Essence cz. VIII

[karolcia198506]

Napisane przez cypressangel

Kolejne wiadomości z profilu Drogerii Natura na facebook: W ciągu najbliższych 2 tygodni w DN ma pojawić się limitowanka essence Blossoms etc... Jest jeszcze info o nowościach essence - mają pojawić się w kwietniu

normalnie kisiel w majtkach

[Tetrix]

Byłam w naturze w Magnolii. Jak zwykle czarna dupa, więc obraziłam się na essence i na otarcie łez udałam się do maca. Pozbywszy się tam oszczędności, mówię essence: FOCH DO ŚMIERCI.

[malina333]

Napisane przez karolcia198506

normalnie kisiel w majtkach

ciekawe czy w czwartek w mojej naturze pojawią się nowości

[Badzynka]

chyba się pochlastam - różowy MA uczula mnie :-( Poza tym od jakiegoś czasu to nawet cienie do powiek obraziły się na mnie i moje biedne powieki - następnego dnia po malowaniu prawie nie widać gałek ocznych zza opuchniętych powiek. Foch na essence.

(musiałam się wyżalić)

[ewwwa]

Oho, no to wkrótce muszę rozpocząć niemal codzienne pielgrzymki do Natury Bo nie chce przegapić tej limitowanki i nie mogę się jej już doczekać

Wrzuciłam na bloga fotki lakiery Roy's Red z LE Whoom! Boooomm! http://ewwwa-makeup.blogspot.com/201...-roys-red.html

[karolcia198506]

Napisane przez malina333

ciekawe czy w czwartek w mojej naturze pojawią się nowości

E tam nowości z Blossoms etc wykupię wszystkie lakiery i puder to muszę z nowościami przystopować bo nie wyrobię

[Aimee_J]

Napisane przez Kasza Manna

Ależ rzęsiska po tym tuszu Ile warstw nałożyłaś? Troszeczkę się zrobiły grudki, ale ogólny efekt imponujący

Nie wiem, ja mam FIOŁA na punkcie swoich rzęs i mogę nie mieć makijażu na sobie w ogóle, ale je muszę mieć wytuszowane mocno. Nie liczę ilości kładzionych warstw - wolę nie wiedzieć

Napisane przez Gofrzyca

jeżu przenajkolczastszy jakie rzęsy

Dzięki

Napisane przez malina333

mnie taki efekt nie przekonuje, może nieco za dużo tuszu?

Generalnie to jak napisałam wyżej - ja mam zawsze grubą warstwę tuszu na rzęsach i dłużej je tuszuję niż maluję resztę.

Normalnie to praktycznie po każdej nałożonej warstwie je rozczesuję szczoteczką z MF Fals Lash Effect i wibrującą szczoteczką z tuszu Maybelline - wtedy się lepiej prezentują.

Ale tym razem nie tknęłam żadnego, bo zdaję sobie sprawę z tego, ze nie każdy ma taką cierpliwość jak ja
Zresztą, chciałam przy okazji pokazać Wam jak się sprawuje w moim wykonaniu ta dziwna szczoteczka - czyli nie sprawuje się. Bo obojętnie ile nałożę tuszu to w moim wykonaniu zawsze mi się sklejają, robią mi się grudki. A jak się sklejają to usiłuję rozczesać. Nie lubię takich szczoteczek, bo przy mojej technice malowania się zwyczajnie nie sprawdzają. Do tego jak dla mnie to tusz jest od początku ciut za gęsty.

Zauważyłam u siebie jeszcze jedną właściwość tuszu. Nie używam zalotek itd., bo dla mnie to narzędzie tortur. Rezultat taki, ze tyle ile mi się podkręcą na tuszu i szczotce tyle są podkręcone i nic poza tym. Ten tusz mi je podkręca nawet nawet, ale... To ciekawe: na innych tuszach się trzymają, na tym po kilku godzinach robią się proste jak druty. No i jakby mi w ciągu dnia go z rzęs ubywa, bo robią się krótsze - a obsypywania nie zaobserwowałam.

