2009-01-07, 21:44 | #31 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Co to 4 kostki. Ja ciesze sie, ze nie mam w domu czeko, bo bym w moim obecnym stanie cala tabliczke zjadla. A tak to sie konczy na 2 deserach z bita smietana, serach, wedlinach, warzywach, owocach..hmm..wcale nie brzmi to jak czytam jak duzo lepsza alternatywa.
Ide robic sobie tego omleta, bo nie wytrzymam, a bede jeszcze troche siedziec zanim pojde spac. Edit: to nie omlet, to ogromna masa serowa z 3 jajkami
__________________
..::..Yesterday is history, tomorrow is a mystery, but today is a gift, that´s why it is called the present..::.. Edytowane przez fruity Czas edycji: 2009-01-07 o 22:09 |
2009-01-07, 21:56 | #32 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
oj fruity myslalam, ze w koncu fajne miejsce znalezliscie. Oby nastepne bylo lepsze zatem
IlonkoP Im wiecej sniegu tym lepiej - nie ma to jak poranna gimnastyka z miotelka przy odsniezaniu samochodu Serio, lubie odsniezac autko, przynajmniej zanim bedzie odsniezone to juz sie w srodku nagrzeje |
2009-01-07, 22:09 | #33 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Cytat:
a u nas bez samochodu sie nigdzie nie ruszysz, bo na zadupiu mieszkamy fajnie, że jesteś już zdrowa |
|
2009-01-07, 22:40 | #34 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wieluń/Wrocław
Wiadomości: 526
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
PAPRACZKU!!!!!
super ze dziadostwo wyleczone!!!!!! i zazdroszcze wyjazdu!!!!na pewno sobie odbijecie te Swieta spedzone osobno!!!! dobranoc wszystkim
__________________
W grupie raźniej 67 .....77 .....65,8 ...... ? 74 masakra |
2009-01-08, 06:18 | #35 |
Zadomowienie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Dziendobry
U nas to chyba halny wial w nocy, bo pomimo ujemnej temperatury -5.5 snieg topnieje Effa do tego wstawania mozna sie przyzwyczaic, gorzej ze czasami po pracy, kolo 17-18 albo mnie lekko glowa rozboli albo mi sie spac chce, ale wystarczy mi ok pol godzinki relaksu pod kolderka i jestem jak nowa moj TZ ma gorzej bo on ma jeszcze raz w miesiacu 7 kolejnych dni nocek - potem jest tak wybity z rytmu ze spac w nocy nie moze przez kilka dni ja nocki pewnie za pol roku zaczne o ile I wyobazcie sobie ze informatykami jestesmy Papraczku strasznie sie ciesze ze juz wszystko za toba no i ze propolis pomaga i lekarka go pochwalila to w sumie mnie tez utwierdza w jego dalszym stosowaniu Przynam sie bez bicia - wyjazdu zazdroszcze strasznie mnie kusi wielki swiat... ale na dluzej... Friuty tosmy obie nie najfajniej z mieszkaniami trafily, co prawda ja moge powiedziec ze jeszcze tragicznie nie ma, ale przyznam ze martwi mnie rachunek za ogrzewanie... podnosze sie na duchu mysla ze to tylko jeszcze 2-3 mies a swoja droga ja tez jeszcze nie wiem gdzie nowego mieszkania bedziemy szukac ale ciii... Bambi..... duzo zdrowia zycze bo teraz to naaaaajwazniejsze hmmm a moj bio-zegar juz coraz glosniej tyka... narazie wlozylam go pod pouszke i staram sie go nie slyszec a tak swoja droga to jestem na etapie oburzenia na system... jak narazie z mojego punktu widzenia koniunktura pracy nie sprzyja macierzynstwu w mlodym pokoleniu osobiscie mam wielkie obawy ze po prostu wypadne z rynku pracy ze taka przerwa zamkne sobie drzwi do jakiegokolwiek postepu na sciezce zawodzowej niestety w takim, jak moj, pzypadku przepisy BHP skazuja na "banicje" zawodowa od samego poczatku ciazy - nie mozna pracowac wiecej niz 4h na dobe przy komputerze, nie mozna latac sluzbowo, nie mozna(albo nie powinno, nie pamietam) odbywac pordrozy sluzobowych... szukam natchnienia na dzisiejszy obiad... |
