|
Notka |
|
Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
|
Narzędzia |
2010-04-03, 23:30 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1
|
Brak zarodka...
Witam.
Pewnie nie jedna kobieta zdziwi się że na takim forum pisze facet,ale mniejsza o to. Chciałem sie podzielić moja historią i otrzymać opinie na jej temat. Jakieś 7 miesięcy temu (połowa sierpnia) moja dziewczyna zrobiła test ciążowy.Okazało się ze jest w ciąży.Ucieszyłem się jak małe dziecko.Poszliśmy do lekarza który potwierdził ciąże (6tc) Zlecił rutynowe badania bhcg itp. Po zrobieniu badań pojechaliśmy na konsultację.Okazało się iż nie ma zarodka.Dziewczyna dostała skierowanie na zabieg łyżeczkowania (na samą myśl o tym zabiegu już mi serce pęka ) Po zabiegu lekarz stwierdził iż wszytko jest ok i przepisał tabletki antykoncepcyjne na okres 2 miesięcy (Yaz) Dziś mamy święta wielkanocne a moja dziewczyna zaszła w ciąże.Z badań wynika iż jest w 6t5d.Zrobione zostały badania takie jak poprzednio.Po raz kolejny lekarz stwierdził że ciąża jest martwa... W poniedziałek wielkanocny jedziemy jeszcze raz zrobić bhcg. Cały czas żyję nadzieją że wszytko będzie dobrze i że pokaże się serduszko.Wyczytałem od Was iż serduszko może się pokazać nawet w 11tc i często jest tak ze badanie usg może się mylić co do tego który to tydzień ciąży.Proszę poradźcie mi co mam robić czy może poczekać jeszcze faktycznie do tego 11tc i może ukaże się to serduszko czy posłuchać lekarza i po raz kolejny przeżywać ten koszmarny zabieg... A może iść do innego lekarza.(wydaje mi się ze ten nie jest najlepszy,takie są moje odczucia) Mimo iż jestem facetem który powinien być twardy nie jestem w stanie powstrzymywać łez.Pragnę tego dziecka i szlag mnie trafia że znowu może być coś nie tak.Proszę o pomoc. Pozdrawiam. |
2010-04-04, 00:19 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 328
|
Dot.: Brak zarodka...
Co prawda nie znam się na tym ale myślę, że warto spróbować skonsultować się z innym lekarzem. Może okaże się, że tamten jest niekompetentny skoro sam piszesz, że nie wydaje Ci się zbyt dobry. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i że maleństwo jest zdrowe. Z całego serduszka życzę Wam wszystkiego dobrego Trzymaj się i niezależnie od wszystkiego wspieraj swoją dziewczynę!
__________________
|
2010-04-04, 07:48 | #3 |
Zadomowienie
|
Dot.: Brak zarodka...
Przede wszystkim wspieraj dziewczynę i nie poddawajcie się! Skonsultujcie się z innym lekarzem, może wszystko się wam ułoży i będzie małe dzieciątko za kilka miesięcy biegało. Trzymajcie się tam. I w miarę możliwości udanego świętowania:przytul :
__________________
wredna baba z reklamacji
|
2010-04-04, 09:49 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 491
|
Dot.: Brak zarodka...
Przede wszystkim starać się nie martwić. To zdarza się wielu kobietom. Udać się do lekarza, słuchać jego zaleceń - a na pewno kiedyś się uda Pamiętaj, że nie ma w tym ani Twojej winy, ani winy Twojej dziewczyny - tak się po prostu zdarza.
