|
Notka |
|
Szkoła i edukacja Szkoła i edukacja, to forum dla osób, które chcą się uczyć. Tu dowiesz się wszystkiego o szkołach, uczelniach, kursach. Na forum NIE odrabiamy prac domowych! |
|
Narzędzia |
2013-09-19, 19:14 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 71
|
Pomoc, pilne. wybór kierunku.
Cześć! Zacznę od tego, że nie planowałam tego zupełnie.
Zawsze chciałam studiować w Warszawie. w sumie nie wiem czemu, możliwe, ze wmówiłam sobie ją tak bardzo, że niczego innego później nie widziałam. Dostałam się na UW na Socjologię. Lubię takie rzeczy, interesuję się człowiekiem i wszystkim co z nim związane, lubię pomagać ludziom, z tym, że nie jestem pewna czy to kierunek przyszłościowy. Poza tym, podczas tych wakacji byłam w Warszawie z 5 razy i szczerze powiedziawszy strasznie wystraszyłam się tego miasta, chaosu, itp. Nie wiem czy to dobra oznaka, nie sądzę. Nie wiem, czy to po prostu panika przed studiami, czy cokolwiek. Bo miałam rok przerwy, poprawiałam maturę - miałam ustaloną Warszawę, ile wojen stoczyłam o to. Każdy był przeciwny.. Mieszkałabym w akademiku, a to też mi średnio odpowiada, niestety biorąc pod uwagę to, że przeprowadziłam się z rodziną do Gdańska na stałe, poszło bardzo dużo pieniędzy. Gdansk znam jak własną kieszen. "Studiowałam" tu przez miesiąc, ale zrezygnowałam, bo uznałam, ze kierunek był zupełnie nietrafiony. Mieszkam teraz z rodzicami. Jestem mega zżyta z mamą. Mamy dobre stosunki. I ciężko mi były przez pierwszy miesiąc studiów.. I teraz pojawia się górka. Dostałam się tu na UG Kulturoznawstwo i na PG Europeistykę. I w zasadzie nie wiem co robić, czy zostać tu czy iść tam, gdzie miałam iść. Z mamą mam dobry kontakt, właśnie to ta lepsza część. Z tatą już nie jest tak kolorowo. Nie czuję, żebym miała ojca. Zawsze pracował 300km od domu, nigdy go nie było. Teraz ja dorosłam i kłócimy się non stop, albo prawie w ogóle nie rozmawiamy. Nie jest to zdrowa relacja. Jest wybuchowy i potrafić nieźle walić mięsem. Nieraz przez niego przepłakałam i dziś niewątpliwie mogę powiedzieć, że nieźle wsiadł mi na psychikę. W Warszawie miałabym święty spokój, nikt by nie chodził, nie krzyczał, nie zarzucał swoich racji. Zmusił mnie do podjęcia nauki w Gdansku w zeszłym roku. W tym roku niby miałam jego wsparcie, ale przez cały rok słyszałam "pójdziesz do warszawy do dostaniesz od zycia, bla bla". jest zupełnie przeciwny warszawie i twierdzi,ze chce mnie ochronić. Z tym,ze ja nie wiem , czy dam radę tu, chciałam samodzielności, chciałam ucieczki od rodziców, tak naprawdę. Ale gdy już pojadę, wiem, że będę tęsknić i to bardzo. Tata przez ten rok chodzil i mi wmawial ten Gdansk, wiedząc,ze zawsze marzyłam o Warszawie, zawsze wiązałam z nią przyszlosc. Teraz czuję, jakby znowu mnie zmanipulowali tym Gdanskiem, bo chodzą i a może jeszcze tuuuu. Ale w sumie sama widzę, ze miałabym tu z jednej strony lepiej: dom to dom. Poza tym nikogo tu praktycznie nie znam, oprócz znajomych, którzy będą tu studiować. Miałabym wsparcie mamy, pieniądze, odciążyłabym rodziców pieniężnie też trochę. Ale wiem też, że na pewno będę żałować tej warszawy, choć podejrzewam,ze będzie działać to tez odwrotnie, bo jestem niezdecydowana. Każdy wie najlepiej, każdy by przeżył życie za mnie. Nasłuchałam się tego i to mi się udziela. Za tydzień jest inauguracja na Uw, więc muszę szybciej coś wybrać, postanowić i jechać. Nie wiem co mam robic, pomózcie. |
2013-09-19, 20:31 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 2 303
|
Dot.: Pomoc, pilne. wybór kierunku.
