Wspólne spanie - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-08-11, 00:10   #1
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Talking

Wspólne spanie


Napiszcie jak to jest u was ze wspólnym spaniem? Wysypiacie się? Nie spychacie sie nawzajem, nie budzicie? Jak rozwiazałyście problem wspólnego spania? Ja np. uwielbiam sie rozpychać, zakrywam się cała kołdrą tak by mi nigdzie nie wiało. W ciagu nocy tysiąc razy zmieniam pozycję i pewnie trochę chrapię. Czasami TŻ zostaje u mnie na noc i wtedy:

1. Kładzie się na moim ramieniu i nie mogę się poruszyć
2. Ja kładę mu sie na ramieniu i po chwili boli mnie kark i szyja
3. Ściaga ze mnie całą kołdrę
4. Rozpycha się i leżę przyciśnięta do ściany, albo prawie spadam
5. Przytula się i umieram przez to z gorąca i cała się pocę
6. Dostaje w twarz ręką, którą on zarzuca przy zmianie strony, na której śpi

Czasami zastanawiam sie czy ja się kiedys wyśpię jak zamieszkamy razem. Na pewno będziemy mieć dwie kołdry... Co najciekawsze jak robię TŻ wyrzuty, to zawsze on mnie oskarża o to samo...
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 00:14   #2
Aneciak
Zadomowienie
 
Avatar Aneciak
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Limerick/Łódź
Wiadomości: 1 019
GG do Aneciak
Dot.: Wspólne spanie

po poczatkowym "przytuleniu się" i zaśnięciu jakoś tak na koniec wychodzi że śpimy do siebie odwróceni pupciami i to ja mam kołdrę hehehehhehehehe
__________________
Aneciak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 00:20   #3
hybris
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 727
Dot.: Wspólne spanie

Po dwóch i pół roku wspólnego zasypiania człowiek nabiera wprawy

Po pierwsze - zawsze muszę być do mojego Piotrusia przytulona, bo notorycznie marznę. Po drugie - najbardziej lubię zasypiać na jego ramieniu - właściwie czasami śpię tak całą noc. Po trzecie - nie ma problemu z daniem w łeb przez sen - nasze pierwsze wspólne, a dokładnie Piotra kawalerskie łóżko miało 90 cm szerokości, taki tapczan właściwie, więc żeby się nie pozabijać i jeszcze na dodatek wyspać na nim - trzeba było dużej wprawy A moim osobistym patentem było zeszycie razem powłoczek, żeby z dwóch kołder zrobić jedną wielką - po pierwsze - znikąd nie wieje, a po drugie - całą noc korzysztam z "usług" mojego podręcznego kaloryferka.

Nota bene - jak byłam mała, zapytałam babcię, po co ludzie się żenią i w odpowiedzi usłyszałam - żeby było ciepło w łóżku na starość. Hmmm.... coś w tym jest
__________________
było, minęło.
hybris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 00:21   #4
sonja1
Rozeznanie
 
Avatar sonja1
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 679
GG do sonja1
Dot.: Wspólne spanie

My mamy ogrooomne łoże więc możemy się rozpychać do woli, tak jak lubimy. Prawie nigdy nie śpimy przytuleni bo TŻ zawsze się w nocy poci a ja wtedy marznę Więc jak zasypiamy jest czas na buzi, "pomerdanie" mnie po plecach (uwielbiam to, dla niewtajemniczonych-chodzi o głaskanie), potem odwracamy się do siebie plecami i tak spimy pupa przy pupie. Bardzo to jest wygodne bo jesteśmy blisko a jednocześnie mamy mnóstwo miejsca. Często też śpimy "na łyzeczkę" ale wtedy to ciągle zmieniamy się stronami więc trudno się wyspać
Nie umiem już zasypiać sama. Do niedzieli właśnie śpię sama bo TŻ wyjechał do Wrocławia, no i właśnie widać jak mi się spieszy do łózia.
sonja1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 00:21   #5
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin
Dot.: Wspólne spanie

Cytat:
Napisane przez Aneciak
po poczatkowym "przytuleniu się" i zaśnięciu jakoś tak na koniec wychodzi że śpimy do siebie odwróceni pupciami i to ja mam kołdrę hehehehhehehehe
Och podła!

Ja kiedyś myślałam, że jak będe mieć faceta to będę spać do niego cały czas przytulona, ale potem okazało sie, że to raczej niemożliwe i tak naprawdę najlepiej spać osobno. Raz wpadłam na pomysł byśmy mieli sobone łóżka, albo przynajmniej naprawdę szerokie łózko. Niestety chyba na zamówienie takie łózko trzeba by było robić. A prawda jest taka, że ja jednak mniej miejsca zajmuję niż TŻ, bo on ma długie nogi i długie ręce i jest wysoki, a ja mam 162 cm wzrostu.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 06:38   #6
Nutka
Nutka nie gryzie!
 
