Minerałoholiczki- wątek plotkowy o minerałach i nie tylko X część

[IlonaP]

Napisane przez frenka

tak, szczególnie od momentu, gdy założyłam spodnie kupione we wrześniu. mój komentarz można streścić tak:

tiaaa, mam to samo

Napisane przez frenka

Ty też??

ja od dawna - czasem jem a czasem nie

[angel of sadness]

dawno się tak nie wyspałam miałam się dzisiaj uczyć, ale pogoda za oknem mi nie pozwala

Też się martwię o Atoję...

[IlonaP]

Napisane przez angel of sadness

dawno się tak nie wyspałam miałam się dzisiaj uczyć, ale pogoda za oknem mi nie pozwala

Też się martwię o Atoję...

przypomniało mi się - ja w Tanie też robie za prosiaczka

[angel of sadness]

Napisane przez IlonaP

przypomniało mi się - ja w Tanie też robie za prosiaczka

cieszę się, że to nie tylko moje wrażenie, zaczęłam się zastanawiać, czy nie mam jakiegoś fioła na punkcie wybijania różowych tonów

Moja cera jest ostatnio niesamowita, dzięki niej powinnam mieć kilka różnych podkładów nakładam lumiere i jest :Love: po paru dniach jest tragicznie, więc nakładam lauress, który wyglądam super, po paru dniach wracam do lumiere (międzyczasie pojawia się gdzieś EDM) i tak dalej... wniosek jest taki, że powinnam mieć kilka bigów i dopasowywać do potrzeb cery

[frenka]

Napisane przez angel of sadness

cieszę się, że to nie tylko moje wrażenie, zaczęłam się zastanawiać, czy nie mam jakiegoś fioła na punkcie wybijania różowych tonów

Moja cera jest ostatnio niesamowita, dzięki niej powinnam mieć kilka różnych podkładów nakładam lumiere i jest :Love: po paru dniach jest tragicznie, więc nakładam lauress, który wyglądam super, po paru dniach wracam do lumiere (międzyczasie pojawia się gdzieś EDM) i tak dalej... wniosek jest taki, że powinnam mieć kilka bigów i dopasowywać do potrzeb cery

tak, tak, oczywiście... Szukasz po prostu wymówki do zakupów

[kamilawu]

Dobra, jadę. Kolano póki co nie dokucza, więc są szanse, że wrócę szczęśliwie Do zobaczenia wieczorem

[IlonaP]

Napisane przez kamilawu

Dobra, jadę. Kolano póki co nie dokucza, więc są szanse, że wrócę szczęśliwie Do zobaczenia wieczorem

a gdzież?na zakupy

[evelinek_r]

Hejka

Wreszcie się wyspałam, po raz pierwszy od 5 dni, wycieczka wczoraj wyjechała

Z dopasowaniem szkieł nie ma problemu, zanosisz swoje oprawki i robią

Spocik, to ja się będę uśmiechała. A powiedz mi, zestawy można rozkompletować? Czy trzeba brać cały? I przede wszystkim, jak ci się ChG trzymają? Bo ja poluję na orly, ale jeszcze ze 2 msc muszę poczekać. A mnie się chce nowego lakieru

Też muszę pochować kozaki, ale jakoś zebrać mi się nie chce. Tylko, że jutro u mnie 17 st ma być, więc chyba zostanę zmuszona

Ja się trochę zapuściłam z moją 'dietą', ale że odbija się to nie tyle na sylwetce, co na zdrowiu, czas być znów grzeczną

[86Paula]

dzien dobry, witam sie w nowej czesci.

chcialam dzis myc okna... ale jakos nie wierze pogodzie... boje sie ze jednak bedzie padalo i moja praca pojdzie sie pasc... trudno, posiedze sobie

wyliytowalam wczoraj kurtke, zobaczymy czy bede taka zadowolona jak przyjdzie.

no, niech ktos pusci sms to Atoji, niech chociaz da znak, czy wszystko jest ok, bo sie martwimy.

[angel of sadness]

Napisane przez frenka

tak, tak, oczywiście... Szukasz po prostu wymówki do zakupów

rozgryzłaś mnie

[frenka]

Napisane przez angel of sadness

rozgryzłaś mnie

wiedziałam

[IlonaP]

moje wczorajsze


jeszcze będzie patelnia ceramiczna ale nie dojechała póki co...

