Studniówka - sukienka krótka czy długa?

[marlenc]

Co byście wybrały, albo już jesteście po zabawie? Polecacie długie czy krótkie sukienki? Jakie kolory?
Od dzieciństwa marzyły mi się długie sukienki na bale, teraz jestem 2 miesiące przed i kompletnie się waham.. A nie chciałabym trzymać sprawy na ostatnią chwilę.

[eeverybodylies]

Jakbym miała teraz wybierać to chyba bym założyła długą, bo krótką to wszędzie założysz, a długą już nie zawsze w dodatku ciemną (jeśli oczywiście masz zamiar ciemna wdziać)

[marlenc]

Napisane przez eeverybodylies

Jakbym miała teraz wybierać to chyba bym założyła długą, bo krótką to wszędzie założysz, a długą już nie zawsze w dodatku ciemną (jeśli oczywiście masz zamiar ciemna wdziać)

Na pewno będzie z ciemnych, ale czy czerń to jeszcze się zastanawiam, czy może jakiś granat albo zieleń
Masz rację, bo na wesele zawsze zakłada się krótkie, żeby było wygodnie, a długą najprędzej to założy człowiek w dniu swojego ślubu

[niusiak25]

Jak bym miała studniówkę to wybrałabym na 100% krótką ze względu na wygodę. Ja miałam długą i strasznie w niej się umęczyłam. Co do kolorku ja poszłabym w klasyczną czerń albo ładny granat ale to kwestia gustu można zaszaleć

[enamour]

Jeśli miałabym drugi raz mieć studniówkę, to wybrałabym długą sukienkę. W tym roku moja siostra ma taką imprezę, kupiła piękną, czerwoną sukienkę do ziemi z rozcięciem na boku, bez ramiączek, z widocznym suwakiem z tyłu, wygląda cudownie, do tego większa złota biżuteria, cudo.

[annamecita]

Ja oczywiście byłam święcie przekonana, że założę długą sukienkę. Głównie z tego względu, że buty nie zwracałyby tak dużej uwagi, a moje białe szpilki wymagają nienakładania rajstop - jeśli je nałożę, są z kolei za duże. Niestety kiedy przychodzi czas znalezienia takiej maxi dress to zaczynają się schody. Myślałam nad uszyciem jej, bo mam już projekt, ale ciągle się waham - bardzo mnie "pociągają" sukienki rozkloszowane z neoprenu. Summa summarum już sama nie wiem, co mam robić. Na azjatyckich sklepach jest mnóstwo pięknych sukienek maxi, ale ciężko trafić z rozmiarem. A nawet 20 $ szkoda, bo można za taką cenę kupić jakąś rewelacyjną kolię.
Zgadzam się z dziewczynami, że długa sukienka nie jest jeszcze na tyle rozpromowana, aby można było ją nosić na co dzień. Czasami człowiek nie ma odwagi, albo są zbyt eleganckie (ja tam chodzę, szczególnie w lato :-D nawet w czarnej). Zakładaj długą, byle była jakaś ładna i zjawiskowa. Ja choruję na takie w stylu antycznym.

[201710041131]

Ja bym wybrała długą

[marlenc]

Napisane przez annamecita

Ja oczywiście byłam święcie przekonana, że założę długą sukienkę. Głównie z tego względu, że buty nie zwracałyby tak dużej uwagi, a moje białe szpilki wymagają nienakładania rajstop - jeśli je nałożę, są z kolei za duże. Niestety kiedy przychodzi czas znalezienia takiej maxi dress to zaczynają się schody. Myślałam nad uszyciem jej, bo mam już projekt, ale ciągle się waham - bardzo mnie "pociągają" sukienki rozkloszowane z neoprenu. Summa summarum już sama nie wiem, co mam robić. Na azjatyckich sklepach jest mnóstwo pięknych sukienek maxi, ale ciężko trafić z rozmiarem. A nawet 20 $ szkoda, bo można za taką cenę kupić jakąś rewelacyjną kolię.
Zgadzam się z dziewczynami, że długa sukienka nie jest jeszcze na tyle rozpromowana, aby można było ją nosić na co dzień. Czasami człowiek nie ma odwagi, albo są zbyt eleganckie (ja tam chodzę, szczególnie w lato :-D nawet w czarnej). Zakładaj długą, byle była jakaś ładna i zjawiskowa. Ja choruję na takie w stylu antycznym.

