Dziecko, a brak windy. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-06-02, 18:13   #1
LadyChatterbox
Zakorzenienie
 
Avatar LadyChatterbox
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961

Dziecko, a brak windy.


Hej. Przeprowadzamy się właśnie do mieszkania, na 2 pietro bez windy. Odwrotu nie ma to była jedyną opcja aby kupic mieszkanie bez kredytu i moc uzbierać przez pare lat na coś lepszego. Przyznam że nie spodziewałam się tak szybkiego zakupu, wynajmowalismy super mieszkanie, mieliśmy umowe na 5lat, po roku wynajmująca wypowiedziała nam umowe z 2 miesięcznym okresem wypowiedzenia bo jednak wraca do kraju. Wiec nieco pod presją czasu podjęliśmy decyzję ze kupujemy jak porownalismy ceny najmu a zakup małego własnego bez kredytu. Do rzeczy jednak: staramy się od jakiegoś czasu o dziecko i moj początkowy optymizm przycmila mi reakcja koleżanek ktore jako główny problem wskazaly mi brak windy przy dziecku. Przyznam że jak zaczelam o tym myśleć to dopadła mnie lekka pani jak z wózkiem etc. Dlatego aby sie nieco uspokoic chcialabym zapytać wizazanek bez windy jak radzicie sobie z dziećmi? Chodzi mi głównie o pierwszy rok, potem jak wrócę do pracy będę już w domu na równi z mężem wiec one będzie nosił wozek etc. Jednak w pierwszym roku boje się że nie będę miec siły na noszenie wozka, a nie chce byc zamknięta z dzieckiem na 9h dziennie w domu. No i wiadomo czasem trzeba wyjść samej choćby na szczepienia - nie da sie tego ominąć. Jak radzilyscie sobie w takich sytuacjach? Nosicie wózki? Ciagniecie je po schodach? A może po prostu korzystacie z husty/nosidla?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
LadyChatterbox jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-03, 07:21   #2
zaczarowana_panna
Zadomowienie
 
Avatar zaczarowana_panna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1 603
Dot.: Dziecko, a brak windy.

Mieszkam na 4. piętrze bez windy. Jakoś sobie trzeba radzić. Lekko nie jest, ale daje rade. Wózek trzymamy na dole w wejściu do klatki schodowej. Jak chce wyjść z Małym, to go znoszę na rękach do wózka i idziemy. Początkowo trzymalismy wózek złożony w samochodzie, ale ciągle składanie i rozkładanie go mnie męczyły. Raczej nie będzie Ci się chciało ciągnąć wózka na 2 piętro, bo choćby to był najlzejszy wózek, to i tak będzie ciężko go wciągnąć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zaczarowana_panna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-03, 07:32   #3
LadyChatterbox
Zakorzenienie
 
Avatar LadyChatterbox
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
Dot.: Dziecko, a brak windy.

Cytat:
Napisane przez zaczarowana_panna Pokaż wiadomość
Mieszkam na 4. piętrze bez windy. Jakoś sobie trzeba radzić. Lekko nie jest, ale daje rade. Wózek trzymamy na dole w wejściu do klatki schodowej. Jak chce wyjść z Małym, to go znoszę na rękach do wózka i idziemy. Początkowo trzymalismy wózek złożony w samochodzie, ale ciągle składanie i rozkładanie go mnie męczyły. Raczej nie będzie Ci się chciało ciągnąć wózka na 2 piętro, bo choćby to był najlzejszy wózek, to i tak będzie ciężko go wciągnąć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U nas jesli na dole to tylko samochód, bo klatka jest na tyle waska ze rozłożony wozek blokowalby piwnice lub schody.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
LadyChatterbox jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-03, 08:05   #4
GosiaOP1
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 21
Dot.: Dziecko, a brak windy.

Najpierw wnieś dziecko i rzeczy do domu a wózek zostaw na dole w środku klatki. A potem zejdź i wnieś wózek. Nie ważą one dzisiaj nie wiadomo ile. Dwa razy trzeba obrócić ale dziecko wymaga poświęceń.
GosiaOP1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-03, 09:17   #5
kotoplazma
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 95
Dot.: Dziecko, a brak windy.