Może jutro, jak będę miała czas na pstrykanie fotek - wymaluję się tak jak zawsze i dam Wam jeszcze ten efekt. Ale nic nie obiecuję, bo czeka mnie walnięty dzień

[kasia9513]

w Kozienicach pustka

[malina333]

Napisane przez karolcia198506

E tam nowości z Blossoms etc wykupię wszystkie lakiery i puder to muszę z nowościami przystopować bo nie wyrobię

zapomniałam, że z tej limitowanki też chcę lakiery

[Kasza Manna]

Napisane przez Badzynka

chyba się pochlastam - różowy MA uczula mnie :-( Poza tym od jakiegoś czasu to nawet cienie do powiek obraziły się na mnie i moje biedne powieki - następnego dnia po malowaniu prawie nie widać gałek ocznych zza opuchniętych powiek. Foch na essence.

(musiałam się wyżalić)

A może to wiosna, uczulenie, pyłki, zapalenie spojówek?

Napisane przez Aimee_J

Nie wiem, ja mam pierd***lca na punkcie swoich rzęs i mogę nie mieć makijażu na sobie w ogóle, ale je muszę mieć wytuszowane mocno. Nie liczę ilości kładzionych warstw - wolę nie wiedzieć




Dzięki




Generalnie to jak napisałam wyżej - ja mam zawsze grubą warstwę tuszu na rzęsach i dłużej je tuszuję niż maluję oczy.

Normalnie to praktycznie po każdej nałożonej warstwie je rozczesuję szczoteczką z MF Fals Lash Effect i wibrującą szczoteczką z tuszu Maybelline - wtedy się lepiej prezentują.

Ale tym razem nie tknęłam żadnego, bo zdaję sobie sprawę z tego, ze nie każdy ma taką cierpliwość jak ja
Zresztą, chciałam przy okazji pokazać Wam jak się sprawuje w moim wykonaniu ta dziwna szczoteczka - czyli nie sprawuje się. Bo obojętnie ile nałożę tuszu to w moim wykonaniu zawsze mi się sklejają, robią mi się grudki. A jak się sklejają to usiłuję rozczesać. Nie lubię takich szczoteczek, bo przy mojej technice malowania się zwyczajnie nie sprawdzają. Do tego jak dla mnie to tusz jest od początku ciut za gęsty.

Zauważyłam u siebie jeszcze jedną właściwość tuszu. Nie używam zalotek itd., bo dla mnie to narzędzie tortur. Rezultat taki, ze tyle ile mi się podkręcą na tuszu i szczotce tyle są podkręcone i nic poza tym. Ten tusz mi je podkręca nawet nawet, ale... To ciekawe: na innych tuszach się trzymają, na tym po kilku godzinach robią się proste jak druty. No i jakby mi w ciągu dnia go z rzęs ubywa, bo robią się krótsze - a obsypywania nie zaobserwowałam.

Może jutro, jak będę miała czas na pstrykanie fotek - wymaluję się tak jak zawsze i dam Wam jeszcze ten efekt. Ale nic nie obiecuję, bo czeka mnie walnięty dzień

Dzięki za wyczerpujące wyjaśnienia Ja nie tuszuję rzęs bardzo mocno, bo robię kreskę linerem, który ukrywa, jak mało jest rzęs Bez linera muszę się nakombinować.
Jak rozumiem, nowego tuszu specjalnie nie polecasz?
(ja efekt znikania tuszu z rzęs boleśnie odczuwałam przy różowym MA )

[magrat16]

nie zaglądałam na wizaż od dawna i jak poczytałam na blogach o nowościacch to od razu przytuptałam niestety do natury wybiorę się dopiero w weekend.

[kleopatre]

Napisane przez paradiso perduto

Ja mam, ale moge zrobic dopiero jutro lub w poniedzialek, bo nie mam aparatu przy sobie

Używam go codziennie i nic mnie nie wysypało Ślicznie pachnie, budyniowo! Moglabym to zjesc!
Ja mam dosc jasna karnacje (clarins everlasting 103 ivory) i sam na skorze twarzy sie odznacza, lekko rdzawy kolor, ale moze tak swiatlo padalo.

Zrobie zdjecia wkrotce, to zobaczycie jak to wygląda.

Ooo byłabym wdzieczna za fotki
Ja wlasnie sie boje, czy na jasnej karnacji nie bedzie zbyt brazowy jako rozswietlacz?

