jak dobrze wstać, skoro świt, jutrzenki blask duszkiem pić, nim w górze tam, skowronek zacznie tryl, jak dobrze wcześnie wstać, dla tych chwil..." |
2013-01-19, 21:42 | #495 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 4
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Ten temat sprowokował mnie do rejestracji na tym forum
Po pierwsze witam Was wszystkich Po drugie przechodzę do tematu. Współczuje osobie, która dzieli ludzi na biednych i bogatszych, mało tego z "biednymi" woli się nie zadawać, bo "jeszcze się zakocha" - tam gdzieś na pierwszych stronach przeczytałem. Dla mnie po pierwsze liczy się co ta osoba ma w głowie, a nie ile ma w portfelu. Ku zdziwieniu Pani Mitsukki i jej przyszłych dzieci (chociaż jestem facetem) nie ma dla mnie żadnego znaczenia czy moja partnerka pochodzi z bogatego, czy biednego domu. Powiem nawet więcej - mieszkam od 1,5 roku z dziewczyną, którą rodzice wyrzucili z domu bo nie chciała iść do klasztoru. Była bez grosza, czyli Twój Mitsukki mit o facetach już obaliłem. Osobiście znałem dziewczyne, która leciała tylko na tych z kasą i teraz ma ... 400 zł co miesiąc alimentów, bo wymieniła swojego (wg mnie znośnego) chłopaka na "lepszy" model. Cieszy mnie, że dla zdecydowanej większości osób wypowiadających się tutaj także nie robi większej różnicy ile zarabia druga połówka |
2013-01-20, 20:53 | #496 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
A ja się z tego wątku dowiedziałam, ze mam bogatego faceta - skoro taka pensja się wg niektórych do dobrobytu i bogactwa kwalifikuje Jako że sama zarabiam marnie, to całe szczęście, żem piękna i zgrabna
Czy spotykałabym się z biednym? W tym momencie mojego życia nie Kiedy byłam studentką, to nie było problemem, ale teraz zbliża się 30, myślę raczej o większym mieszkaniu/domu, dziecku, a z doświadczenia wiem, że pensja 1,5 tys. nie pozwala na to. Chcę żyć na pewnym poziomie, być z kimś, kto ma podobną do mnie wizję i będzie dążył do jej urzeczywistnienia
__________________
Książki 2021 98 (2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66) |
2013-03-10, 02:37 | #497 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 37
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Widzę to dokładnie tak samo Trochę smutne... ale wynika wyraźnie niestety z tego co piszesz.
|
2013-03-10, 07:24 | #498 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Odpowiadam na pytanie tytułowe: spotykałabym się, owszem, ale przyszłości bym z nim nie wiązała.
|
2014-08-15, 14:46 | #499 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 5 961
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||
2014-08-25, 23:29 | #500 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Daleki Wschód
Wiadomości: 166
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Tak!
---------- Dopisano o 00:29 ---------- Poprzedni post napisano o 00:26 ---------- Cytat:
uufff!! Jak dobrze że jesteś! Bałam się że tylko ja mam takie przekonanie |
|
2014-08-27, 06:40 | #501 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Siedzę na walizkach
Wiadomości: 10 175
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Kobiet powinna być zaradna i mieć własną kasę żeby nie prEjmować się kasą partnera.
Tyle teorii. Od 1,5 roku jestem z b.b.dobrze sytuowanym mężczyzna i w praktyce wygląda to tak że w zasadzie nie pracuje ponieważ wcale byśmy się nie widzieli ale byłam z biednymi chłopakami. Naprawdę biednymi. Myślę że młodzi ludzie nie widzą takich rzeczy. Z wiekiem, gdy przychodzi czas na rodzinę, człowiek zaczyna analizować. To początek starości. Czy potrafiłabym teraz ( rezygnując z 3 mieś wakacji i dużego domu)byc z biednym facetem? Tak ale chyba tylko z kimś kogo juź znałam. Coraz trudniej z wiekiem dopuszcza się do siebie nowych ludzi i coraz więcej wad się widzi.
__________________
!!!!!!!!!!!!! Hej!!! Chętnie wymienie podkład la mer soft longwear w odcieniu cream ( nadal mam paragon) na shiseido synchro lub synchro glow. Edytowane przez Loyd Czas edycji: 2014-08-27 o 06:59 |
2014-09-04, 22:41 | #502 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 103
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Co znaczy z biednym....
w wieku 20 lat każdy jest biedny poza tym który dostał coś od rodziny Prawdziwa wartość to byćzaradnym i pracowitym. Sam łatwiejszy start niczego nie gwarantuje |
2014-09-05, 11:50 | #503 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Sroga północ
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Z jednej strony ważne żeby człowiek był dobry a nie bogaty, a z drugiej dobroci do garnka nie włożysz. Czy bym się spotykała z biednym facetem? Są dwie odpowiedzi - jeśli miałabym własne zabezpieczenie finansowe na dobrym poziomie to tak, natomiast jeśli ja też nie miałabym pieniędzy (i perspektyw) to nie, bo zero plus zero to dalej zero.
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:00.