tym bardziej, że studniowka jest aby raz w życiu

[cherry_flamme]

Miałam krótką (tzn. do kolan) rozkloszowaną. W życiu nie zalozylabym długiej, bo przecież w tym nie da sie tańczyć Moje znajome, ktore chciały mieć długie sukienki, miały je tylko do poloneza, a pozniej sie przebierły. Teraz nawet na ślubach PM ma zazwyczaj inną sukienkę na ślub, inną (krótszą) na wesele, a co dopiero na studniówkę Przecież to zazwyczaj jest zwykła dyskoteka, tylko w ladniejszym miejscu, a na dyskoteki nie chodzi się w długich sukniach

[berciuch]

Ja miałam długą i to jeszcze krwistoczerwoną, na górze dopasowaną, na dole zwiewną i asymetryczną, więc pięknie fruwała w trakcie wywijasów i ani trochę nie przeszkadzała

Moim zdaniem krótka też jest ok, ale możesz ją założyć na każdą imprezę, a studniówka jest raz w życiu

[marlenc]

Napisane przez cherry_flamme

Miałam krótką (tzn. do kolan) rozkloszowaną. W życiu nie zalozylabym długiej, bo przecież w tym nie da sie tańczyć Moje znajome, ktore chciały mieć długie sukienki, miały je tylko do poloneza, a pozniej sie przebierły. Teraz nawet na ślubach PM ma zazwyczaj inną sukienkę na ślub, inną (krótszą) na wesele, a co dopiero na studniówkę Przecież to zazwyczaj jest zwykła dyskoteka, tylko w ladniejszym miejscu, a na dyskoteki nie chodzi się w długich sukniach

to nie jest dyskoteka, to jest bal maturalny. na dyskotece nie tańczy się poloneza

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Napisane przez berciuch

Ja miałam długą i to jeszcze krwistoczerwoną, na górze dopasowaną, na dole zwiewną i asymetryczną, więc pięknie fruwała w trakcie wywijasów i ani trochę nie przeszkadzała

Moim zdaniem krótka też jest ok, ale możesz ją założyć na każdą imprezę, a studniówka jest raz w życiu

tak samo myślę jak Ty

[cherry_flamme]

Napisane przez marlenc

to nie jest dyskoteka, to jest bal maturalny. na dyskotece nie tańczy się poloneza

Poloneza tańczy się kilka minut. Reszta to zwykła impreza z ''normalną'' muzyką i tańcami Zresztą pójdziesz i się sama przekonasz

[_Beata _]

Za moich czasów czyli 8 lat temu modne były długie i taką miałam, zresztą mam brzydkie nogi i i tak brałabym długą;-) teraz tylko wzięłabym inny fason, bo wtedy na topie były gorsety i spódnica osobno, najlepiej na kole

[marlenc]

też pamiętam jak moja siostra (teraz już po studiach jest) miała studniówkę i kupiła sobie sukienkę z gorsetem czerwoną błyszczącą, wtedy była taka moda, teraz sukienki na topie są jednolite, lejące i z tiulowych materiałów właśnie tak sobie przemyślałam, że jestem wysoka, mam 172 cm i strasznie szczupła, założę krótką sukienkę - fakt będę ładnie wyglądać, ale jak dojdą na początek buty na obcasie to nogi automatycznie wyszczuplą się bardziej, później zmienię na mniejszy obcas, ze względu na wygodę, więc póki co pozostaję przy długiej, która zakryje chudziutkie nóżki

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

Napisane przez cherry_flamme

Poloneza tańczy się kilka minut. Reszta to zwykła impreza z ''normalną'' muzyką i tańcami Zresztą pójdziesz i się sama przekonasz

no tak, ale nie dyskoteka

[Gagix]