Napisane przez chiddy

kusisz ! ! !



ona zawsze kusi



ja też dzięki kleopatre przekonałam się do takich kolorków i dzięki jej za to



widocznie są essencomaniaczkami



oj tam, po 2 w każdą torebkę i sama stwierdzisz, że masz za mało

Kolorek fajnyyy

Ale co do tych błyszczyków Stay with me, to pomijajac ze kolorki są naprawdę ładne, to waham się jednak czy nie ciut za gęste.. ale kurcze, ja jestem szminkowa, nie błyszczykowa, wiec nie chce niepotrzebnie zniechęcać

Napisane przez Aimee_J

Dobiłaś mnie. Przygwoździłaś do podłogi i już się nie podniosę.
Miałam go w rękach, ale odłożyłam, bo stwierdziłam, że to nie taki kolor. A potem w dzinnym świetle się okazało, że ten, który wzięłam wygląda inaczje. I teraz mnie dobiłaś, bo mi o taki chodziło...
Ale chyba się nie skuszę na niego, bo jak się zaczęłam maziać tym aplikatorem w domu, żeby sprawdzi.ć kolor to myślałam, że mnie trafi. Dziwny jakiś

Faktycznie kolory inaczej wypadają na ustach
A aplikator dziwny - pomijając kształt to on jest taki mały jakiś, trzeba się nagimnastykować.

Napisane przez cuciola

kleopatre testowalas juz blekitny lakier? Wczoraj w pospiechu malowalam nim paznokcie i jedna warstwa robila mi troche smugi i nie kryla ladnie paznokcia wiec dalam 2 warstwy i lakier schnal bardzo dlugo.. kolor jest sliczny ale musze jeszcze raz na spokojnie do niego podejsc..

zapoluje na pewno na pedzelki, eyelinery i blyszczyki stay with me. Z tego co widze sa bardzo fajnie kryjace.

A ktos cos powie o malych potrojnych blyszczykach? Byly u mnie i kusily opakowaniem

Nie testowalam jeszcze niebieskiego. A że dwie warstwy to norma, bo jest baaardzo mało jednowarstowych lakierów na świecie
Jak tak długo schnie to może kup sobie coś przyspieszającego wysychanie?
A może on tak długo nie chcial wyschnąc bo spieszac sie nalozlas druga warstwe na niedoschnieta pierwszą?

Napisane przez zoila

Wrocław- Magnolia, Pasaż i Arkady- bida z nyndząąąąąąąąąąąąąąąąąą. Co za chamstwo.
Już mam mętlik w głowie po swatchach kleopatre. Nie wiem czy kupię (o ile kiedykolwiek nowości pojawią się we Wrocławiu) błyszczyk w kolorze Candy Bar czy Kiss Kiss Kiss.

Candy Bar też mnie kusi

Napisane przez SoBitterSoSweet

Jakbyście chciały zobaczyć to TU są zdjęcia na pazurkach nowego lakieru MD 70 makes me weak

jaki śliczny

Napisane przez SexiChic

Do dziewczyn posiadających paletki Metallics - czy zauważyłyście wysychanie eyelinerów? Ja ostatnio jestem na bakier z makijażem a najbardziej z eyelinerami i jak dzisiaj zaczęłam dobierać się do tego z Metallicsowej paletki to stwierdziłam, że na wierzchu zrobiła mu się taka jakby skorupka. Jak ją zdarłam to był normalny i miękki.

Sexi, ja używam tej paletki rzadko (ale z tego co napisalas wnioskuję że Ty tez ostatnio rzadko uzywasz) i mój jest fajny, kremowy. Może nie aż taki jak zaraz po kupieniu, ale nie ma żadnej skorupki i dobrze się nabiera, ładnie maluje.
Więc nie wiem o co chodzi

Napisane przez agatala

Blossom:
http://www.parokeets.com/en/2011/03/...-and-swatches/

Napalałam się na róż w żelu, ale już wiem, że nie kupię bo ma drobinki...

A mi się bardzo podoba róż w żelu i puderek
A lakiery nawet fajne ale bez szału.

