Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 2.

[konspiracja]

Napisane przez yonce

Kaguya pewnie masz racje... Zreszta pamiętam jak podejrzewalas u mnie jasna wiosnę Ja mogę być wiosna bo u mnie w makijażu polysk robi caly efekt. Poza tym zle wyglądam w cięższych podkladach (i to nie kwestia cery), często nawet w lżejszych wyglądam po prostu jakbym sie wytapetowala.

A Ty nie pisałas kiedyś ze lepiej Ci w chłodnych kolorach włosów?

Napisane przez earthpace

No właśnie nie jest to proste pytanie, bo dziewczyny to nie wróżki ;-)
Ja mam podobne barwy do Mili Kunis, ale pasują nam inne kolory.. czyli nasze tony w skórze, pigmentacja inaczej reagują na różne barwy. Wyglądamy "kolorystycznie" podobnie, ale jesteśmy różnymi typami.
Podobnie z tą modelką - mogą Ci pasować inne kolory i możesz inaczej reagować. Poza tym to jest pomalowana modelka, zdjęcie jest z sesji, photoshopowane. Nic tam nie widać. Na tym wątku odpowiada się na pytania i samemu mierzyć i tak ewentualnie mogą Ci pomóc

Domyślam sie ze nie jest to takie proste ,tym bardziej że sama od dłuzego czasu jestem pomiedzy dwoma typami
Jednak proszę o zdanie specjalistek na kogo Wam wyglada tamten "zaprzykładowana" pani - z ciekawosci na jaki typ wyglada ze zdjec, z tego co widać, nie wnikając w makijażowe oraz photoshopowe przeróbki...

[thehopelessplace]

Proszę o pomoc

1. Jak się opalasz?
Dość szybko, ale nie tak ekstremalnie. Od razu na brązowo.

2. Kolor oczu
Ciemny brąz z piwnymi wstawkami, lekko rozmyta czarna obwódka. Niebieskawe białko oka. Oprawa ciemna ale nie czarna.

3. Piegi: brak, ale mam ogrom pieprzyków.

4. Cera - jaki ma odcień Twoja skóra?
Jasna, odcień neutralny.

5. Naturalny kolor włosów: bardzo ciemny blond

6. Kolor ust: ciemny brudny róż

7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?
Dobrze czuję się w głębokich kolorach. Głównie błękit paryski, chabrowy, kobaltowy, wiśniowy, winny, burgund, buraczkowy, bordowy, ciemna zieleń, biel, czerń, ale także koralowy.

8. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń? Czy może lepiej wygląda kremowy i bardzo ciemny szary albo bardzo ciemny brąz?
Czysta biel i głęboka czerń. Szary tylko jasny, ale taki klarowny. W tzw. brudnym szarym jestem nijaka.

9. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste? Jeśli tak, to jak jaskrawe? Ekstremalnie czy tak "w miarę"?
Kolory intensywne jak najbardziej. Jaskrawe aż tak ekstremalnie to nie.

10. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone? Jeśli tak to jak zgaszone? Bardzo łagodne i szarawe, czy tylko troszkę? Nie mam na myśli koloru szarego, tylko inne kolory złamane szarością, wpadające w szary - np szaroniebieski, szarozielony, szaroróżowy.
W każdym czuję się źle.

11. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne, czy może jedne i drugie? Jak bardzo ciepłe, jak bardzo zimne? Co ze złotem i srebrem?
Wszystkie ubrania mam w kolorze zimnym, ale noszę złotą żółtą biżuterię. W srebrze podobno też dobrze wyglądam, jednak wolę siebie w złocie.

12. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo - pstre wzory, duże kontrastowe (czarno-białe, czerwono-zielone) wzory np. pasy, blisko twarzy i wygląda to ok, czy może lepiej ci w strojach monochromatycznych, drobniejszych wzorach albo mniej drastycznych zestawieniach kolorów?
Mogę nosić biało-czarne wzory, kolorowych nie.

Nie mam pojęcia, którą porą roku jestem. Dobrze mi w intensywnych kolorach zimy, ale mam za jasne włosy i raczej neutralny odcień skóry.

