Dekoloryzacja włosów- część II wątek zbiorczy.

[szugarbejb]

Napisane przez fryz5

a nakładałaś ja pisałem? tylko na żółto rude wlosy a na koniec na chwile na całe? zamasowac je wodą i potrzymac 5-10min na całych.

Dokładnie tak. 35 minut na głowie do ramion, i 10 minut na reszcie. Później popsikałam sobie wodą i wymasowałam. I dzięki temu kolor wyszedł mi równomiernie, porównując do plam, jakie miałam.

jak nie jest równomiernie to za 3 tygodnie zrobisz znów tym samym odcieniem ale juz dłuzej potrzymasz wyżej a na koncach na moment tak czy inaczej czekam na zdjęcia

A myślisz, że wcześniej mi się ten kolor nie wypłucze? Bo obawiam się, że zabieg będę musiała powtórzyć najdalej za tydzień.
I tym razem chciałabym zmieszać poziom 7 z 6, żeby mimo wszystko zrobić troszkę ciemniej, bo źle się czuję. No i wyrówna się z kolorem od ramion. Da radę tak?

Szkoda tylko, że żaden mój aparat nie łapie mojego koloru. Bo na każdym wyglądam na rudawy jasny brąz lub miód. A tak naprawdę przy głowie do ucha mam dokładnie kolor jak na wzorniku farby - czyli średni blond opalizujący (leciutko zielony). A od ramion w dół złoty jasny brąz.

Jeszcze pytanie. Czy dobrze zrozumiałam, że żeby nie zzielenieć powinnam robić fioletowe płukanki?

Ostatnie zdjęcie obrazuje moje wybitne zadowolenie z fryzury

[fryz5]

faktycznie nie wyszlo az tak ciemno jak sie spodziewałem, to zmieszaj 6 z 7 kolejnym razem. bo sama 6 to juz brąz. hm nie powinna sie tak szybko sprać chociaż kto wie bo to rozjaśniane włoski, wazne ze masz juz taki kolor ze do ludzi możesz bez obaw wyjśc

[szugarbejb]

Napisane przez fryz5

faktycznie nie wyszlo az tak ciemno jak sie spodziewałem,

Też byłam w szoku. Co więcej, ten blond Color Sensation na poziomie 7 też lekko rozjaśnia, bo czułam pieczenie np. gdy przypadkiem nałożyłam na ucho

to zmieszaj 6 z 7 kolejnym razem. bo sama 6 to juz brąz.

Tak zrobię. Nawet spróbuje tym samym Garnierem (6.0 to 'szlachetny jasny brąz).

hm nie powinna sie tak szybko sprać chociaż kto wie bo to rozjaśniane włoski, wazne ze masz juz taki kolor ze do ludzi możesz bez obaw wyjśc

No niby wychodzę do ludzi, ale i tak się dziwnie czuję

No i włosy jednak podniszczone. Suche i sianowate. Gdybym robiła samą deko, powiedzmy 3 razy, to miałabym swój naturalny, równomierny i włosy nie zniszczone aż tak. Ale człowiek mądry po robocie. No nic, odrosną

Fryz, bardzo dziękuję za pomoc

[fryz5]

czy ja wiem czy rozjaśnia, zauważyłem na sobie i 4 koleżankach że color sensation piecze faktycznie, nawet czerń. uwierz mi wiem jak to jest jak dziwnie się czujesz z nowym kolorem, ale tylko sie wydaje ze ludzie sie patrzą a tak na prawde nikt prawie nie widzi nic nadzwyczajnego przecież

[szugarbejb]

Napisane przez fryz5

czy ja wiem czy rozjaśnia, zauważyłem na sobie i 4 koleżankach że color sensation piecze faktycznie, nawet czerń.