[pastereczka]

IlonaP a taki kolor daje na ustach tez?
ja bym sie nie odwazyla chyba, ale piekny jest i do takiej choldnej urody jak Ty masz... domagam sie zdjec na ustach

chociaz ja diorowi wiernam

[IlonaP]

taki jak widać oj konkretny Ci on jest ale do moich fioletów akurat

[pastereczka]

chociaz na maila zdjecie w nim prosze
kojarzysz mi sie z chylinska jakoś

[IlonaP]

Napisane przez pastereczka

chociaz na maila zdjecie w nim prosze
kojarzysz mi sie z chylinska jakoś

jak się juz zmalujE porządnie to wkleję

nie wiem czy to komplement czy wręcz przeciwnie

[marioladabr]

Witajcie w sobotę!

Ja próbowałam dobić się do Atojki, ale nie udało mi się Nie wiem co się dzieje...

Pomyłam wszystkie okna - nawet na klatce schodowej i piorę firany i w ogole jakoś wiosnę poczułam... i idę dzisiaj na basen

A co do diety to zrobiłam wczoraj blok czekoladowy i dzisiaj już nie ma

[IlonaP]

a ja wczoraj desperados, dziś kawał bagietki i piernik cynamonowy Tago
a na obiad planuję cytrynowe linguini wg Nigelli

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

i mam moja nowa ceramiczna patelnie

[pastereczka]

no komplement wg mnie
ale czasem jak piszesz co jesz to i tak nie wiem = hehe , musialabym googlowac non stop

Mariola, no miejmy nadzieje ze tylko przemeczona jest...

[pranie]

Mariolku, a smsa próbowałas puscic? bo odbierac to moze nie ma kiedy, ale smsa byc moze odbierze.
Ila, ja nie kupuję na all tych oprawek, chciałam tylko Wam pokazac. Kupuję w optyku. Niewiele drozsze, a mam pewnosc, ze nie rozlecą się po miesiącu. Solidne, fakt, ale dobrze się w nich czuję i dosc dobrze wygladam (gorzej będzie ze szkłami, hehe).
Pogoda piękna, a ja zasmarkana od rana. Alergia poczuła wiosnę. Martwi mnie to, ze mały obudził się z tak samo zapchanym nosem, jak ja.
Byliśmy na dniu otwartym przedszkola, załamka. Przemawiała dyrektorka, poczułam się jak przeniesiona prosto w czasy podstawówki. Baba wyglądała jak facet, była dokładnie taka, zeby jej nie znosić od pierwszego wejrzenia. Dzieci alergicznych nie przyjmują, więc dla mnie sprawa zamknięta. Wracam z podkulonym ogonem to naszego prywatnego.

[IlonaP]

no bo myślalam...
linguini = grubsze sparghetti
desperados = piwo z tequilą

moja mama i tata całe życie w okularach i teraz jeszcze mąż i Bati i ja w optyku jak u siebie więc nieco mnie przeraziła opcja kupienia na all

jak to nie przyjmują

[pastereczka]

o kurcze, cytryna z makaronem musze spojrzec

A ja mam przedszkole super, same ciocie superowe, ale ma takie usytuowanie że ęą i jedzenie takie że niemal lepsze jak moje

[pranie]

Ano tak. Pani oznajmiła ciekawą rzecz, jesli dajmy na to dziecko nie moze jeść jajek, to jajka na kanapkę mu nie położą, ale z makaronem będzie juz problem.. To samo z mlekiem, jakas kobieta spytała co z alergią na mleko, pani dyrektor stwierdziła, ze zupy mlecznej (brrr) mogą łaskawie nie podać, ale twaróg będzie musiało jeść. No paranoja po prostu, a jak usłyszałam ze w grupie jest 30 dzieci pod opieką, cytuję, „nauczycielki i woźnej do pomocy”, to byłam zdecydowana wyjść. Oczywiscie TZ opieprzył mnie, ze siedzialam z naburmuszoną miną, ale wolałam od razu zademonstrować mu, co myślę na temat tej „placówki”.

Pastereczko, to przedszkole ma lokalizację taką, ze szczęka opada - w samym środku (na terenie!) Łazienek Królewskich. Marzyłam, zeby M tam chodził. Ale odechciało mi się nawet wysyłać zgłoszenie. Nie oddam go tym babom!