[201604251028]

Napisane przez konspiracja

A Ty nie pisałas kiedyś ze lepiej Ci w chłodnych kolorach włosów?


Domyślam sie ze nie jest to takie proste ,tym bardziej że sama od dłuzego czasu jestem pomiedzy dwoma typami
Jednak proszę o zdanie specjalistek na kogo Wam wyglada tamten "zaprzykładowana" pani - z ciekawosci na jaki typ wyglada ze zdjec, z tego co widać, nie wnikając w makijażowe oraz photoshopowe przeróbki...

Najlepiej mi w średnim/ciemnym blondzie, neutralnym i z lekkimi zlotawymi refleksami.

Zbyt chlodny kolor i popielate refleksy mnie postarzaja i podkreślają bladość i cienie pod oczami. A zbyt cieple kolory (miałam taki rudy jak splukiwala mi się henna) powodują ze na twarzy jestem czerwona, mimo ze skłonności do zaczerwienien nie mam.

Odrzucam wiec ciepla wiosnę, chlodne lato, zimy i raczje jesienie

[Wampierz]

Napisane przez thehopelessplace

Proszę o pomoc

1. Jak się opalasz?
Dość szybko, ale nie tak ekstremalnie. Od razu na brązowo.

2. Kolor oczu
Ciemny brąz z piwnymi wstawkami, lekko rozmyta czarna obwódka. Niebieskawe białko oka. Oprawa ciemna ale nie czarna.

3. Piegi: brak, ale mam ogrom pieprzyków.

4. Cera - jaki ma odcień Twoja skóra?
Jasna, odcień neutralny.

5. Naturalny kolor włosów: bardzo ciemny blond

6. Kolor ust: ciemny brudny róż

7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?
Dobrze czuję się w głębokich kolorach. Głównie błękit paryski, chabrowy, kobaltowy, wiśniowy, winny, burgund, buraczkowy, bordowy, ciemna zieleń, biel, czerń, ale także koralowy.

8. Czy pasuje ci czysta biel i czysta czerń? Czy może lepiej wygląda kremowy i bardzo ciemny szary albo bardzo ciemny brąz?
Czysta biel i głęboka czerń. Szary tylko jasny, ale taki klarowny. W tzw. brudnym szarym jestem nijaka.

9. Czy pasują ci kolory jaskrawe i intensywne, czyste? Jeśli tak, to jak jaskrawe? Ekstremalnie czy tak "w miarę"?
Kolory intensywne jak najbardziej. Jaskrawe aż tak ekstremalnie to nie.

10. Czy pasują ci kolory szarawe, zgaszone? Jeśli tak to jak zgaszone? Bardzo łagodne i szarawe, czy tylko troszkę? Nie mam na myśli koloru szarego, tylko inne kolory złamane szarością, wpadające w szary - np szaroniebieski, szarozielony, szaroróżowy.
W każdym czuję się źle.

11. Czy pasują ci raczej kolory ciepłe czy zimne, czy może jedne i drugie? Jak bardzo ciepłe, jak bardzo zimne? Co ze złotem i srebrem?
Wszystkie ubrania mam w kolorze zimnym, ale noszę złotą żółtą biżuterię. W srebrze podobno też dobrze wyglądam, jednak wolę siebie w złocie.

12. Czy kolory możesz zestawiać bardzo kontrastowo - pstre wzory, duże kontrastowe (czarno-białe, czerwono-zielone) wzory np. pasy, blisko twarzy i wygląda to ok, czy może lepiej ci w strojach monochromatycznych, drobniejszych wzorach albo mniej drastycznych zestawieniach kolorów?
Mogę nosić biało-czarne wzory, kolorowych nie.

Nie mam pojęcia, którą porą roku jestem. Dobrze mi w intensywnych kolorach zimy, ale mam za jasne włosy i raczej neutralny odcień skóry.

Jeśli najlepiej wyglądasz w kolorach zimy, to jesteś zimą, kolor włosów nie ma tu nic do rzeczy.