A to znajdę inną farbę, nie lubię tego pieczenia. Pokombinuję z Wellatonem.

uwierz mi wiem jak to jest jak dziwnie się czujesz z nowym kolorem, ale tylko sie wydaje ze ludzie sie patrzą a tak na prawde nikt prawie nie widzi nic nadzwyczajnego przecież

Ja wiem wiem, tylko mimo wszystko uważam, że lepiej mi było w ciemnych, lepiej się w nich czułam. Teraz też nie jest tragicznie, no ale nie czuję się ... blondynką

[raszpel]

Napisane przez szugarbejb

A to znajdę inną farbę, nie lubię tego pieczenia. Pokombinuję z Wellatonem. Ja wiem wiem, tylko mimo wszystko uważam, że lepiej mi było w ciemnych, lepiej się w nich czułam. Teraz też nie jest tragicznie, no ale nie czuję się ... blondynką

Moim zdaniem dobrze Ci w jaśniejszych, wyglądasz delikatniej może to faktycznie kwestia przyzwyczajenia?

Ja mam teraz taki kolor jak na zdjęciu nr 1. A chciałabym uzyskać coś takiego, jak na pozostałych zdjęciach. Po pierwsze boję się, że koniec końców zostanę z zielonymi włosami:/ po drugie mam wrażenie, że to mi w ogóle nie wyjdzie:/ Ponawiam pytanie do fryza - co dalej??

[szugarbejb]

Napisane przez raszpel

Moim zdaniem dobrze Ci w jaśniejszych, wyglądasz delikatniej może to faktycznie kwestia przyzwyczajenia?

No właśnie, to straszne

Mój wczorajszy blond nie wytrzyma nawet do weekendu chyba. Dziś jestem po pierwszym myciu, i już widzę, że kolor mi zszedł.

[weegirl]

Napisane przez szugarbejb

No i włosy jednak podniszczone. Suche i sianowate. Gdybym robiła samą deko, powiedzmy 3 razy, to miałabym swój naturalny, równomierny i włosy nie zniszczone aż tak. Ale człowiek mądry po robocie. No nic, odrosną

Aaa, co też Cię podkusiło Mnie się bardzo podobałaś w ciemniejszych No ale jak już dojdziesz do upragnionego koloru to na pewno też będzie bardzo ładnie Aczkolwiek muszę przyznać, że ja- im dłużej od rozjaśniania (właściwie, kąpieli rozjaśniającej), tym bardziej tego zabiegu żałuję Ale Ty masz na pewno grubsze włosy ode mnie, więc mam nadzieję, że będzie dobrze

[fryz5]

Napisane przez raszpel

Moim zdaniem dobrze Ci w jaśniejszych, wyglądasz delikatniej może to faktycznie kwestia przyzwyczajenia?

Ja mam teraz taki kolor jak na zdjęciu nr 1. A chciałabym uzyskać coś takiego, jak na pozostałych zdjęciach. Po pierwsze boję się, że koniec końców zostanę z zielonymi włosami:/ po drugie mam wrażenie, że to mi w ogóle nie wyjdzie:/ Ponawiam pytanie do fryza - co dalej??

hmm.... u mnie zawsze był problem z chłodnymi kolorami nie umiałem niczym ich uzyskać, ale ceniłem sobie palette intensive color creme C6 oraz palette color shampoo średni blond.

[raszpel]

Czyli nie ma dla mnie nadziei?
Zastanawiam się tylko czy zrobić im za jakiś czas kąpiel rozjaśniającą?

[szugarbejb]

Napisane przez weegirl

Aaa, co też Cię podkusiło Mnie się bardzo podobałaś w ciemniejszych

He he Nie wytrzymałam, byłam dziś u fryzjera Wyrównałam kolor na całych włosach, do ciemnego blondu. Mam dokładnie teraz swój naturalny kolor. Źle się w nim czuje, ale lepiej wyglądam, czarny/ciemny brąz mi nie pasuje i nie ma się co oszukiwać.

Aczkolwiek muszę przyznać, że ja- im dłużej od rozjaśniania (właściwie, kąpieli rozjaśniającej), tym bardziej tego zabiegu żałuję Ale Ty masz na pewno grubsze włosy ode mnie, więc mam nadzieję, że będzie dobrze

Ja też żałuję, ale rozjaśniacza. Dekoloryzacja Renee Blanche moim zdaniem krzywdy nie robi, krzywdę robi rozjaśniacz. Suche siano, niepodatne na farbowanie, matowe.