Ja bym pewnie brała Warszawę... przekornie. Kierunki może nie są trafione - sama skończyłam jeden z w/w i perspektywy zawodowe związane z kierunkiem raczej nie rysują się kolorowo. Oderwij się od maminej spódnicy... tak bym poradziła.
__________________
|
2013-09-19, 20:32 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 531
|
Dot.: Pomoc, pilne. wybór kierunku.
chcesz żeby ktoś Ci powiedział co masz zrobić? w ogóle nie rozumiem tego kierowania się w pierwszym rzędzie lokalizacją. skoro idziesz na studia, zwłaszcza za drugim podejściem, to wypadałoby mieć sprecyzowane na co chcesz pójść.
osobiście jestem w podobnej sytuacji, bo w tym roku zmieniłam kierunek. moja matka uparła się wysłać mnie do Warszawy (bliżej domu), ale ja od początku byłam zdecydowana na Kraków. co prawda zasiała ziarno niepewności, ale ja wiedziałam czego konkretnie chcę - jaki kierunek, dlaczego tam mi odpowiada itd. jeśli chcesz iść do tej Warszawy tylko dla samego faktu, żeby to było to miasto, to może faktycznie lepiej zostań w Gdańsku, oszczędzisz sobie kosztów. ja się akurat nie orientuję w perspektywach jakie stwarzają wymienione przez Ciebie kierunki, ale ta Socjologia nie brzmi zbyt obiecująco. nikt lepiej niż ty sama nie wie co będzie dla Ciebie najlepsze i gdzie się odnajdziesz, ale uważam że pierwszym i nadrzędnym kryterium powinien być kierunek, któy chcesz studiować.
__________________
"You can't find the truth, you just pick the lie you like the best."
Marilyn Manson |
2013-09-19, 21:29 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Gdzie Petru tam i ja
Wiadomości: 1 369
|
Dot.: Pomoc, pilne. wybór kierunku.
Same fatalne kierunki sobie wybrałaś, po tym masz perspektywy zawodowe - zerowe.
Gdańsk to nie jest zbyt dobry wybór, patrz na to pod kątem zawodowym - w tym wieku już nie możesz być dzieckiem, no niestety. Skoro Warszawa Ci nie pasuje ( jak i wielu innym ), to polecam Poznań - bliżej Twojego miejsca zamieszkania, miasto także bardzo perspektywiczne i przede wszystkim - znacznie tańsze ( jedno z najtańszych ), co na studiach ma znaczenie. No, ale z tymi kierunkami to wiesz...nie ma sensu nawet studiować. |
2013-09-19, 22:46 | #5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 684
|
Dot.: Pomoc, pilne. wybór kierunku.
Cytat:
W każdym wątku w którym widzę twoje wypowiedzi coś mnie bierze Dziewczyna ma problem, nie wie co wybrać a ty mówisz jej prosto z mostu, że niezależnie co wybierze to i tak nic z tego nie będzie, bo to jedna wielka porażka. A porażką są twoje słowa, szczególnie te pogrubione. Owszem obecnie jest zastój w gospodarce, spore bezrobocie, aczkolwiek socjologia na UW nie jest najgorszym pomysłem. Autorka poznałaby też siebie, poczuła wolność i wydoroślała. Poza tym po socjologii można próbować swoich sił w marketingu, mediach, prasie, co nie jest najgorszą opcją, a Warszawa daje lepsze propozycje niż Gdańsk. |
|
2013-09-19, 23:24 | #6 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Gdzie Petru tam i ja
Wiadomości: 1 369
|
Dot.: Pomoc, pilne. wybór kierunku.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Wtf bro? Określenia, które nic nie znaczą, w dodatku brzmią co najmniej no nie wiem, niepoważnie lub po prostu głupio.