Zrób przymiarkę, żeby potwierdzić czy faktycznie zima i jaki podtyp.

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Napisane przez konspiracja

Dziewczyny czemu nikt nie odpowiedzial???
To dla mnie bardzo ważne bo mam podobne barwy i nadal nie wiem czy jasna czy ciepła jestem.
Kaguya, Wampierz - proszę zerknijcie na te fotki co wkleiłam i napiszcie co myslicie Zresztą to pytanie otwarte do wszystkich, ale Wy się znacie wiec to dla Was proste pytanie

Dobre masz marzenie, tez mam zamiar kiedyś odnaleźć "Te" kolory
Ten 354 jest taki po prostu jasno niewidoczny ze niewidozny byłby u kazdego chyba. Zresztą zależy jeszcze jak jest napigmentowany.

Blair - mi się najbardziej podobasz w winterowej czerwieni

Ze zdjęć to można sobie pozgadywać.

Nie potrafisz rozpoznawać kolorów, to skąd wiesz, która draperia nalezy do którego typu?


Ja nie bez powodu pisze po sto razy to samo: cierpliwie powtarzamy przymiarki, nalepiej w trochę różnym oswietleniu, miejscu, aż się powoli zawężają możliwe wyniki. Po nitce do kłębka.

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Napisane przez yonce

Wiecie co, chyba nie jestem soft summer Te kolory są na mnie mdłe. A taki neutralny, zgaszony makijaż mi wcale urody nie dodaje. Przede wszystkim nawet jak użyję cieni to po prostu ich nie widać, jakby moja skóra była napigmentowana bardziej (wiem że dobry makijaż powinien być niewidoczny, ale zapewniam że to nie ten efekt). Wszelkie jasne róże do policzków wyglądają cudnie w opakowaniu a na moim policzku po aplikacji... po prostu ich nie ma, jest tylko ewentualnie błysk.

Używam paletki Inglota (matowe cienie, dokładnie te http://www.inglot.pl/freedom-system/...te-square.html), gdzie 354 jest w ogóle niewidoczny, chyba że dałabym kilka warstw, a chciałam go używać jako jasnego cienia, która rozjaśnia i rozświetla oko. 359 też jest jakby za jasny (na stronie jest zbyt różowy), miał iść na ruchomą powiekę no a w ogóle go nie widać, po prostu wygląam jakbym się nie pomalowała. Trafiłam z kolorem 326, który pięknie wygląda w załamaniu, i różem 88 (ten: http://guideimg.alibaba.com/images/s...88_4095532.jpg). No tak jakbym miała wyższy kontrast. Jakoś tak wydaje mi się, że mocniejszy makijaż wyglądałby u mnie lepiej niż takie pastele i neutrale.

Marzy mi się taka paletka, ze dwa cienie, machnięcie pędzlem i wyglądam super, a z tymi się namacham i nic nie widać, to nawet nie jest makeup no makeup

No ok, ale jak chcesz kosmetyków, które widać, to te w kolorze twojej skóry się nie sprawdzą. Widocznie te róże i cienie wypadją po rpostu podobnie, moga też być mało kryjące. Imho cień do powiek bardzo podobny do koloru powieki przydaje się do wyrównywania koloru, ale w zalezności od efektu, o jaki ci chodzi, poszukaj odcienia trochę jaśniejszego, albo np. wpadającego bardziej w róż.

[Blair Audrey]

Napisane przez Wampierz

Ze zdjęć to można sobie pozgadywać.

Nie potrafisz rozpoznawać kolorów, to skąd wiesz, która draperia nalezy do którego typu?


Ja nie bez powodu pisze po sto razy to samo: cierpliwie powtarzamy przymiarki, nalepiej w trochę różnym oswietleniu, miejscu, aż się powoli zawężają możliwe wyniki. Po nitce do kłębka.

