wieczne odsrosty

[ladybird06]

Witam, mam problem, z którym nie wiem jak się uporać.

Otóż w sierpniu zeszłego roku farbowałam włosy u fryzjera (pierwszy raz, wypłata po pracy sezonowej ;P) . Był to czekoladowy brąz bodajże. Wcześniej farbowałam zwykłymi sklepowymi farbami. Mój naturalny kolor to taki nijaki, jasny brąz.

Problem w tym, że jak wiadomo, po jakimś czasie pojawiają się odrosty. Więc starałam się pofarbować je (najpierw same odrosty, później całość włosów, jak zalecają na ulotce) farbą o podobnym kolorze.
Niestety po jakimś czasie, i to dość krótkim (ostatnio farbowałam może z 3 tygodnie temu) farba na czubku głowy zmywa się, a na pozostałej długości są pozostałości jeszcze tej farby fryzjerskiej, która jak się okazało b. dobrze trzyma. Wygląda to, jak się domyślacie, okropnie, jakbym z pół roku nie farbowała włosów, nawet mój facet mi zwrócił uwagę. ;P

Mam tak za każdym razem, nie wiem co robić, a nie mam pieniędzy żeby zapłacić 100 zł fryzjerce.
Może powinnam je rozjaśnić i dopiero pofarbować, co sądzicie?
Proszę o rady.

[beabea]

Nie masz wyjścia dowiedz się podstępem co to za farba i jaki kolor, potem marsz do sklepu zaopatrzenia fryzjerów po ta farbę, a jak mieszkasz w małym mieście to pozostaje ci allegro. Farby profesjonalne po prostu nie wypłukują się tak tragicznie jak drogeryjne. Koszt około 30-50 zł w zależności jaka farba. Jak masz krótkie włosy wystarczy na 2 razy. Życzę udanych efektów.

[black_sun]

niestety przy ciemnych kolorach to normalne - sama farbuję castingiem i choć używam wciąż tego samego koloru - czubek ciągle jest jaśniejszy niż dół.
włosy na długości trzymają mocniej farbę bo miały z nią wielokrotnie kontakt. [plus są bardziej zniszczone niż świeższe włoski na górze - chwytają barwnik intensywniej i na dłużej]
spróbuj kupić ciemniejszą farbę niż ta którą stosowałaś dotąd, przy farbowaniu nakładaj starannie TYLKO na odrosty [no i może na tę część włosów która jest jaśniejsza ], by ciemniejsze włosy nie miały już kontaktu z farbą i nie przyciemniały się jeszcze bardziej. może warto spróbować popaćkać te ciemne jakąś odżywką osłonowo [nie próbowałam jeszcze, ale może to dobry patent do wypróbowania ]
może spróbuj właśnie z castingiem - polecam choć wypłukuje się szybciej niż pożądna farba.
pytanie też co jaki czas farbujesz odrosty - jak rzadko to tłumaczy dlaczego tak bardzo zdąży wypłukać się farba z górnej części włosów.
pozdrawiam

[mrowkan]

mam blond pasemka i juz nie chce znowu ich robic wiec czekam az odrosna mi wlosy. czy szmponetka pokryje pasemka a tam gdzie mam odrosty to wlosy nie beda ciemniejsze?

[jambose]

Napisane przez mrowkan

mam blond pasemka i juz nie chce znowu ich robic wiec czekam az odrosna mi wlosy. czy szmponetka pokryje pasemka a tam gdzie mam odrosty to wlosy nie beda ciemniejsze?

Dołączam się do pytania

[kropelk]

też miałam taki problem,tylko że ja naturalne mam prawie że czarne a rozjaśniałam trzy tony. na taki jasny brąz. niestety czubek głowy wyglądał okropnie bo tak jak bym miała te włosy ciągle przetłuszczone, takie sprawiały wrażenie te odrosty. w końcu znalazłam sposób-odczekałam jakieś 3 miesiące i obciełam do odrostów.... teraz trzymam się swojego koloru i włoski zapuszczam

[ladybird06]

do black_sun - jak widzę, że są, to farbuję.
myślę, że raz w miesiącu.
właśnie wczoraj farbowałam farbą z serii Brillance. Na razie wyglądają tak jak być powinny, chociaż nierównomiernie mi trochę kolor złapał, ale generalnie nie jest źle. Tylko ciekawa jestem ile jeszcze tak będzie 2-3 dni? I znowu te 'odrosty' ... Następnym razem spróbuje zrobuć tak jak radziłaś. Pozdrawiam.

[viki1988]

Napisane przez mrowkan

mam blond pasemka i juz nie chce znowu ich robic wiec czekam az odrosna mi wlosy. czy szmponetka pokryje pasemka a tam gdzie mam odrosty to wlosy nie beda ciemniejsze?

szamponetka pokryje Ci całe włosy, wiec odrost nie bedzie widoczny tylko w wypadku gdy kolor będzie identyczny z naturalnym... pozatym potrzebne bedzie napewno kilka farbowań bo kolor z pasemek napewno będzie sie szybko zmywał

[Kamilka24]

Napisane przez ladybird06

Witam, mam problem, z którym nie wiem jak się uporać.

Otóż w sierpniu zeszłego roku farbowałam włosy u fryzjera (pierwszy raz, wypłata po pracy sezonowej ;P) . Był to czekoladowy brąz bodajże. Wcześniej farbowałam zwykłymi sklepowymi farbami. Mój naturalny kolor to taki nijaki, jasny brąz.

Problem w tym, że jak wiadomo, po jakimś czasie pojawiają się odrosty. Więc starałam się pofarbować je (najpierw same odrosty, później całość włosów, jak zalecają na ulotce) farbą o podobnym kolorze.
Niestety po jakimś czasie, i to dość krótkim (ostatnio farbowałam może z 3 tygodnie temu) farba na czubku głowy zmywa się, a na pozostałej długości są pozostałości jeszcze tej farby fryzjerskiej, która jak się okazało b. dobrze trzyma. Wygląda to, jak się domyślacie, okropnie, jakbym z pół roku nie farbowała włosów, nawet mój facet mi zwrócił uwagę. ;P

Mam tak za każdym razem, nie wiem co robić, a nie mam pieniędzy żeby zapłacić 100 zł fryzjerce.
Może powinnam je rozjaśnić i dopiero pofarbować, co sądzicie?
Proszę o rady.

.....Na odrosty nie ma rady, włos cały czas rosnie a kładąc farbe o podobnym kolrze robisz włosom własnie niespodzianke w postaci kilku kolorów

[ladybird06]

Napisane przez Kamilka24

.....Na odrosty nie ma rady, włos cały czas rosnie a kładąc farbe o podobnym kolrze robisz włosom własnie niespodzianke w postaci kilku kolorów

Ale tu nie chodzi o to, że mam odrosty, wiadomo, że włosy rosną i po prostu trzeba je farbować, chodzi o to, że bardzo szybko zmywa mi się farba z czubka głowy, a mniej więcej od początku ucha jeszcze mi się trzyma ciemny kolor i to wygląda jakbym się rok nie farbowała, jakbym miała już takie wielkie odrosty.

[Kamilka24]

wlasnie o tym napisałam wczeniej .

[braworka]

może idź d tej fryzjerki niech ci zrobi pasemka, wtedy nie widać az tak bardzo odrostów.