__________________
Początkujący specjalista ds. bazodanowych, aczkolwiek porad w tym zakresie udzielam tylko na forach tematycznych pod innym nickiem, ew. na pw. |
|||
2013-09-19, 23:54 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 760
|
Dot.: Pomoc, pilne. wybór kierunku.
zgadzam się całkowicie z J.
dziewczyna pójdzie na tą socjologię, po roku, dwóch,trzech albo nie daj Boże później zrozumie że nie ma i nie było sensu tego studiować i jeszcze bardziej się załamie, że zmarnowała ten czas w swoim życiu poza tym studia to zdobywanie wiedzy i przyszłego zawodu a nie "poznanie siebie i poczucie wolności" - takie coś miały dzieci na koloniach nie każdy musi iść na studia a studiowanie czegokolwiek gdzie jedynym powodem jest wyrwanie się z domu jest totalną głupotą już obojętnie czy socjologię czy coś innego
__________________
Śmiech jest dla duszy tym samym, czym tlen dla płuc Louis de Funès
|
2013-09-20, 07:45 | #8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 684
|
Dot.: Pomoc, pilne. wybór kierunku.
Cytat:
I wiem że zaraz podasz argument "autorka nie wie czego chce" ale to nie powód by przesiedziała cały rok w domu, myśląc o straconych szansach, a ucząc się w Warszawie socjologii myślę że spokojnie mogłaby podjąć pracę. Ponadto zmiana środowiska wpłynęła by dobrze na nią, a ona sama mogłaby wreszcie dowiedzieć się czego chce. ---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ---------- Ponadto na UW są dwie nienajgorsze specjalizacje, a mianowicie Media i komunikacja oraz Problemy społeczne i sprawy publiczne po których autorka zakładając że będzie dobra w temacie, mogłaby znaleźć pracę w reklamie, albo jakieś fundacji, mopsie, organizacji. To wszystko zależy także od jej własnych możliwości, umiejętności, woli walki ku marzeniom i lepszej przyszłości. |
|
2013-09-20, 07:55 | #9 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Pomoc, pilne. wybór kierunku.
[1=8c5e47fe6e48fd89bc9c227 f1239fe5b9f79e095_5edd717 29ccf0;42900920]ona jest humanistką, to nie ma co jej wysyłać na studia ścisłe[/QUOTE]
humanista (łc. humanus ‘ludzki’) 1. nauk. specjalista w dziedzinie nauk humanistycznych, zajmujący się zawodowo m.in. kulturą, językiem, literaturą. 2. znawca kultury i literatury antycznej. 3. nauk., hist. przedstawiciel humanizmu (1); uczony okresu Odrodzenia. 4. przen. osoba dbająca o wartości ludzkie, godne życie człowieka. Zacznijcie ludzie używać pojęć zgodnie z ich znaczeniem. Osoba, która nie lubi lub jest słaba z matematyki/fizyki/chemii nie jest humanistą. Cytat:
---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ---------- [1=8c5e47fe6e48fd89bc9c227 f1239fe5b9f79e095_5edd717 29ccf0;42900920] Ponadto na UW są dwie nienajgorsze specjalizacje, a mianowicie Media i komunikacja oraz Problemy społeczne i sprawy publiczne po których autorka zakładając że będzie dobra w temacie, mogłaby znaleźć pracę w reklamie, albo jakieś fundacji, mopsie, organizacji. To wszystko zależy także od jej własnych możliwości, umiejętności, woli walki ku marzeniom i lepszej przyszłości.[/QUOTE] "Woli walki ku marzeniom i lepszej przyszłości" brzmi to bardzo romantycznie, ale Japanication, ja i micranseka wolimy być realistami. Socjologów jest baaaaardzo dużo i każdy z nich liczy na te same stołki o których piszesz. Jeśli stanowisk dla socjologów jest 100, socjologów jest 1000 to nie radziłabym nikomu by był 1001 i wierzył w lepszą przyszłość.
__________________
English, Japanese, Chinese, Korean & Dutch <3 'It is sometimes an appropriate response to reality to go insane.' Philip K. Dick Edytowane przez Karasu7 Czas edycji: 2013-09-20 o 07:56 |
|
2013-09-20, 08:14 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: Pomoc, pilne. wybór kierunku.
