...Zrzucamy balast po złych nawykach lub ciąży...cz.II

[Wioletta 098]

Hej. Sprawdziłam w swoich wpisach czyli jak zaczynałam z wami zaczynałam z wagą 89,1 , ale waga startowa u dietetyczki była 90,3 kg. Elu wpisz którą uważasz za startową z wami.Specjalnie sprawdziłam co i gdzie zaczynałam i z jaka waga aby zapamiętać bo tak naprawdę to zaczynałam od ponad 96kg ale do wizyty u dietetyczki udało mi się już co nieco zgubić. Pozdrawiam. Ania Smart ja chodzę na zajęcia w poniedziałki o 18.45 , a w czwartki o 19,30 więc tez nie jest to najwcześniej. Chcemy wyprosić nasza trenerkę o jeszcze jedne zajecia i te prawdopodobnie byłyby o godz 20,30. Pa

[jakwino]

MyFitnessPal mnie rozbawił własnie. Po każdym dniu jak kliknę że zakończyłam już dzień i nic nie będę dopisywać (jedzenie i cwiczenia) to szacuje ile bym ważyła za 5 tyg jeśli każdy dzień wyglądałby jak dziś.... no i pokazało 66kg... jasssssne Dzień w dzień 2.5h na rurze? umarłabym chociaz codzienny drink nie byłby taki zły :P

[LocA83]

Witajcie jakie wy dzisiaj wszystkie grzeczne.. za to ja bardzo nieładnie dzisiaj jadam, ale to taki mój ostatni dzień.. Ela ja chyba zaczynałam 108,8.. dzisiaj się wazyłam po obiedzie i jest 102, na końu sierpnia było 96.. normalnie tragedia.. wzrost 175
Co do domu, to zrobiliśmy wylewki, tynki, zamontowaliśmy drzwi, czekamy na brame garażową, bo na razie jest jakaś taka prowizorka, i od kwietnia wchodzi gość nam płytki robić.. i tak powoli będziemy dłubać A muszę się wam pochwalić, że moja córka chodzi spać o 19.30 prawie 3 lata na to czekałam nie spi już w dzień, więc pada wcześniej i o dziwo dosypia do 6.30, więc mam czas dla siebie. Sprzęty zniosłam z mamą na dół (przez rok prosiłam o to męża i zawsze słyszłam jutro ) i zamierzam po jej zaśnięciu codziennie (oprócz weekendu) ćwiczyć przez godzinę Niestety nie chce chodzić do przedszkola bo wtedy to już bym chyba nie wiedziała co z czasem zrobić

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

jakwino masz rure w domu ??

[jakwino]

Napisane przez LocA83

jakwino masz rure w domu ??

Ano mam wlasnie posiedzialam godzinke przed tv i czuję jak mnie wszystko zaczyna boleć

[konwalia57]

Jakwino...przykro mi z powodu włamania :-(
A rura dobra sprawa podobno

Loca... Pamiętam ze Twojej córeczce ze spaniem zawsze było nie po drodze, a tu taka zmiana panny nam rosną, moja to już nie chce z nami spać nawet w jednym pokoju ;-)

---------- Dopisano o 06:16 ---------- Poprzedni post napisano o 06:15 ----------

Napisane przez AniaSmart

No fajnie sie tu zrobiło
Aerobik o 20.30 to dla mnie masakra gdyz jak usypiam corke ostatnio to o tej porze sama potrafie zasnac. Czuje sie jakos staro chociaz dopiero 29 lat mam ale moze to jakies przesilenie.

To oznaką starości? Pytam bo ja normalnie to o 8.30 juz w łóżku leżę hehe

---------- Dopisano o 06:18 ---------- Poprzedni post napisano o 06:16 ----------

Napisane przez eewelinaa92

U mnie dzisiaj jako tako, ale nie najlepiej z jedzeniem. Nie było typowo dietetycznie, ale też nie nagrzeszyłam. Na kolacje ugotuje sobie dwa jajka na miękko, żeby ładnie zakończyć dzień

AniaSmart, Ela ale fajnie, jest już nas trzy z tej samej okolicy

Ewelinka reszta dojedzie hehe marzy mi się taki zlot forumowiczek

[aga533]

jakwino taka rura to super sprawa wszystkie mięśnie pracują

Loca to super przemiana ze spaniem, tylko patrzeć jak powie, że chce do przedszkola

