Perfumy Szaleństwa

[Parabelka]

Napisane przez Diorisha

ze śmiercią i trupem kojarzy mi się Santa Maria Novella Mariasciella ale to tylko po recenzjach na KWC bo nigdy nie wąchałam genialna recenzja Trzech_Rybek

Ani trup ani śmierć , tylko olej lniany z terpentyną zapewniam , że trup pachnie zupełnie inaczej

[Maja102]

Napisane przez Parabelka

Ani trup ani śmierć , tylko olej lniany z terpentyną

spleśniała piwnica tudzież spleśniały grobowiec ze zmurszałą trumną i gnijącymi kwiatkami

[dzika truskawa]

Dla mnie ziółka jak Larendogra, tylko mocniejsze i trwalsze

[__nika__]

Z nazw:
- De Profundis Lutensa (psalm wygłaszany podczas pogrzebów, sam zapach: wieniec pogrzebowy - dla mnie to dość wierne jego odtworzenie)
- Illamasqua Freak (nazwa zbzikowana, niebanalny flakonik, kompozycja zapachowa - hmmmmm - szaleńczo szukam tu szaleństwa...)

[hiroshima_mon_amour]

Przypomniało mi się coś, co czytałam niedawno o perfumach Lutensa De Profundis i znalazłam to jeszcze raz żeby wkleić tutaj

“Prosperity, pleasure and success, may be rough of grain and common in fibre, but sorrow is the most sensitive of all created things,” wrote Oscar Wilde in his moving essay “De Profundis,” which inspired Serge Lutens’s wistful and delicate creation. De Profundis, which also refers to Psalm 130, means “from the depth” in Latin, and it is from the depths of sadness and despair that Wilde wrote his epistle during his imprisonment" (http://boisdejasmin.typepad.com)

[Sylwia1900r]

Może - Gucci Guilty Intense - przetłumaczyłam na "winny intensywnie" "śmierć intensywna" ?

[selya]

Napisane przez hiroshima_mon_amour

Przypomniało mi się coś, co czytałam niedawno o perfumach Lutensa De Profundis i znalazłam to jeszcze raz żeby wkleić tutaj

“Prosperity, pleasure and success, may be rough of grain and common in fibre, but sorrow is the most sensitive of all created things,” wrote Oscar Wilde in his moving essay “De Profundis,” which inspired Serge Lutens’s wistful and delicate creation. De Profundis, which also refers to Psalm 130, means “from the depth” in Latin, and it is from the depths of sadness and despair that Wilde wrote his epistle during his imprisonment" (http://boisdejasmin.typepad.com)

a to wszystko ma się nijak do tego zapachu
wielkie były moje nadzieje, ale mimo pozytywnego nastawienia, gotowości do zakochania i otwartości na zapach mimo kwiatów w składzie, nie jestem w stanie potwierdzić niczego z tej bajki powyżej
ot, ładne i - na mej skórze - całkiem trwałe, wiosenne kwiatki dla miłej, wesołej i dobrze ułożonej panienki
ten kto tworzył opis do De Profundis to mitoman pierwszej wody albo popłynął na absyncie, tym (nie)właściwym

[caffe ristretto]

Selya! Dzięki za opis Lubię czytać Twoje uwagi perfumowe .

Czyste szaleństwo to Dzing! Oraz śmiercionośna Norma Kamali Incense. Kocham je

Kiedyś myślałam że Madness

[selya]

dziękuję bardzo

trochę wyjdę poza główny nurt wątku, ale za to potraktuję dosłownie jego tytuł - bo ciekawy jest i inny
znam perfumy, które bardzo kojarzą mi się z szaleństwem: Byredo M/Mink
właściwie to czysta dwubiegunowość we flaszce i choć zaburzenia tego typu szaleństwem nie są to, nieleczone, pewnie mogą do niego doprowadzić
w każdym razie mnie M/Mink doprowadza na jego skraj

gwoli wyjaśnienia opis po testowaniu:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=589

[rousse]

[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;30447815]O jezusicku, muszę koniecznie skosztować tego trupa [/QUOTE]
Marescialla to ziołowo miodowy zapach... zawiera terpeny , które odpowadają za jakby mietowo-cytrusową nutę... więc jak z trupem sie moze kojażyc to nie wiem

[Parabelka]

Napisane przez rousse

Marescialla to ziołowo miodowy zapach... zawiera terpeny , które odpowadają za jakby mietowo-cytrusową nutę... więc jak z trupem sie moze kojażyc to nie wiem

Może to być trup drzewa żaden białkowy

[nisia1908]

teraz nowość wyszła o obiecującej nazwie, składzie i flakonie
Illamasqua Freak