Cytat:
Idziesz na studia, najwyższy czas. Wybrałaś kijowe kierunki, więc z dwojga złego lepiej kijowy kierunek na, podobno, najlepszej uczelni w kraju, niż kijowy kierunek na gorszej uczelni, więc idź na ten Uniwersytet Warszawski. Skoro masz taką możliwość i chęć, tak wcześniej planowałaś - go for it! Na początku będziesz przerażona, a potem ci przejdzie. Przyzwyczaisz się. Co do tęsknoty - kiedyś będziesz musiała się odkleić od mamusi, nie będziesz z nią mieszkać całe życie, więc w sumie czemu nie teraz? Żeby odciążyć rodziców finansowo znajdź sobie w Warszawie jakąś dorywczą pracę - na socjologii przemęczać się nie będziesz, to znajdziesz czas na dodatkowe zajęcie. I patrz bardziej optymistycznie na to wszystko.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
|
2013-09-20, 13:14 | #11 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 684
|
Dot.: Pomoc, pilne. wybór kierunku.
Cytat:
---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ---------- Cytat:
|
||
2013-09-20, 14:19 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: Pomoc, pilne. wybór kierunku.
[1=8c5e47fe6e48fd89bc9c227 f1239fe5b9f79e095_5edd717 29ccf0;42906992]
[/COLOR] Autorka musi się usamodzielnić, bo tak to nie poradzi sobie w życiu. Znam kilka dziewczyn, które zamieniły życie na garnuszku rodziców na męża, nie spróbowały wolności i są teraz młodymi mężatkami, mają rodzinę, dom na głowie i zero perspektyw zawodowych. Ale także znam osoby które chodziły na UŁ, skończyły studia humanistyczne i sobie radzą w życiu, są tłumaczami, pracują w marketingu i są szczęśliwe, ale ciężko na ten sukces zapracowały.[/QUOTE] Musi się usamodzielnić, ale to nie znaczy, że mieszkanie z rodzicami podczas studiów jest złe i że musi się w 100% usamodzielnić już teraz zaraz. Co mają powiedzieć osoby, które urodziły się w mieście akademickim? Spokojnie, 20 lat to najwyższy czas żeby stawiać pierwsze kroki ku samodzielności, ale też nie popadajmy w paranoję, że każdy dwudziestolatek to już powinien śmigać na etat do roboty i być całkowicie samodzielny, bez przesady, spokojnie. Ja Autorce radzę Warszawę, ponieważ uważam, że z tych opcji, które przedstawiła, oferta edukacyjna na UW jest najlepsza, Warszawa też otwiera przed nią najwięcej możliwości. Ma taką opcję, niech jedzie. A że przy okazji oderwie się od maminej spódnicy to jej tylko na dobrze wyjdzie.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
2013-09-20, 15:33 | #13 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Gdzie Petru tam i ja
Wiadomości: 1 369
|
Dot.: Pomoc, pilne. wybór kierunku.
Cytat:
Cóż w takim wypadku nie ma po co gdziekolwiek wysyłać, po co komuś studia humanistyczne? W Tesco wolą ludzi po średniej lub technikum. No z tych humanistycznych to z wyjątkiem prawa podatkowego, pracy socjalnej i niektórych niszowych filologii. Chyba że MSZ - wtedy sobie można i na politologie iść, ale prawo to nadal lepsza opcja.
__________________
Początkujący specjalista ds. bazodanowych, aczkolwiek porad w tym zakresie udzielam tylko na forach tematycznych pod innym nickiem, ew. na pw. |
|
2013-09-20, 16:42 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 71
|
Dot.: Pomoc, pilne. wybór kierunku.
czytam to i w zasadzie żałuję, że poprosiłam o radę, śmiać mi się chce.
