Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów.Offtopowo część III.

[xyolax]

Napisane przez majreg

A Ty masz rudość? To tylko pomarańcz się tak wypłukuje. Popiel schodzi po jakis czasie i bez specjalnych zabiegów natomiast żółć po rozjaśnieniu zostaje na amen.

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------



To tylko barwnik pomarańczowy się olejami da wypłukać. Rudości jako efekt rozjasnienia niestety zostają. Ale możesz spróbować je nieco wygasić płukankami. Będą ładniejsze odcienie. Nie takie sraczkowate i wypłowiałe.

Nie wiem czy to Cię pocieszy ale ja obecnie również mam ok 3-4cm odrostu koloru popielaty średni blond, a reszta rudo-żółto-nijaka kupa niemowlaka. Robię glossy henną (czy jak to się tam nazywa)lub szamponetkami albo płukanki żeby jakoś to wszystko wyrównać choć trochę. Czasami kładę jakieś pudry indyjskie przyciemniające albo cassię. Kombinuję żeby nie umrzeć z nudów i wytrwać w postanowieniu przejścia do naturalnych.

Tzn. aktualnie na szczeście już nie mam z tym problemu Ale swego czasu miałam i żółtko i marchewę na głowie i mimo olejowania nie widziałam różnicy w kolorze. Tzn. w sumie wtedy nawet nie wiedziałam, że oleje mogą mieć takie właściwości, ale kolory były na tyle intensywne, że nie wytrzymałam z nimi długo i położyłam farbę

W sumie tak sobie myślę, miałam kilka przygód, gdzie w efekcie miałam jakiś niepożądany kolor na głowie, a ja zamiast ratować ten kolor przykrywałam go ciemnym No ale tak to jest jak za farbowanie się bierze niedoinformowana osoba Już nie kombinuję

[majreg]

Napisane przez xyolax

Tzn. aktualnie na szczeście już nie mam z tym problemu Ale swego czasu miałam i żółtko i marchewę na głowie i mimo olejowania nie widziałam różnicy w kolorze. Tzn. w sumie wtedy nawet nie wiedziałam, że oleje mogą mieć takie właściwości, ale kolory były na tyle intensywne, że nie wytrzymałam z nimi długo i położyłam farbę

W sumie tak sobie myślę, miałam kilka przygód, gdzie w efekcie miałam jakiś niepożądany kolor na głowie, a ja zamiast ratować ten kolor przykrywałam go ciemnym No ale tak to jest jak za farbowanie się bierze niedoinformowana osoba Już nie kombinuję

Ja podobnie. Potrafiłam kiedyś zmienić kolor 3 razy w tygodniu, a moje dbanie o włosy skupiało się na totalnej ich eksploatacji.
A czego ja nie wyprawiałam ze sobą jak chciałam się odchudzić? Włos się jeży. Po siłowni mi teraz kręgosłup siada.
Żeby to czlowiek mądry i doświadczony się od razu rodził. A to wszystkie głupoty musi najpierw przećwiczyć żeby coś w końcu do niego dotarło. A przecież wystarczy słuchać przed czym ludzie i specjaliści ostrzegają i poprostu się zastosować.

[kwaczorek]

Dziękuję za rady jutro pobiegnę po tą płukankę.
A zdjęcie przy najbliższej okazji.

[Lenka_1987]

Ale wczoraj mnie zmotywowała moja koleżanka Oglądam sobie włosy pod światło słoneczne i mówię, że moich odrostów to już nie widać, a ona do mnie jakich odrostów? Później powiedziała, że przecież sobie dopiero balejaż zrobiłam i już chcę odrostów. Ja na to, że nie robiłam żadnego balejażu od trzech lat. Ona na to, że w takim razie pasemka. Ja pasemka raz zrobiłam, (to był mój pierwszy kontakt z innym kolorem na włosach). Jak się okazało moje włosy wyglądają jakbym miała pasemka/balejaż. Nie wiem, czy to zasługa słońca, czy miodu, ale odrostu już nie widać, a ten efekt pasemek sprawił, że tak mi się mój kolor podoba teraz... Już nigdy więcej farby! Zresztą zapuszczam włosy i szkoda mi malować...