No bez przesady, kolory umiem rozróżniać, aż takim laikiem nie jestem :p bardziej chodzi o ich wpływ na wygląd, tu obiektywna nie jestem i długo nie będę- stąd wstawianie zdjęć do oceny, i prośba o analizę.
Wiem z waszych wypowiedzi- BW jako jedynej zimie lepiej w graficie niż w czerni, a pozostałym zimom czerń służy. A to że dla zim jest czerwień chłodna i intensywna, a dla DA cegła- to wywnioskowałam z palet, wyprowadźcie mnie z błędu jeśli się mylę. Earth zaproponowała wykonanie makijażu DW ze śliwkową szminką i ciemnym makijażem oczu. Stąd podpisy.

Czy to oznacza, że mam nie wstawiać żadnych zdjęć, bo na nic się nie przydadzą?

[Wampierz]

Napisane przez yonce

Najlepiej mi w średnim/ciemnym blondzie, neutralnym i z lekkimi zlotawymi refleksami.

Zbyt chlodny kolor i popielate refleksy mnie postarzaja i podkreślają bladość i cienie pod oczami. A zbyt cieple kolory (miałam taki rudy jak splukiwala mi się henna) powodują ze na twarzy jestem czerwona, mimo ze skłonności do zaczerwienien nie mam.

Odrzucam wiec ciepla wiosnę, chlodne lato, zimy i raczje jesienie

Oprócz "temperatury" koloru liczy się też czystość, często jest tak, że komuś nie pasują rudości jesienne ale wiosenne już tak.

[earthpace]

Wampierz odpisywała do konspiracji nie do Ciebie.

Wszystkie zimy wyglądają dobrze w czerni.

[konspiracja]

Y once ale z kolorów w których ci dobrze to chyba trop wiosny jest błędny... Szaroniebieski? To nie kolor wiosny...

I jeszczce coś choć kolor włosów się nie liczy znacząco.,to w słońcu prawie każdy kolor no może oprócz czarnego 😉 ma złoty poblask..

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Ja też umiem kolory rozróżniać 😊

[Wampierz]

Napisane przez Blair Audrey

No bez przesady, kolory umiem rozróżniać, aż takim laikiem nie jestem :p bardziej chodzi o ich wpływ na wygląd, tu obiektywna nie jestem i długo nie będę- stąd wstawianie zdjęć do oceny, i prośba o analizę.
Wiem z waszych wypowiedzi- BW jako jedynej zimie lepiej w graficie niż w czerni, a pozostałym zimom czerń służy. A to że dla zim jest czerwień chłodna i intensywna, a dla DA cegła- to wywnioskowałam z palet, wyprowadźcie mnie z błędu jeśli się mylę. Earth zaproponowała wykonanie makijażu DW ze śliwkową szminką i ciemnym makijażem oczu. Stąd podpisy.

Czy to oznacza, że mam nie wstawiać żadnych zdjęć, bo na nic się nie przydadzą?

No raczej trzrba dobrze wyrobionego oka, żeby rozróżniać kolor ciemnej jesieni od ciepłej itd. Wtedy również zauważenie wpływu koloru na cerę jest wtedy nietrudne.

Natomiast początkujące osoby raczej nie potrafią rozrózniac tak kolorów na oko, nawet zaawansowanym zresztą może być trudno, szczególnie bez porównania, ocenić do gamy jakiego podtypu należy jakiś materiał. Dlatego odradzam takie zakładanie, że jak mamy w domu bluzeczkę w kolorze pudrowego różu to na pewno jest to kolor łagodnego lata itp.

Przymierzamy tyle róznych kolorów, ile możemy, uważnie obserwując twarz i staramy się wyłapywać - które gorsze, które lepsze.

[Blair Audrey]

Napisane przez Wampierz

No raczej trzrba dobrze wyrobionego oka, żeby rozróżniać kolor ciemnej jesieni od ciepłej itd. Wtedy również zauważenie wpływu koloru na cerę jest wtedy nietrudne.

Natomiast początkujące osoby raczej nie potrafią rozrózniac tak kolorów na oko, nawet zaawansowanym zresztą może być trudno, szczególnie bez porównania, ocenić do gamy jakiego podtypu należy jakiś materiał. Dlatego odradzam takie zakładanie, że jak mamy w domu bluzeczkę w kolorze pudrowego różu to na pewno jest to kolor łagodnego lata itp.