Myślę, że koleżanki trochę przesadzają. Owszem, fajniej jak mieszka się niżej ale nie jest to nie do przeskoczenia. Ja akurat mieszkam na parterze ale przez kilka lat byłam nianią i ZAWSZE te dzieciaki mieszkały na 3 lub 4 piętrze, więc się nanosiłam trochę. Jak masz możliwość mieć wózek w bagażniku to chyba najlepiej, schodzisz na luzie z dzieckiem, wpinasz go do fotelika i ogarniasz sobie wózek, szczególnie na początku, kiedy nie masz siły i/lub nie możesz dźwigać. Ja stosuję tę metodę, bo pomimo parteru mam wózek-czołg, dosyć ciężki i tak jest po prostu łatwiej no i nie zawalasz sobie mieszkania
kotoplazma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-03, 09:27   #6
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Dziecko, a brak windy.

Po pierwsze - ja bym nigdy nie zostawiła noworodka/niemowlaka nawet na kilka minut, gdy schodzę po wózek.

Masz kilka opcji:
1. chyba najtrudniejsza - wnoszenie wózka, ale na czwarte piętro sobie nie wyobrażam
2. proszenie o pomoc kogoś, kto będzie przechodził, też niespecjalnie
3. zostawianie wózka na niższym piętrze, jeśli jest na to miejsce, moja koleżanka tak robiła, przy wózku zostawiła informację, że jakby przeszkadzał, to proszę dzwonić pod nr...
4. a może w bloku jest wózkownia?
5. chyba najlepsza opcja w tym momencie - trzymanie auta w bagażniku
6. który rozwiązuje wszystkie problemy - CHUSTA o ile dziecko będzie chciało być tak noszone.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-03, 10:03   #7
LadyChatterbox
Zakorzenienie
 
Avatar LadyChatterbox
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
Dot.: Dziecko, a brak windy.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86871465]Po pierwsze - ja bym nigdy nie zostawiła noworodka/niemowlaka nawet na kilka minut, gdy schodzę po wózek.

Masz kilka opcji:
1. chyba najtrudniejsza - wnoszenie wózka, ale na czwarte piętro sobie nie wyobrażam
2. proszenie o pomoc kogoś, kto będzie przechodził, też niespecjalnie
3. zostawianie wózka na niższym piętrze, jeśli jest na to miejsce, moja koleżanka tak robiła, przy wózku zostawiła informację, że jakby przeszkadzał, to proszę dzwonić pod nr...
4. a może w bloku jest wózkownia?
5. chyba najlepsza opcja w tym momencie - trzymanie auta w bagażniku
6. który rozwiązuje wszystkie problemy - CHUSTA o ile dziecko będzie chciało być tak noszone.[/QUOTE]Jest wozkownia ale w piwnicy i bez podjazdu wiec to jak pokonanie dodatkowego piętra A i tak wozek trzeba stamtąd jakoś na parter wynieść.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
LadyChatterbox jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-06-03, 10:06   #8
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Dziecko, a brak windy.

Cytat:
Napisane przez LadyChatterbox Pokaż wiadomość
Jest wozkownia ale w piwnicy i bez podjazdu wiec to jak pokonanie dodatkowego piętra A i tak wozek trzeba stamtąd jakoś na parter wynieść.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No to chyba, że np. znosisz dziecko w chuście, wyciągasz wózek z wózkowni (normalnie schodek po schodku, nie musisz go dźwigać) i odkładasz dziecko do wózka już na zewnątrz.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-03, 10:17   #9
LadyChatterbox
Zakorzenienie
 
Avatar LadyChatterbox
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
Dot.: Dziecko, a brak windy.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86871599]No to chyba, że np. znosisz dziecko w chuście, wyciągasz wózek z wózkowni (normalnie schodek po schodku, nie musisz go dźwigać) i odkładasz dziecko do wózka już na zewnątrz.[/QUOTE]Hm w sumie nie głupie szczególnie zima gdy nie uśmiecha się w śniegu szarpać z bagaznikiem Dziękuję za pomysł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
LadyChatterbox jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-03, 10:28   #10
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Dziecko, a brak windy.