[Krystynka86]

Napisane przez Lenka_1987

Ale wczoraj mnie zmotywowała moja koleżanka Oglądam sobie włosy pod światło słoneczne i mówię, że moich odrostów to już nie widać, a ona do mnie jakich odrostów? Później powiedziała, że przecież sobie dopiero balejaż zrobiłam i już chcę odrostów. Ja na to, że nie robiłam żadnego balejażu od trzech lat. Ona na to, że w takim razie pasemka. Ja pasemka raz zrobiłam, (to był mój pierwszy kontakt z innym kolorem na włosach). Jak się okazało moje włosy wyglądają jakbym miała pasemka/balejaż. Nie wiem, czy to zasługa słońca, czy miodu, ale odrostu już nie widać, a ten efekt pasemek sprawił, że tak mi się mój kolor podoba teraz... Już nigdy więcej farby! Zresztą zapuszczam włosy i szkoda mi malować...

to gratuluję! Na pewno masz piękne włosy a ja mam kika siwych, póki co wyglądaja jak pasekmka, bo jest ich z 5, ale co zrobie, jak się więcje pojawi? Konieczne będzie farbowanie...ach te nerwy, taka młoda jestem, trochę po 20tce i już siwe oznaki...

[xyolax]

Napisane przez majreg

Ja podobnie. Potrafiłam kiedyś zmienić kolor 3 razy w tygodniu, a moje dbanie o włosy skupiało się na totalnej ich eksploatacji.
A czego ja nie wyprawiałam ze sobą jak chciałam się odchudzić? Włos się jeży. Po siłowni mi teraz kręgosłup siada.
Żeby to czlowiek mądry i doświadczony się od razu rodził. A to wszystkie głupoty musi najpierw przećwiczyć żeby coś w końcu do niego dotarło. A przecież wystarczy słuchać przed czym ludzie i specjaliści ostrzegają i poprostu się zastosować.

No właśnie, robiąc coś na własną rękę bez dostatecznej wiedzy o tym można sobie niezłą krzywdę wyrządzić... Ale człowiek uczy się na błędach. A naszym włosom powinnyśmy być wdzięczne, że pomimo takiego katowania nadal są na naszej głowie

Napisane przez Lenka_1987

Ale wczoraj mnie zmotywowała moja koleżanka Oglądam sobie włosy pod światło słoneczne i mówię, że moich odrostów to już nie widać, a ona do mnie jakich odrostów? Później powiedziała, że przecież sobie dopiero balejaż zrobiłam i już chcę odrostów. Ja na to, że nie robiłam żadnego balejażu od trzech lat. Ona na to, że w takim razie pasemka. Ja pasemka raz zrobiłam, (to był mój pierwszy kontakt z innym kolorem na włosach). Jak się okazało moje włosy wyglądają jakbym miała pasemka/balejaż. Nie wiem, czy to zasługa słońca, czy miodu, ale odrostu już nie widać, a ten efekt pasemek sprawił, że tak mi się mój kolor podoba teraz... Już nigdy więcej farby! Zresztą zapuszczam włosy i szkoda mi malować...

I prawidłowo


A ja mam w poniedziałek egzamin, ale tak mi się nie chce do niego uczyć... Jedna prezentacja ma JEDYNIE 197 slajdów A plików z materiałami jest kilka.

[majreg]

Dziś pooglądałam sobie troszkę TV co mi się rzadko zdarza i dopiero zauważyłam ,że sporo aktorek,prezenterek i posenkarek zaczyna mieć naturalne włoski np. Halinka Młynkowa, Agnieszka Szulim. Kiedyś to była rzadkość.
A ja mam w porywach tylko 4 cm odrostu.
Zanim mi to odrośnie będę już cała siwa. Te malowane są takie inne od naturalnych i pod względem kondycji i koloru mimo,że bardzo o nie dbam.Po co ja je malowałam?
Muszę czekać co najmniej 4 lata na to żeby odrosły. Kto tu ze mną tyle wytrzyma?