Przymierzamy tyle róznych kolorów, ile możemy, uważnie obserwując twarz i staramy się wyłapywać - które gorsze, które lepsze.

Rozumiem, dzięki za uświadomienie - nie wiedziałam że także materiał ma wpływ

Ponawiam pytanie- czy wstawianie zdjęć mija się z celem ?

[earthpace]

A Ty widzisz na zdjęciach różnice?

[Wampierz]

Napisane przez Blair Audrey

Rozumiem, dzięki za uświadomienie - nie wiedziałam że także materiał ma wpływ

Ponawiam pytanie- czy wstawianie zdjęć mija się z celem ?

Moim zdaniem tak, zdecydownie może zaszkodzić. Już kiedyś pisałam, że żeby zdjęcia naprowadzały to najlepiej pokazać zbiór zdjęć w różnych oświetleniach, dobrze z przeciągu kilku lat, z dokładnymi komentarzami typu "to zdjęcie dobrze oddaje mój koloryt, a tu wyszłam cieplej niż wrzeczywistości". Tylko, że to kupa roboty i dla wysyłającego, i dla oceniajacego. Robiłam to kilka razy dziewczynom. Do tego dochodzą pytania i odpowiedzi i na koniec można dojść do jakiegoś wniosku, ale tez raczej nie "na 100% ten podtyp) tylko np. dwa typy.

Nie dość, że czynniki, o których pisąłam, przekłamują kolory na zdjęciu, to teraz jeszcze mnóstwo telefonów ma automatycznie ustawione filtry i ludzie sobie nawet nie zdają z tego sprawy.

[Blair Audrey]

Napisane przez earthpace

Wampierz odpisywała do konspiracji nie do Ciebie.

Wszystkie zimy wyglądają dobrze w czerni.

Aaaa..... ok

[konspiracja]

Napisane przez Wampierz

No raczej trzrba dobrze wyrobionego oka, żeby rozróżniać kolor ciemnej jesieni od ciepłej itd. Wtedy również zauważenie wpływu koloru na cerę jest wtedy nietrudne.

Natomiast początkujące osoby raczej nie potrafią rozrózniac tak kolorów na oko, nawet zaawansowanym zresztą może być trudno, szczególnie bez porównania, ocenić do gamy jakiego podtypu należy jakiś materiał. Dlatego odradzam takie zakładanie, że jak mamy w domu bluzeczkę w kolorze pudrowego różu to na pewno jest to kolor łagodnego lata itp.

Napisane przez Wampierz

na koniec można dojść do jakiegoś wniosku, ale tez raczej nie "na 100% ten podtyp) tylko np. dwa typy.

I dlatego właśnie utknęłam
Bardzo dobrze napisałaś , utknęłam właśnie tak w dwóch typach - jasna wiosna, ale kto mnie tam wie czy nie jestem jasnym typem cieplej?
I masz rację to nie jest proste dla zwykłego zjadacza chleba. Co z tego, że mierze, przykładam, wiem która zieleń jest ciepła, która chlodniejsza ale nie wiem – bo ciężko mi odrożnić bluzeczkę w zieleni – czy jest mi lepiej w odcieniu ciepłym bardziej neutralnym jasnej wiosny czy cieplejszym - ciepłej wiosny.
Jedyne moje szczęście ze te typy sa obok siebie i palety mają podobne i w sumie nawet czasem można cos zapożyczyć. I dobrze chociaż że nie musze skakać od wiosny do lata czy odwrotnie
Ale tak jak opisujesz na swoim blogu – chciałabym wiedzieć żeby moc wydobywać bardziej te najlepsze strony. Na dzień dzisiejszy jestem, sztandarową jasną wiosną, ale przecież - „Ciepłe wiosny o bardzo jasnej urodzie mogą być błędnie brane za jasne wiosny”.
Tego jeszcze nie udało mi się przejść

[KasiaSuper]

Co to za typ urody , jaki makijaż do moich oczu i jak sobie z tym poradzić

http://amerie.blox.pl/resource/BeFunky_null_4.jpg

[201607040946]