Avatar Nutka
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
Dot.: Wspólne spanie

na "łyżeczki" polecam
__________________

_________________________ _________________________ _
_________________________ _________________________ _


WYSZUKIWARKA nie gryzie


Nutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 07:35   #7
Ines1985
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
Dot.: Wspólne spanie

Ja rzadko kiedy sie wysypiam spiac z moim chlopakiem .
Jemu jest wiecznie goraco a mi wiecznie zimno. Dlatego zazwyczaj to ja mam koldre, a on zadowala sie jej resztkami albo kocykiem.
Czas na przytulanie jest przed zasnieciem. Potem ja sie odwracam twarza do sciany i tak zasypiam...
Jak przebudze sie w nocy to zawsze daje mu buziaka i sie do niego na chwile przytulam . A potem znow odwracam sie tylkiem i śpię dalej .

Jednak mysle ze praktyka czyni mistrza . Na poczatku bylo strasznie . Cala noc sie meczylam, bylo mi ciasno, niewygodnie... Nie moglam spać.
Teraz jest lepiej. Na ostatnim wspolnym wyjezdzie spalo nam sie razem wyjatkowo dobrze .
Tak wiec mysle, ze po slubie nie bedzie tak zle... Ale i tak chce miec duze lozko i dwie koldry
__________________


Ines1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-08-11, 08:01   #8
bezsenność
Zadomowienie
 
Avatar bezsenność
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 470
Dot.: Wspólne spanie

hehehe

Ja zawsze zasypiam na Jego ramieniu, jak zasniemy to każde zmyka w swoją stronę, a gdy sie przebudzimy znów które wtula się w któreś i kontynuujemy śpiulkanie.
1) Ponoć mój TŻ strasznie chrapie- ponoć, bo ja jakos nie słyszę- chyba mi to po prostu nie przeszkadza
2) nasze łoże ma 180 cm szerokości, ale TŻ zawsze londyje gdzieś na brzegu- zdarzyło sie nawet ze go raz zrzuciłam z łóżka.
Teraz sie śmiejemy że w nocy ja próbuję sie do niego przytulić a on sie wzbrania przed tym uciekając i takie są tego konsekwencje.
3) jak kolwiek wielka była by kołdra- zawsze jest moja! obtulam sie nią tak dokładnie jak kokonem- mój TŻ zawsze sie śmieje że nie może sie do mnie " dostać " w nocy i przytulić. w wyniku tego doształ własna kołderkę
aaa i kardnę wszystkie poduszki- mimo iż spię na płaskim- tak jakoś dziwnie


Ps. CO to jest ta "łyżeczka"??
__________________
20.01.09 Matuszek 28.05.2011 Tutu
Będę znów żoną
bezsenność jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 08:03   #9
neuilly.
Rozeznanie
 
Avatar neuilly.
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 796
Dot.: Wspólne spanie

Cytat:
Agata: Ja kiedyś myślałam, że jak będe mieć faceta to będę spać do niego cały czas przytulona
Też kiedyś tak myslałam Dzisiaj mogę powiedzieć , że nigdy z moim mężczyzną nie wyspałam się na wąskim łóżku z jedną kołdrą - to jest dla mnie męczarnia Teraz mamy duże łóżko i każdy ma swoją kołdrę . Zasypiamy przytuleni , budzimy się każdy opatulony kołdrą aż po czubki uszu [ coś zimno się zrobiło ] na swojej połowie . I to mi odpowiada . Ach ... i nie lubię kiedy mój facet chrapie , zdarza mu się to na razie rzadko , najczęściej kiedy wraca bardzo ale to bardzo zmęczony z firmy - wtedy marzę o drugiej sypialni , nie mam serca dać mu kuksańca by przestał chrapać - chcę żeby się dobrze wyspał . On chrapie , a ja mam trudności z zaśnięciem To nie fair !
__________________
'' Szczęście jest jak motyl . Gdy gonisz go - odlatuje . Gdy zajmujesz się czymś innym - niespodziewanie siada Ci na ramieniu '' .
neuilly. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 08:14   #10
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Wspólne spanie

ja jestem przyzywyczajona, że mam swoja kołdrę, która się cała owijam jak kokonem. mamy więc 2 kołdry, bo ja dodatkowo nie lubie sie przytulać kiedy spie i obydwoje jesteśmy zadowoleni. oprócz tego ja jestem wielkim zmarźluchem i zawsze mi zimno, wiec nawet latem sypiam w skarpetkach i długim rekawie pod koldra a on nago i pod kocem
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 08:29   #11
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Wspólne spanie

