|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
|
Narzędzia |
2009-09-20, 13:28 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1
|
Co o mnie sądzicie? :( Nie wiem co z tym zrobić...
Witam. Mam 22 lata. Jeszcze 1,5 roku temu ważyłam 58 kg... Moja waga ostatnio bardzo wzrosła. Wynosi teraz 75 kg. Nie czuję się dobrze sama ze sobą. Ale nie potrafię zrzucić zbędnych kg. Najgorszy jest brzuch. Zaznaczam, że nie zaczęłam się nagle obżerać... Zaczęłam pracę, ciągle jeżdżę autem (tego wymaga moja praca). Początkowo zaczęłam tyć to starałam się ćwiczyć w domu wieczorami, kiedy miałam czas...Później mój brzuch zrobił się taki, że straciłam w ogóle ochotę i siłę na ćwiczenia. Zaznaczam, że nie jem Fast-foodów, słodycze i słone przekąski- bardzo rzadko. Nie chcę stosować drastycznych diet bo wiem, że skończy się to 80kg...po kilku miesiącach przez jojo.
Edytowane przez lola_87 Czas edycji: 2009-09-20 o 13:42 |
2009-09-20, 13:51 | #2 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 20
|
Dot.: Co o mnie sądzicie? :( Nie wiem co z tym zrobić...
Jeżeli to nie jest efekt obżerania się to zrób sobie badania na tarczycę. Wiem że zaburzenia w pracy tarczycy mogą prowadzić do nadwagi. Może to będzie jakiś postęp dla ciebie i nadzieja na przyszłość
|
2009-09-20, 13:53 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: pudełko po zapałkach .
Wiadomości: 2 705
|
Dot.: Co o mnie sądzicie? :( Nie wiem co z tym zrobić...
są diety, które uczą racjonalnego odżywiania, a nie na zasadzie "tego Ci nie wolno jeść, bo przytyjesz" .
może poszukaj winy w metabolizmie? z tego co napisałaś, wynika, że mało się ruszasz, więc może metabolizm Ci się spowolnił i więcej zaczęło się odkładać. radziłabym też badania pod kątem tarczycy (nie żebym straszyła), bo nagły przyrost wagi może byc znakiem chorób tarczycy.
__________________
I could have been a princess, you'd be a king
could have had a castle and worn a ring but no... you stole my star lalalalalalala.... |
2009-09-23, 19:57 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 20
|
Dot.: Co o mnie sądzicie? :( Nie wiem co z tym zrobić...
z tego co sie orientuje to niedoczynnosc tarczycy powoduje tycie, ale w Twoim wypadku mysle ze to nie jest efekt choroby (chociaz oczywiscie zrobienie wynikow nie zaszkodzi).
Zapewne nie jesz regularnych posilkow i malo sie ruszasz. Praca pracą, ale postaraj sie jesc 4-5 posilkow dziennie w rownych odstepach czasu (oczywiscie bez przesady, nie musi byc co do kwadransa) ale przede wszystkim regularnie, no i polecam duzo spacerow. polecam tez jakies zajecia na basenie, moze masz taka mozliwosc, nie dosc ze sa mniej meczace od zwyklego fitnessu to nie obciazaja stawow przez co dajemy im troche odpoczac Pozdrawiam i trzymam kciuki! |
2009-10-07, 06:55 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 887
|
Dot.: Co o mnie sądzicie? :( Nie wiem co z tym zrobić...
Moim zdaniem wina tkwi w stylu życia, czyli masz pracę która praktycznie nie wymaga od ciebie żadnego ruchu, więcej siedzisz niż chodzisz, do tego jeżeli nagle tak drastycznie przybrałaś na wadzę może to być zły metabolizm. Proponuję żebyś kupiłam sobie Zieloną herbatę i bratka (w tabletkach) i łykała je codziennie, są na poprawę metabolizmu, nie musisz się martwić to nie są żadne leki tylko zioła a najlepiej jakbyś po pracy zamiast ćwiczyć więcej chodziła na spracery.
__________________
To jest życie- tu nie ma sentymentów |
2009-10-14, 18:19 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 081
|
Dot.: Co o mnie sądzicie? :( Nie wiem co z tym zrobić...
kiedyś ważyłam 70 kg. pomały zaczełam pracowac nad sobą.. rózne diety, ćwiczenia.. i to pomaga! tylko nie można się poddac po miesiącu, bo np nie ma żadnych efektów.. trzeba iśc dalej i być nastawionym pozytywnie. udało mi się zrzucić 10-11kg.
myslę że tobie też się uda pozbyć się zbednych kg, tylko musisz zmienić nastawienie co do odchudzania.
__________________
67-66-65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55 |
2009-10-28, 08:37 | #7 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Co o mnie sądzicie? :( Nie wiem co z tym zrobić...
LOLA ja cie doskonale rozumiem, bo po 1,5 roku małzenstwa moja waga skoczyla z 52 kg na 75 dla mnie to tez masakra, ale od miesiaca sie ostro odchudzam na diecie i suplementach, zrzucilam juz 9 kilo i z rozmiaru prawie że 44 wchodze w 40stke a nawet niektore Lki są mi juz za duże.
Ale tycie jest u mnie normalne bo od dziecka bylam gruba... 4 lata temu z 86 kilo zeszłam na 52 i taka wage utrzymalam 3 lata, a pozniej juz sobie niczego nie odmawiałam i tak to sie skonczyło, 20 kilo w 1,5 roku, przesada! ALE TERAZ ZNOWU MAM MOTYWACJE
__________________
kocham kawę hybrydy moja nowa pasja Być może ten, którego kocham Jest moich marzeń wiernym cieniem I jeśli o mnie śni po nocach, jest moim życiem i spełnieniem ( 26.07.2008 forever )
|
||
2009-11-16, 15:09 | #8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 496
|
Dot.: Co o mnie sądzicie? :( Nie wiem co z tym zrobić...
Cytat:
__________________
Every time is a good time for a pie. She wants to change her world ! |
|
Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:28.