Napisane przez mawia

Sytuacja w Krakowie wygląda tak, że na Floriańskiej już towar przegrzebany porządnie. Natomiast w Bonarce dużo nowości i naprawdę duży wybór! No i co mi się spodobało, przy kasie promocja 2+1 i dużo fajnych produktów (m.in lakiery Twins).
W Carrefour Czyżyny słaba ta szafa, mało nowych rzeczy w porównaniu do dwóch poprzednich Douglasów.
Mam pytanie, bo w jednej z nowych ulotek Essence są płytki do stempelków z fajnymi, nowymi wzorami na cały paznokieć. Czy wiadomo coś na ten temat? Kiedy się pojawią i czy w ogóle? A może gdzieś już są?

Nieźle, że w takim tempie wymiotło szafę na Floriańskiej
Ja specjalnie patrzylam za tymi płytkami ale nie było

Napisane przez cypressangel

Kolejne wiadomości z profilu Drogerii Natura na facebook: W ciągu najbliższych 2 tygodni w DN ma pojawić się limitowanka essence Blossoms etc... Jest jeszcze info o nowościach essence - mają pojawić się w kwietniu

O Mam nadzieje że to prawda



A, nie zacytowało mi się nie wiem czemu kilka pierwszych postów- dziękuję za linka do filmiku o puderku Sun Club. Wygląda na naprawdę fajny, taki akurat na lato

[Aimee_J]

Napisane przez Kasza Manna

Dzięki za wyczerpujące wyjaśnienia Ja nie tuszuję rzęs bardzo mocno, bo robię kreskę linerem, który ukrywa, jak mało jest rzęs Bez linera muszę się nakombinować.
Jak rozumiem, nowego tuszu specjalnie nie polecasz?
(ja efekt znikania tuszu z rzęs boleśnie odczuwałam przy różowym MA )

Szczerze mówiąc mam mieszane odczucia. Ja do niego nie wrócę, bo doprowadza mnie do szału to prostowanie się rzęs - w ciągu dnia kij z nim, ale na wieczór, kiedy robię smokey eyes właśnie psuje mi to efekt. A miałam juz okazję wypróbować w weekend
No i ta szczoteczka. Prawdę mówiąc, gdybym miała możliwość pomacania jej wcześniej, obejrzenia - nie zdecydowałabym się na ten tusz. Już raz taką miałam i przeklinałam ją, kombinowałam, bo ja rzęsy tuszuję zazwyczaj od samych korzeni po czubki tak jakby kręcąc szczoteczką - moje to dodatkowo rozczesuje. Takimi nie da się tak robić. TRzeba na nie mieć inny sposób, którego ja nie znam.

Myśle, czy gdybym posiadała szczoteczkę z różowego MA nie efekt nie byłby lepszy, ale mam już trzy tusze i nie chcę kupować czwartego

No i jeszcze jedno - tak jak napisałam: mam jakiegoś świra na punkcie swoich rzęs, więc w stosunku co do tuszy jestem niesamowicie wymagająca. Wypróbowałam ich mnóstwo, w tym najbardziej oblegane przez Wizażanki i żaden jeszcze nie dał mi takiego idealnego efektu o jakim marzę. Więc nie wiem, czy powinnam być wyznacznikiem

A i ja sie bez kredki [do pracy] albo linera [poza pracą] też rzadko kiedy ruszam. Uważam, ze dopiero w miksie potrafią ładnie podkreślić oko.

[aako]

w pasażu w Douglasie też dalej nic
w kulki sobie lecą.


ja chce nowości i blossoms

[Aimee_J]

Napisane przez kleopatre

Faktycznie kolory inaczej wypadają na ustach
A aplikator dziwny - pomijając kształt to on jest taki mały jakiś, trzeba się nagimnastykować.