2009-01-08, 07:21 | #36 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 1 639
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Witam Panie
Djana u mnie śnieg lekki i idealnie z samochodu spada, nawet się nie oskrobałam szyb za bardzo rano Paparak szczęsciaro, ja będe musiała poczekać do poniedziałku z oglądaniem Miłego pobytu Fruity czemu znów planujecie się przeprowadzac?? Co w ogóle słychac? Ja już po sniadaniu - 1.5 bułki twarogowej z powidłem śliwkowym + maślanka i ogórasy. Potem będzie wiesniak z tuńczykiem i kiszonym pomidorem Po pracy lece do dentysty więc porządnego obiadu nie zjem ;/ |
2009-01-08, 07:35 | #37 | ||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja dziś na śniadanie zjadłam 2 jajka gotowane + 2 plasterki chudej wędlinki + trochę papryki (wszystko w kosteczkę pokrojone) + sos jogurtowo-czosnkowy. Pycha, ale też czuję, że mi się jakoś żołądek skurczył czy co, bo jestem pełna Miłego dnia |
||||
2009-01-08, 07:36 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 74
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Witam dziewczyny tak myślę,żeby ten serniczek upiec,ale się boję,że nie wyjdzie za to powiem,że dobry obiadek wczoraj zjadłam...zmieliłam mięsko,wymieszałam z jajkiem,przyprawami i cebulką, włożyłam do tortownicy,zapiekłam w piekarniku,potem dodałam pieczarki,a na koniec pomidory z puszki z oregano bardzo dobre polecam taki mix pieczeni rzymskiej z bolognesse :P
__________________
67..66..65..64..63..62..61..60..59..58..57..56. .55 ..54..53..52 I faza 03.01.2011 II faza 07.01.2011 - 03.04.2011 |
2009-01-08, 07:38 | #39 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Cytat:
|
|
2009-01-08, 07:45 | #40 | |||
Wtajemniczenie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Cytat:
Cytat:
bo telik głupol nie wie jak imbiru uzywac Cytat:
a aspartan znalazłam tez w tabletkach wit C 1000mg, ale swoją droga to jeszce nie ma badan wskazujących na jakies niezdrowe własciwosci tego środka słodzącego wiec moze nie oslepniemy [1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;10393735]Witam Panie Po pracy lece do dentysty więc porządnego obiadu nie zjem ;/[/quote]trzymam kciuki co by nie bolało Ech dzis po 6 musiałam wstac zeby do pracy jedzonko naszykowac Bo wczoraj padłam jak kawka po stepie zadzwoniłam Po Tzta zeby pommnie przyjechał a jemu sie brama garażowa zacieła i zanim dojechał byłam juz w połowie drogi pogoda cudna i biały śnieg wszystko byłoby super gdyby nie to ze wracałam w cieniutkich dresikach i adidaskach duuuupka zmarzła strasznie przyjuechalismy do domku zjadłam chili con carne i usnełam trzesąc sie z zimna dzis mam wyrzuty ze wszystko sie odłożyło w boczki ech ale juz nie narzekam tylko sie biore do pracy dla wszystkich plażowiczek
__________________
|
|||
2009-01-08, 07:56 | #41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 48
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
kupilam herbatke juz imbirem. tekkane (czy jak to sie tam pisze). teraz pije zielona z owocem maliny
__________________
Odchudzam się SB/faza I/dzień 14 57...56...55...54...53...52...51 ...50...49 czas odchudzania: 5.01.2009 - ? |
2009-01-08, 08:21 | #42 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Cytat:
Cytat:
ja sama widzę, że od kiedy odstawiłam moje jelita przestały wariować Cytat:
u nas pięknie, wszystko zasypane, słoneczko świeci dzieciom ugotowałam mannę z syropem malinowym - wspomnienie z dzieciństwa a sama zjadłam omlet z białek z pieczarkami, estragonem i plasterkiem żółtego sera + mała kromka chlebka od godziny usiłuję wypić herbatę i jeszcze mi się nie udało Edytowane przez IlonaP Czas edycji: 2009-01-08 o 08:23 |
|||
2009-01-08, 09:21 | #43 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Cytat:
Ja z dzieciństwa pamiętam mannę z jagodami. Zjadłabym sobie taką - ale zaczekam do 3 fazy. Zaraz idę szamać twarożek z orzechami (włoskie i ziemne), cynamonem i aromatem migdałowym. Będzie paskudne i gorzkie, bo dolało mi się za dużo tego olejku. Ale cóż - nie będę wyrzucać |
|
2009-01-08, 09:29 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
no ja tylko oblizałam łyżkę jak karmiłam Oli
a tak swoją drogą to jak Wy możecie jeść twarożek z aromatem, fuj, sama chemia |
2009-01-08, 09:35 | #45 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Świnoujście
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Helol.
U nas piekne slonce i choc -9 nadal zero sniegu... tak to jest jak sie mieszka na wyspie. W Wolinie na bank jest snieg. SParwdzilam dzis program WOSP i pewnie z chlopakami polaze w sobote i w niedziele. AUto nadal niesprawne, wiec na pieszo do pracy Choc tyle ruchu Nie cierpie jak jest tak zimno i ten brak aktywnosci fizycznej - wrrrrrrr. ALe jeszcze troche. W sumie poltora miesiaca i bedzie coraz lepiej. Spacery popoludniowe powoli zaczna wracac, a i do biegania bedzie coraz blizej. Ja dzis po omlecie z serem zoltym i szynka i oczywiscie dwoch kawalkach sernika, ktory chyba tylko lezal kolo fruktozy, bo oczywiscie niemal w ogole nie slodki (dalam dwie lyzeczki) Ale co tam - mi smakuje. Paprak i super, ze wszystko dobrze z twoim brzuchem Fruity i Djana kurcze niefajnie z tymi waszymi mieszkaniami, oby sie szybko wyprostowalo Djana ja akurat pracowalam do dwoch tygodni przed porodem, moglam sobi ena to pozwolic. 4 godziny przed kompem to sciema, bo w domu wiecej bys siedziala, wiec i tak znam dziewczyny, ktore pracuja normalnie w ciazy przed komputerem. Ja niestety pracuje w takiej branzy, ze po pierwszej i drugiej ciazy po macierzynskim - czyli ok 4 msc wracalam do pracy. Tyle, ze mam dobry uklad w pracy, moge wychodzic wczesniej, gdy mam nianie do malucha. Borysa odbieram z przedszkola w czasie pracy, jak sa chorzy, to dzwonie i mowie, ze mnie nie bedzie, duzo plusow. W sumie pracuje srednio po 6 godz. dziennie. Wszystko zalezy od tego, jak kto ciaze znosi. AHa u mnie dzis na obiad zapiekanka z soczewicy - pyszna, bialkowa i szybka Ilona o taaaak manna z sokiem malinowym Wczoraj Borysowi na kolacje robilam U nas sie jeszcze jadlo z maselkiem i cynamonem NInaad no wlasnie caly czas dumam nad tym moim jedzeniem. Wiem, ze podjadanie to nie jest wyjscie z tej sytuacji, BO podjadac mozna, ale bez przesady. Na II fazie jest latwiej, bo zawsze mozna zagryzc owocem, ja uwielbiam i nie potrafie sobie odmowic jablka nawet po poludniu. Mysle, ze wielkiej krzywdy dwoma jablkami po 16.00 sobie nie robie, a jednak caly czas jestem przekonana, ze lepiej zjec jablko niz wedline i ser... No nie wiem
__________________
Czasami trzeba pogodzic sie z tym, ze wiecej schudnac sie nie da ...i wtedy zaczyna sie chudnac... ot cala tajemnica |
2009-01-08, 09:57 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
akurat wg A.Agatsona chyba lepiej chudą wędlinę i ser, bo jabłko to jednak cukier prosty i szybko podnosi poziom insuliny...
