To chyba nie zapalenie pecherza? - bede wdzieczna za pomoc

[Alice in Wonderland]

Od dłuższego czasu, hmm ponad poł roku? cos koło tego, mam problem z pęcherzem, tzn. nie wiem czy można tak to nazwać, nic mnie nie boli, nie szczypie, nie mam problemów z oddawaniem moczu,
poprostu jak pojde to toalety, zrobie siusiu, to zaraz czuje, ze znowu musze, jakby pehcerz byl pelny, no i są tzw. dwie, trzy kropelki,
przed spaniem mam szczegolnie taka "manie", albo jak wychodze z domu, na studiach wlasnie mi sie tez jakos zaczelo, moze ma to podloze psychiki? nie wiem,
odrazu mowie nie mialam tak nigdy, kiedys nawet moglam dluuuugo wytrzymac i ok, a teraz przeszkadza mi to uczucie


jak się pytałam w aptece, czy cos można na takowa przypadlosc, to dowiedzialam sie, ze niby nie jest to zapalenie pecherza, ale udac sie do lekarza 1go kontaktu /nie bylam/,ale ostatnio bylam u ginekologa zapytalam sie czy to moze byc jakies powiazani, ale nic mnie nie szczypie, nie boli w odp uslyszalam - tak - oczywiscie zostalam przepadana, mialam nawet usg, zapisano mi tabletki +globulki
i szczerze nic sie nie zmienilo...

nie wiem gdzie tu sie udac, ginekolog jak cos to za pol roku, teretycznie da sie przezyc, ale niepokoi mnie to, czasem denerwuje, iz bylam w toalecie i znowu musze,

bede wdzieczna za jakas porade!

[dresden doll]

a co to były za tabletki i globulki? może skoro Ci nie pomogły, pójdź do lekarza szybciej?
szczerze z tego co piszesz o spaniu i wychodzeniu z domu mogłoby się wydawać, że to problem o podłożu psychicznym. ale nie wiem, idź może do tego lekarza

[_lato]

Powiem Ci szczerze, że ja mam bardzo podobne, wychodząc z domu zawsze robię siusiu, jednak kiedy sobie o tym pomyślę znowu mi sie chce.
Dużą rolę tutaj odgrywa moim zdaniem psychika i myślenie o tym tj. o siusianiu

[aga2811]

no wydaje mi sie że powinnaś faktycznie iść do lekarza pierwszego kontaktu który powinnien wykonać jakies dodatkowe badania. Kiedyś u mnie w rodzinie był taki przypadek kobitka nie poszła do lekarza a teraz problemy z nietrzymaniem moczu. Pozdrawiam
Musisz isć do lekarza nie jestem nim wiec nie wiem napewno

[Wulkaniczna]

Robiłaś zwykłe badanie moczu? Myślę, że to powinien być pierwszy krok w twoim wypadku. Też tak miałam, nic nie bolało, nie szczypało, a uczucie pełnego pęcherza było. Zabijałam je uroseptem ale wracało. W końcu się wkurzyłam, poszłam do lekarza, wzięłam jakiś lekki antybiotyk i mam z tym nareszcie spokój. Niewykluczone, że to na tle psychicznym, ale po co się męczyć jak można zbadać. Badanie moczu kosztuje może 5-10zl. Zrób je, idź do lekarza i miej z tym w końcu spokój
Globulki mogłaś dostać, bo często przy zapaleniu pęcherza pojawia się zapalenie szyjki macicy i one się wzajemnie napędzają. Jak wyleczysz jedno, a drugie nie, to po pewnym czasie znowu wraca.

[aga696]

Furanginum Ci pomoże na zapalenie pęcherza. Jest także wątek o zapaleniu pęcherza,przejrzyj sobie.

[Ina87]

Najlepiej idź do lekarza pierwszego kontaktu albo poproś o skierowanie do urologa.

[paula78]

Furagin jest na recepte .Idz do lekarza 1 kontaktu lub urologa lub ginekologa -czemu gin z apol roku?