ja lubie spac w odpowiedniej pozycji przykryta a raczej zawinieta w swoja kołdrę ,gdy sie poznalismy spalismy na malutkim łóżku przytuleni ,gdy zrobilismy remont kupilismy wielkie łóżko szerokosc 2 metry i wydalo sie ze ja lubie spac po swojemu

kazdy z nas ma swoja kołdrke i metr przestrzenii.
nikt na nikogo nie wpycha sie ,nie wciska.
paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-08-11, 08:40   #12
vanilla_sky
Zakorzenienie
 
Avatar vanilla_sky
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
Dot.: Wspólne spanie

Cytat:
Napisane przez Ines1985
Ja rzadko kiedy sie wysypiam spiac z moim chlopakiem .
Jemu jest wiecznie goraco a mi wiecznie zimno. Dlatego zazwyczaj to ja mam koldre, a on zadowala sie jej resztkami albo kocykiem.
Czas na przytulanie jest przed zasnieciem. Potem ja sie odwracam twarza do sciany i tak zasypiam...
Jak przebudze sie w nocy to zawsze daje mu buziaka i sie do niego na chwile przytulam . A potem znow odwracam sie tylkiem i śpię dalej .
to u mnie podobny bardzo scenariusz

Edytowane przez vanilla_sky
Czas edycji: 2006-04-12 o 05:32
vanilla_sky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 09:03   #13
jaga_2001
Zakorzenienie
 
Avatar jaga_2001
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
Dot.: Wspólne spanie

jak spal u mnie, to

1. ja odwracalam sie do niego plecami a on obejmowal mnie reka w pasie
2. bylismy zwroceni do siebie, tylko on byl przytulony twarza do mojej piersi (czulam sie wtedy jak mamusia duzego synka ) - tak najczesciej bywalo
3. on byl do mnie odwrocony plecami a ja sie przytulalam do jego plecow
4.oboje bylismy do siebie odwroceni plecami, stykalismy sie tylko tyleczkami
5.ja lezalam prosto a on tylem do mnie
6.on lezal prosto a ja mialam twarz wtulona w jego piers (wtedy on sie czul jak tatus coreczki )
7. on lezaj bokiem do mnie z wyprostowana reka tak wiec moglam sie na niej polozyc prosto i wtedy on druga obejmowal mnie w pasie (tak bylo najfajniej dla mnie )
przewaznie tak spal, ze ja ze swego 90 cm lozka dla siebie mialam tylko male 20 cm i sie tulilam do sciany a on sie rozwalal na lozku jak basza
a teraz tak sie przyzwyczailam do tego, ze z nim spie, ze teraz kazdej nocy mi go brakuje
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P.

AV by jaga_2001
jaga_2001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 09:06   #14
jaga_2001
Zakorzenienie
 
Avatar jaga_2001
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
Dot.: Wspólne spanie

aha, na poczatku budzilam sie zawsze jak on sie przewracal na bok, musial wstawac o 5 wiec ja razem z nim, wiec nigdy nie bylam wyspana, dzieki niemu nawet w najzimniejsza noc nie bylo mi zimno, bo grzal mnie jak kaloryferek wiec nie musialam skarpetek zakladac





i tak go kocham
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P.

AV by jaga_2001
jaga_2001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 09:16   #15
Mariqa
Wtajemniczenie
 
Avatar Mariqa
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
Dot.: Wspólne spanie

Ja również widzę same zalety spania pod swoją tylko kołdrą- praktykuje ten sposób od 8 lat- zresztą to był mój pomysł.
Uważam, że tak jest najwygodniej, wcale nie wyklucza to możliwosci przytulenia się i hehe obcowania ze sobą. Ale wyspać się mogłabym tylko otulając się szczelnie ze wszystkich stron- mogę sobie swobodnie pod swoją kołdrą powierzgać kopytami, pobalansować łokciami, bez obaw, że kopnę mężowskie ciałko lub co gorsza obudzę się z podbitym przez mężowego łokcia okiem / tymbardziej, że mój TŻ lubi spać w pozycji na "zdrowego dzidziusia", czyli z łapkami rozrzuconymi po obu stronach głowy /
Polecam- i wygodnie, i higienicznie
Mariqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 09:16   #16
Nutka
Nutka nie gryzie!
 
