kryolan vs biochemia urody

[malapiekna]

Moje Drogie!
Mam do Was pytanie, lecz najpierw określę swoją cerę.
Moja cera jest mieszana. Największy problem mam z nosem, bo strasznie się świeci i niby jest tłusty, a widać jak bardzo jest suchy m in. po skórkach. Pod podkład zawsze muszę maznąć sporo bazy, żeby jak najmniej widocznie były te skórki.
I oto teraz nasuwa mi się pytanie. Chciałabym zakupić sobie puder, ale nie byle jaki puder. Chciałabym by był on matujący na dłuuugo, jak najdłuzej i jednocześnie odrobinkę rozświetlał cerę, gdyż po kilku godzinach w szkole, moja cera wygląda na ciemną, baaardzo zmęczoną, a w rzeczywistości jest bardzo, bardzo jasna(używam najjaśniejszego podkładu).Znalazłam dwa o dobrych opiniach(pudry).
1) Kryolan, puder rożświetlający(ma on w sobie baaardzo delikatne drobinki i przy tym matuje i wygładza cerę) oraz mój drugi upatrzony to
2) puder ekologiczny, naturalny z biochemii bambusowy tudzież z bambusem i perłami, bambusem i jedwabiem itd oraz drugi wybór z biochemii puder perłowy(rozświetla i matuje).

Co dziewczynki byście poleciły? Mam niewielki budżet, bo ok. 40zł. Więcej nie chcę przeznaczyć, nie widzę większego sensu po prostu.



PS. Do tego czasu stosuję skrobię ziemniaczaną jako 'puder'

[lalesia]

Mam ten bambusowy bez żadnych dodatków z biochemii, ale absolutnie nie jestem z niego zadowolona Ciężko się go nakłada, bo strasznie się pyli i zbija w takie jakby grudy na pędzlu, które później ciężko otrząsnąć z pędzla i w efekcie za dużo ląduje na twarzy. Dodam, że mam naprawdę wieloletnią wprawę w posługiwaniu się pudrami sypkimi i pędzlami Zostawia na twarzy absolutny mat na bardzo długo, ale moja twarz nie wygląda po nim zdrowo ani naturalnie, za bardzo matowy efekt
Dodatkowo puder straszliwie wysusza skórę, twarz aż krzyczy o odrobinę wody. To pewnie już moja indywidualna reakcja, ale ten pyłek osypujący się z pędzla strasznie podrażnia moje drogi oddechowe i za każdym razem dostaję ataku kaszlu (nie jestem alergiczką, a już na pewno nie astmatyczką)

Kryolan zamówiłam na allegro, 2 rodzaje pudru transparentnego - rozświetlający tl11G a drugi to ten najbardziej żółty, niwelujący zaczerwienienia, chyba tl4.
Rozświetlający kupiłam w pojemności 20g za 35zł, a ten drugi aż 60g za 50zł (wzięłam większy, gdyż różnica w cenie była naprawdę niewielka a pojemność aż 3x większa).

Niestety, jeszcze do mnie nie dotarły, ale jutro już powinnam je mieć więc mogę podzielić się pierwszymi wrażeniami.

[malapiekna]

Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź. Ja uwielbiam 'tępy mat', ale właśnie od kilku dni zaczynają mi się podobać ładnie rozświetlone buzie. Niestety moja cera, a także skóra głowy błaga mnie, a raczej ja błagam ją, by już przestała. Włosy myję codziennie, po kilku godzinach w szkole już zaczynają się przetłuszczać, a twarz? Twarz już odrobinkę lepiej, ale w szkole również co najmniej raz muszę się przypudrować, bo się świecę, a nienawidzę tego uczucia tłuszczu na twarzy. Dziś zamawiam paletkę kamuflaży/podkładów z kryolanu, gdyż zbierają pochwalne opinie oraz któryś puder z biochemii skróbnę. Za jakiś czas zamawiam matujący puder z kryolanu, ale pewnie do tego czasu już Ty pochwalisz się efektami, także czekam z niecierpliwością !!

[lalesia]

Przetestowałam dzisiaj pobieżnie oba puderki.

Rozświetlający daje bardzo intensywny, rozświetlający efekt. Srebrzysta poświata z mnóstwem malutkich drobinek. Raczej nie nadaje się na całą twarz, bardziej policzki i miejsca, które chcemy "uwypuklić".