[*moonlight eyes*]

Napisane przez Alice in Wonderland

Od dłuższego czasu, hmm ponad poł roku? cos koło tego, mam problem z pęcherzem, tzn. nie wiem czy można tak to nazwać, nic mnie nie boli, nie szczypie, nie mam problemów z oddawaniem moczu,
poprostu jak pojde to toalety, zrobie siusiu, to zaraz czuje, ze znowu musze, jakby pehcerz byl pelny, no i są tzw. dwie, trzy kropelki,
przed spaniem mam szczegolnie taka "manie", albo jak wychodze z domu, na studiach wlasnie mi sie tez jakos zaczelo, moze ma to podloze psychiki? nie wiem,
odrazu mowie nie mialam tak nigdy, kiedys nawet moglam dluuuugo wytrzymac i ok, a teraz przeszkadza mi to uczucie


jak się pytałam w aptece, czy cos można na takowa przypadlosc, to dowiedzialam sie, ze niby nie jest to zapalenie pecherza, ale udac sie do lekarza 1go kontaktu /nie bylam/,ale ostatnio bylam u ginekologa zapytalam sie czy to moze byc jakies powiazani, ale nic mnie nie szczypie, nie boli w odp uslyszalam - tak - oczywiscie zostalam przepadana, mialam nawet usg, zapisano mi tabletki +globulki
i szczerze nic sie nie zmienilo...

nie wiem gdzie tu sie udac, ginekolog jak cos to za pol roku, teretycznie da sie przezyc, ale niepokoi mnie to, czasem denerwuje, iz bylam w toalecie i znowu musze,

bede wdzieczna za jakas porade!

posiew moczu to podstawa Możesz sobie zrobić na własną rękę, to na pewno nie jest drogie. Tylko pamiętaj, że trzeba mieć sterylny pojemniczek na mocz, podmyć się przed pobraniem i złapać poranne siuśki ze środkowego strumienia Jeśli ten problem się nasila poza domem albo gdy ciągle o tym myślisz to może mieć podłoże psychiczne. Ja mam tak, że gdy tylko pomyślę o sikaniu to od razu mi się chce, a gdy się czymś zajmę to zapominam o tym i przechodzi

[SugarbabyLove]

na 90% to Nie zapalenie pecherza wiem bo mialam je ze 3 razy.. ale moze idz do lekarza 1 kontaktu jednak. ja tez mam ostatnio takie same problemy ale mysle ze to w mojej psychice siedzi... mam ostatnio troch stresow. a ty moze masz tez stres jakis??

[Alice in Wonderland]

Witajcie!

Nie było mnie ostatnio i nie miałam jak zajrzeć, dziękuje za waze podpowiedzi!

otrzymałam wlasnie recepte od ginekologa, na Furaginum oraz globulki Pimafucin
ale nie czuje, aby przeszlo, wciaz to samo, nawet jak teraz nigdzie nie musze wychodzic, czuje ze mi sie chce - wiec podejrzane

na bank pojde do lekarza pierwszego kontaktu, jak piszecie, poniewaz nie mialam robionego badania moczu, a na pewno bedzie to pierwszy krok do dzialania

zaczelo mnie to wlasnie teraz zastanawiac, trwa to juz dosc dlugo, nie przeszlo, a nie mam zamiaru sie do tego przyzwyczajac, w pewien sposob jest uciazliwe (z trzymaniem moczu nie mam problemu, tylko to uczucie pelnego pecherza, kiedy bylo sie przed chwila w toalecie)

a za pol roku do ginekologa- bo od niego dostalam tabletki i globulki, a widze, ze tu trzeba bedzie do innego lekarza

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Napisane przez *moonlight eyes*

posiew moczu to podstawa Możesz sobie zrobić na własną rękę, to na pewno nie jest drogie. Tylko pamiętaj, że trzeba mieć sterylny pojemniczek na mocz, podmyć się przed pobraniem i złapać poranne siuśki ze środkowego strumienia Jeśli ten problem się nasila poza domem albo gdy ciągle o tym myślisz to może mieć podłoże psychiczne. Ja mam tak, że gdy tylko pomyślę o sikaniu to od razu mi się chce, a gdy się czymś zajmę to zapominam o tym i przechodzi

w sumie racja, zawsze te pojemniczki warto przypilnowac, aby byly czyste a co do tej psychiki, to jak robie cos waznego i nagle odezwie sie pecherz, to staram sie zapomniec, bo wiem, ze przed chwila bylam i "niby" znowu mi sie chce, ale pojde jak najszybciej do tego 1go kontaktu i niech mi zleci badanka

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Napisane przez aga696

Furanginum Ci pomoże na zapalenie pęcherza. Jest także wątek o zapaleniu pęcherza,przejrzyj sobie.

Wlasnie... ale wychodzi na to, ze to nie zapalenie, minelo nawet troszke czasu od zakoczenia kuracji i nic, dalej to samo