Avatar Nutka
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
Dot.: Wspólne spanie

na wyraźna prośbę tłumaczę:
na łużeczkę czyli: ja wtulam się w niego pupą a on obejmuje mnie w pasie ręką..jest wygodnie :p
__________________

_________________________ _________________________ _
_________________________ _________________________ _


WYSZUKIWARKA nie gryzie


Nutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 09:22   #17
bezsenność
Zadomowienie
 
Avatar bezsenność
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 470
Dot.: Wspólne spanie

acha! to ja się melduję iz tez to lubie
__________________
20.01.09 Matuszek 28.05.2011 Tutu
Będę znów żoną
bezsenność jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 09:29   #18
gaba33
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 75
GG do gaba33
Dot.: Wspólne spanie

Ja na poczatku tez chodziłam strasznie nie wyspana Cały dzień chodziłam w pół przytomna!Ale mineło 2lata i jest ok, spimy na WIELKIM ŁÓŻKU i mamy jedna duuużą kąłdre, w ciagu nocu zdaża sie nawet,ze sie ani raz nie dotkniemy-chyba,ze chcemy !!!Ale jak jedziemy do moich rodziców i tam jest normalna wrsalka to trafia nas!!!!Bylismy tydzien temu i oboje sie nie wyspalismy!!!Polecam,wiec TYLKO duze łóżko bo osobno spac to tez bez sensu !!! pozdrawiam
gaba33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 09:53   #19
Marigold19
🦄
 
Avatar Marigold19
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
Dot.: Wspólne spanie

Jak na razie wiele razy nie spałam z moim TŻ, ale już wiem, że tego nie lubię.
1) całą noc ściąga ze mnie kołdrę (ja go czasem przypływie dobroci przykrywałam) a jak się nad ranem wkurzę i ściągnę z niego to mówi bezczelnie, że to ja z niego ściągam.
2) niestety "przydusza" mnie, wiem, że robi to nieświadomie, ale czasem mnie tak obejmie ramionami, że boję się, żeby mnie nie udusił
3) mruczy przez sen- odgłosy typu "mmm" hihih
4) rozpycha się i nie można go przesunąć w odpowiednie miejsce.
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne!

12.03.2023 r.- 12.06.2023 r.
Marigold19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-08-11, 10:06   #20
plesniawka
Raczkowanie
 
Avatar plesniawka
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 97
GG do plesniawka
Dot.: Wspólne spanie

U mnie tez na poczatku nie byla za dobrze rozpychal sie, zabieral mi kolderke, spadalam z lozka i takie inne tam ale po paru latach jakos musialam przywyknac bo teraz juz calkiem niezle sie wysypiam, tzn najczesciej odwracamy sie do siebie pupami i tak spimy no i dwie koldry to podstawa, to takie mało romantyczne ale niestety inaczej sie nie da, nie uwierze jak mi ktoras powie ze cala noc przespala w objeciach ukochanego, wyspala sie i nic ja rano nie bolalo takie sceny to chyba tylko na filmach
__________________
I like rusty spoons.
I like to touch them.
The feeling of rust is almost orgasmic





plesniawka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 10:19   #21
inka1980
Zadomowienie
 
Avatar inka1980
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Knurów
Wiadomości: 1 225
Dot.: Wspólne spanie

My mamy dwie kołdry, nie bardzo duże łóżko, ale i tak się wysypiamy bez problemu. Zasypiamy odwróceni do siebie plecami, ale w nocy najczęściej śpimy na łyżeczkę, przy czym nie bardzo się do siebie przytulamy, bo by nam było niewygodnie. Najważniejsze, żeby w każdej chwili czuć, że ta druga osoba śpi obok. No i jak się budzę w nocy to często go całuję w kark, a czasem budzą mnie jego pocałunki we włosy, jak on się w nocy przebudzi. Po raptem miesiącu mieszkania razem nie umiemy zasypiać osobno, kiedy ja np. wyjeżdżam do mamy.
inka1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 11:09   #22
Jula
Zakorzenienie
 
Avatar Jula
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
Dot.: Wspólne spanie

My śpimy najczęsciej na "łyżeczkę". Przytulanie jest fajne przed spaniem lub po, w trakcie odpada - jest mi niewygodnie a TŻ jest zbyt ciepły . Kończy się na tym, że ja odwracam sie do niego pupą i w trakcie nocy odsuwam na drugi koniec lozka, a TŻ mnie "szuka", leżąc na brzuchu Poza tym, jak juz pisalam w watku o dziwacznosciach facetow, moje maleństwo strasznie gada przez sen i potrafi mnie tym obudzic i nawet tego nie pamiętać... :/
Jula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 14:07   #23
Aka24
Rozeznanie
 
Avatar Aka24
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 960
GG do Aka24
Dot.: Wspólne spanie