Nawet nie chodziło o to jak wypadają na ustach. Tylko w sztucznym świetle w opakowaniu wydawał mi się inny.
Ja go i tak kupowałam pod szminkę, wiesz aby dodać połysku - bezbarwny się tak dobrze nie sprawdza jak te kolorowe.
Z tym, że okazało się, ze moja szminka w połączeniu z nim daje całkiem fajny efekt.
Ale aplikator mnie doprowadza do szału

[czuprynka]

Napisane przez desporadka

Ja jestem za protestem w Rzeszowie Swoją drogą...chwile poczekamy, zanim do nas dojdą Widziałam dziś szafę w NŚ i bida z nędzą

O proszę! Bardzo mi miło że nie jestem osamotniona na wątku

Czyli nie mam po co wybierać się do Rz? Bez sensu, myślałam, że może chociaż coś do douglasów rzucili, bo na naturę to nie mamy co liczyć... kurczę, będę w środę w Rz to postaram się oblukać Grafficę i naturę na grunwaldzkiej, a nuż widelec trafię (taaa... wiem, nadzieja matka głupich)

Napisane przez cypressangel

Kolejne wiadomości z profilu Drogerii Natura na facebook: W ciągu najbliższych 2 tygodni w DN ma pojawić się limitowanka essence Blossoms etc... Jest jeszcze info o nowościach essence - mają pojawić się w kwietniu

Napisane przez Silloe

Ja nadal czekam

Taa.. jak my wszystkie...

Co do blossoms etc... baaaardzo się cieszę, będę polować na puder i róż a jeśli będą perfumy to i ich nie omieszkam powąchać

Napisane przez Aimee_J

Nie wiem, ja mam pierd***lca na punkcie swoich rzęs i mogę nie mieć makijażu na sobie w ogóle, ale je muszę mieć wytuszowane mocno. Nie liczę ilości kładzionych warstw - wolę nie wiedzieć
\

Co do wspomnianego wyżej pier**lca to ja mam go na każdym punkcie, po prostu z domu nie wyjdę nieumalowana (no chyba, że wychodzę na ogród pogrzebać w rabatkach, czego swoją drogą nie znoszę)

Napisane przez aako

w kulki sobie lecą.

ja chce nowości i blossoms

Jak z resztą Polski...

co do nowości i blossoms to łączę się w bólu, mam wrażenie, że to całe czekanie na nowości jest jak cholerne czekanie na Godota

[Aimee_J]

Napisane przez czuprynka

Co do wspomnianego wyżej pier**lca to ja mam go na każdym punkcie, po prostu z domu nie wyjdę nieumalowana (no chyba, że wychodzę na ogród pogrzebać w rabatkach, czego swoją drogą nie znoszę)

A nie, to ja potrafię Wyjdę do sklepu i na dyżur do pracy
Mam taką pracę, ze często bywam na nocnych zmianach, albo w weekend - a wtedy widzę się tylko z portierem Więc nawet się nie maluję, wychodząc z założenia, ze po co mam katować skórę, oczy, rzęsy makijażem, jak i tak widzą mnie tylko komputery i samochód
W ciągu tygodnia jednak, kiedy widzę się z pozostałymi współpracownikami to staram się mieć makijaż. Wyjątki stanowią tylko sytuacje kiedy wieczorem, po pracy, gdzieś wychodzę. Wole się przemęczyć bez makijażu, a potem zrobić świeży niż poprawiać, albo przerabiać ten poranny
Zresztą mam podręczny zestaw remontowo-budowlany w szufladzie - zawsze mam czym się zrobic na bóstwo

[feather]

Napisane przez lea88

W sensie w tej Naturze w pasazu handlowym do ktorej sie schodzi, czy tej na gorze?

W sumie racja, obydwie Natury są nad peronami. Mi chodziło o tą na górze między wejściem do metra a do pasażu handlowego

[Zuzu666]

Witam wszystkie maniaczki Essence Chciałabym dołączyć do grona uzależnionych
Chciałabym zgłosić dwa miasta do listy Essence: Żary - Natura i Zielona Góra - Douglas; w obu pełne dwie szafy.
Dodatkowo chciałam się pochwalić, że dzisiaj zakupiłam nowości: dwa żelowe eyelinery, dwa nowe pędzle (oba miękkie ale po zetknięciu z Inglotowym płynem do pędzli zabarwiły mi husteczkę, tak więc nie proponuję tej metody czyszczenia ) i błyszczyk Stay with me. W zielonogórskim Douglasie są dostępne nowości, niestety nie wiem jak to z lakierami itp bo osobiście paznokci nie maluję.