Cytat:
Napisane przez LadyChatterbox Pokaż wiadomość
Hm w sumie nie głupie szczególnie zima gdy nie uśmiecha się w śniegu szarpać z bagaznikiem Dziękuję za pomysł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A kiedy się ma dziecko urodzić? Bo jak będzie większe, to będziesz mogła zamiast chusty używać nosidła, to już w ogóle jest wygodne.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-03, 11:18   #11
LadyChatterbox
Zakorzenienie
 
Avatar LadyChatterbox
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
Dot.: Dziecko, a brak windy.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86871666]A kiedy się ma dziecko urodzić? Bo jak będzie większe, to będziesz mogła zamiast chusty używać nosidła, to już w ogóle jest wygodne.[/QUOTE]Nie ma żadnego terminu, dopiero się staramy, ale ja już się martwię przyszloscuowo, bo wiem, że najwcześniej na większe mieszkanie odbieramy za 5-10lat, a dziecko moze byc z nami i za rok juz No wlasnie martwi mnie początek, jak widzę dzieci koleżanek to takie okruszki na początku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
LadyChatterbox jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-06-03, 11:38   #12
21pyza
Zadomowienie
 
Avatar 21pyza
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
Dot.: Dziecko, a brak windy.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86871465]Po pierwsze - ja bym nigdy nie zostawiła noworodka/niemowlaka nawet na kilka minut, gdy schodzę po wózek.
[/QUOTE]
Przecież zejście z drugiego piętra nie trwa pół godziny. Czasem człowiek dłużej jest w toalecie.

Cytat:
Napisane przez LadyChatterbox Pokaż wiadomość
Hej. Przeprowadzamy się właśnie do mieszkania, na 2 pietro bez windy. Odwrotu nie ma to była jedyną opcja aby kupic mieszkanie bez kredytu i moc uzbierać przez pare lat na coś lepszego. Przyznam że nie spodziewałam się tak szybkiego zakupu, wynajmowalismy super mieszkanie, mieliśmy umowe na 5lat, po roku wynajmująca wypowiedziała nam umowe z 2 miesięcznym okresem wypowiedzenia bo jednak wraca do kraju. Wiec nieco pod presją czasu podjęliśmy decyzję ze kupujemy jak porownalismy ceny najmu a zakup małego własnego bez kredytu. Do rzeczy jednak: staramy się od jakiegoś czasu o dziecko i moj początkowy optymizm przycmila mi reakcja koleżanek ktore jako główny problem wskazaly mi brak windy przy dziecku. Przyznam że jak zaczelam o tym myśleć to dopadła mnie lekka pani jak z wózkiem etc. Dlatego aby sie nieco uspokoic chcialabym zapytać wizazanek bez windy jak radzicie sobie z dziećmi? Chodzi mi głównie o pierwszy rok, potem jak wrócę do pracy będę już w domu na równi z mężem wiec one będzie nosił wozek etc. Jednak w pierwszym roku boje się że nie będę miec siły na noszenie wozka, a nie chce byc zamknięta z dzieckiem na 9h dziennie w domu. No i wiadomo czasem trzeba wyjść samej choćby na szczepienia - nie da sie tego ominąć. Jak radzilyscie sobie w takich sytuacjach? Nosicie wózki? Ciagniecie je po schodach? A może po prostu korzystacie z husty/nosidla?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja mieszkam na drugim piętrze bez windy. Syn jest z listopada więc pierwsze spacery wypadły nam w zimie. Znosiłam stelaż wózka, wracałam ubierałam siebie, młodego i znosiłam go w gondoli, wpinałam gondolę i na spacer. Jak był za ciężki to najpierw wózek potem samego młodego.
I szczerze powiedziawszy "problem" znoszenia/ wnoszenia wózka to był pikuś w porównaniu z innymi wyzwaniami logistycznymi po pojawieniu się dziecka. Wyluzuj - ludzie ogarniają o milion razy poważniejsze sprawy niż wózek.
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. "
B.Grysiak
21pyza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-03, 11:42   #13
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Dziecko, a brak windy.