Typowy matujący matuje faktycznie bardzo fajnie, nie jest to taki absolutny mat, jakiego nie lubię. Trzymał się świetnie cały dzień, twarz nie zaczęła się świecić nawet po popołudniowej drzemce. Co prawda moja sucha skóra sama z siebie raczej się nie świeci (najwyżej skrzydełka nosa, bo tam mam "tłustsze" elementy cery), ale nakładam bardzo nawilżające kremy + colorstay do cery suchej a to wszystko baaardzo się błyszczy. Po przypudrowaniu z błysku nici Co prawda na początku czułam nieprzyjemne uczucie ściągnięcia, ale po kilkudziesięciu minutach minęło. Nie jestem pewna, czy się do końca polubimy, bo szukam czegoś absolutnie niewidocznego na twarzy i przy okazji nie wysuszającego, a ten mam wrażenie wysusza.

Niestety, z bliska trochę go widać na twarzy, czego nie lubię

Opakowania niespecjale To mniejsze ma zbyt małe dziurki i nic a nic nie chce z niego lecieć, nastukałam się, napukałam a i tak niewiele udało mi się wydobyć.

Duże opakowanie ma z kolei większe dziurki, ale za to nie ma wgłębionego sitka jak wszystkie pudry sypkie, które do tej pory miałam. Powierzchnia z dziurkami jest gładka, nie wgłębiona, więc jedyny sposób wydostania to wysypać do pokrywki, a bardzo tego nie lubię, bo nadmiaru już nie da się z powrotem wpakować do pudełka - albo trzeba cały zużyć, albo wyrzucić

Na szczęście miałam opakowanie po sypkim Max Factorze (też nie najlepsze, ale bez porównania z tym szajsem), więc przesypałam trochę z większego opakowania. W rozświetlającym postaram się powiększyć dziurki jakąś igłą albo przesypię, jak wykończę mojego ulubionego sypkiego Manhattana.

Podsumowując, do tłustej cery powinien być bardzo dobry, bo matowi naprawdę na długo. Myślę też, że dobrze "wpracowany" odpowiednim pędzlem nie powinien być widoczny. Ja nie "wciskam" nigdy pudru, gdyż to strasznie mnie wysusza, ale tłustej cerze takie działanie służy bardzo dobrze

[agabil1]

spróbujcie pudry transparentne i kryjące z Ben Nye

[malapiekna]

Dziewczęta, cały czas się zastanawiam, może mi pomożecie ..
Kupić najpierw puder bambusowy z biochemii czy od razu kupować kryolan?
Jakby bambusik się sprawdził, to zawsze bym zaoszczędziła te kilka złotych, ale właśnie.. czy jest on na tyle dobry. Nienawidzę dylematów :|.

[Anastazja :-)]

Miałam obydwa pudry i pod względem matowienia u mnie się nie sprawdziły. Kryolan jest lepszy od pudru Z Biochemii, ale obawiam się, że przy Twoich problemach z przetłuszczającą się cerą może nie wystarczyć. Proponuję zamówić modyfikowaną skrobię kukurydzianą DRY- FLO ( kupisz na mazidłach). Używam od dłuższego czasu i bardzo dobrze się sprawdza

[iv3]

A może za bardzo chcesz matowić tą skórę przez co wysusza się bariera i produkuje więcej sebum stąd te błyszczenie

[malapiekna]

Nie wydaje mi się, gdyż zawsze ją nawilżam kremami nawilżającymi. I na noc i pod podkład(lub baza). Po prostu taka moja uroda :<...

[asiaer]

Napisane przez Anastazja :-)

Miałam obydwa pudry i pod względem matowienia u mnie się nie sprawdziły. Kryolan jest lepszy od pudru Z Biochemii, ale obawiam się, że przy Twoich problemach z przetłuszczającą się cerą może nie wystarczyć. Proponuję zamówić modyfikowaną skrobię kukurydzianą DRY- FLO ( kupisz na mazidłach). Używam od dłuższego czasu i bardzo dobrze się sprawdza

U mnie dokładnie to samo:
najlepszy DRY-FLO
dość dobry KRYOLAN
taki "se" - BIOCHEMIA

[malapiekna]

Od tygodnia mam w posiadaniu skrobię kukurydzianą z mazideł.
REWELACJA! Tyle w tym temacie !