No nic, są większe tragedia na świecie niż trochę podniszczone włosy

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Napisane przez raszpel

Czyli nie ma dla mnie nadziei?
Zastanawiam się tylko czy zrobić im za jakiś czas kąpiel rozjaśniającą?

Popiel bardzo ciężko wychodzi, dziewczyny w wątku o zimnych brązach też się bardzo męczą. Niestety my Polki mamy włosy z ciepłymi refleksami i zawsze gdzieś tam te refleksy wychodzą, nawet przy popielatych farbach.

Ja bym na Twoim miejscu spróbowała z ciemnym popielatym blondem, i stopniowo z czasem schodziła do średniego popielatego blondu, później jasnego popielatego itd.

[weegirl]

Napisane przez szugarbejb

He he Nie wytrzymałam, byłam dziś u fryzjera Wyrównałam kolor na całych włosach, do ciemnego blondu. Mam dokładnie teraz swój naturalny kolor. Źle się w nim czuje, ale lepiej wyglądam, czarny/ciemny brąz mi nie pasuje i nie ma się co oszukiwać. Ja też żałuję, ale rozjaśniacza. Dekoloryzacja Renee Blanche moim zdaniem krzywdy nie robi, krzywdę robi rozjaśniacz. Suche siano, niepodatne na farbowanie, matowe.

No nic, są większe tragedia na świecie niż trochę podniszczone włosy

Oj, Color Peel to świetny preparat, ja nim trzy razy robiłam i włosy były tylko lekko suche No ale po rozjaśniaczu to widziałam, że będzie źle Wstaw zdjęcia nowego koloru, bo jestem ciekawa

[MorganLeFay]

Napisane przez raszpel

Moim zdaniem dobrze Ci w jaśniejszych, wyglądasz delikatniej może to faktycznie kwestia przyzwyczajenia?

Ja mam teraz taki kolor jak na zdjęciu nr 1. A chciałabym uzyskać coś takiego, jak na pozostałych zdjęciach. Po pierwsze boję się, że koniec końców zostanę z zielonymi włosami:/ po drugie mam wrażenie, że to mi w ogóle nie wyjdzie:/ Ponawiam pytanie do fryza - co dalej??

Też bym chciała podobny kolor . Robiłam na rozjaśniane Loreala 7.1 popielaty blond, niestety jak to po rozjaśnianiu, kolor się szybko spiera i wychodzi coraz więcej rudości Płukam też włosy srebrzykiem ale nic to nie daje.
Może pigmentacja farbą 7.1 by coś dała? Szczerze mówiąc nie wiem co dalej robić, nie chcę co chwila katować włosów farbą...

[szugarbejb]

Napisane przez weegirl

Oj, Color Peel to świetny preparat, ja nim trzy razy robiłam i włosy były tylko lekko suche No ale po rozjaśniaczu to widziałam, że będzie źle Wstaw zdjęcia nowego koloru, bo jestem ciekawa

Od wczoraj wyczyniam cuda ze wszystkimi moimi urządzeniami fotograficznymi i nie ma szans na złapanie koloru, wychodzi ciemny brąz. Jutro spróbuję jeszcze ajfonem w słońcu, to wkleję.

Napisane przez MorganLeFay

Może pigmentacja farbą 7.1 by coś dała? Szczerze mówiąc nie wiem co dalej robić, nie chcę co chwila katować włosów farbą...

Jeśli spróbujesz farbę fryzjerską z utleniaczem 1,9% to nie zniszczy Ci włosów, a dobrze pokryje. Ale 7.1 to chyba za ciemny. Wyszedłby Ci ciemny blond taki jak mój.
Albo możesz użyć tonera, też nie zniszczy Ci włosów.

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Jeszcze teraz kombinuję z pielęgnacją. Jak unikać kwaśnych kosmetyków nawilżających, jak prawie wszystkie są z kwasami ... Wymyśliłam serię Vitamino Color i niektóre preparaty Joico Moisture Recovery. A Wy macie coś sprawdzonego?

[patusia88]

Efekty dekoloryzacji.
Trzeba będzie poprawić bo źle boki pokryłam:p no i pewnie ściemnieje.