Cytat:
Napisane przez 21pyza Pokaż wiadomość
Przecież zejście z drugiego piętra nie trwa pół godziny. Czasem człowiek dłużej jest w toalecie.


Ja mieszkam na drugim piętrze bez windy. Syn jest z listopada więc pierwsze spacery wypadły nam w zimie. Znosiłam stelaż wózka, wracałam ubierałam siebie, młodego i znosiłam go w gondoli, wpinałam gondolę i na spacer. Jak był za ciężki to najpierw wózek potem samego młodego.
I szczerze powiedziawszy "problem" znoszenia/ wnoszenia wózka to był pikuś w porównaniu z innymi wyzwaniami logistycznymi po pojawieniu się dziecka. Wyluzuj - ludzie ogarniają o milion razy poważniejsze sprawy niż wózek.
No ok, każdy robi jak chce, ja bym nie zostawiła. Zejście na dół zajmuje sekundę, ale wniesienie wózka trochę więcej. W toalecie jesteś w tym samym mieszkaniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-03, 12:18   #14
21pyza
Zadomowienie
 
Avatar 21pyza
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
Dot.: Dziecko, a brak windy.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86871880]No ok, każdy robi jak chce, ja bym nie zostawiła. Zejście na dół zajmuje sekundę, ale wniesienie wózka trochę więcej. W toalecie jesteś w tym samym mieszkaniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Każdy robi jak chce. Wniesienie wózka zajmowało mi nie więcej niż 3 minuty.
I co z tego że w toalecie jesteś w tym samym mieszkaniu skoro nie masz pola manewru .
Zgodnie z twoim podejściem moje dziecko nie chodziłoby na spacery przez 1,5 roku.
I mówimy tu o zostawienie dziecka niechodzącego w łóżeczku a nie ganiającego dwu- latka
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. "
B.Grysiak
21pyza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-03, 12:21   #15
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Dziecko, a brak windy.

Cytat:
Napisane przez 21pyza Pokaż wiadomość
Każdy robi jak chce. Wniesienie wózka zajmowało mi nie więcej niż 3 minuty.
I co z tego że w toalecie jesteś w tym samym mieszkaniu skoro nie masz pola manewru .
Zgodnie z twoim podejściem moje dziecko nie chodziłoby na spacery przez 1,5 roku.
I mówimy tu o zostawienie dziecka niechodzącego w łóżeczku a nie ganiającego dwu- latka
Jezu, przecież ja Cię nie krytykuję, każdy robi jak chce, ja jestem do tego poziomu panikarą, że bym nie zostawiła i tyle. WC mam 30 cm od pokoju dziecka, słyszę, że się krztusi czy coś, rzucam wszystko i lecę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-03, 13:46   #16
anulus17
Zakorzenienie
 
Avatar anulus17
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 5 816
Dot.: Dziecko, a brak windy.

Mieszkam na drugim bez windy, ale mamy pomieszczenie na wózki na dole. Najgorzej jak dziecko zasnęło w wózku to wypinalam górę i wnosilam razem z dzieckiem.
Ja też odradzam zostawienie dziecka i zejście po wózek, jednak dzieci często się krztusza nawet ślina (nasza tak miała)
Później ewentualnie możesz kupić spacerówke którą po złożeniu da się porostu wziąść na ramię a w drugie dziecko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
anulus17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-03, 20:13   #17
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Dziecko, a brak windy.

Są takie turystyczno-samolotowe wózki które się składa i zakłada na ramię do wniesienia i ważą kilka kilo.
Nie sądzę, żeby to mogło pełnić rolę jedynego wózka, ale możesz zgłębić temat.
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-03, 20:22   #18
LadyChatterbox
Zakorzenienie
 
Avatar LadyChatterbox
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
Dot.: Dziecko, a brak windy.