[Ł@siczk@]

U mnie tez na razie pustki, zero nowosci

[SexiChic]

Napisane przez Tetrix

Byłam w naturze w Magnolii. Jak zwykle czarna dupa, więc obraziłam się na essence i na otarcie łez udałam się do maca. Pozbywszy się tam oszczędności, mówię essence: FOCH DO ŚMIERCI.

Napisane przez Badzynka

chyba się pochlastam - różowy MA uczula mnie :-( Poza tym od jakiegoś czasu to nawet cienie do powiek obraziły się na mnie i moje biedne powieki - następnego dnia po malowaniu prawie nie widać gałek ocznych zza opuchniętych powiek. Foch na essence.

(musiałam się wyżalić)

Normalnie jak byście się zmówiły. Teraz tak mówicie a jak pojawi się Blossoms w Naturach to polecicie do sklepów i będziecie stawiać ołtarzyki szafom

Badzynka - a może tusz i cienie się przeterminowały i dlatego Cię uczulają? Długo je masz?

Napisane przez kleopatre

Sexi, ja używam tej paletki rzadko (ale z tego co napisalas wnioskuję że Ty tez ostatnio rzadko uzywasz) i mój jest fajny, kremowy. Może nie aż taki jak zaraz po kupieniu, ale nie ma żadnej skorupki i dobrze się nabiera, ładnie maluje.
Więc nie wiem o co chodzi

Mój jest taki sam - kremowy ale odrobinę gęstszy niż na początku, dobrze się nabiera, ładnie i łatwo maluje i teraz już nie rozmazuje ale jak zaczynam się nim malować to muszę 2razy przejechać po nim pędzelkiem zanim zacznie się do niego przyklejać. Może nie dobrze to określiłam mianem "skorupki" ale mam wrażenie, że po prostu na wierzchu bardziej przysycha. Hmmm... Może to kwestia tego, że mam bardzo wąski cienki i delikatny pędzelek i to on daje takie wrażenie Mam ten:
http://www.overtee.pl/zabawka/p-dzel...seria-311.html

[renferek]

Napisane przez czuprynka

O proszę! Bardzo mi miło że nie jestem osamotniona na wątku

Czyli nie mam po co wybierać się do Rz? Bez sensu, myślałam, że może chociaż coś do douglasów rzucili, bo na naturę to nie mamy co liczyć... kurczę, będę w środę w Rz to postaram się oblukać Grafficę i naturę na grunwaldzkiej, a nuż widelec trafię (taaa... wiem, nadzieja matka głupich)

To chyba mój pierwszy post na tym forum, ale kiedyś trzeba zacząć
Przeglądam ten wątek już dosyć długo i miałam wrażenie, że w Rzeszowskich naturach bywam tylko ja a tu taka niespodzianka z drugiej strony istnieje teraz ryzyko, że wykupicie nowości zanim ja tam dotrę Takie pytanko mam do Was, czy w którejś z rzeszowskich natur, lub gdziekolwiek indziej jest druga szafa?
Od momentu w którym zaczęłam przeglądać ten wątek, mój stan kosmetyków z Essence się podwoił, a jak wejdą nowości i limitowanka, to zapewne obecny stan się podwoi, straszne z was kusicielki

a teraz pytanie odnośnie różów, ostatnio zakupiłam jedwabisty róż ze stałej oferty w kolorze adorable i jest dla mnie za jasny, praktycznie w ogóle go nie widać i mam pytanie, który z pozostałych będzie wyraźniejszy, ale jednak taki naturalny, bo testerów nie znalazłam, a nie chciałam macać nowych.

[Badzynka]

Napisane przez SexiChic

Badzynka - a może tusz i cienie się przeterminowały i dlatego Cię uczulają? Długo je masz?

Tusz kupiony z miesiąc temu, a cienie hmm najstarszy ma może nieco ponad pół roku.
Chyba pora przejść się do alergologa.

[SexiChic]

Napisane przez Badzynka

Tusz kupiony z miesiąc temu, a cienie hmm najstarszy ma może nieco ponad pół roku.
Chyba pora przejść się do alergologa.