[szugarbejb]

No i bardzo fajnie. Nie ściemnieje jak zrobisz od razu dwie pod rząd, albo zakwasisz włosy po użyciu. Słuchaj doświadczonych

[raszpel]

Szugar pokaż co Ci wyszło

Ja przeglądam wątek o zimnym/popielatym brązie i ogarnia mnie przerażenie. Liczba alpejskich kombinacji, dokonywanych przez te dziewczyny, jest dla mnie nie do ogarnięcia chyba. W zasadzie bez zdjęć to ja nie umiem ocenić. A jednoznacznego przepisu nie ma:/ może ktoś wnikliwiej śledził ten wątek i ma jakieś wnioski?
Ja zaczynam się skłaniać do dwóch opcji:
- rozjaśnienie za jakiś miesiąc do platyny (i tu pytanie - czy jest taka możliwość w ogóle???) i zafarbowanie na to, co chcę w końcu
- udanie się do fryzjera - ale tu inny problem - jedyny fryzjer, do którego mam zaufanie (w moich obecnych okolicach) na bank położy mi na włosy majirel, a do tego już dotarłam, że z majirel popielu nie będzie... Jakkolwiek miałam już na włosach mijrel kilka razy i był zimny brąz, ale trochę brzydko mi schodził (i zaskakująco szybko).

[patusia88]

Napisane przez szugarbejb

No i bardzo fajnie. Nie ściemnieje jak zrobisz od razu dwie pod rząd, albo zakwasisz włosy po użyciu. Słuchaj doświadczonych

za późno zrudziały jednak :p jutro poprawie i farba londy jasny blond

[doriiska]

Witajcie dziewczyny

Z natury jestem ciemn a blondynką, ale od jakiś 4 lat przyciemniam włosy, aż zafarbowałam farbą wallaton jasny brąz(!), a wyszedł prawie czarny.
Minęły 3 miesiące, ścięłam najciemniejsze końce, a teraz marzy mi się powrót do naturalnego z jakimiś jaśniejszymi refleksami. Według zaleceń fryzjerki stosuję szampon przeciwłupieżowy i trochę mi zjaśniały.
Na początek umówiłam się na pasemka, które chcę zrobić w okolicach maja. Najbardziej przeszkadza mi ta czerń na końcach, z resztą dołącze zdj, na którym widać, że górę mam jaśniutką.

Co o nich myślicie, jak dalej postąpić, żeby nie zniszczyć sobie włosów, a wyglądać jak człowiek?

[kledzia1]

Witam
Mam kręcone włosy, poo wielokrotnym farbowaniu włosów na ciemne brązy,w końcu wyszły czarne;/ mam już ich serdecznie dosyć i nie wiem jak pozbyć się tego koloru, słyszałam, że wszystkie środki rozjaśniające niszczą włosy, zwłaszcza kręcone ;/ myślałam, żeby zastosować tkz ombre hair czyli ciemne włosy, jasne końcówki, robić tak po kilka pasm i tak stopniowo pozbywać się tego czarnego koloru czy to jest dobry pomysł?

[fryz5]

Napisane przez doriiska

Witajcie dziewczyny

Z natury jestem ciemn a blondynką, ale od jakiś 4 lat przyciemniam włosy, aż zafarbowałam farbą wallaton jasny brąz(!), a wyszedł prawie czarny.
Minęły 3 miesiące, ścięłam najciemniejsze końce, a teraz marzy mi się powrót do naturalnego z jakimiś jaśniejszymi refleksami. Według zaleceń fryzjerki stosuję szampon przeciwłupieżowy i trochę mi zjaśniały.
Na początek umówiłam się na pasemka, które chcę zrobić w okolicach maja. Najbardziej przeszkadza mi ta czerń na końcach, z resztą dołącze zdj, na którym widać, że górę mam jaśniutką.