[MikiCziki]

Dziewczyny mam PYTANIE!!!!!

Tak jak tu Lenka_1987 wspomina, że miód działa na jej włoski, czyniąc je rozjaśnione z refleksami. Chciałam się zapytać, jakiego miodu używacie w tym celu? Czy to jest taki naturalny, wysokojakościowy miód 20 zł za słoik. Czy też nakładacie taki miodzio z niższej półeczki? Pytam, bo chyba zamierzam dołączyć się do zwolenniczek miodowych włosków Jeśli daje to efekty i świetnie działa na naturalne blond to czemu by nie obkładać się tym specyfikiem ile wlezie... ( na głowie oczywiście).

co do szczegółów miodowej pielęgnacji: ile trzymacie mioda na dyńce? czy dobrze się spłukuje i proszę o ogólne wrażenia...

proszę piszcie! Jutro skoczę do Biedronki!

Brawo dla nowych dziewczyn, które zagościły, ujawniły, odważyły siękl aski:
jest Nas coraz więcej.

:brzyda l::brzy dal::br zydal:: brzydal::brzydal ::brzyd al::brz ydal::b rzydal:
KIEDY PYTAJĄ MNIE, CO ROBIĘ ŻE MAM TAKIE ODROSTY- ODPOWIADAM-
CHCĘ MIEĆ PIĘKNE ZDROWE WŁOSY A NIE SIANO!

[xyolax]

Napisane przez MikiCziki

Dziewczyny mam PYTANIE!!!!!

Tak jak tu Lenka_1987 wspomina, że miód działa na jej włoski, czyniąc je rozjaśnione z refleksami. Chciałam się zapytać, jakiego miodu używacie w tym celu? Czy to jest taki naturalny, wysokojakościowy miód 20 zł za słoik. Czy też nakładacie taki miodzio z niższej półeczki? Pytam, bo chyba zamierzam dołączyć się do zwolenniczek miodowych włosków Jeśli daje to efekty i świetnie działa na naturalne blond to czemu by nie obkładać się tym specyfikiem ile wlezie... ( na głowie oczywiście).

co do szczegółów miodowej pielęgnacji: ile trzymacie mioda na dyńce? czy dobrze się spłukuje i proszę o ogólne wrażenia...

proszę piszcie! Jutro skoczę do Biedronki!

Brawo dla nowych dziewczyn, które zagościły, ujawniły, odważyły siękl aski:
jest Nas coraz więcej.

:brzyda l::brzy dal::br zydal:: brzydal::brzydal ::brzyd al::brz ydal::b rzydal:
KIEDY PYTAJĄ MNIE, CO ROBIĘ ŻE MAM TAKIE ODROSTY- ODPOWIADAM-
CHCĘ MIEĆ PIĘKNE ZDROWE WŁOSY A NIE SIANO!

Chyba bez różnicy jaki miód
Ja używałam takiego miodu jaki znalazłam w kuchni (nie wiem czy to spadziowy, kwiatowy czy jaki). Solo nie próbowałam, kilka razy nakładałam mieszankę w postaci miód + żel aloesowy + olej rycynowy, trzymałam to około 3 godzin,
nie miałam żadnych problemów ze zmyciem (ale ja nigdy nie mam problemów ze zmywaniem czy oleju czy jakichś maseczek). Włosy miałam nieziemsko miękkie, ale niestety napuszone, także nie wracam do tej metody, ale spróbuj, może Tobie przypasuje

---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

Napisane przez majreg

Dziś pooglądałam sobie troszkę TV co mi się rzadko zdarza i dopiero zauważyłam ,że sporo aktorek,prezenterek i posenkarek zaczyna mieć naturalne włoski np. Halinka Młynkowa, Agnieszka Szulim. Kiedyś to była rzadkość.
A ja mam w porywach tylko 4 cm odrostu.
Zanim mi to odrośnie będę już cała siwa. Te malowane są takie inne od naturalnych i pod względem kondycji i koloru mimo,że bardzo o nie dbam.Po co ja je malowałam?
Muszę czekać co najmniej 4 lata na to żeby odrosły. Kto tu ze mną tyle wytrzyma?