__________________
"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki". |
2010-04-05, 08:45 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1
|
Dot.: Brak zarodka...
witam
chcialabym was jakos pocieszycale jedyne co w tej sytuacjii mozecie zrobic to badanie bhcg i powtorzyc za 2 dni. Jesli bedzie wzrastac to znaczy ze wszystko powinno byc dobrze. Sama bylam w takiej samej sytuacjii w zeszlym roku, tez nie bylo zarodka i poronilam teraz jestem w 8 tygodniu i bylo tak samo ale na cale szczescie serduszko pojawilo sie. Poszlam do lekarza juz pare dni po tym jak nie dostalam miesiaczki i lekarz potwierdzil ciaze ale jeszcze brak zarodkaUspakajal mnie ze to stanowczo za wzesnie na zarodek ale ja oczywiscie panika i szlochanie ze znowu sie nie udalowtedy lekarz powiedzial ze tak naprawde 1 sposobem na sprawdzenie czy ciaza zaczyna sie rozwijac jest badanie bhcg i powtorka go po 2 dniach, i tak zrobilam i byl skok w gore czyli tak jak powinno byc. Myślę, że zmiana lekarza nie ma sensu jezeli poziom bhcg nie wzrasta. Osobiscie stracilam czas na trzech i kazdy powiedzial to samo. Nie wiem dlaczego twoja partnerka trafiła odrazu na łyżeczkowanie, bo organizm sam sie oczyszcza. Kazde łyżeczkowanie źle przeprowadzone niesie za sobą ryzyko uszkodzenia jajnika. A co do pustego jaja plodowego to z tego co wiem nikt nie zna przyczyny tego zjawiska, tak czasem sie dzieje, to ponoc zle zgrane chromosomy. Organizm sam widzi ze z tego nic dobrego nie bedzie i nie dopuszcza do dalszego rozwojuja sobie to tak wytlumaczylam. Jeżeli za drugim razem nie powstał zarodek, to oczywiście możecie probowac dalej, w internecie pełno jest historii jak to kobiety po pieciu poronienieach wkoncu urodziły zdrowe dziecko. Ja osobiście skorzystałabym z dobrodziejstwa In-vitro. I upewnila sie czy po zabiegu łyżeczkowania nie nabawila sie endometriozy, gdyz czasami z niewyjasnionych przyczyn pojawia sie ona - tak bylo w miom przypadku akurat. ŻYCZE POWODZENI. głowa do gory. madzia |
2010-04-05, 10:41 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
|
Dot.: Brak zarodka...
Bardzo mi przykro, że to Was spotyka. My sami staramy się bezowocnie o dziecko więc domyślam się jakie to trudne. Myślę, że zmiana lekarza jest bez sensu, bo raczej wie co mówi. Mogę Wam jedynie poradzić, że jeżeli spełni się czarny scenariusz, a to druga taka próba to warto zrobić przeciwciała przeciw jądrowe, przeciw jajnikowe, przeciw plemnikowe i przeciw łożyskowe oraz kariotyp ponieważ to może powodować u Was taką sytuację. Zapraszam też na fora staraczkowe bo można tam uzyskać dużo dobrych rad i wsparacie. Nie jesteście sami z takimi problemami, coraz więcej par musi sobie z tym radzić. Trzymajcie się i mimo wszystko życze Wam aby tym razem to była pomyłka.
__________________
Bartuś 23.12.2010 Aniołek 01.08.2011... Hubert 21.11.2012 „Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła” Edytowane przez EdziaO Czas edycji: 2010-04-05 o 10:42 |
2010-04-05, 12:19 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 49
|
Dot.: Brak zarodka...
jakis d****y lekarz :/ serduszko moze pojawic sie pozniej, napewno w 10tc musi ono byc widoczne na usg a wczesniej nie musi...
|
2010-04-05, 18:56 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 056
|
Dot.: Brak zarodka...
ja bym na waszym miejscu skonsultowała to z innym lekarzem, moja znajoma miała ten sam problem, była w ciąży w 7 tyg i lekarka stwierdziła brak zarodka i skierowała na łyżeczkowanie, wiec dziewczyna poszła do szpitala a tam zrobiono hcg i się okazało ze rośnie wiec odczekali kilka dni i zrobili usg i się okazało ze nie jest w 7 tyg tylko w 5 i po kilku dniach usłyszała serduszko. może się u was okazać, że lekarz pomylił się co do wieku ciąży albo jeszcze za wcześnie zęby cokolwiek było widać bo każda ciąża się rozwija inaczej
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:38.