Pożegnać TRĄDZIK raz na ZAWSZE - kuracje, pielęgnacja, makijaż. ZBIORCZY CZ.II

[xxee]

Witajcie!
Mam 21 lat, ale moja przygoda z trądzikiem trwa właściwie od postawówki, choć przez dłuższy czas były to tylko pojedyncze krostki na czole.
Rok temu (w marcu) trafiłam do Pani dermatolog z powodu pojawiających się krostek wokół ust. Dostałam Duac (na noc) + Normaclin (na dzień). Duac odstawiłam, ponieważ podrażniał, Normaclin w ciągu miesiąca pozbył się krostek. Używałam go jeszcze sporadycznie, ale właściwie tylko przed okresem wyskakiwały mi jakieś niespodzianki.

Stan mojej cery pogorszył się znów około 2 miesiące temu. Wokół ust utrzymywało się około 8-10 krostek, które bardzo powoli się goiły, a w trakcie wyskakiwały nowe. Poprosiłam lekarkę rodzinną o receptę na Normaclin, który zawsze pomagał. Przepisała mi 2 opakowania. Smarowałam kilka razy dziennie jednak poprawy nie było, a pryszcze wciąż się odnawiały. Tubkę wysmarowałam w około 3 tygodnie - efektów brak.

Wreszcie 2 tygodnie temu odwiedziłam nowego dermatologa. Przepisał mi Acnelec, a w razie gdyby bardzo podrażniał, zmienić na Skinoren. Nie podrażnia, więc stosuję pierwszy. Jak na razie bez zmian, już wydawało mi się, że jest lepiej, to wyskoczyły dziś 4 bolące krostki. Największym problemem jest to, że krostki bardzo powoli "dojrzewają" (około 4 dni), długo się utrzymują (też około 4) i również długo się goją (około tygodnia), a często zanim się zagoją, to zaczynają się odnawiać...
Dermatolog uprzedzał, że poprawa nastąpi prawdopodobnie dopiero po około miesiącu stosowania, a efekty jakich oczekuje po 4. Nadal punktowo używam Normaclinu, jednak wydaję mi się, że teraz niewiele pomaga, podobnie maść cynkowa.

Możecie polecić coś do stosowania punktowego, żeby szybciej goiły się krostki, które się pojawiają? Bo jedna potrafi goić się nawet ze 2 tygodnie, a później znów odnowić w tym samym miejscu. :/

[Copykat]

U mnie najszybciej działa olejek z drzewa herbacianego

[xxee]

Właśnie zamierzam go jutro kupić
A nakładasz sam olejek punktowo czy mieszasz z czymś jeszcze?

[Copykat]

Napisane przez xxee

Właśnie zamierzam go jutro kupić
A nakładasz sam olejek punktowo czy mieszasz z czymś jeszcze?

Nakładam czysty olejek punktowo. Teoretycznie powinno się go rozcieńczać, ale nic mi się nie dzieje więc stosuje na czysto.

[Smerfetka696969]

Napisane przez Copykat

Nakładam czysty olejek punktowo. Teoretycznie powinno się go rozcieńczać, ale nic mi się nie dzieje więc stosuje na czysto.

Też daje czysty

[DagmaraRose2000]

Jak jestem u chłopaka to też używam, punktowo, bez rozcieńczania.

[Wenus21]

Napisane przez Cytrynusia

A uwazasz ze jest na rynku cos bardziej skutecznego?
Przeciez kazdy organizm inaczej reaguje. Ciebie moze totalnie wyleczyć.

Gdybym tak uważała to bym nad izo się nie zastanawiała.
Może ale nie musi. Trzeba się z tym liczyć.

[DagmaraRose2000]

Ja brałam izotec, potem curacne (?) jakis francuski zamiennik bodajże. Miałam wtedy 13? 14? lat.
bardzo pomogło, ale bóle pleców niefajne...

[Wenus21]

Napisane przez DagmaraRose2000

Ja brałam izotec, potem curacne (?) jakis francuski zamiennik bodajże. Miałam wtedy 13? 14? lat.
bardzo pomogło, ale bóle pleców niefajne...

Tradzik wrócił? Po jakim czasie?
W bardzo mlodym wieku bralas.