Tylko? To JUŻ 4cm! Pierwsze centymetry są najgorsze, ale później będzie już tylko z górki
Ja też do osiągnięcia mojego naturalkowego celu będę musiała czekać kilka lat, także nie będziesz sama

[Lenka_1987]

Napisane przez MikiCziki

Dziewczyny mam PYTANIE!!!!!

Tak jak tu Lenka_1987 wspomina, że miód działa na jej włoski, czyniąc je rozjaśnione z refleksami. Chciałam się zapytać, jakiego miodu używacie w tym celu? Czy to jest taki naturalny, wysokojakościowy miód 20 zł za słoik. Czy też nakładacie taki miodzio z niższej półeczki? Pytam, bo chyba zamierzam dołączyć się do zwolenniczek miodowych włosków Jeśli daje to efekty i świetnie działa na naturalne blond to czemu by nie obkładać się tym specyfikiem ile wlezie... ( na głowie oczywiście).

co do szczegółów miodowej pielęgnacji: ile trzymacie mioda na dyńce? czy dobrze się spłukuje i proszę o ogólne wrażenia...

proszę piszcie! Jutro skoczę do Biedronki!

Brawo dla nowych dziewczyn, które zagościły, ujawniły, odważyły siękl aski:
jest Nas coraz więcej.

:brzyda l::brzy dal::br zydal:: brzydal::brzydal ::brzyd al::brz ydal::b rzydal:
KIEDY PYTAJĄ MNIE, CO ROBIĘ ŻE MAM TAKIE ODROSTY- ODPOWIADAM-
CHCĘ MIEĆ PIĘKNE ZDROWE WŁOSY A NIE SIANO!

Ja też używam takiego miodu co w kuchni znajdę. Mieszam go z maską BINGO. Kiedyś używałam odżywki bez spłukiwania JOANNA NATURIA MIÓD I CYTRYNA, ale na chwilę obecną wolę maskę BINGO. Jest tania (7,49 zł za 500 gram) i miodowa maseczka na bazie tej maski ma dla mnie lepszą konsystencję. Trzymam taką miksturę kilka godzin, ale zazwyczaj jest to cała noc (folia, czapka) Miód zmywa mi się bez problemu, włosy są miękkie, delikatne, sprężywste, loki bardziej zbite i podkreślone...

A i mieszam to w różnych proporcjach, czasem pół na pół, czasem daję więcej miodu, czasem więcej odżywki. Nawet jak dałam np. 3 łyżeczki miodu, jedną łyżeczkę maski, to i tak dobrze się rozprowadzało na włosach, tylko miód sprawia, że ta mikstura jest bardziej ciekła (może spływać po karku) a poza tym jak dasz za dużo miodu on się robi płynny pod wpływem temperatury skóry głowy i też może ściekać.

Ja kiedyś używałam nawet samego miodu, zainspirowana reklamą TIMOTEI "miód na twoje włosy" (jeszcze w czasach szkoły podstawowej) na suche włosy. Strasznie to się rozprowadzało, ale efekt po kilku takich zabiegach był niezły

[majreg]

A ja dziś umyłam głowę i na mokre włosy zwyczajnie położyłam wyjętą ze słoika garść miodu, trochę rozprowadziłam, nałożyłam odżywkę garniera z masłem karite i avocado, rozprowadziłam wszystko na włosach dodając jeszcze trochę miodku. Podtrzymałam to pod czepkiem pół godzinki i zmyłam. Miód się elegancko rozpuszcza w wodzie i ja nie mam żadnego problemu ani z jego aplikacją ani ze zmyciem.