1) studiowałam już Ekonomię. zrezygnowałam z niej, bo to nie był kierunek dla mnie. I nie dlatego, że nie dałabym sobie rady. Po prostu, nazywajcie to sobie jak chcecie, ale tak wyszło. 2) Jestem oderwana od "maminej spódniczki". Haha, Boże... To, że mieszkam z rodzicami (przeciętny 19latek mieszka z rodzicami do ukończenia studiów), pomijając fakt, ze jest w domu na jakiś czas, ale mówię tu teoretycznie. Jestem samodzielna, a to,ze mam bardzo relacje z moją własną matką (jesteśmy sobie jak przyjaciolki) to chyba tylko i wyłącznie dobrze świadczy o mnie. I napisałam, że będę strasznie za nią tęsknić. to tyle. jak każdy nastolatek chcę wyrwać się z domu i sama nie wiem czego chcę. Kocham języki, na filologię mi trochę zabrakło, a na tych kierunkach mam możliwość znajomości dwóch na poziomie C1. dla mnie to coś, poza tym lubię politykę, lubię poznawać świat. Wszystkie te trzy kierunki coś w sobie mają z tych ''cech'',które wymieniłam. Jeden lubi Inżynierię Środowiska, drugi woli Arabistykę. Tak to już jest. Przykro mi, nie dogodzisz każdemu. Maturę zdałam bardzo dobrze. Spokojnie dostałabym się na Politechnikę Warszawską. Tylko, co z tego, skoro na Ekonomii źle się czułam, a poszłabym na typowo techniczny kierunek? no jaki sens? Wolę studiować już coś, co w jakimś sensie mnie interesuje, coś co jest niepożytecznie i niepotrzebne nikomu w życiu, trudno. I nie zgadzam się, ze nie ma po tych kierunkach pracy. Kulturoznawstwo ma bardzo dobre opinie, znajomość 3 języków (szwedzki,angielski i jakiś etniczny) to dla mnie bomba. Specjalizacje typu: reżyseria dźwięku, audio. Wszystko brzmi beznadziejnie, ale żeby się wypowiadać, dobrze by było zapoznać się z tymi kierunkami, naprawdę... Europeistyka na Politechnice Gdańskiej ma sporo podobnych specjalizacji jak na Uniwersytecie Gdanskim na WE. Z tym,ze to Politechnika. Socjologia też jest spoko, DLA MNIE. Warszawa też. Przyzwyczaić się można, ale czy akurat ja się przyzwyczaję do tego... skoro już teraz mam wątpliwości, pojęcia nie mam. To, że Uniwersytet Warszawski to nie oznacza, że wszystko jest od razu gorsze. Owszem, warunki może są i lepsze. Ale ja dopiero zaczynam studia. W każdej chwili mogę znaleźć się w Warszawie. I w zasadzie nie prosiłam Was o krytykę moich kierunków (bo to Polska, tu się liczą tylko Inżynierowie, przedmioty techniczne), a wszystko inne to chłam. Jakoś wcale mnie to nie dziwi. Japanication wielbi tylko ludzi z PWJSTK, prywatych uczelni, ludzi na Ekonomii, FiR, SGH. Reszta i tak będzie w biedronce, a żebyś się przypadkiem nie zdziwił. Już mnie nawet te Twoje komentarze nie dołują, bo kiedyś jak czytałam to czytałam to i brałam do głowy jakieś bzdurne gadanie, ale już się w zasadzie przyzwyczaiłam. pod każdym postem to samo. najlepiej się nie udzielaj. dziękuję. A to, że nie wiem co zrobić... No jestem w dołku i tyle. Ciężko mi podjąć decyzję, bo patrzę na wszystkich, nie tylko na siebie. Do pracy iść mogę, ale nie na 1 rok studiów. Przynajmniej nie na stałe. A to tylko odciąży rodziców na moje wydatki. Jednak na życie, akademik trzeba płacić. Tu bym miała wszystko za darmo i im byłoby lżej. Z kolei, ta Warszawa mi chodziła po głowie, ale zaczynam myslec, ze może nie ejst to miasto dla każdego. Narrhien - weź już zaprzestań i sama dorośnij. nie wierzę.. |
2013-09-20, 16:51 | #15 | |||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Gdzie Petru tam i ja
Wiadomości: 1 369
|
Dot.: Pomoc, pilne. wybór kierunku.
Cytat:
PJWSTK to wyjątek, w sumie to nie znam innych prywatnych szkół, na rozsądnym poziomie. O tak FiR konkretny kierunek, a SGH. <3 Cytat:
Cytat:
To jest takie śmiechowe, że nie wiem nawet jak to skomentować. Za dużo amerykańskich filmów. Cytat:
Co ma wspólnego ekonomia z politechniką, z kierunkami technicznymi? ... Cytat:
Syf i tyle, na rynku pracy liczą się tylko osoby z konkretnymi umiejętnościami - socjologie to nie wiem, zaocznie można sobie "hobbystycznie" studiować.