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
Są takie turystyczno-samolotowe wózki które się składa i zakłada na ramię do wniesienia i ważą kilka kilo.
Nie sądzę, żeby to mogło pełnić rolę jedynego wózka, ale możesz zgłębić temat.
Mam taki na oku, ale niestety to jest bezpieczne podobno dopiero jak dziecko przesiada się do spacerówki, bo ma za słaba amortyzację dla noworodków

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
LadyChatterbox jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-03, 20:31   #19
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Dziecko, a brak windy.

Są też takie 0+ ale oczywiście im lepsza amortyzacja, tym cięższy wózek.
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-06-04, 10:46   #20
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
Dot.: Dziecko, a brak windy.

Cytat:
Napisane przez LadyChatterbox Pokaż wiadomość
Nie ma żadnego terminu, dopiero się staramy, ale ja już się martwię przyszloscuowo, bo wiem, że najwcześniej na większe mieszkanie odbieramy za 5-10lat, a dziecko moze byc z nami i za rok juz No wlasnie martwi mnie początek, jak widzę dzieci koleżanek to takie okruszki na początku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wybierałaś wózek nie będąc jeszcze w ciąży
__________________
18 lat z Wizażem


Moda przemija, styl pozostaje

Jestem
tutaj
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-04, 11:22   #21
LadyChatterbox
Zakorzenienie
 
Avatar LadyChatterbox
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
Dot.: Dziecko, a brak windy.

Cytat:
Napisane przez kaledonia Pokaż wiadomość
Wybierałaś wózek nie będąc jeszcze w ciąży
Nie wybieram konkretnego wozka tylko zastanawiam się nad tematem, bo ten wątek pojawił się do przemyślenia przy zakupie mieszkania. To raczej normalne że człowiek zastanawia się nad przyszłością gdy kupuje mieszkanie z którym będzie zwiazany przez najbliższe 10lat w najlepszym przypadku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
LadyChatterbox jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-04, 12:46   #22
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
Dot.: Dziecko, a brak windy.

Na początek warto dodać, że wózka w przestrzeni klatki schodowej nie można zostawiać, bo to niezgodne z przepisami przeciwpożarowymi.

Nie macie wózkowni w bloku albo miejsca, gdzie można trzymać rowery?

Sąsiedzi z góry trzymają wózek w aucie - najpierw gondolę, potem spacerówkę. Dziecko znoszą. Ja w ogóle nie miałam tego problemu, bo moje dziecko okazało się niewózkowe i wyło pierwsze 8 miesięcy, jeśli leżało w wózku dłużej niż minutę. Chodziłam z chustą
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-06, 11:06   #23
travis
Zakorzenienie
 
Avatar travis
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: London
Wiadomości: 5 874
GG do travis
Dot.: Dziecko, a brak windy.

Cytat:
Napisane przez SteveS Pokaż wiadomość
Na początek warto dodać, że wózka w przestrzeni klatki schodowej nie można zostawiać, bo to niezgodne z przepisami przeciwpożarowymi.

Nie macie wózkowni w bloku albo miejsca, gdzie można trzymać rowery?

Sąsiedzi z góry trzymają wózek w aucie - najpierw gondolę, potem spacerówkę. Dziecko znoszą. Ja w ogóle nie miałam tego problemu, bo moje dziecko okazało się niewózkowe i wyło pierwsze 8 miesięcy, jeśli leżało w wózku dłużej niż minutę. Chodziłam z chustą
Ja coprawda na pierwszym pietrze ale ze mieszkam w uk mam wszedzie dywany wiec wozka napewno nie wniose do gory.
Bedzie siedzeiec w bagazniku a czasem na klatce chodowej (dzielimy tylko z 1 rodzina i oni kiedys trzymali tam rowerek dzieciecy wiec raczej marudzic nie beda
__________________
24.08.2019 - synku czekamy <3
travis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-06, 23:16   #24
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Dziecko, a brak windy.