Elu a ja pamiętam jak Lenkę prowadziłać pierwszy raz do przedszkola i się stresowałaś, a ona teraz już nawet z mamusią nie chce spać w pokoju... rosną dziewczyny

Ja też się starzeje jak usypiam córcie to zasypiam razem z nią o 20.00

A taki zlot to fajna sprawa

[jakwino]

o jejusieńku nie żyję...
rano budzik tylko wyłączyłam (prawie sie do pracy spóźniłam)
boli mnie... wszystko od stóp do czubka głowy
piję kawę i czekam na catering... nie idę do żadnego sklepu nie ma mowy

[konwalia57]

Napisane przez jakwino

o jejusieńku nie żyję...
rano budzik tylko wyłączyłam (prawie sie do pracy spóźniłam)
boli mnie... wszystko od stóp do czubka głowy
piję kawę i czekam na catering... nie idę do żadnego sklepu nie ma mowy

Zakwasy trzeba rozruszać marsz do sklepu

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

Napisane przez aga533

Elu a ja pamiętam jak Lenkę prowadziłać pierwszy raz do przedszkola i się stresowałaś, a ona teraz już nawet z mamusią nie chce spać w pokoju... rosną dziewczyny

Ale do przedszkola nadal nie chce chodzić... A dziś to już wogóle masakra, rano stlukla sobie paluszka u nogi i płaczu było co nie miara...

Mnie znowu dopadł sezon zatokowy, właśnie idę na wielkie zakupy do apteki :-(

Miłego dnia

[eewelinaa92]

Dzień dobry Jak ja się ciesze, że dzisiaj mam wolne. Mogłam pospać i dopiero jem śniadanie. Pogoda jest straszna...tak mokro i ciemno.Zważyłam się, ale na szczęście wzrostu po weekendzie nie ma, więc licze na dalsze spadki
Ela zdrówka, bo zatoki bywają męczące. Sama dopiero się wyleczyłam bo umierałam z tego powodu... Ze zlotem fajny pomysł
Miłego dnia

[DzikaWozkowa]

Dzień dobry!

Wczoraj tak jak pisałam, w restauracji byłam i zjadłam normalny obiad, dzisiaj miałam się ogarnąć, a razem z Młodym leże chora. Po prostu cudnie i w ogóle.

Na śniadanie jajko było i porcja siemienia lnianego

[jakwino]

Cholera coś mi nie działa odpowiedź na stronie na kompie :/ z tel muszę.

Konwalia ty też zatokowiec? Ja juz pomysłów nie mam na to, nawet 3tyg antybiotyku nie pomogly rok temu.

A do sklepu się zwlokłam,idąc liczyłam ile mnie mięśni boli. Ale kupiłam pycha zieloną herbatę

[konwalia57]

To widzę, że nie tylko mnie rozłożyło :-(

Zaliczylam 1 godz. na siłowni ale ledwo co. I jadę prosto na inhalacje.

[jakwino]

Z czego robisz inhalacje?bo zastanawialam sie nad daniem czosnku do gara bo antybakteryjny. Ostatnio z solą morską wdychalam i bylo lepiej

[eewelinaa92]

Napisane przez jakwino

Z czego robisz inhalacje?bo zastanawialam sie nad daniem czosnku do gara bo antybakteryjny. Ostatnio z solą morską wdychalam i bylo lepiej

Ja ostatnio robiłam z rumianku i majeranku

Słońce wyszło U Was też zapowiadają mróz i deszcz ze śniegiem na koniec tygodnia ?

[konwalia57]

Napisane przez jakwino

Z czego robisz inhalacje?bo zastanawialam sie nad daniem czosnku do gara bo antybakteryjny. Ostatnio z solą morską wdychalam i bylo lepiej

Ja wsypuje wszystko co mam sól, tymianek, majeranek, rumianek i szałwia. Mieszanka wybuchowa ale działa ekspresowo

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Napisane przez eewelinaa92

Dzień dobry Jak ja się ciesze, że dzisiaj mam wolne. Mogłam pospać i dopiero jem śniadanie. Pogoda jest straszna...tak mokro i ciemno.Zważyłam się, ale na szczęście wzrostu po weekendzie nie ma, więc licze na dalsze spadki
Ela zdrówka, bo zatoki bywają męczące. Sama dopiero się wyleczyłam bo umierałam z tego powodu... Ze zlotem fajny pomysł
Miłego dnia

Oj męczące są strasznie. Mi odbiera zmysł słuch węchu i smaku i czuje się okropnie...