Długa i sexi

[sophiab2]

miałam na studniówce długą, czarną sukienkę, mega przylegającą do ciała na tyle że sama ubrać nie mogłam :P a tańczyło mi się świetnie

[solll]

ja na swojej studniówce miałam sukienkę do kolan, teraz ubrałabym długą, bo takiej nigdzie już nie ubierzesz, jedynie na ślub

[lucynazielinska]

Ja wybrałam bym długą.
Prostą w kroju.
Kolor uzależniła bym od koloru oczu.
Pamiętaj o dodatkach

http://lucynazielinska.mywapblog.com/

[nieb_ieska]

Swoją studniówkę miałam 2 lata temu i założyłam krótką w dodatku czarną sukienkę. Dzisiaj patrząc z perspektywy czasu myślę sobie,że mogłam zaszaleć z kolorem i krojem,ponieważ praktycznie wszystkie dziewczyny miały sukienki w ciemnych kolorach i krótkie (trafiła się tylko jedna!w długiej). Więc jeżeli chcesz się wyróżniać i nie utonąć w cieniu krótkich i ciemnych sukienek ja polecam Ci długą,może z jakimś rozcięciem na boku (ale wiadomo,żeby nie było też wulgarnie ). Tylko jeżeli masz zamiar dużo tańczyć i naprawdę dobrze się bawić to jednak taka długa sukienka może Ci troszeczkę przeszkadzać. Jakby coś służę radą

[lennax]

Dziewczyny, jeśli szukacie sukienki na Sylwestra, studniówkę lub Święta, to zaglądnijcie do sklepu http://elitebutik.pl/pl/c/Sukienki-/90

Po wpisaniu kodu RETROMODERNA rabat 20% na wszystkie sukienki.

Z rabatu można skorzystać do 31.12.2014r. do godz. 22.00.

[Biaankaa]

Moim zdaniem długa, niewiele jest okazji do balowych sukien, a stódniówka właśnie taką stwarza!

[EsteraO]

Za moich czasów raczej tylko długie wchodziły w grę. Niewiele dziewczyn decydowało się na krótką sukienkę, ale gdybym miała teraz studniówkę, to zdecydowanie wybrałabym krótką

[Kropka Migotka]

Ja na swojej studniówce miałam krótką, czarną kieckę i bardzo mi się podobała, ale gdybym miała teraz iść... to kupiłabym długą. Są śliczne. Oglądałam ostatnio zdjęcia ze studniówek i rzadko się trafia jakaś długa sukienka, ale jeśli już, to wyróżnia się pozytywnie A i wybór duży w sklepach, można zaszaleć

[rougelipgloss]

Zależy od podejścia. Marzyłam o długiej i miałam taką. Szczęśliwie mogłam ją jeszcze założyć na wesele siostry. I tyle.
Na szczęście nie zrujnowała mojego budżetu.

Dla mnie niepotrzebne jest wydawanie grubych $$$ na jednorazową sukienkę. Wtedy napaliłam się na bal życia, wyszła kicha...

Dziś wybrałabym szałową, ale krótką- taką, którą mogłabym założyć na sporo innych okazji. Doinwestowałabym biżuterię i nie wmawiała sobie, że to jedyny taki bal w życiu.

[MdM]

Zalozylabym dluga.

Krotka zalozysz latem w weekend.

[Thirtyfashion]

Zecydowanie długa suknia, może byc czarna bądź czerwona - mało jest okazji kiedy można poczuc sie jak królowa a na taka okazję mozna poszaleć

[lifeofaneta]

Też jestem zdania, że na taką okazję lepsza jest długa suknia wieczorowa. Tak jak piszesz - być może nie będzie drugiej takiej okazji. Ja nie byłam przekonana, ale po lekturze tego poradnika: https://blogstyle.pl/sukienka-wieczo...ch-sytuacjach/ stwierdziłam, że w sumie czemu nie? Suknie wieczorowe wcale nie muszą być jak bezy, mogą być i lejące w stylu empire.