Napisane przez konspiracja

Na dzień dzisiejszy jestem, sztandarową jasną wiosną, ale przecież - „ Ciepłe wiosny o bardzo jasnej urodzie mogą być błędnie brane za jasne wiosny”.
Tego jeszcze nie udało mi się przejść

Taka mała rada: możesz wyglądać "jasno", nosić całkiem całkiem ok kolory Jasnej Wiosny, ale zrób test i poprzymierzaj nasycone, głebokie, ciepłe kolory Ciepłej Wiosny - nawet wyglądając "jasno", jesli twój poziom kontrastu (i reakcja skóry na odcień) jest wyższy, to spokojnie dasz radę (podołasz) nosić kolory Ciepłej i będziesz wyglądać w nich "lepiej". Wbrew pozorom Ciepła Wiosna nie jest delikatna, "ruda" - może nosić głebokie, ciepłe, dość czyste kolory

Blair, a te zdjęcia są kiepskiej jakości i wyglądasz w nich jak Lato

[konspiracja]

Kaguya mimo że podoba mi się rudy nie zamierzam się nań farbowac😉
gdybym była ruda to nie miałbym problemu z rozpoznaniem typu ☺
A z przymiarkami probowalam.

[OlaM]

Napisane przez KasiaSuper

Co to za typ urody , jaki makijaż do moich oczu i jak sobie z tym poradzić

http://amerie.blox.pl/resource/BeFunky_null_4.jpg

Twój wątek przesuwam we właściwe miejsce.
Zapraszam do lektury tego wątku.
Przede wszystkim zerknij na pierwszą stronę, do pierwszej wiadomości. Zanim uzyskasz wskazówki, udziel odpowiedzi na pytania z pierwszego postu.

[201607040946]

Napisane przez konspiracja

Kaguya mimo że podoba mi się rudy nie zamierzam się nań farbowac😉
gdybym była ruda to nie miałbym problemu z rozpoznaniem typu ☺
A z przymiarkami probowalam.

Ja np. na zdjęciach z lampą mam bardzo ciepłą cerę też ciągle słyszę, że mam duży wpływ WS.

[KasiaSuper]

Naprawdę potrzebuję pomocy...
Nie umiem się malować

[Blair Audrey]

Napisane przez earthpace

A Ty widzisz na zdjęciach różnice?
A np, który kolor lepszy, szmaragdowy czy limonkowy?
Jak w koralowym?

Cóż, łatwiej mi porównać zdjęcia niż kolory w lustrze, bo u mnie wszystkie są w słabo oświetlonych (przez naturalne światło) miejscach...
Limonka jest niezła, ale lepszy chyba szmaragd. Za to z jaskrawych, co mnie zaskoczyło, dobry jest kolor neonowy zielono-żółty
Koral krzywdy mi nie robi, w zasadzie jedyny kolor z pomarańczowymi tonami który mogę nosić. Ale czy daje efekt wow- nie byłabym tego taka pewna

Napisane przez Wampierz

Moim zdaniem tak, zdecydownie może zaszkodzić. Już kiedyś pisałam, że żeby zdjęcia naprowadzały to najlepiej pokazać zbiór zdjęć w różnych oświetleniach, dobrze z przeciągu kilku lat, z dokładnymi komentarzami typu "to zdjęcie dobrze oddaje mój koloryt, a tu wyszłam cieplej niż wrzeczywistości". Tylko, że to kupa roboty i dla wysyłającego, i dla oceniajacego. Robiłam to kilka razy dziewczynom. Do tego dochodzą pytania i odpowiedzi i na koniec można dojść do jakiegoś wniosku, ale tez raczej nie "na 100% ten podtyp) tylko np. dwa typy.

Nie dość, że czynniki, o których pisąłam, przekłamują kolory na zdjęciu, to teraz jeszcze mnóstwo telefonów ma automatycznie ustawione filtry i ludzie sobie nawet nie zdają z tego sprawy.

Dobra, to już nie będę zaśmiecać wątku fotami, po prostu podzielę się wynikami dalszych przymiarek

Anyway, dzięki dziewczyny.