[xxee]

Dziewczyny kupiłam ten olejek z drzewa herbacianego.
Pierwsze co mi przypadło do gustu to jego genialny zapach

Oczywiście nałożyłam go od razu punktowo na krostki. Poczułam w tych miejscach lekkie uczucie chłodu, nie podrażnił ani nic. Jednak w internecie znalazłam informację, że nie powinno się go stosować podczas kuracji retinoidami, ponieważ może mocno podrażniać. I teraz trochę się boję, ale skoro pierwszy raz nie podrażnił, to chyba już później też nie powinien? Jak myślicie?

[Smerfetka696969]

Napisane przez xxee

Dziewczyny kupiłam ten olejek z drzewa herbacianego.
Pierwsze co mi przypadło do gustu to jego genialny zapach

Oczywiście nałożyłam go od razu punktowo na krostki. Poczułam w tych miejscach lekkie uczucie chłodu, nie podrażnił ani nic. Jednak w internecie znalazłam informację, że nie powinno się go stosować podczas kuracji retinoidami, ponieważ może mocno podrażniać. I teraz trochę się boję, ale skoro pierwszy raz nie podrażnił, to chyba już później też nie powinien? Jak myślicie?

Zapach ma boski

[Copykat]

Napisane przez xxee

Dziewczyny kupiłam ten olejek z drzewa herbacianego.
Pierwsze co mi przypadło do gustu to jego genialny zapach

Oczywiście nałożyłam go od razu punktowo na krostki. Poczułam w tych miejscach lekkie uczucie chłodu, nie podrażnił ani nic. Jednak w internecie znalazłam informację, że nie powinno się go stosować podczas kuracji retinoidami, ponieważ może mocno podrażniać. I teraz trochę się boję, ale skoro pierwszy raz nie podrażnił, to chyba już później też nie powinien? Jak myślicie?

Jak się nim posmaruję to TZ mówi że śmierdzę piwnicą

Przy kuracji retinoidami chyba nic nie można dodatkowo stosować

[DagmaraRose2000]

Napisane przez Copykat

Jak się nim posmaruję to TZ mówi że śmierdzę piwnicą

Przy kuracji retinoidami chyba nic nie można dodatkowo stosować

Mój Tż też twierdzi, że smierdze na pół domu

[xxee]

Napisane przez Copykat

Przy kuracji retinoidami chyba nic nie można dodatkowo stosować

Dla ścisłości - chodziło mi retinoidy zewnętrzne (Acnelec)
Pytałam dermatologa, czy mogę stosować punktowo Normaclin i pastę cynkową i powiedział, że jak najbardziej.
Dlatego zastanawiam się nad tym olejkiem, ale mam dość odporną skórę, więc myślę, że stosowany punktowo nie powinien zaszkodzić

[kaskaa11_11]

Napisane przez xxee

Dla ścisłości - chodziło mi retinoidy zewnętrzne (Acnelec)
Pytałam dermatologa, czy mogę stosować punktowo Normaclin i pastę cynkową i powiedział, że jak najbardziej.
Dlatego zastanawiam się nad tym olejkiem, ale mam dość odporną skórę, więc myślę, że stosowany punktowo nie powinien zaszkodzić

Ja stosuję Epiduo a do niego i tak mam przepisany krem z kwasami (Qcera) i Dalacin T

[fiasco]

Ja bym się olejku herbacianego nie obawiała, nawet przy retinoidach Trzeba po prostu obserwować reakcje swojej skóry. Zdarzało mi się stosować go punktowo nawet przy wyższych stężeniach kwasu salicylowego/lha i nigdy nie powodował dodatkowych podrażnień - choć skórę mam wrażliwą

[DagmaraRose2000]

No i tak człowiek zamawia specyfiki , piętnaście żeli do twarzy kupuje, a okazuje się, że OCM jest niezawodne i zwyczajnie ogarnia ten bunt na gębie

[xxee]

U mnie ten olejek działa, ale nie do końca tak jak tego oczekiwałam...

Najpierw uczucie chłodu, później lekke szczypanie i w końcu strupek/łuszcząca się skóra w miejscu krostki. Problem w tym, że pod strupkiem skóra nadal jest czerowna i nie goi się, tylko wciąż coś się tam dzieje. Wczoraj po kąpieli strupek odpadł, a pod nim zobaczyłam nową krostkę z białą kropeczką... Najgorsze, że ta krostka odnawia się ciągle od ponad miesiąca. Zresztą inne podobnie.
Już nie mam sił do tego... Ciągle boję się, że wyskoczy coś nowego i znów nie będzie się chciało goić...