zapomniałam, o jakich godzinach jadasz? rany, dopiero 11 a ja mam wrażenie jakby z pół dnia minęło... Edytowane przez IlonaP Czas edycji: 2009-01-08 o 09:58 |
2009-01-08, 10:06 | #47 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 8
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Witam Wszystkich!
Potrzebuję wsparcia. Mam 25 kg nadwagi i jestem od 5 stycznia na diecie. Jak na razie jakoś się trzymam. Troszkę mi trudno, bo od ponad 10 lat nie jem mięsa, więc dieta zabiera mi bardzo dużo moich ulubionych warzyw i owoców. Ale może dlatego będzie skuteczna. Mam nadzieję, że Wasze "gubienie wagi" będzie mnie mobilizować!!! |
2009-01-08, 10:08 | #48 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Cytat:
Nie wiem czemu, ale od kilku dni straaaasznie mi się chce pić. Myślałam, że przesoliłam się (feta, trochę orzeszków), ale już kilka dni praktycznie nic słonego nie jadłam (no, może 2 plasterki wędliny dziennie), nie dodawałam soli do potraw a tu mogłabym się na stałe podłączyć do jakiegoś wodopoju |
|
2009-01-08, 10:25 | #49 |
Zadomowienie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
ninad j edna z "ludowych madrosci" mowi ze pic sie chce na duzy mroz w sumie u siebie cos podobnego zaobserwowalam, wiec moze cos w tym jest
ktos tu dzis pisal ze po obiadku mu sie spac chce... jesli je sie WW na obiad to w sumie reakcja w miare normalna - podnosci sie cukier. Gdyby dolegliwosci sie nasilaly oraz wystepowalo duze pragnienie to wtedy warto odwiedzic lekarza i zbadac cukier we krwi... |
2009-01-08, 10:46 | #50 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 48
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Cytat:
__________________
Odchudzam się SB/faza I/dzień 14 57...56...55...54...53...52...51 ...50...49 czas odchudzania: 5.01.2009 - ? |
|
2009-01-08, 10:49 | #51 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 1 639
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Teliku najbardziej u dentysty boje się igły od znieczulenia
IlonaP manna nie pamieteam juz kiedy to cudo jadłam Djana taka ospałość może też wskazywac na złą pracę trzustki i problemy z niedocukrzeniem krwi. Duzo o tym pisze własnie Montignac. I wbrew pozorom nie są tu wskazane słodycze SBD i węglowodany złozone również normują pracę trzustki i wydzielanie insuliny, ale trzeba pamiętać aby nie eliminować węgli całkowicie na zbyt długi okres czasu. Dla zainteresowanych cytat: Cytat:
|
|
2009-01-08, 10:50 | #52 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Świnoujście
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Cytat:
Ja jem o 8.30, ok. 11.30, 13.30 - 14.00, 16.30 - 17.00 i 19.00. Ale jak sie skupiam jak dzis, z czego wynika moj glod, to dzis odkrylam, ze po zjedzeniu duzego sniadania, czyli omleta i sernika jeszcze to o 11.30 jeszcze nie jestm glodna. I jakbym przesunela przekaske na 12.00 i II ś na 14.00 to moze dalabym rade bardziej. MUsze to rozwazyc
__________________
Czasami trzeba pogodzic sie z tym, ze wiecej schudnac sie nie da ...i wtedy zaczyna sie chudnac... ot cala tajemnica |
|
2009-01-08, 11:12 | #53 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Świnoujście
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Cykada ja zaczynam sie pocic na sama mysl o dentyscie
MASAKRA A to o trzustce ciekawe, mam znajoma, ktora schudnac nie moze, moze tu diabel pogrzebany. U mnie metabolizm byl wysmienity na chwilowo przez mnie zastosowanej III fazie światecznej. Bylam sama w szoku. POzniej te 4 dni mysle, ze zdezorientowaly wszystko. Mam zamiar wrocic na spokojne tory. Moze sie okaze, ze wlasnie III faza dla mnie bedzie idealna
__________________
Czasami trzeba pogodzic sie z tym, ze wiecej schudnac sie nie da ...i wtedy zaczyna sie chudnac... ot cala tajemnica |
2009-01-08, 11:31 | #54 |
Zadomowienie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Cykada myslalam dokladnie o tym samym tylko nie zaglebialam sie w temat bo nie chcialam tez nikogo tu straszyc, to co opisalas to mechanizm powstawania pewnego przewleklego stanu chorobowego... ale nie bedziemy sie tu w to zaglebiac i juz, bo jestesmy mlode i mam nadzieje ze zadnej z nas to nie grozi. A uwazam ze SB jest idealne do tego zeby sie uchronic przed tego typu problemami.