Aż muszę coś dodać. Jestem w szoku jak mocno po 1 aplikacji miód rozjaśnił mi włosy. Efekt jest zwłaszcza na odrostach przy samej skórze (chyba tam gdzie było najcieplej). Stosowałam go nie pierwszy raz ale nigdy jakoś nie zwracałam na to uwagi. Albo może to kwestia miodu bo tym razem mam prawdziwy z pewnego źródła. Zastanawiam się co by było gdybm zostawiła go na całą noc.

[Lenka_1987]

Napisane przez majreg

A ja dziś umyłam głowę i na mokre włosy zwyczajnie położyłam wyjętą ze słoika garść miodu, trochę rozprowadziłam, nałożyłam odżywkę garniera z masłem karite i avocado, rozprowadziłam wszystko na włosach dodając jeszcze trochę miodku. Podtrzymałam to pod czepkiem pół godzinki i zmyłam. Miód się elegancko rozpuszcza w wodzie i ja nie mam żadnego problemu ani z jego aplikacją ani ze zmyciem.

Aż muszę coś dodać. Jestem w szoku jak mocno po 1 aplikacji miód rozjaśnił mi włosy. Efekt jest zwłaszcza na odrostach przy samej skórze (chyba tam gdzie było najcieplej). Stosowałam go nie pierwszy raz ale nigdy jakoś nie zwracałam na to uwagi. Albo może to kwestia miodu bo tym razem mam prawdziwy z pewnego źródła. Zastanawiam się co by było gdybm zostawiła go na całą noc.

Jednorazowa, półgodzinna aplikacja dała Ci widoczny efekt? Mi po 2 miesiącach stosowania tej mikstury na całą noc dwa czasem trzy razy w tygodniu dopiero coś widać. Ktoś kto mnie często widywał nie zauważył różnicy, tylko osoby, które nie widziały mnie długo pytały, czy włosy malowałam... Ale cieszę się, że u Ciebie efekty są tak szybko

[niuniulka1989]

Dziewczyny, a gdyby miód dodać do maseczki typu Biowax? Przeważnie kładę ją na pół godzinki Jest szansa że rudość rozjaśni gdybym stosowała powiedzmy 2x w tygodniuprzez miesiąc ? Czy może to złe połączenie..?

[Chardon]

niuniulko nie powinno zaszkodzić. Tylko uważaj, bo po miodzie włosy mogą się trochę puszyć.

[niuniulka1989]

Puszyć... to w takim razie chyba nie dla mnie Z natury mam puszaki

[Lenka_Magda]

To może dziewczynki pokażecie swoje włoski? jestem ciekawa efektów tego miodku ja niczego po miodku na swoich włosach nie zauważyłam poza wiekszym rudawawym odcieniem na połowie włosków może jestem jakaś pechowa
a kładziecie na glowe jaką folie czy ręcznik?

[Lenka_1987]

Napisane przez Lenka_Magda

To może dziewczynki pokażecie swoje włoski? jestem ciekawa efektów tego miodku ja niczego po miodku na swoich włosach nie zauważyłam poza wiekszym rudawawym odcieniem na połowie włosków może jestem jakaś pechowa
a kładziecie na glowe jaką folie czy ręcznik?

Ja nakładam reklamówkę jednorazówkę, na to czapkę, albo dwie nawet U mnie właśnie miód zatuszował różnicę między rozjaśnianymi a naturalnymi, a przy okazji pozbyłam się rudawej poświaty z tych rozjaśnianych...

[kwaczorek]

Ja właśnie siedzę z miodkiem na włosach
i dodaje obiecane zdjęcia odrostów.

[Lenka_Magda]

piękne te włoski mają śliczny połysk
Lenka a ty dodawałaś już może foty swoich włosków? bo nie pamiętam a widze ,że też miałaś rozjaśniane tak jak ja moze jednak zaufam temu miodkowi skoro Tobie pomogł

[blue_mysecka]

Napisane przez kwaczorek

Ja właśnie siedzę z miodkiem na włosach
i dodaje obiecane zdjęcia odrostów.