Na zdjęciu stan obecny i sprzed miesiąca. (Od 13 lipca stosuję Acnederm, od dwóch dni punktowo olejek herbaciany)

[xxee]

Nie dodało mi się zdjęcie do poprzedniego postu :/

[Aredhel125]

Stosuję już dość długo Skinoren, który przynosi dość dobre efekty, nie podrażnił jak do tej pory. Może zdecydować się na jakiś peeling kwasem azealinowym?
Z kolei uzywałam toniku z kwasem migdałowym Norel i mnie podrażniał, a kwasu tam było tylko 5%...

[zapaałka]

Napisane przez Aredhel125

Stosuję już dość długo Skinoren, który przynosi dość dobre efekty, nie podrażnił jak do tej pory. Może zdecydować się na jakiś peeling kwasem azealinowym?
Z kolei uzywałam toniku z kwasem migdałowym Norel i mnie podrażniał, a kwasu tam było tylko 5%...

Jaki peeling kwasem azelainowym masz na myśli?

[Copykat]

A mnie wysypało po zmianie kremu ze zwykłego Loreala na Ziaję manuka (na dzień), niby do cery trądzikowej + Bielendę z kwasami AHA (na noc) :/

[Smerfetka696969]

Napisane przez Copykat

A mnie wysypało po zmianie kremu ze zwykłego Loreala na Ziaję manuka (na dzień), niby do cery trądzikowej + Bielendę z kwasami AHA (na noc) :/

Może się cera oczyszcza ?
Ja jutro się umawiam do dermatologa prywatnie.

[xxee]

A takie niechcące się zagoić, ciągle odnawiające się czerwone krostki mogą być efektem oczyszczania się skóry?

[Copykat]

Napisane przez Smerfetka696969

Może się cera oczyszcza ?
Ja jutro się umawiam do dermatologa prywatnie.

No nie wiem, to jest krem nawilżający ale dam mu szansę jeszcze...

[DagmaraRose2000]

Ja właśnie siedzę z bielendą na gębie

[xxee]

Ja od kilku dni robię maseczkę ze spiruliny. I muszę przyznać, że jestem zadowolona z efektów
Skóra jest po niej fajnie odświeżona, ślady po krostkach stają się mniej widoczne, a same krostki szybciej się goją.
W połączeniu z olejkiem herbacianym (stosowanym punktowo), powoli nawet zwalczają krostki, które od ponad miesiąca nie chcą się zagoić...

[Higurashi]

U mnie największym problemem są przebarwienia... zrobiłam sobie wczoraj serum z witaminą c, która podobno rozjaśnia przebarwienia. Mam nadzieję, że zobaczę jakieś efekty w ciągu najbliższych trzech tygodni, bo jak nie, czekają mnie 3 dni z mocną tapetą, a staram się robić w miarę lekki makijaż (krem bb zmieszany z kremem, punktowo korektor i na to trochę pudru. Sporo produktów, ale w małych ilościach )

[xxee]

Przy stosowaniu takiego serum pamiętaj o wysokich filtrach, bo w przeciwnym wypadku łatwo o przebarwienia słoneczne

Na przebarwienia po trądziku polecam Skinoren. Jednak zależy jakie masz przebarwienia i czy są "świeże" czy raczej starsze.
U mnie w ciągu miesiąca świeże zniknęły całkiem, a starsze się zdecydowanie rozjaśniły.

[Higurashi]

Napisane przez xxee

Przy stosowaniu takiego serum pamiętaj o wysokich filtrach, bo w przeciwnym wypadku łatwo o przebarwienia słoneczne

Na przebarwienia po trądziku polecam Skinoren. Jednak zależy jakie masz przebarwienia i czy są "świeże" czy raczej starsze.
U mnie w ciągu miesiąca świeże zniknęły całkiem, a starsze się zdecydowanie rozjaśniły.

Pomyślę o Skinorenie jak serum zawiedzie, dziękuję

Zawsze stosuję wysoki filtr, bo
1. Lubię bladość
2. Mam nadwrażliwość na słońce na całym ciele.