|
2009-01-08, 11:33 | #55 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 935
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
fruity a Ty na III fazie nadal? jak idzie?
__________________
Szczęśliwa. |
2009-01-08, 11:38 | #56 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Cytat:
Cytat:
|
||
2009-01-08, 11:40 | #57 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 1 639
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Nie chcemy i właśnie daltego zdrowo się odzywiamy
|
2009-01-08, 12:26 | #58 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Świnoujście
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
[quote=IlonaP;10396329]ja bym raczej przesunęła sernik na przekąskę i zostawiła ją o 11.30, potem 14-14.30 lunch - nawet jakaś zupka z warzywami jak by Ci się udało, potem 17 obiad w domu i kolacja 19.30-20
NOrmalnie, to tego sernika bym nie jadla Ale jak juz upieklam, to co bedzie tak stal Na przekaske tez zjadlam sernik W sumie to tam sam twarog i jajka, bo fruktozy ledwo ledwo Ja wiem, ze musze po prostu przyzwyczaic siebie do stalych por jedzeniowych i bedzie ok. ALe to niestety nie takie proste II ś mam bardzo bialkowe bo makrela z jajkami i dodatkami, takze najem sie na pewno mocno i do obiadu dam rade. Gorzej jak mam jakas warzywna salatke... Atom witaj. POwodzenia. Z tego co kojarze, to u nas Cykada am sa liczne nie je miesa, zajrzyj na jej blog, tam sa liczne przepisy bezmiesne, poza tym na watku przepisowym tez duzo warzyw i bezmiesnych potrwa lub do modyfikacji
__________________
Czasami trzeba pogodzic sie z tym, ze wiecej schudnac sie nie da ...i wtedy zaczyna sie chudnac... ot cala tajemnica |
2009-01-08, 12:27 | #59 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wieluń/Wrocław
Wiadomości: 526
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Czesc Kolezanki!!!
u nas juz troszke lepiej z ta pogoda, bo z minus 15 zrobilo sie minus 7, takze juz mozna wytrzymac dzisiaj mija tydzien od mojego zdrowego odzywiania bez slodyczy i innych weglowodanow(z wyjatkiem mandarynek, od czasu do czasu) zlecial mi poki co 1 kg!!!troche kurcze malo, jakos mi odpornie idzie to zjezdzanie z wagia musze powiedziec, ze oprocz tych czipsow tego nieszczesnego wieczora nie skusilam sie na zadne slodkosci:jup i: ale bardzo apetyczny przepis!!!mam zamiar wyprobowac!!!
__________________
W grupie raźniej 67 .....77 .....65,8 ...... ? 74 masakra |
2009-01-08, 12:28 | #60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
a tak BTW, ktoś wie ile wynosi na SB jednorazowa porcja węglowodanów złożonych
|
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:09.