Śnieg? Juz tak szybko?

[LocA83]

Witajcie.. ja dzisiaj cały dzień z tyłkiem w fotelu, normalnie mam już dość kompa. Sezon wyborczy się zaczął i tylko siedze wycinam te gęby, wygładzam zmarszczki itd.. już żygam tym :/ Mam nadzieje, że mój zapał nie zgaśnie i wezme się za ćwiczenia. wieczorem. najchętniej już bym poszła spać.. Współczuje Wam dziewczynki, ja to nie wiem co to zatoki, a zawsze z gołą głową śmigam, nie mówiąc już ile razy mi się zdarzyło z niedosuszonymi włosami wyjść

[jakwino]

@Loca mogę Ci mój cellulit dać do wygładzenia dla odmiany hahaha roboty na tydzień będziesz miała i z radością do polityków wrócisz a ja kwitne na poczcie bo żółwiasta pani szuka moich listów....
I zazdroszczę braku problemów z zatokami,ja ostatnio rzygałam z bólu i dopiero ketonal z inhalacją pomógł :/

[eewelinaa92]

Napisane przez konwalia57

Oj męczące są strasznie. Mi odbiera zmysł słuch węchu i smaku i czuje się okropnie...

Śnieg? Juz tak szybko?

U mnie tak samo. Ponadto jak zatoki ruszą, to od razu kaszel. Ostatnio nawet i gorączka doszła...co my sie mamy

Mam nadzieje, że tego śniegu nie będzie. Bo jeszcze z trampek się na botki nie przerzuciłam (swoją drogą szukam już od miesiąca), a jakby spadł to od razu na kozaki

Właśnie wróciłam ze dworu, grabiłam liście w których tonie mi podwórko I od razu zjadłam, a w zasadzie wypiłam miseczkę zupy pomidorowej i kilka kopytek

[konwalia57]

Napisane przez eewelinaa92

U mnie tak samo. Ponadto jak zatoki ruszą, to od razu kaszel. Ostatnio nawet i gorączka doszła...co my sie mamy

Mam nadzieje, że tego śniegu nie będzie. Bo jeszcze z trampek się na botki nie przerzuciłam (swoją drogą szukam już od miesiąca), a jakby spadł to od razu na kozaki

Właśnie wróciłam ze dworu, grabiłam liście w których tonie mi podwórko I od razu zjadłam, a w zasadzie wypiłam miseczkę zupy pomidorowej i kilka kopytek

To ty się mocno zastanów nad tymi botkami może od razy zainwestuj w kozaki

Ps. Mi też trzeba wygrabic :-D

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Napisane przez jakwino

@Loca mogę Ci mój cellulit dać do wygładzenia dla odmiany hahaha roboty na tydzień będziesz miała i z radością do polityków wrócisz a ja kwitne na poczcie bo żółwiasta pani szuka moich listów....
I zazdroszczę braku problemów z zatokami,ja ostatnio rzygałam z bólu i dopiero ketonal z inhalacją pomógł :/

Dobre:thumbup:

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Napisane przez LocA83

Witajcie.. ja dzisiaj cały dzień z tyłkiem w fotelu, normalnie mam już dość kompa. Sezon wyborczy się zaczął i tylko siedze wycinam te gęby, wygładzam zmarszczki itd.. już żygam tym :/ Mam nadzieje, że mój zapał nie zgaśnie i wezme się za ćwiczenia. wieczorem. najchętniej już bym poszła spać.. Współczuje Wam dziewczynki, ja to nie wiem co to zatoki, a zawsze z gołą głową śmigam, nie mówiąc już ile razy mi się zdarzyło z niedosuszonymi włosami wyjść

To masz kobieto szczęście, bo ja zawsze w czapeczkach i zatoki tez od zawsze :-(

[aga533]

Dziewczyny współczuję Wam z tymi zatokami moja chrześnica 7lat choruje na zatoki ciągle była na antybiotykach temperatura 40 stopni nie można jej było zbić co się później okazało to przez zatoki. Teraz jest pod kontrolą laryngologa i zero leków tylko syropki na odporność. Dziewczyna śmiga do szkoły nie choruje I na uodpornienie ma kuracje codziennie gałka lodów tylko systematycznie nie wolno robić przerw, jakie dziecko jest szczęśliwe

Ale u mnie się pogoda zrobiła...chmury wiatr brrrr, a cały dzień świeciło słonko

[konwalia57]