[pastereczka]

Napisane przez pranie

Ano tak. Pani oznajmiła ciekawą rzecz, jesli dajmy na to dziecko nie moze jeść jajek, to jajka na kanapkę mu nie położą, ale z makaronem będzie juz problem.. To samo z mlekiem, jakas kobieta spytała co z alergią na mleko, pani dyrektor stwierdziła, ze zupy mlecznej (brrr) mogą łaskawie nie podać, ale twaróg będzie musiało jeść. No paranoja po prostu, a jak usłyszałam ze w grupie jest 30 dzieci pod opieką, cytuję, „nauczycielki i woźnej do pomocy”, to byłam zdecydowana wyjść. Oczywiscie TZ opieprzył mnie, ze siedzialam z naburmuszoną miną, ale wolałam od razu zademonstrować mu, co myślę na temat tej „placówki”.

no ale wlasnie tak to wygląda = przedszkole zalezy od rzadzacego, u nas jet i tak ze jedna placowka ma 2 oddzialy (gdzie indziej w miescie) i jakby to inne przedszkola byly- taka różnica... a przecież w kazdym (panstwowym) te same wymagania, przepisy itd

no ale chęci...
po takiej przemowie mozna sadzic ze to przedszkole dla dzieci co klopotow nie sprawiaja, same sie bawia itd... co ktos bedzie pamietal o indywidualnych upodobaniach:/

No ja bym tez nie dala, dziecko w pierwszych 6latach jak gabka... dalabym gdyby mnie do tego mojego nie przyjeli do prywatnego montessori , w moim 50 dzieci w calym przedszkolu

[IlonaP]

http://www.foodnetwork.com/recipes/n...ipe/index.html
ostrzegam, dietetyczne to to nie jest

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

o matko, pranie, wiać i nie oglądać się za siebie

[pastereczka]

ale proste
dziekuje, musze szybko zrobic bo od jutra jestem na wciąganiu brzuszka

[c81a2b06a90b0b22eaedbaac3ab80ae1b1771235_65838171ebe9a]

Pranie, nie dziwię się, że nie chcesz tam dziecka oddawać, eh przedszkole tylko dla takich dzieci co to wszystko zjedzą, same się sobą zajmą, będą zawsze grzeczne...(a swoją drogą, to podejście do alergii na mleko mnie w ogóle rozwaliło). Jak sobie pomyślę o dyrektorce mojego przedszkola, to aż żal, że już od dawna na emeryturze pewnie... mieszkała na naszym osiedlu, znała nas przez to lepiej niż tylko przez pryzmat czasu spędzanego w przedszkolu, kochana kobieta.

a u nas trochę popaduje, a okna z rana myte były do tego prawie przegrałam walkę z olbrzymią juką z dużego pokoju, ten kwiat waży więcej niż ja chyba
ale za to poznałam dziś jedną wizażankę, Mojitoo, a już myślałyśmy z Aljaką, że jedne z nielicznych jesteśmy. I w dodatku też niedaleko nas mieszka

[IlonaP]

Tu po naszemu
kocham takie prościzny

[marioladabr]

Kurczę Pranie! Jakaś porażka z tym przedszkolem... ja nie za bardzo miałam wybór, bo dzieciak nie dostał się do jednego a było miejsce w innym ale jestem mega zadowolona
Przedszkole duże aż 6 oddziałów, w grupach po 25-30 dzieci, ale nie ma problemu z alergikami a nawet chodzą dzieci które są lekko niepełnosprawne ruchowo. Buży wybór dodatkowych zajęć, dzici mają przedstawienia i super są przygotowywane do różnych występów np na dzień babci itp... dzieci biorą udział w różnych dzielnicowych konkursach, są wycieczki... Panie są różne, jedne fajniejsze inne mniej... ale cóż (my sami też czasami musimy pracować z ludźmi których nie za bardzo lubimy).
Nojgorsze jest to, że ta Pani dyr. z tego "Twojego" ma złe założenia... przecież trzeba wychodzić do ludzi... czasy się zmieniają

Do Ani wysyłałąm smska ale nie odpisała

[evelinek_r]

Jej, współczuję wam z tymi przedszkolami. Nie sądziłam, że są aż takie problemy, nie tylko z przyjęciem, ale z tymi warunkami, jakie stawiają dzieciom. Dla mnie to jakaś paranoja Mam nadzieję, że uda wam się wybrnąć jakoś z sytuacji