Kaguya , zdaję sobie sprawę... jak robię zdjęcie to wydaje mi się że wszystko ok, cacy, wyraźne, a po wstawieniu na stronę taka pikseloza wychodzi ale mi namieszałaś w głowie, lato?? a ja już się cieszyłem, że opcje zawęziły się do BW i TW.... hmm, na pewno jak lato to raczej nie Soft, bo za mdłe, znikam w takich zgaszonych kolorach... jest jakiś sposób na, szybkie rozróżnienie lata od zimy, żebym mogła zawęzić wybór tylko do lata/ tylko do zimy?
Może to coś pomoże: większość pasteli mi nie pasuje, oprócz lawendy i bardzo zimnego bladego różu.
Jak nie, to będę musiała przebrnąć przez mierzenie 4ch palet

[earthpace]

Zazwyczaj zimę od lata różni to, że zimy wolą nasycone kolory. Zimy też mają efekt wow w śnieżnej bieli.. lata nie.

Neonowy żółto-zielony to dla mnie limonkowy

[Blair Audrey]

No to w takim razie w limonce mi dobrze
U mnie zdecydowanie lepsze są nasycone kolory od zgaszonych bądź pastelowych. Śnieżna biel też lepsza, krem ok, ale trochę się "zlewa" z moją skórą.
"Mierzyłam" tą szminkę z inglota, zdjęcia nie wstawię, bo nie ma sensu niezła, niezła, ale lepsza byłaby nieco chłodniejsza, z bardziej fioletowymi tonami- tak mi powiedziała pani w sklepie, i chyba ma rację.

[vine]

Dziewczyny, mogłybyście polecić jakieś fajne miejsce bądź konkretną osobę w Warszawie, do której warto udać się na profesjonalną analizę kolorystyczną? Samozwańczo zdiagnozowałam się na Chłodne Lato, ale chciałabym, żeby ktoś to potwierdził/obalił i chętnie skorzystałabym z fachowej porady dotyczącej tego, co dalej z tym fantem ;-) Googlałam różne miejsca, ale trudno po stronie internetowej stwierdzić, czy ten i ten salon jest wart odwiedzenia i kasy, którą płaci się za tę analizę. Tak więc jeśli któraś z Was wie coś na ten temat, będę wdzięczna za podpowiedzi

[201607040946]

Ja tylko wrzucę piękna (wtedy jeszcze) Jolie w kolorach Zgaszonej Jesieni (i kto powie, że kolory są mdłe i nieciekawe?) http://ubierajsieklasycznie.pl/wp-co...ej-jesieni.jpg

Ja w takich byłabym szara.

[Wampierz]

Napisane przez Blair Audrey

No to w takim razie w limonce mi dobrze
U mnie zdecydowanie lepsze są nasycone kolory od zgaszonych bądź pastelowych. Śnieżna biel też lepsza, krem ok, ale trochę się "zlewa" z moją skórą.
"Mierzyłam" tą szminkę z inglota, zdjęcia nie wstawię, bo nie ma sensu niezła, niezła, ale lepsza byłaby nieco chłodniejsza, z bardziej fioletowymi tonami- tak mi powiedziała pani w sklepie, i chyba ma rację.

Jeśli biel i czerń są twarzowe, to zima.
Wszelkie cieliste kolory nie są dobre na duże powierzchnie blisko twarzy zimy, chyba że się tę cielistośc jakoś rozbije czy ozdobi kontrastowymi kolorami.

[201607040946]

Napisane przez vine

Dziewczyny, mogłybyście polecić jakieś fajne miejsce bądź konkretną osobę w Warszawie, do której warto udać się na profesjonalną analizę kolorystyczną? Samozwańczo zdiagnozowałam się na Chłodne Lato, ale chciałabym, żeby ktoś to potwierdził/obalił i chętnie skorzystałabym z fachowej porady dotyczącej tego, co dalej z tym fantem ;-) Googlałam różne miejsca, ale trudno po stronie internetowej stwierdzić, czy ten i ten salon jest wart odwiedzenia i kasy, którą płaci się za tę analizę. Tak więc jeśli któraś z Was wie coś na ten temat, będę wdzięczna za podpowiedzi

Nie mam pojęcia, ale sama też bym się chętnie wybrała...