__________________
Początkujący specjalista ds. bazodanowych, aczkolwiek porad w tym zakresie udzielam tylko na forach tematycznych pod innym nickiem, ew. na pw. |
|||||
2013-09-20, 17:04 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 760
|
Dot.: Pomoc, pilne. wybór kierunku.
w opisie kierunku to nawet teologia fascynująco może wyglądać
a taka prawda że specjalizacja na kierunku bez perspektyw nie wiele daje i nie ma się co oburzać bo to jest prawda (prosty fakt dlaczego na europeistykę praktycznie zawsze są dodatkowe nabory nawet na UJ - bo nikt nie chce tego studiować - stracone lata, czas i pieniądze)
__________________
Śmiech jest dla duszy tym samym, czym tlen dla płuc Louis de Funès
|
2013-09-20, 18:24 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: Pomoc, pilne. wybór kierunku.
Cytat:
Dorosnąć powinnaś, bo niby pełnoletnia, a podejście do pewnych kwestii masz mocno niedojrzałe. Jak inaczej nazwiesz osobę, która w kwestii tak ważnej, jak własne wykształcenie, patrzy na to, co robią inni? Jak inaczej nazwiesz osobę, której głównym argumentem na pozostanie w Gdańsku była tęsknota za mamą? To zrozumiałe, że jesteś niedojrzała bo to normalny etap życia, ja ci tylko radzę, że im szybciej wydoroślejesz i dojrzejesz do pewnych samodzielnych decyzji, tym lepiej. Pracować da radę na pierwszym roku socjologii. Nikt ci nie każe iść na pełen etat, zwyczajna praca dorywcza na weekendy (nawet nie na wszystkie), bądź wybrane godziny w tygodniu już da ci jakieś pieniądze, które rodziców odciążą. Choćby to było 300zł miesięcznie, zawsze jest to więcej, niż 0zł, a 300zł zarobisz stojąc jako hostessa przez 2 weekendy. I już masz na akademik (no, z niewielką pomocą rodziców, nie wiem, po ile śmigają akademiki w Wawie). Krytyka kierunków jest zrozumiała, bo mimo całej twojej pasji wybrałaś sobie takie, po których pracę znaleźć jest ciężko. Ja akurat daleka jestem do wychwalania tylko inżynierów, uważam, że jak ktoś jest dobry i coś lubi, to przy dużym wysiłku i odrobinie szczęścia dojdzie do czegoś i zrealizuje się zawodowo w każdej dziedzinie. ALE socjologia, europeistyka, kulturoznawstwo - to są kierunki mające OGROMNE obłożenie, rok w rok w całej Polsce są tysiące absolwentów tego kierunku, a zapewne wielu z nich jest dobrych w tym, co robią, interesują się swoją dziedziną, potrafią ciężko pracować i dochodzić do czegoś. Wybrałaś sobie po prostu oblegane kierunki i to, czy jest fajna specjalizacja, czy nie, nie zmienia faktu że po prostu ciężko będzie ci się wybić. Dlatego uważam, że ukończenie studiów na UW może ci w tym pomóc, bo po prostu sama uczelnia wygląda dobrze w CV. My tutaj na forum wiemy o tobie tyle, ile nam napiszesz. Wszyscy opieramy się na tym, co dasz nam w pierwszym poście, więc nie dziw się, że czasem jesteś odbierana inaczej, niż sobie wyobrażałaś. Z drugiego postu nagle wyszła zdecydowana dziewczyna, a w pierwszym wiesz, jak wyglądałaś? Jak przestraszona światem sierotka. To, co i jak piszesz ma ogromny wpływ na to, jakie rady dostaniesz. Więc proszę cię, zamiast się unosić zrozum, że nikt tutaj źle ci nie chce (może oprócz Japanication, ja akurat nie wiem, co on pisze, bo mam go na liście ignorowanych, ale znając życie wiecznie te same bzdury), ludzie ci radzą jak mogą, a że czasem złośliwi to już taka ludzka natura. Czasem warto mimo wszystko zastanowić się nad tym, co ci ktoś napisze. I już, nie burz się, tylko zastanów na spokojnie, czego chcesz i co wyjdzie ci na lepsze - bo mało masz czasu, a podejmowanie decyzji w nerwach nie jest najlepsze.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
Edytowane przez Narrhien Czas edycji: 2013-09-20 o 18:26 |
|
2013-09-20, 18:43 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 014
|
Dot.: Pomoc, pilne. wybór kierunku.