Co o nich myślicie, jak dalej postąpić, żeby nie zniszczyć sobie włosów, a wyglądać jak człowiek?

pasemka zniszcza Ci włosy i nie ciekawie wyglądają, ile masz farb na włosach? mniej więcej. na samych końcówkach, dekoloryzator sobie powinien poradzić , weź chantala a po jego uzyciu umyj babydream i zastosuj cytrynę (opisywane milion razy na tym wątku) wybacz że nie rozpisze się na pół strony , ale to wszystko jest zawarte w wątku który warto przeczytać aby się dowiedzieć czegoś, to jest na prawde miłe, jak napisze tu jakas wizażanka o tym, że przeczytała cały wątek i wie juz co ma zrobic i prosi tylko o poprawę jej planu dekoloryzacji.

dlatego tez proszę, czytajcie , czytajcie i jeszcze raz czytajcie, bo nie wiem jaki sens w tym, że ja napisze nie wiem ile postów o tej samej treści, ktore sa ukryte we wcześniejszych stronach, ja sobie postów nabijać nie muszę ale miło na prawdę jak widac że ktoś czyta i widac że załapał powoli o co chodzi, a nie wymaga pisania wszytskiego od początku. dziekuję za uwagę i pozdrawiam wizażanki dekoloryzujące włoski

[doriiska]

Napisane przez fryz5

pasemka zniszcza Ci włosy i nie ciekawie wyglądają, ile masz farb na włosach? mniej więcej. na samych końcówkach, dekoloryzator sobie powinien poradzić , weź chantala a po jego uzyciu umyj babydream i zastosuj cytrynę (opisywane milion razy na tym wątku) wybacz że nie rozpisze się na pół strony , ale to wszystko jest zawarte w wątku który warto przeczytać aby się dowiedzieć czegoś, to jest na prawde miłe, jak napisze tu jakas wizażanka o tym, że przeczytała cały wątek i wie juz co ma zrobic i prosi tylko o poprawę jej planu dekoloryzacji.

Na głowie mam jedną farbę, Wellaton jasny brąz, tylko się spłukał i to są 3 miesięczne odrosty. A wygląda, jakbym miała parę farb?

Dzięki za poradę Mi fryzjerka zaproponowała pasemka, a wcześniej polecała używać szampon przeciwłupieżowy. A chantala mogę użyć sama w domu? Bo nie chcę sobie zrobić krzywdy..

A wątek owszem, przeglądałam i czytałam, ale jest ponad 120 stron no i nie dałam rady przeczytać kazdego posta. Chciałam dostać opinie odnośnie swoich włosów, nawet specjalnie fotkę zrobiłam, żebyście zobaczyli, bo samymi słowami czasem ciężko opisać.

[fryz5]

Napisane przez doriiska

Na głowie mam jedną farbę, Wellaton jasny brąz, tylko się spłukał i to są 3 miesięczne odrosty. A wygląda, jakbym miała parę farb?

Dzięki za poradę Mi fryzjerka zaproponowała pasemka, a wcześniej polecała używać szampon przeciwłupieżowy. A chantala mogę użyć sama w domu? Bo nie chcę sobie zrobić krzywdy..

A wątek owszem, przeglądałam i czytałam, ale jest ponad 120 stron no i nie dałam rady przeczytać kazdego posta. Chciałam dostać opinie odnośnie swoich włosów, nawet specjalnie fotkę zrobiłam, żebyście zobaczyli, bo samymi słowami czasem ciężko opisać.

skoro masz tylko jedną farbę to dekoloryzator sobie poradzi nie musisz sie niczego obawiać. a fryzjerki zawsze polecaja pasemka bo na tym zarobią, musisz przyjśc z 3-4 razy na serię pasemek aby zejśc do jaśniejszego koloru czyż nie?

[szugarbejb]

A ja wciąż nie jestem w stanie złapać fotograficznie mojego koloru. Ogólnie jest to ciemny blond i tak wygląda, a na zdjęciach jest ciemnym brązem z rudym połyskiem
W każdym razie toner schodzi, widać już żółtawe przebłyski ... Ech ...

Postanowiłam w weekend zainwestować w kosmetyki salonowe, ale stwierdzam, że kompletnie jest to nieopłacalne i nikomu nie polecam. Wydawanie 400 zł jest bez sensu, kiedy za 100 zł można mieć dokładnie to samo. Żaden Redken czy Joico nie pomogą, skoro mają składy podobne do kosmetyków z niskiej półki, a włosy sa bardzo zniszczone. Uważam, że sens ma jedynie farbowanie farbami pro.