[vine]

Napisane przez kaguya

Nie mam pojęcia, ale sama też bym się chętnie wybrała...

No właśnie u mnie podobnie. Wykonałam te wszystkie rutynowe kroki i ewidentnie wychodzi mi Chłodne Lato, ale jednak nie mam w domu tkanin w tych wszystkich odcieniach różnych barw, żeby ta analiza była naprawdę wiarygodna i pełna. Plus chętnie posłuchałabym rad dotyczących makijażu, bo to trochę mniej oczywiste niż kwestia koloru ubrań. No nic, najwyżej pójdę gdzieś na ślepo, ryzykując, ale może akurat któraś z Was będzie miała jakąś wiedzę na ten temat i poleci mi jakieś konkretne miejsce

[201607040946]

Napisane przez vine

No właśnie u mnie podobnie. Wykonałam te wszystkie rutynowe kroki i ewidentnie wychodzi mi Chłodne Lato, ale jednak nie mam w domu tkanin w tych wszystkich odcieniach różnych barw, żeby ta analiza była naprawdę wiarygodna i pełna. Plus chętnie posłuchałabym rad dotyczących makijażu, bo to trochę mniej oczywiste niż kwestia koloru ubrań. No nic, najwyżej pójdę gdzieś na ślepo, ryzykując, ale może akurat któraś z Was będzie miała jakąś wiedzę na ten temat i poleci mi jakieś konkretne miejsce

A próbowałaś w grupach zamkniętych na Facebooku? Cieszę się, że jestem w grupie BS, bo widzę, że są tam osoby, które mają odcień skóry jak mój, podobnie reagujący na kolory (zwykle BS muszą mieć błyszczące oczy, ale nie wszystkie tak mają - nawet te zdiagnozowane przez profesjonalistę), dziewczyna z dość ciepłą cerą i rudymi piegami przeszła do BW, ogólnie są kobiety mające dużo jaśniejszą oprawę oczu niż moja i wyglądają ślicznie w kolorach BS.
To bardzo pomaga, bo ciągle jest wiele mitów, dotyczących typów kolorystycznych. Nawet tu w wątku.
No i kolejna sprawa - czy rozróżniamy kolory.

[vine]

Napisane przez kaguya

A próbowałaś w grupach zamkniętych na Facebooku? Cieszę się, że jestem w grupie BS, bo widzę, że są tam osoby, które mają odcień skóry jak mój, podobnie reagujący na kolory (zwykle BS muszą mieć błyszczące oczy, ale nie wszystkie tak mają - nawet te zdiagnozowane przez profesjonalistę), dziewczyna z dość ciepłą cerą i rudymi piegami przeszła do BW, ogólnie są kobiety mające dużo jaśniejszą oprawę oczu niż moja i wyglądają ślicznie w kolorach BS.
To bardzo pomaga, bo ciągle jest wiele mitów, dotyczących typów kolorystycznych. Nawet tu w wątku.
No i kolejna sprawa - czy rozróżniamy kolory.

Tak, dołączyłam do grupy pań typu True Summer i sporo podpowiedzi znalazłam, ale jednak analiza "in person" to zupełnie coś innego. Dodatkowo sprawę utrudnia trochę fakt, że sporo rzeczy polecanych w tej grupie to produkty niedostępne w Polsce... Chociaż troszkę inspiracji dostępnych u nas udało mi się otrzymać. Na pewno to bardzo pomaga, jednak marzy mi się taka prawdziwa analiza z tkaninami i wszystkimi tymi akcesoriami. Dodatkowo mam sporo wątpliwości związanych np. z odcieniami czerwonej szminki itd, takie już detale...
A i w fachowym rozróżnianiu różnych odcieni i kolorów też póki co mam małą wprawę, bo w temacie jestem bardzo świeża, więc profesjonalne oko i słowo by się przydało I chciałabym mieć też już 100% pewności, że jestem TSu na bank