Osz kurka... To nie dobrze W takim razie do alergologa marsz

[kleopatre]

Napisane przez Aimee_J

Nawet nie chodziło o to jak wypadają na ustach. Tylko w sztucznym świetle w opakowaniu wydawał mi się inny.
Ja go i tak kupowałam pod szminkę, wiesz aby dodać połysku - bezbarwny się tak dobrze nie sprawdza jak te kolorowe.
Z tym, że okazało się, ze moja szminka w połączeniu z nim daje całkiem fajny efekt.
Ale aplikator mnie doprowadza do szału

Aha aha
Nie wiem co oni mysleli jak ten aplikator robili

Napisane przez SexiChic

Normalnie jak byście się zmówiły. Teraz tak mówicie a jak pojawi się Blossoms w Naturach to polecicie do sklepów i będziecie stawiać ołtarzyki szafom

Badzynka - a może tusz i cienie się przeterminowały i dlatego Cię uczulają? Długo je masz?



Mój jest taki sam - kremowy ale odrobinę gęstszy niż na początku, dobrze się nabiera, ładnie i łatwo maluje i teraz już nie rozmazuje ale jak zaczynam się nim malować to muszę 2razy przejechać po nim pędzelkiem zanim zacznie się do niego przyklejać. Może nie dobrze to określiłam mianem "skorupki" ale mam wrażenie, że po prostu na wierzchu bardziej przysycha. Hmmm... Może to kwestia tego, że mam bardzo wąski cienki i delikatny pędzelek i to on daje takie wrażenie Mam ten:
http://www.overtee.pl/zabawka/p-dzel...seria-311.html

Ano Jest troszkę gęstszy ale ogólnie to ok
Może wlasnie źle Ci sie nim malowalo ze wględu na ten pędzlek, moze sproboj jakims sztywniejszym?
Ja używam do niego zwykłego cieniutkiego pędzelka do linerów (ale jest w sumie dość spreżysty, nie bardzo miękki) a nawet lepiej mi się malowalo nim skośnym, który jest juz zdecydowanie sztywniejszy

[moooniaaaa]

A jak z nowościami w B-stoku?

[Kasza Manna]

Napisane przez Aimee_J

A nie, to ja potrafię Wyjdę do sklepu i na dyżur do pracy
Mam taką pracę, ze często bywam na nocnych zmianach, albo w weekend - a wtedy widzę się tylko z portierem Więc nawet się nie maluję, wychodząc z założenia, ze po co mam katować skórę, oczy, rzęsy makijażem, jak i tak widzą mnie tylko komputery i samochód
W ciągu tygodnia jednak, kiedy widzę się z pozostałymi współpracownikami to staram się mieć makijaż. Wyjątki stanowią tylko sytuacje kiedy wieczorem, po pracy, gdzieś wychodzę. Wole się przemęczyć bez makijażu, a potem zrobić świeży niż poprawiać, albo przerabiać ten poranny
Zresztą mam podręczny zestaw remontowo-budowlany w szufladzie - zawsze mam czym się zrobic na bóstwo

Bo nie jesteś blondynką z jasną oprawą oczu

Chyba pójdę na poszukiwanie Essence, podobno we Włoszech też nowości nie dawali od razu, tylko po trochu dorzucają.. I co pójdę, to pustki .

[natalenka89]

Napisane przez Badzynka

Chyba w Gdańsku jutro będą nowości w naturach, bo widziałam wielką ciężarówkę z napisem drogeria natura, która śmigała po alei Grunwaldzkiej i kierowała się w stronę uniwerku

Dzwoniłam do Douglasów na Morenie i w Alfie, w którejś z nich mi powiedziano że koło środy mają dostawy (ale już sama nie wiem w której )

A jeśli rzeczywiście będzie dostawa toooo będę ich kochać wtedy tylko jutro z rana Grunwaldzka/Miszewskiego a później uzupełnianie zdobyczy o to czego tam nie było

Nie mogę się doczekać :P

[Badzynka]

natalenka: daj znać czy jutro coś będzie na miszewskiego. Sama bym zaszła, ale nie mam zbytnio czasu (ale za to zajdę szybko tam koło uniwerku i też dam znać

[natalenka89]

@Badzynka Chcesz to podaj nr na priv to Ci nawet smsa wyślę czy coś jest

w każdym bądź razie tylko jedna szafa więc nic nie zwojujemy :P