ładny odroscik

[karo69]

Hello pewnie mnie nie pamiętacie, kiedyś dawno dawno temu przyłączyłam się do niefarbowania włosów. Znikłam potem z forum ale postanowienia się trzymam do dzisiaj.
Włosy trochu przeszły, bo i prostownica znów wróciła (ale już żyje z nią w separacji), wypadały trochu nagminnie ale walczę z tym nadal
Po wizytach u fryzjera z tyłu już nie ma farbowańców, pozostałości widać jedynie na grzywie z przodu i trochu po bokach.
Pewnie ktoś powie że nie widać w ogóle ale są tak (na zdjęciu) od ust w dół. Wcześniej były tam dziwaczne pasemka w odcieniach blondu, z chwilą gdy postanowiłam wrócić do swoich zafarbowałam na kolor zbliżony do naturalnego x2. Włosy jeszcze w tych miejscach są niemiłe w dotyku podczas mycia.
Oto moja historia

Boję się jednak bo ostatnio po głowie znów mi chodzą głupie pomysły dlatego i też postanowiłam tu zaglądnąć.

[majreg]

Napisane przez Lenka_Magda

To może dziewczynki pokażecie swoje włoski? jestem ciekawa efektów tego miodku ja niczego po miodku na swoich włosach nie zauważyłam poza wiekszym rudawawym odcieniem na połowie włosków może jestem jakaś pechowa
a kładziecie na glowe jaką folie czy ręcznik?

Ja wkładam czep na czerep.
U mnie to nie jest aż tak duża różnica żeby ją było widać na zdjęciach. Wczoraj próbowałam sam odrost machnąć i to nic nie wyszło. Efekt jest nieznaczny, bardzo delikatny.

Podobno żeby miód działał rozjaśniająco musi być obecna woda albo w odżywce albo po myciu trzeba go na mokre włosy kłaść. Miód działa dopóki jest niezaschnięty. Odzywka musi byc w miare plynna, bez zageszczaczy, woskow, olejow, silikonow i tzw. film formers. Można miód podgrzać w mikrofali najdłużej do 10 sekund, gdyż podgrzewanie dłużej zabija enzym odpowiedzialny za wyzwalanie H2O2. Można go nawet na 8 godz. kłaść oby się nie zsechł.
Tyle wyczytałam.

[Lenka_Magda]

Napisane przez majreg

Ja wkładam czep na czerep.
U mnie to nie jest aż tak duża różnica żeby ją było widać na zdjęciach. Wczoraj próbowałam sam odrost machnąć i to nic nie wyszło. Efekt jest nieznaczny, bardzo delikatny.

Podobno żeby miód działał rozjaśniająco musi być obecna woda albo w odżywce albo po myciu trzeba go na mokre włosy kłaść. Miód działa dopóki jest niezaschnięty. Odzywka musi byc w miare plynna, bez zageszczaczy, woskow, olejow, silikonow i tzw. film formers. Można miód podgrzać w mikrofali najdłużej do 10 sekund, gdyż podgrzewanie dłużej zabija enzym odpowiedzialny za wyzwalanie H2O2. Można go nawet na 8 godz. kłaść oby się nie zsechł.
Tyle wyczytałam.

ale jak bedzie wiekszy efekt to pokazuj wloski jak sprawdzić czy odzywka ma silikony? mam taka z garniera do farbowańców chyba sie nadaje

Karo69 masz piękne loczki i kolor też super więc nie farbuj nununu <grozi palcem>

[Namietne_Usta]

Lenka, a która to odżywka?
W składzie można sprawdzić czy są silikony

[Lenka_Magda]