na Twoim miejscu wybrałabym Warszawę - nie słuchaj opinii o tym, że socjologia to kijowy kierunek. Warszawa daje wiele możliwości nawet absolwentom socjologii, politologii i tym podobnych kierunków, uznawanych powszechnie za nieperspektywiczne. sama mam znajomych po tych kierunkach i każdy pracuje (i nikt z nich nie siedzi za kasą w Biedronce czy innym markecie).
po socjo sporo osób ląduje w działach HR w dużych firmach - w mojej firmie dział HR liczy ponad 40 osób i zajmuje się przeróżnymi rzeczami, nie tylko nudnym przeprowadzaniem rekrutacji. praca jest całkiem lajtowa w porównaniu z innymi działami, a zarobki też zaliczają się do przyzwoitych. ładnie zarabia się też na prowadzeniu szkoleń z umiejętności miękkich (najlepsi trenerzy zgarniają nawet kilkanaście tysięcy złotych za dwudniowe szkolenie) np. z negocjacji, motywowania zespołu itp. w stolicy jest cała masa wielkich firm, które non stop organizują takie szkolenia dla swoich pracowników (sama mam minimum 5 tego typu szkoleń w ciągu roku), a wiem z pewnego źródła, że jest jeszcze duża luka na rynku tego typu trenerów to tylko dwa pomysły tego co możesz robić po socjo - możliwości jest więcej, ale musisz zadbać o to, żeby być atrakcyjną dla pracodawców. absolwentów socjologii jest dużo i musisz wyróżniać się spośród nich np. poprzez działalność w różnych organizacjach w trakcie studiów, robienie praktyk itp. a samej Warszawy się nie obawiaj. zanim przyszłam na studia te miasto przyprawiało mnie o ból głowy (dosłownie), czułam się tu przytłoczona i zagubiona. po rozpoczęciu studiów wystarczyło mi pół roku, żeby się przyzwyczaić. teraz, po kilku latach, jestem zakochana w tym mieście i nie wyobrażam sobie, że mogłabym mieszkać gdzieś indziej Edytowane przez 201607280909 Czas edycji: 2013-09-20 o 22:36 |
2013-09-20, 21:04 | #19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 684
|
Dot.: Pomoc, pilne. wybór kierunku.
Cytat:
|
|
2013-09-21, 06:48 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Macondo
Wiadomości: 190
|
Dot.: Pomoc, pilne. wybór kierunku.
na posty Japananicationa nie ma co ,, reagować " . jak czytam te jego wypociny o bezsensie studiowania to widać że chłopak zdesperowany ;-D jako jedyny na całym wizażu - uwaga - studiuje kierunek z przyszłością , a jego kariera pewnie już się zaczęła . Krowa co dużo muczy mało mleka daje
autorko Ja z wymienionych 3 kierunków poszłabym na pierwszym miejscu na europeistykę, bo kulturoznawstwo jest nie opłacalne jednak , nie chodzi mi o to żebyś została w rodzinnym domu bo to zupełnie inna kwestia |
2013-09-21, 09:30 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 2 303
|
Dot.: Pomoc, pilne. wybór kierunku.
Wypowiedziałam się, bo znam profile tych wszystkich kierunków. Skończyłam kulturoznawstwo na poziomie licencjata i magistra kontynuuję już z czegoś innego. Tak, kierunek otworzył mi oczy na rzeczy, na które do tej pory nie zwracałam uwagi, nauczył mnie innego myślenia, otworzył horyzonty myślowe -tak, wszystko tak, ale praca w kulturze nie przynosi zazwyczaj wymiernych zysków. Oprócz studiów robiłam i wciąż robię masę innych rzeczy. Nie żałuję kulturoznawstwa, ale prawdą jest że perspektywy pracy W ZAWODZIE są marne. To samo dzieje się po europeistyce. Socjologia stoi trochę lepiej, ale rynek jest nasycony.
Nie krytykuję Twoich wyborów, tylko próbuję spojrzeć na nie z perspektywy osoby, która wybrała jakiś czas temu podobnie, a co z tym zrobisz, to zależy tylko od Ciebie.
__________________
|
Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:13.