Z drugim synkiem chusta, z pierwszym - co prawda mieliśmy windę, ale do winy kilka wysokich schodów.
Miałam lekki wózek, ale i tak wypinałam gondolę i najpierw wnosiłam gondolę z dzieckiem, a potem składałam stelaż i go wnosiłam, z tym, że u mnie było kilka schodów i stawiając gondolę na ziemi - miałam ją w zasięgu wzroku.


Jednak, jakby nie patrzeć, chusta jest najlepszą opcją. Plułam i pluję sobie w brodę, że zaczęłam chustować dopiero drugie.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-09, 13:39   #25
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Dziecko, a brak windy.

Cytat:
Napisane przez 21pyza Pokaż wiadomość
Każdy robi jak chce. Wniesienie wózka zajmowało mi nie więcej niż 3 minuty.
I co z tego że w toalecie jesteś w tym samym mieszkaniu skoro nie masz pola manewru .
Zgodnie z twoim podejściem moje dziecko nie chodziłoby na spacery przez 1,5 roku.
I mówimy tu o zostawienie dziecka niechodzącego w łóżeczku a nie ganiającego dwu- latka
Ktoś ma taką samą szansę porwać Ci dziecko z klatki schodowej i z Twojego własnego mieszkania? Chyba niezbyt.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-09, 14:04   #26
inezina
Rozeznanie
 
Avatar inezina
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 779
Dot.: Dziecko, a brak windy.

U mnie w mieście w blokach nie ma wind podobno nie można ze względu na podłoże i winda jest tylko hotelach, szpitalach i przychodniach.
Ja mieszkałam na parterze więc nie miałam takiego problemu, jednak koleżanki mieszkające wyżej trzymały wózek w aucie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
inezina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-09, 17:56   #27
21pyza
Zadomowienie
 
Avatar 21pyza
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
Dot.: Dziecko, a brak windy.

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Ktoś ma taką samą szansę porwać Ci dziecko z klatki schodowej i z Twojego własnego mieszkania? Chyba niezbyt.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Niezbyt. Ale ja nie zostawiałam synka na klatce tylko w mieszkaniu. Na mózg mi się nie rzuciło
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. "
B.Grysiak
21pyza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-21, 17:49   #28
klocki_LEGO
Rozeznanie
 
Avatar klocki_LEGO
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 724
Dot.: Dziecko, a brak windy.

Moja mama mieszkala na 4 pietrze w starym budownictwie i radzila sobie. Mieszkam w kraju w ktorym wozkow sie nie uzywa praktycznie wcale.
Mysle, ze problem troche z dvpy. Serio to bedzie najmniejszy problem przy dziecku.
klocki_LEGO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-14, 11:59   #29
Askatasuna
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Dirty South
Wiadomości: 554
Dot.: Dziecko, a brak windy.

Gdy moje dziecko się urodziło, mieszkaliśmy na drugim piętrze, w domu bez windy. Zostawiałam stelaż w aucie pod blokiem i wnosiłam malucha w gondoli, odkładałam do łóżeczka i wracałam po zakupy do auta. Potem jak już zamieniliśmy gondolę na "leżącą spacerówkę", która była lżejsza, wyciągałam wózek schodek po schodku na drugie piętro, powoli, żeby maluchem nie trzęsło.
I moim zdaniem to nie jest problem "z ..upy", ale całkiem poważna sprawa - ja dawałam radę, ale prawdopodobnie tym dźwiganiem dziecka, wózka i zakupów nadwyrężyłam sobie mięśnie brzucha i dorobiłam małej przepukliny (tak, właśnie dźwiganiem, nie samą ciążą, bo po samej ciąży wszystko było dobrze, nie było rozstępu m.b. ani innych problemów).
Askatasuna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-06, 16:49   #30
Ninanina88
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 502
Dot.: Dziecko, a brak windy.

Ja mam komórkę lokatorską w garażu i tam stoi wózek , małego znoszę i wnoszę po schodach na rękach, zakupy robię tylko drobne, to bez problemu wnoszę z dzieckiem. Na większe zakupy jezdzimy z partnerem, albo on sam. Nie noszę gondoli, a tym bardziej całego wózka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ninanina88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-11-10 23:01:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:32.