Napisane przez aga533

Dziewczyny współczuję Wam z tymi zatokami moja chrześnica 7lat choruje na zatoki ciągle była na antybiotykach temperatura 40 stopni nie można jej było zbić co się później okazało to przez zatoki. Teraz jest pod kontrolą laryngologa i zero leków tylko syropki na odporność. Dziewczyna śmiga do szkoły nie choruje I na uodpornienie ma kuracje codziennie gałka lodów tylko systematycznie nie wolno robić przerw, jakie dziecko jest szczęśliwe

Ale u mnie się pogoda zrobiła...chmury wiatr brrrr, a cały dzień świeciło słonko

Mi się taka kuracja jak najbardziej podoba, tylko ciekawe jakby to wpłynęło na moje odchudzanie

Macie jakieś ciekawe przepisy na łososia? Bo właśnie jedzie do mnie

[Adelajda84]

Hej można dołączyć?
Odchudzam się od x czasu.Moja najwyższa w życiu waga to 90,1kg,teraz.......hmmm nie wiem ,ale poniżej 80 na pewno.

Dzisiejszy dzień mega udany,dieta ok,z ćwiczeń 90 min spaceru i 69 min jazdy na rowerku.

[jakwino]

Konwalia, przecież sorbety można jeść w ramach lodów to dietetyczne całkiem a jak sama zrobisz to już wgle
ja bym pewnie odrazu miała anginę i zapalenie oskrzeli

Z dzisiejszego dnia również jestem zadowolona, zakwasy mega, jedzeniowo poniżej limitów b/t/w i kcal, także cacy

@Adelajda witaj. 1.5h spaceru? i ponad godzina na rowerze? czujesz nogi jeszcze?czy bezwiednie machasz jak pieski biegające przez sen? mi by chyba stopki odpadly a jutro bym nie wstała na bank szacun! :P

[LocA83]

no i nie ćwiczyłam, uspałam Adę i musiałam zrobić ulotke :/ i już nie mam na nic siły.. Czekam na K. aż wróci z pracy, dziecko go niedługo nie pozna normalnie siedze cały dzień , a nogi mnie bolą
Konwalia nie polecam łososia z warzywami na parze.. hehe śmierdzi jak nie powiem co Najlepiej pieczony, albo grillowany.. Ja lubie ze szpinaczkiem

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Witaj Adelajda w naszym zacnym gronie

[eewelinaa92]

Aga ale fajna metoda zapobiegania, leczenia zatok! Sama chętnie bym rozpoczęła tą kurację
Loca nie zazdroszcze takiej ilości pracy

Jedzenie dzisiaj okej. Na podwieczorek zrobiłam smoothie (jogurt naturalny, banan, maliny) a na kolacje serek wiejski z papryką, ogórkiem kiszonym i szynką Kolejny dzień na plus, piąteczka

[Adelajda84]

Dzięki dziewczyny za miłe przyjęcie

Jakwino o dziwo nogi czuję za to gorzej z zadkiemsiodełko mojego roweru jest strasznie nie wygodne.
Od jutra zamierzam ćwiczyć dwa razy dziennie

[aga533]

Brawo dziewczynki za dietę i ruch

Ja się zagubiłam strasznie nie wiem co się ze mną stało masakra niby wielkich grzechów nie było, ale jedzenie nieregularne podjadanie, nie wspomnę o braku ćwiczeń jakoś nie mogę się zebrać w sobie

[Adelajda84]

aga533 do dziś miałam dokładnie tak samo.Schudłam coś ok 10 kg a potem stop.Zero diety,zero ćwiczeń i jeszcze mniej motywacji.Trzeba się jednak ogarnąć i zacząć działać-ja na pewno muszę bo wyglądam i czuję się strasznie.

[aga533]

Napisane przez Adelajda84

aga533 do dziś miałam dokładnie tak samo.Schudłam coś ok 10 kg a potem stop.Zero diety,zero ćwiczeń i jeszcze mniej motywacji.Trzeba się jednak ogarnąć i zacząć działać-ja na pewno muszę bo wyglądam i czuję się strasznie.

Ja niestety też się tak czuje :-(

[Adelajda84]

[QUOTE=aga533;48605561]Ja niestety też się tak czuje :-([/QU

Na razie jest jak jest,ale przecież w końcu osiągniemy wyznaczone sobie cele i będziemy czuć się pięknie.

Zastanawiam się czym potraktować swój cellulit.......a i jeszcze może zna któraś z was mąść na blizny?