Nie ma składu w necie ale chodzi o to odzywkę https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...ra-wersja.html
jest za to skład maseczki z tej serii:
Skład: Aqua / Water, Cetearyl alcohol, Glycerin, Dipalmitoylethyl HydroxyethylmoniumMethosu lfate, Amodimethicone, Cetyl Esters, CI 17200 / Red 33, Niacinamide, Saccharum OfficinarumExtract / Sugar Cane Extract, Trideceth-6, Camellia Sinensis Extract / Camellia Sinensis Leaf Extract, Linalool, Benzyl Salicylate, Benzyl Alcohol, Pyrus Malus Extract / Apple Fruit Extract, Pyridoxine HCL, Cetrimonium Chloride, Methylparaben, Vitis Vinifera Seed Oil / Grape Seed Oil, Citric Acid, Butylphenyl Methylpropional, Euterpe Oleracea Pulp Powder, Citronellol, Citrus Medica Limonum Pell Extract / Lemon Peel Extract, Amyl Cinnamal, Parfum / Fragrance (Fil C37943/1).

[Namietne_Usta]

Napisane przez Lenka_Magda

Nie ma składu w necie ale chodzi o to odzywkę https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...ra-wersja.html
jest za to skład maseczki z tej serii:
Skład: Aqua / Water, Cetearyl alcohol, Glycerin, Dipalmitoylethyl HydroxyethylmoniumMethosu lfate, Amodimethicone, Cetyl Esters, CI 17200 / Red 33, Niacinamide, Saccharum OfficinarumExtract / Sugar Cane Extract, Trideceth-6, Camellia Sinensis Extract / Camellia Sinensis Leaf Extract, Linalool, Benzyl Salicylate, Benzyl Alcohol, Pyrus Malus Extract / Apple Fruit Extract, Pyridoxine HCL, Cetrimonium Chloride, Methylparaben, Vitis Vinifera Seed Oil / Grape Seed Oil, Citric Acid, Butylphenyl Methylpropional, Euterpe Oleracea Pulp Powder, Citronellol, Citrus Medica Limonum Pell Extract / Lemon Peel Extract, Amyl Cinnamal, Parfum / Fragrance (Fil C37943/1).

Tutaj jest jeden silikon - zaznaczyłam go.
Jest zmywalny SLS/SLeS lub lekkimi szamponami

[karo69]

Widzę że zasadniczo nie lubimy tych sylikonów. Ja myje włosy szamponem ze skrzypem z Farmony a potem daje trochę serum z Radicala bo inaczej to pudlem mnie nazywajcie.
Żałuje trochu że tak obcinałam te moje farbowańce, taka fryzura jaką mam jest fajna przy prostych jak się pokręcą to muszę myć codziennie. Problem w tym że nie susze włosów niczym, same schną co trwa bardzo ale to bardzo długo

[majreg]

Zasadniczo to zdrowe , niefarbowane włosy nie potrzebują silikonów.
Powiedzcie czy można mieć większy połysk niż tu?
To włoski mojej córki (prawie tydzień temu myte). Fotka zrobiona 5min temu. Mam identyczny kolor odrostu i czekam, czekam, czekam......

[karo69]

Napisane przez majreg

Zasadniczo to zdrowe , niefarbowane włosy nie potrzebują silikonów.
Powiedzcie czy można mieć większy połysk niż tu?
To włoski mojej córki (prawie tydzień temu myte). Fotka zrobiona 5min temu. Mam identyczny kolor odrostu i czekam, czekam, czekam......

Piękne a jak lśnią!! Co ja bym dała żeby moje zaczęły cokolwiek lśnić!!
Tylko pozazdrościć piękne!!

[majreg]

Napisane przez karo69

Piękne a jak lśnią!! Co ja bym dała żeby moje zaczęły cokolwiek lśnić!!
Tylko pozazdrościć piękne!!

Nasze też tak będą błyskały za jakiś czas. My za to mamy już piękny odrościk. Prawdę któraś dziewczynka napisała,że po kilku centymetrach jest już z górki, bo jak się widzi jaki jest efekt na odrostach to już jest o niebo lżej hodować. Ja swój odrost macam co chwila i jest taki mięciutki że już nie pamiętam,że kiedykolwiek takie włosy miałam. Jak tak dalej pójdzie to od tego macania zacznie mi się rozdwajać.