Mój TŻ wieczniej narzeka na moje kręcenie się. Twierdzi też, że zabieram mu kołdrę a prawda jest taka, że to ja muszę się z nim siłować aby nie zamarznąć. Zazwyczaj zasypiamy przytuleni ale mi zaraz robi się gorąco i jestem cała obołała po tym jak on mnie obejmuje dlatego odwracam się albo każę jemu i to ja się przytulam
Aka24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 16:11   #24
agulla
Zakorzenienie
 
Avatar agulla
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: BAJKOLANDIA ;]
Wiadomości: 6 870
Dot.: Wspólne spanie

hehehehehehe Julia moj facet nie tylko mówi przez sen, ale też wręcz chodzi po mieszkaniu(jak bylismy pod namiotem to chciał mnie z niego wynosić w snie) rano oczywiście też nic nie pamięta. do tego wszystkiego jeszze rozpycha sie jak diabli i w każda noc spie na srawku łóżka z jego pupą na moich plecach
agulla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 17:36   #25
monyczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar monyczkaaa
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 7 861
Dot.: Wspólne spanie

z facetem nie śpię ale często śpię z przyjaciółką i nie jest źle chyba już się przyzwyczaiłyśmy do siebie, bo czesto zdarza się, że któraś u którejś nocuje tylko czasem ląduję na podłodze, ale to się rzadko zdarza
__________________
monyczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 19:11   #26
olka222
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 140
Dot.: Wspólne spanie

Zazwyczaj budziłam się w nocy z pupą wystającą za łóżko ale, opracowałam skuteczny sposób na kołdrę - zawinąć sie jak w kokon, wyszło tak jakos przypadkiem. Na początku było ciężko, wstawałam niewyspana. Po jakims czasie przyzwyczailiśmy się poprostu do obecności drugiego ciała w tym samym łózku
__________________
Z charakteru to ja Ruda jestem
olka222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 19:53   #27
et-ka
Zakorzenienie
 
Avatar et-ka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 6 202
GG do et-ka
Dot.: Wspólne spanie

hm..a ja zawsze zasypiam przytulona.. a później to każde idzie w swoja stronę i każde się kręci i szuka sobie miejsca ale nie narzekam..mi tam jest dobrze.
et-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 20:05   #28
koko
Zakorzenienie
 
Avatar koko
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 3 637
GG do koko
Dot.: Wspólne spanie

Spałam już w tak przeróżnych warunkach z tą samą osobą (swoim chłopakiem ), że mam przerobione wspólne spanie na 6.Podstawa to dwie kołdry, dwie poduszki i szerokie łóżko (najlepiej tak szerokie, żeby można było wcale się w nim "nie spotkać" przez całą noc ).Wtedy każdy czuje się jak w swoim królestwie i jest spokój.Z moim chłopakiem nie da się inczej, bo on śpi bardzo ekspansywnie, wszędzie go pełno, więc mam przerąbane. Jak są spełnione wszystkie wyżej wymienione warunki, to jest w porządku.Nie zasypiamy przytuleni, ani nic w tym rodzaju- sen to dla nas świętość, nie ma więc miejsca na żaden rozmantyzm, czysty egoizm- każdy chce się wyspać i tyle, a jak się razem zasypia to jest niewygodnie.
koko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 20:17   #29
sitc
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 902
Dot.: Wspólne spanie

Ja z moim TŻ mimo że nie mieszkamy razem (jeszcze ) to bardzo często śpimy razem u mnie lub u niego. I naprawdę nigdy, przenigdy nie miałam z tym żadnych problemów. Uwielbiam się do niego przytulić, od razu czuje się spokojniejsza, lepiej mi się zasypia. Też na początku miałam pewne obawy, bo całe życie sypiałam sama na dużym, dwuosobowym łóżku, ale nie mamy ze współnym spaniem żadnych problemów. Zwykle zasypiamy w zachwalanej już wcześniej pozycji "na łyzeczki" lub ja z głową na piersi mojego Misia, wciśnięta mu pod ramię
Choć nie powiem, czasem doceniam możliwość rozwalenia się samej na całym łóżku
sitc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-11, 20:21   #30
TOMORROW
Zakorzenienie
 
Avatar TOMORROW
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 851
Dot.: Wspólne spanie

my się wysypiamy tylko na duzym łożku i najlepiej pod 2 kołderkami, bo ja się lubię cała pozawijać w kołdrę, i spię w pozycji embrionalnej, czyli zajmuję strasznie duzo miejsca. W mniejszym łózku czasem dostaję po buzi z piąchy lub w pupę z kolana, jak On się gwałtownie przebudzi
TOMORROW jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:47.