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

Napisane przez fryz5

skoro masz tylko jedną farbę to dekoloryzator sobie poradzi nie musisz sie niczego obawiać. a fryzjerki zawsze polecaja pasemka bo na tym zarobią, musisz przyjśc z 3-4 razy na serię pasemek aby zejśc do jaśniejszego koloru czyż nie?

Dokładnie. Sens pasemek jest żaden, nie dość, że nie uzyskujemy koloru takiego jakiego chcemy, to włosy i tak są podniszczone, tylko w dłuższym czasie.

[doriiska]

Napisane przez fryz5

skoro masz tylko jedną farbę to dekoloryzator sobie poradzi nie musisz sie niczego obawiać. a fryzjerki zawsze polecaja pasemka bo na tym zarobią, musisz przyjśc z 3-4 razy na serię pasemek aby zejśc do jaśniejszego koloru czyż nie?

Z tego, co czytałam, to należy nałożyć dekoloryzatr, a potem od razu farbę, żeby włosy nie ściemniały, tak? Wiem, że dziewczyny tak robiły.

Dokładnie, miałam iść na serię pasemek, właśnie jakoś 3-4razy

[fryz5]

więc po 4 seriach pasemek miałabyś bardziej zniszczone włosy niż dekoloryzacji (pełnej czyli razem z nałożeniem nowego koloru) bo dekoloryzacja sama w sobie nie niszczy. docelowo jaki kolor Cie interesuje? taki jak odrosty? po dekoloryzacji umyj je szamponem bambino kilka razy bardzo dokładnie aby pozbyć sie środka (rozpoznasz to po tym jak pozbędziesz sie w większości niemiłego zapachu który pozozstawia dekoloryzator) potem polej włosy sokiem z cytryny aby zamknąć łuski, niech wyschną, nastepnego dnia nałóz farbę na jedno pasemko (by zobaczyc ja wyjdzie) jesli ściemnieje to ja bym radził zrobic kapiel rozjaśniającą ale taka delikatną. hm z farb to chyba wellaton 9/0 bo jest jasny a zawsze jest prawdopodobieństwo ze moze wyjść bardzo ciemno po deko. więc lepiej zeby potem w razie potrzeby je przyciemnić niż na nowo dekoloryzowac

[raszpel]

Czy Garnier Color Sensation 8.0 to będzie kolor naturalny bez domieszek? Chodzi mi o to, czy będzie odpowiedni do pigmentacji

[Czekoladka2210]

Hej chciałbym sobie rozjaśnić włosy. Może zacznę od początku. W listopadzie zafarbowałam sobie włosy na brąz, później na jasny brąz, gdzieś na początku lutego podkusiło mnie kupić farbę Palette Musse Color czekoladowy brąz, włosy po zafarbowaniu wyszły mi prawie że czarne, a teraz chce je rozjaśnić tym rozjaśniaczem z Sayossa. W załącznikach jest pokazane jak wyglądają aktualnie moje włosy. Myście że mi to rozjaśnij i co mi z tego wyjdzie? Jeszcze nie wiem na co zafarbuję sobie potem, myślałam coś od jasnego brązu. Pomóżcie.
17073124_0.jpg

DSC06014.jpg

DSC06017.jpg

[MorganLeFay]

fryz5 mam pytanko do Ciebie - proszę o radę, mam teraz włosy na poziomie 7, farbowane 3tyg. temu na 7.1 popielaty blond, niestety pojawiło się z powrotem sporo rudości i stąd pytanie: czy mogę zrobić pigmentację farbą na poziomie 8 i 9 (takie farby akurat mam...) i na to dać jeszcze raz 7.1? i czy można robić pigmentację a potem od razu farbowanie, ale inną farbą (innej firmy)? czy też jedyny sposób pigmentacji to farba np. 7 , a potem na to 7.1 tej samej firmy? Pozdrawiam

[fryz5]

a pamiętam 8 i 9 te joanny? sądzę że mozesz dac innej firmy ale zeby bazowy kolor był naturą, a Ty masz więc spoko pigmentacja 7 wyszłaby za ciemno, chyba że 8+7. a w przerwach między farbowaniami kup sobie szampon fioletowy z marion (wspominałem?) on ochładza.